Wiceszefowa MEN o edukacji zdrowotnej. „To jest szczepionka”

Wiceszefowa MEN o edukacji zdrowotnej. „To jest szczepionka”

Uczniowie i nauczyciel przy tablicy, zdjęcie ilustracyjne
Uczniowie i nauczyciel przy tablicy, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / WorldStockStudio
Wiceszefowa MEN uderzyła w Kościół. Zaczęła od pedofilii, skończyła na edukacji zdrowotnej.

Wiceministra Katarzyna Lubnauer była gościnią programu „Rachunek sumienia” (Onet). Razem z Magdaleną Rigamonti omówiła kościelny wątek w sprawie wokół nowego przedmiotu – edukacji zdrowotnej.

Polityczka przypomniała, że dzięki uczestnictwu dzieci w zajęciach z EZ będą one „bezpieczniejsze i odporniejsze” i m.in. „nie będą ulegać przemocy seksualnej”, w tym takiej, do której dochodzi coraz częściej w internetowej przestrzeni.

Nowy przedmiot MEN jak „szczepionka”? „Przeciwko seksualizacji”

– Musimy bardzo jasno powiedzieć, czym jest edukacja zdrowotna. To jest szczepionka dla dzieci przeciwko m.in. seksualizacji, czyli przeciwko temu, żeby traktowano je jako obiekt seksualny – podkreśliła wiceszefowa resortu edukacji narodowej.

Zwróciła też uwagę na działania Kościoła katolickiego, który ostrzega przed lekcjami z EZ i zachęca rodziców, by nie posyłali na nie swoich dzieci. Jej ocena instytucji w tym kontekście jest negatywna. Ze zdziwieniem wskazała, że Konferencja Episkopatu Polskiego „ma problem z powołaniem komisji do spraw pedofilii”, a jednocześnie „z takim przekonaniem walczy (...) z edukacją zdrowotną”.

Jak podkreśliła, dzięki EZ uczniowie będę przygotowani do tego, by skutecznie radzić sobie z ewentualnymi nadużyciami seksualnymi.

Czytaj też:
Poruszający apel papieża. Leon XIV wskazał, co powinno stać się „natychmiast”
Czytaj też:
Nawrocki docenił Wałęsę. Po chwili zaznaczył: Nikt nie zabroni

Źródło: „Rachunek sumienia” / onet.pl