Do zdarzenia doszło w ostatni czwartek. O godz. 11.40. Policjant dyżurny ze żnińskiej komendy otrzymał zgłoszenie od 7-letniego chłopca, mieszkańca gminy Gąsawa, który powiadomił o tym, że jest bity przez swoją matkę zabawkowym mieczem. Dyżurny wypytał szczegółowo chłopca o to co dzieje się w jego mieszkaniu. Chłopiec miał potwierdzić swoje wcześniejsze zgłoszenie i dodał, że bicie miało trwać już od jakiegoś czasu.
Skierowani na miejsce interwencji policjanci w rozmowie z matką i pozostałymi domownikami ustalili, że do żadnej przemocy w tym domu nie dochodziło i nie dochodzi, a powodem zgłoszenia 7-latka były wcześniejsze nieporozumienia z matką, spowodowane zakazem z jej strony na korzystania z komputera z uwagi na złe oceny w szkole.
Chłopiec natomiast nie zgadzał się z decyzją rodziców i zadzwonił na telefon alarmowy „997” podając wcześniej wymyśloną „historię”. Mundurowi w obecności rodziców przeprowadzili z 7-latkiem rozmowę na temat jego niewłaściwego zachowania.
Czytaj też:
Szukała go policja. Ukrył się... w zmywarce do naczyń