Czytaj też:
Morawiecki i Zwiercan przyznają się. Głosowanie "na dwie ręce"
Przypomnijmy, w trakcie głosowania posłanka wówczas jeszcze klubu parlamentarnego Kukiz’15 zagłosowała w imieniu nieobecnego na sali Kornela Morawieckiego, co stanowi złamanie prawa, a marszałek Kuchciński, mimo protestów ze strony opozycji nie zarządził reasumpcji głosowania lub sprawdzenia materiału wideo. W sprawie trójki parlamentarzystów Platforma Obywatelska skierowała wnioski do prokuratury.
Czytaj też:
Doniesienia w prokuraturze na byłych posłów Kukiz'15 i marszałka
W związku z tą sytuacją prezydent skierował do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego list z prośbą o wyjaśnienia, a także wskazanie, czy zdarzenie mogło mieć wpływ na ważność głosowania i było przypadkiem odosobnionym. Marszałek Sejmu, według informacji opublikowanej na stronie internetowej Sejmu, odpowiedział na pytania 15 kwietnia.
Czytaj też:
Prezydent pisze list do marszałka. Domaga się odpowiedzi
– Pan prezydent był w Gnieźnie i Poznaniu, jutro zaczyna się oficjalna wizyta w Bułgarii, która potrwa do poniedziałkowego wieczora, więc zapewne prezydent zapozna się ze szczegółami listu we wtorek rano i wtedy się do niego odniesie – powiedział Magierowski Rzecznik prezydenta dodał, że list został wystosowany, ponieważ Andrzej Duda był zaniepokojony „bulwersującymi scenami w parlamencie” oraz chciał mieć pewność, że wyboru dokonano bez wady prawnej.