Eastern niskobudżetowy

Eastern niskobudżetowy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kiedy w klasycznych westernach Indianie przywiązują blondwłosą piękność do słupa i rozpalają ognisko, kawaleria przechodzi w cwał i w ostatniej scenie filmu ratuje bohaterkę w kusząco nadpalonym kostiumie.
Niestety, mam poważną obawę, że w naszym niskobud-żetowym easternie kawaleria - czy, jak kto woli, karetka reanimacyjna - nie zdąży na czas. Po dziesięciu miesiącach 2003 r. deficyt budżetu przekroczył już 90 proc. wielkości zaplanowanej na cały rok (był o 10 punktów procentowych wyższy, niż przewidziano do końca października). Większy od planowanego deficyt to rezultat niewykonania planu po stronie dochodów. Dziś prognozować można, że wyniosą one w tym roku 145--148 mld zł wobec zakładanych 155,7 mld zł, czyli rządowi zabraknie prawie 10 mld zł! Według prawa oceniane jest to jednoznacznie: Sejm powinien znowelizować budżet, a jeśli nie będzie takiej noweli, kierownictwo Ministerstwa Finansów powinno stanąć przed Trybunałem Stanu. Oczywiście, nic takiego się nie wydarzy i wszyscy dalej będziemy słuchać, jak pięknie gra orkiestra na naszym statku sunącym prosto na górę lodową. Wszyscy martwią się niebezpieczeństwem katastrofy budżetowej w przyszłym roku, a ona de facto już nastąpiła!

Trafiony, prawie zatopiony
Założę się, że ani tegoroczny budżet nie będzie nowelizowany, ani sejmowa Komisja Finansów Publicznych nie będzie zmuszana do udzielania rządowi zgody na ograniczanie wydatków, ani też nie będzie rozprawy przed Trybunałem Stanu. Dwie pierwsze możliwości ujawniłyby opinii publicznej rozmiary budżetowego dramatu, co popsułoby znakomity nastrój, jaki zapanował w sferach rządzących po niedawnym posiedzeniu zwołanej przez prezydenta rady gabinetowej. Rozwiązanie trzecie byłoby możliwe tylko w razie nieudzielenia rządowi absolutorium budżetowego w połowie 2004 r. Wtedy jednak na głowie będziemy mieć już całkiem inne problemy, co sprawi, że po raz kolejny - za powszechnym przyzwoleniem - zostanie złamane prawo.
I tak możemy mówić o wielkim szczęściu. Budżet bowiem był o krok od utraty płynności. W końcu września stan rządowego konta w NBP wynosił niecałe 2 mld zł, czyli
- w skali budżetu - w kasie mieliśmy po prostu pustki. Powiało grozą, bo jednocześnie Ministerstwo Finansów miało trudności ze sprzedażą w Polsce kolejnych emisji papierów skarbowych. Dzięki sprawności resortu i jego dobrej współpracy z NBP oraz niezłej ocenie naszej sytuacji za granicą najgorszego udało się uniknąć. Mówiąc językiem gry w okręty - polski budżet został "trafiony, ale nie zatopiony". Przynajmniej do następnego strzału.


Minus 10 mld zł
Budżet na 2003 r. od początku był fikcją, a bud-żet na przyszły rok jest fikcją jeszcze większą, przede wszystkim ze względu na kolosalny zapisany w nim deficyt. Obojętne, jaką skalę tego deficytu przyjmiemy: czy uznamy, że jest to 5,3 proc. PKB, jak dzięki zastosowaniu kreatywnej księgowości wykazał rząd w projekcie budżetu, czy 8,3 proc. PKB, jak ocenia to agencja ratingowa Standard & Poor's, czy 10 proc. PKB, którą to kwotę otrzymujemy, uwzględniając koszt tak zwanych obligacji energetycznych. W każdym wypadku jest to dużo za dużo. I nieprawda!

Nieprawda bierze się z tego, że założenia, na których skonstruowano budżet, nie mają już nic wspólnego z rzeczywistością. W tym roku dochody budżetu miały wynieść 152 mld zł, dziś wiadomo, że będą o 5 mld zł niższe i brakująca kwota dodatkowo powiększy deficyt. Zakładano, że euro kosztować będzie 4,2 zł, a kosztuje już ponad 4,6 zł. Gdyby taki kurs się utrzymał, podwyższyłoby to o 10 proc. koszty obsługi zadłużenia zagranicznego i powiększyło koszt składki unijnej. I znów jesteśmy o kilka miliardów złotych do tyłu.
Rentowność obligacji pięcioletnich wzrosła od połowy 2003 r. z 4,7 proc. do 7 proc. Budżet, pożyczając coraz więcej, musi zatem pożyczać coraz drożej. Nawet życzliwi rządowi ekonomiści - jak profesor Dariusz Rosati - szacują, że z tego tytułu koszt obsługi długu publicznego w przyszłym roku będzie wyższy nawet o ponad 2 mld zł. Rząd imponuje optymizmem, zapowiadając uzyskanie w przyszłym roku 8,8 mld zł z prywatyzacji, choć w tym roku ledwie uzbiera z tego źródła połowę wspomnianej sumy. Bez przesady można stwierdzić, że w ostatnim czasie udało nam się "zgubić" co najmniej 10 mld zł z powodu niemożliwych do uzyskania dochodów i nie przewidzianych wcześniej wydatków.

Kawaleria się spóźnia
Za kawalerię, która mogłaby nas jeszcze uratować, robi tak zwany plan Hausnera. Tyle tylko, że jest to plan spóźniony o dwa zmarnowane przez SLD lata. Co więcej, właśnie tracimy trzeci rok, bo pakiet reform Hausnera ma być realizowany dopiero od roku 2005. Na przyszły rok zaś przewidziano jedynie skromną redukcję wydatków o 2,1 mld zł. W porównaniu ze zgubioną pięciokrotnie wyższą kwotą jest to trudny do zauważenia okruszek. Gorzej, że owe 2,1 mld zł to 
też pobożne życzenia. Oszczędności wyniosą najwyżej 800 mln zł, gdyż rząd ostatecznie nie zdecydował się na zablokowanie waloryzacji rent i emerytur.
Kawaleria może nawet w ogóle nie wyruszyć na odsiecz. Nikt bowiem jeszcze nie zagwarantował, że jakikolwiek plan będzie
realizowany. Słowom wicepremiera Jerzego Hausnera (i premiera Leszka Millera) o determinacji rządu towarzyszy tyleż samo wypowiedzi o tym, że plan oszczędności jest "zabójczy dla SLD", zmniejsza poparcie społeczne dla tej partii i "nie może uzyskać społecznego poparcia". Trudno zatem wykluczyć możliwość, że plan ratunkowy stanie się dla SLD tym samym, czym komunizm dla PZPR, czyli "celem widocznym na horyzoncie", linii pozornej, która się oddala, w miarę jak się do niej zbliżamy.
Więcej możesz przeczytać w 47/2003 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 47/2003 (1095)

  • Wprost od czytelników23 lis 2003Diagnostyka Śmierci Piszę poruszona artykułem "Diagnostyka śmierci" (nr 46). Pracuję w oświacie i obserwuję nagminne ściąganie, czyli oszukiwanie na testach, klasówkach i egzaminach. Nauczyciele przymykają na to oko, a rodzice...3
  • Na stronie - Apel o nieapelowanie!23 lis 2003Polska apelowa, czyli Polska ze zbiorowych apeli.3
  • Peryskop23 lis 2003Człowiek z Iraku Film o polskich żołnierzach w Iraku nakręci iracki reżyser i scenarzysta Kadim Hassan Al-Watiy. - Mamy dużo wspólnego: wy kiedyś żyliście w reżimie, musieliście walczyć o wolność i zwyciężyliście. My idziemy podobną drogą -...6
  • Dossier23 lis 2003Leszek MILLER premier RP "Jest takie znane przysłowie, że kłamstwo ma krótkie nogi, ale ma ich mnóstwo. Otóż z tego punktu widzenia pan poseł Pęk jest swego rodzaju stonogą" w Sejmie Jan Maria ROKITA poseł Platformy...7
  • Poczta23 lis 2003List Do Frankensteina Do Jürgena Hambrechta, prezesa BASF, i Eggerta Voscheraua, wiceprezesa BASF Przypisując Niemcom przynależność do "starej, lecz kulturalnie bogatej Europy" Herbert Frankenstein odmówił Polsce obu tych...9
  • Kadry23 lis 2003Odjazd!9
  • M&M23 lis 2003LOGIKA A LOGISTYKA W ARMII Gdy żołnierz usłyszy rozkaz pułkownika: W lewo zwrot! i robi go - to jest logika. Kiedy pan pułkownik się z biznesem styka, robi w lewo przekręt - to jest logistyka.10
  • Playback23 lis 2003Leszek Miller, prezes Rady Ministrów, i Joschka Fischer, minister spraw zagranicznych RFN10
  • Skok na rękawiczki23 lis 2003Firma Wittchen, producent wyrobów ze skóry, została okradziona.10
  • Z życia koalicji23 lis 2003Mazurek & Zalewski No i proszę, wszystko przewidzieliŚmy! Napisaliśmy, że skoro państwo Kwaśniewscy żyją ostatnio jak pies z kotem, o czym huczy cały pałac, pół SLD i tylko Najsztub w "Przekroju" nic nie widzi, to zaraz jakieś...12
  • Z życia opozycji23 lis 2003 Zalewski & Mazurek Platforma Obywatelska prześcignęła w sondażach SLD. A rozochocony sukcesami Jan Rokita od czasu do czasu, mimochodem i ścichapęk, zaczyna przemyśliwać o wyborach prezydenckich. Głową państwa fajnie być, ale z drugiej...13
  • Fotoplastykon23 lis 200314
  • Biurotwór złośliwy23 lis 2003Biurokracja kosztuje nas 31,2 mld zł, czyli 7,5 mld dolarów rocznie16
  • Generałowie korupcji23 lis 2003Kto zarabia na zamówieniach dla wojska22
  • SLD TV23 lis 2003"Grupa trzymająca władzę" wpadła, bo poszła na skróty26
  • "Pruszków" - reaktywacja23 lis 2003Mafia pruszkowska wraca do gry30
  • Nałęcz - Podcinanie gałęzi23 lis 2003Wniosek o wotum nieufności dla Jerzego Hausnera, ministra gospodarki, pracy i polityki społecznej, ustanowił swoisty rekord sejmowego absurdu.34
  • Zawracanie gitary - Racja organów23 lis 2003Prokuratura wnikliwie zajmuje się tymi, którzy są najbliżej afer, bo o nich piszą34
  • Giełda i wektory23 lis 2003Hossa Świat Amerykańska rakieta O 7,2 proc. wzrósł PKB Stanów Zjednoczonych w trzecim kwartale 2003 r. - to najlepszy wynik od kilkunastu lat. Ekspansji amerykańskiej gospodarki nie przeszkodziły nawet koszty wojny i stabilizacji...36
  • Menedżerowie intensywnej terapii23 lis 2003Jak z głową postawić firmę na nogi?38
  • Pociąg do zysku23 lis 2003Czy na kolejach można zarobić?42
  • Viva Polonia!23 lis 2003Polska powinna chwycić byka za rogi jak Hiszpania46
  • Eastern niskobudżetowy23 lis 2003Kiedy w klasycznych westernach Indianie przywiązują blondwłosą piękność do słupa i rozpalają ognisko, kawaleria przechodzi w cwał i w ostatniej scenie filmu ratuje bohaterkę w kusząco nadpalonym kostiumie.48
  • Hiperignorancja23 lis 2003Jak skutecznie pogrzebać Wilanów52
  • Morskie sumo23 lis 2003W stoczniach na Dalekim Wschodzie powstają największe na świecie kontenerowce54
  • Balcerowicz wprost23 lis 2003Wszystkie socjalistyczne eksperymenty prowadziły do załamania lub wręcz katastrofy gospodarki56
  • 2 x 2 = 4 - Prawo i ekonomia23 lis 2003To nie gospodarka rynkowa jest nieetyczna, tylko ludzie są skłonni do nieetycznych działań57
  • Supersam23 lis 2003Porozmawiaj z lexusem Lexus 430 zastąpił model LS 400, od którego zaczęła się kariera ekskluzywnych samochodów Toyoty. W lexusie zamontowano ośmiocylindrowy silnik o pojemności 4 l i mocy 281 KM. Samochód przyspiesza do 100...58
  • Przynęta na mózg23 lis 2003Wybierając produkt, odczuwamy coś w rodzaju swędzenia mózgu. Kupując go, mamy wrażenie, jakbyśmy się podrapali60
  • Krnąbrny dżentelmen23 lis 2003Paweł Janas miał już grabarza nad głową, gdy walczył z rakiem, ale dźwignął się i zwyciężył64
  • Robak w komórce23 lis 2003Odbierając SMS-a, możemy zarazić swoją komórkę wirusem zabójczym dla aparatu.68
  • Makłowicz do Bikonta, Bikont do Makłowicza23 lis 2003Piotrusiu! Gdy będziesz czytać tę epistołę, ja będę ogrzewał swe obłe ciało jamajskim słońcem. Tak jest! Lecę z ekipą "Podróży kulinarnych" na Karaiby, by podglądać producentów kawy, poławiaczy homarów, zbieraczy kokosów, wytwórców destylatu z...70
  • Druga płeć23 lis 2003Tylko wtedy, gdy bierzemy odpowiedzialność za własne słowa, odwaga staje się darem dla innych, a nie ciosem poniżej pasa71
  • Amerykański rycerz z Camelotu23 lis 2003Johna Fitzgeralda Kennedy'ego życie po życiu72
  • Know-how23 lis 2003Test pamięci Odpowiedzialne za pamięć obszary mózgu uaktywniają się znacznie silniej, gdy ludzie prawidłowo przywołują informacje - twierdzą Daniel Schacter i Scott Slotnick z Harvard University. Badacze poprosili ochotników o...76
  • Aerobik dla umysłu23 lis 2003Milion Polaków stosuje wschodnie sztuki walki z własnymi słabościami78
  • Dolly na obiad23 lis 2003Żywność ze sklonowanych zwierząt już w przyszłym roku trafi do supermarketów82
  • Epidemia gasnących serc23 lis 2003Niewydolność krążenia jest częstszą przyczyną zgonów niż nowotwory złośliwe84
  • Bez granic23 lis 2003Samoobrona przed Irakiem Po krwawym ataku na włoską bazę wojskową Japonia wstrzymała operację wysyłania wojsk do Iraku. Kilka godzin wcześniej na podobny krok zdecydowała się Korea Południowa. Japońskie władze postanowiły, że najpierw do Iraku...86
  • Misjonarze wolnego świata23 lis 2003W Wielkiej Brytanii spotkają się prezydent i wiceprezydent globu88
  • Brytyjskie półimperium23 lis 2003Dla Tony'ego Blaira nie mogło być gorszego momentu na wizytę prezydenta USA na wyspach. 60 proc. Brytyjczyków sprzeciwia się okupacji Iraku przez Amerykę.92
  • Koniec początku23 lis 2003To co zobaczył premier, i to, co pokazuje u nas telewizja, ma niewiele wspólnego z tym, co dzieje się tu naprawdę.94
  • Zbrodnia słów23 lis 2003Nienawiść do Żydów jest w Niemczech silniejsza od politycznej poprawności96
  • Przyczajony tygrys, ukryty smok23 lis 2003Na Syberii toczy się gra o przyszłość świata98
  • Państwo na prochach23 lis 2003Śledztwo TVN i "Wprost": najpotężniejsza w świecie mafia narkotykowa nie pozwala wyjaśnić sprawy zabójstw kobiet w Juárez101
  • Menu23 lis 2003Świat Uśmiech Julii Roberts "Popularność muzyki filmowej sprawia, że to ona zaczyna promować kinowe przeboje" - mówią producenci filmu "Uśmiech Mona Lizy". I wydają się mocno wierzyć we własne słowa, bowiem już 24...104
  • Odsiecz jagiellońska23 lis 2003Bezcenną "Biblię Latina" w tłumaczeniu Marcina Lutra premier Jerzy Buzek dał w prezencie kanclerzowi Gerhardowi Schröderowi106
  • Szaman słowa23 lis 2003Uwielbiam "Faraona" Bolesława Prusa - deklaruje pisarz Mario Vargas Llosa110
  • Cień Nirvany23 lis 2003Chciałbym, aby zniknęło wszystko, co kojarzy nas z Pearl Jam" - zanotował w swoich "Dziennikach" Kurt Cobain, lider legendarnej Nirvany.112
  • Płyty Kuby Wojewódzkiego23 lis 2003 BRATHANKI *** Galop Pomimo posiadania rodziny na tak zwanej wsi, nie przemawia do mnie wieśniacka muzyka. Folkowa, góralska też rzadko. A Brathanki to krajowy Mount Everest ludowego grania z popowym przytupem. To oni w końcu wzniecili...113
  • Sława i chała23 lis 2003Książki Łysiak I Wielki Najnowsze dzieło Waldemara Łysiaka miało być hołdem dla bibliofilstwa, czyli pasji zbierania książek. W rzeczywistości jest to kolejna książka o samym autorze. I to książka hołdownicza. To zbiory Łysiaka są największe,...114
  • Perły do lamusa? - Filmostrada23 lis 2003Efektowne spektakle hollywodzkie to filmowe mistrzostwo i kicz, środek wypełniają niezwykłe obrazy z egzotycznym tłem115
  • Co-media - Książę ku pokrzepieniu23 lis 2003Życie szarego obywatela wśród strajków, złodziejstwa, bałaganu i dowcipów Błochowiak jest - ogólnie mówiąc - dość marne.116
  • Śmiesznoty - Kto lobbuje Barcikowskiego?23 lis 2003Obawiam się, czy to, co piszę, nie jest efektem lobbingu, przed którym przestrzega dziennikarzy dowódca Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Andrzej Barcikowski.116
  • Organ Ludu23 lis 2003TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 47 (60) Rok wyd. 2 WARSZAWA, poniedziałek 17 listopada 2003 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza Górnicy popierają plan Hausnera Reformy wicepremiera Hausnera spotykają się ze zróżnicowanym...117
  • Skibą w mur - Milion na koniec23 lis 2003Kołakowski, Szymborska i Lem mogliby z zarobionej kasy urządzić w Warszawie megabalangę, która przebiłaby berlińską Love Parade118