Giertych: Kaczyński w ogóle nie rozumiał tego, co zrobił Sikorski

Giertych: Kaczyński w ogóle nie rozumiał tego, co zrobił Sikorski

Dodano:   /  Zmieniono: 
Roman Giertych, fot. Wprost 
- Kaczyński w ogóle nie rozumiał tego, co Sikorski zrobił w Berlinie. Sikorski przyłączył się do światowego nacisku na Niemców, by sfinansowały długi krajów południowej Europy - powiedział w TVN24 były minister edukacji Roman Giertych.
Giertych mówił, że "prezes PiS zachowuje się tak, jakby trwała kampania wyborcza w której prezentuje się przejaskrawione tezy". Ocenił, że "to jest gra na ewentualną porażkę projektu Unii Europejskiej". Według niego Jarosław Kaczyński w ogóle nie rozumiał tego, co Radosław Sikorski zrobił w Berlinie. - Sikorski przyłączył się do światowego nacisku na Niemców, by sfinansowały długi krajów południowej Europy - powiedział były lider LPR.

Giertych stwierdził jednak, że "części państw należących do Wspólnoty zależy na tym, by wyciągnąć pieniądze od Niemców i sfinansować długi w interesie wszystkich krajów Unii Europejskiej". - Więc również naszym - dodał. - Jeżeli ten federalizm, o którym mówił Sikorski, czyli możliwość sformułowania przez Niemców pewnej kontroli nad krajami, których długi mają zapłacić, będzie ograniczeniem suwerenności Hiszpanii, Włoch, Grecji czy Irlandii, to czy z tego punku widzenia to jest dla Polski dobrze, czy źle? - zastanawiał się Roman Giertych.

Sikorski zaproponował w Berlinie m.in. zmniejszenie i jednoczesne wzmocnienie Komisji Europejskiej, ogólnoeuropejską listę kandydatów do Parlamentu Europejskiego, połączenie stanowisk szefa KE i prezydenta UE. Minister spraw zagranicznych tłumaczył, że bliższa współpraca w ramach UE ma być odpowiedzią na kryzys. Według niego, rozpad strefy euro "spowodowałby kryzys apokaliptycznych rozmiarów, wykraczający poza nasz system finansowy". Pytał też, czy można być pewnym, że "jeżeli dojdzie do rozpadu strefy euro, to wspólny rynek, kamień węgielny Unii Europejskiej, na pewno przetrwa". W ocenie Sikorskiego, "jeżeli nie jesteśmy gotowi zaryzykować częściowego demontażu UE, wówczas staniemy przed najtrudniejszym dla każdej federacji wyborem: głębsza integracja lub rozpad".

Szef MSZ mówił również że "stoimy przed wyborem, czy chcemy być prawdziwą federacją, czy też nie". - Jeżeli ponowna nacjonalizacja lub rozpad są nie do zaakceptowania, pozostaje nam tylko jedna możliwość: sprawienie, by Europą w końcu można było rządzić, a co za tym idzie, doprowadzenie z czasem do Europy bardziej wiarygodnej - przekonywał szef resortu spraw zagranicznych. 

Czytaj więcej na Wprost.pl:

"Słowa Sikorskiego były metaforą. Europa to nie USA"

Waszczykowski: Sikorski dołącza do opcji niemieckiej

Nie wszystko co mówił Sikorski musi podobać się Niemcom

Pawlak: w Berlinie mówił Sikorski, a nie rząd

Sikorski sprzeniewierzył się konstytucji. Lech Kaczyński mówił co innego

Dera: Trybunał Stanu dla Sikorskiego to przesada

Sikorski: mniej swobody, więcej bezpieczeństwa w UE. Chciałem, by Europa to usłyszała

Kaczyński: Sikorski zasłużył na Trybunał Stanu

Brudziński: Sikorski chce IV Rzeszy. Oczekuję jego natychmiastowej dymisji

Ziobryści złożą wniosek o odwołanie Sikorskiego

Ziobro apeluje do PiS: poprzyjcie wniosek o  odwołanie Sikorskiego

"Sikorski zdradził w Berlinie"

Sikorski: jeśli PiS wie, jak ratować UE, to  czekam na propozycje

tvn24, ps