Dwadzieścia lat imperium

Dwadzieścia lat imperium

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rozmowa z Charlesem Krauthammerem, doradcą prezydenta USA ds. etyki
Marta Fita-Czuchnowska: Pisał pan o naszych czasach jako o momencie unipolarnym, czyli czasie na hegemonię światową Ameryki. Czy widzi pan zewnętrzne zagrożenia dla amerykańskiej hegemonii lub przyszłą konkurencję?
Charles Krauthammer:
Napisałem o momencie unipolarnym w 1990 r. i twierdziłem wówczas, że jeśli będziemy dobrze zarządzali naszą gospodarką, to ten moment może potrwać około 30 lat. Oznaczałoby to, że jesteśmy w połowie epoki hegemonii Ameryki. Teraz sadzę, że okres zdecydowanej dominacji Stanów Zjednoczonych może potrwać nieco dłużej, ale nie znacznie dłużej. Nasz kraj wprawdzie wygra wojnę z radykalnym islamem, ale może być to walka tak wyczerpująca dla Ameryki, że przygotuje grunt pod zmianę światowej równowagi politycznej i pozwoli Chinom zaistnieć jako równemu nam supermocarstwu. Może to nastąpić już w połowie tego stulecia. Nie sądzę wprawdzie, że Chiny muszą się stać naszym wrogiem, ale wzrost ich znaczenia jest wyraźnie analogiczny do wzrostu potęgi Niemiec sto lat temu. Wiemy, że system europejski nie potrafił zapobiec ekspansji Niemiec. Nam na razie udaje się całkiem dobrze kontrolować rozwój Chin. Czy jednak świat za pół wieku będzie nadal unipolarny? Podejrzewam, że Chiny w tym okresie będą już całkowicie oczyszczone z resztek komunistycznej ideologii. Być może będziemy mieli wtedy do czynienia z klasycznym poszukiwaniem równowagi sił, a może zdołamy stworzyć coś w rodzaju kondominium, w którym Chiny będą wywierały wpływ na to, co dzieje się w Azji, a Ameryka zachowa wpływy w reszcie świata.
Nie widzę w tym układzie Europy jako silnego konkurenta. Rośnie potęga Chin, Indii i niektórych państw środkowego Wschodu, jak Iran, Europa zaś chyli się ku upadkowi. Ma wspaniałą historię, ale niezbyt świetlaną przyszłość, o ile nie przeprowadzi reform, na przykład w polityce socjalnej. Ponadto Europa jest rzadkim historycznie przypadkiem zdecydowanego schyłku demograficznego - to kontynent malejącej i starzejącej się populacji. To nie jest recepta na zachowanie silnej pozycji i wpływów międzynarodowych. Nie ma wątpliwości, że szczególnie ważna jest dla nas walka z radykalnym islamem i terroryzmem. Oczywiście jest ona kosztowna, także w sensie politycznym i dyplomatycznym. Może odizolować Amerykę, gdyby zaczęli się od niej odsuwać sojusznicy, zwłaszcza Europa. Nie martwię się jednak bardzo taką perspektywą, bo uważam, że Europa i tak może być znacznie mniej pomocna niż dawniej.
- Kim więc będą przyszli sojusznicy Ameryki, jeśli widzi pan przyszłość Europy w tak ciemnych barwach?

- Naszym sojusznikiem będzie wciąż Europa, przede wszystkim Wielka Brytania i w pewnym stopniu Europa Wschodnia. Japonia jest ważnym i wiarygodnym sojusznikiem USA - ten alians jest dziś silniejszy niż kiedykolwiek ze względu na wzrost potęgi Chin. Sądzę więc, że utrzyma się mniej więcej typ międzynarodowej struktury politycznej, który istnieje teraz. Możliwe też, że w miarę rozwoju Chiny będą się stawały w mniejszym stopniu naszą konkurencją, a w większym czymś w rodzaju współlidera świata. Przyszłe alianse widzę więc w ten sposób: przede wszystkim Wielka Brytania, Japonia, Australia, Europa, a co będzie z Chinami - zobaczymy.
- Czy istnieje wewnętrzne zagrożenie dla amerykańskiej hegemonii?

- Byłby nim powrót do polityki izolacjonizmu, jaki nastąpił w Ameryce po wojnie w Wietnamie. Doprowadziłoby to do wycofania się USA z międzynarodowej sceny politycznej. I to uważam za największe wewnętrzne zagrożenie dla naszej hegemonii.
Jestem jednak przekonany, że nam, Amerykanom, w odróżnieniu od wielu innych krajów udało się opanować wyzwania współczesności. Wielkim zagrożeniem dla sytuacji wewnętrznej są napięcia etniczne, nad którymi Ameryce udaje się panować, bo asymiluje imigrantów. Geniusz naszego społeczeństwa polega na tym, że jest ono w naturalny sposób wieloetniczne, wielonarodowe. To, co dla wielu krajów stanowi problem, jest źródłem potęgi Ameryki. Jaki inny kraj mógłby dokonać inwazji na Afganistan, a następnie wysłać tam ambasadora, który jest Afgańczykiem i Amerykaninem. Żaden inny naród do tej pory nie zdołał tak znakomicie zintegrować wieloetnicznej społeczności i to jest źródłem naszej przewagi. Jeśli więc chodzi o naszą sytuację wewnętrzną, stabilność i asymilację imigrantów, to w odróżnieniu od Samuela Huntingtona nie jestem pesymistą.
Udało nam się stworzyć wyjątkową kulturę. Jesteśmy krajem, którego społeczeństwo jest związane nie poprzez krew i tradycję, ale poprzez idee. Jak Francja stała się Francją czy też jak doszło do unifikacji księstw germańskich? Populacje tych krajów zostały spojone więzami krwi, historii, języka i terytorium. U nas jest inaczej - tu można przyjechać, przysiąc wierność amerykańskiej konstytucji i zostaje się Amerykaninem. Ameryka nie ma takich problemów egzystencjalnych jak inne państwa; nasze problemy wynikają z zagrożenia zewnętrznego, ale nie ze struktury społeczeństwa czy narodu.
- W polityce zagranicznej opowiada się pan za mariażem tradycyjnego idealizmu i realizmu.

- W polityce zagranicznej istniało rozróżnienie między tym, co jest naszym interesem strategicznym, a wartościami, w które wierzymy; to było tzw. podejście realistów (Richard Nixon, Henry Kissinger). W nowej neokonserwatywnej koncepcji, bardziej idealistycznej, szerzenie demokracji, czyli ekspresja amerykańskich wartości, jest tożsame z dbaniem o nasze interesy narodowe. Skoro znajdujemy się w środku walki ideologicznej i walki o przetrwanie, rozziew między pragmatycznie pojmowanymi interesami Ameryki a jej ideami staje się zdecydowanie mniejszy.
Posłużę się przykładem: podczas zimnej wojny konflikt można było sprowadzać do próby sił między Związkiem Sowieckim a Ameryką. Można też, przyjmując bardziej idealistyczny punkt widzenia, widzieć w nim konfrontację dwu ideologii. W istocie było to jedno i drugie. Zimna wojna była konfrontacją supermocarstw nasyconą walką ideową. Była to walka o interesy narodowe i strefy wpływów, a zarazem obrona demokratycznych wartości. W latach 90., po upadku ZSRR, przez dekadę nie toczyliśmy walki ani o przetrwanie, ani o idee. Aż do 11 września 2001 r. żyliśmy w atmosferze "końca historii". Szukaliśmy formuły pragmatycznej polityki opartej na narodowych interesach, bo w tym okresie nie było konfrontacji ideologicznej, a wartości transcendentalne nie były stawką. Potem nastąpił 11 września i musieliśmy wrócić do konfrontacji ideologii - liberalna demokracja kontra radykalny islam, który zastąpił komunizm. Toczymy walkę z ideami radykalnego islamu i toczymy walkę o nasze interesy, ale znów te aspekty polityki się nakładają. Kiedy więc opowiadam się za polityką zagraniczną, którą nazywam realizmem demokratycznym, to proponuję przyjęcie zasady, wedle której powinniśmy zawsze działać zgodnie z naszym rozumieniem tego, co jest dobrem, a co złem. Ale tylko wtedy poświęcać krew naszych żołnierzy i pieniądze, gdy w grę wchodzą nasze strategiczne interesy. Dlatego mimo że zgodnie z naszymi zasadami powinniśmy na przykład interweniować w Liberii, to nie zaangażujemy się w ten konflikt. Howard Dean podczas kampanii prezydenckiej powtarzał, że nie powinniśmy być obecni w Iraku, ale powinniśmy interweniować w Liberii. Ja uważam, że to szaleńczy pomysł, typowy dla pewnej grupy demokratów, którzy chcieliby oprzeć naszą politykę zagraniczną wyłącznie na dyktacie wartości. Stabilizacja Liberii, choć pomogłaby temu państwu, nie należy do naszych priorytetowych narodowych interesów.
Mając ograniczone środki militarne, musimy interweniować tylko wtedy, gdy stawką są nie tylko wartości, ale też interesy strategiczne. Nie opowiadam się za demokratycznym globalizmem, za szukaniem ideologicznego wroga w każdym zakątku świata i promowaniem tam demokracji i humanitaryzmu, ponieważ jest to ponad nasze siły. Ameryka nie jest wszechwładna, bezgranicznie potężna i bogata. Nie popieram jednak realistów, którzy uważają, że powinniśmy działać wyłącznie ze względu na nasze interesy strategiczne. Taki ogląd sytuacji nie bierze pod uwagę tego, jak ważne są demokratyczne, liberalne idee w promowaniu naszych interesów. Znakomitym przykładem jest tu Irak - jeśli uda nam się zaszczepić tam demokrację, będzie to najlepsza promocja naszych wartości, a zarazem triumf interesów strategicznych. Dlatego moja koncepcja jest bardziej restrykcyjna niż demokratyczny globalizm niektórych neokonserwatystów i zawiera komponent strategiczny. Jest też szersza niż myślenie realistów, którzy ignorują to, że czasem eksportowanie naszych demokratycznych wartości leży w naszym interesie.
- Samuel Huntington, Jeane Kirkpatrick i wielu innych sądzą, że próby eksportowania demokracji mogą być trudne, kosztowne i zaangażować USA na wiele lat.

- Mają oni rację w odniesieniu do planów zbyt ambitnych, na przykład koncepcji demokratycznego globalizmu, jaką prezydent Bush zawarł w swoim drugim przemówieniu inauguracyjnym - promowaniu światowej pandemokracji. Próbę ustanowienia demokracji na Bliskim Wschodzie musieliśmy jednak podjąć. Jeśli nie będziemy walczyć o systemową i ideową zmianę na Bliskim Wschodzie, to nigdy nie odniesiemy sukcesów w walce z ideologią radykalnego islamu. Możemy zabić Osamę czy Al-Zawahiriego, możemy pojmać wielu innych terrorystów, ale jeśli nie zmienimy kultury, która produkuje agresywną ideologię i terrorystów, to problem nigdy nie zostanie rozwiązany.
- Czy nie sądzi pan, że zaangażowanie na Bliskim Wschodzie może przesłonić Ameryce istotne problemy w Europie? Na przykład ryzyko powrotu koncepcji Bismarcka, zgodnie z którą Niemcy mają się najlepiej, jeśli wchodzą w bliskie sojusze z Rosją, przed czym stale przestrzega Henry Kissinger.

- Rosja przeżywa demograficzną implozję - gdyby nie złoża ropy naftowej, ten kraj byłby bankrutem. Rosja nie jest już imperium jak w czasach carskich czy sowieckich i stanowi mniejszy problem niż w ubiegłym stuleciu. Niemcy też straciły na znaczeniu, a ich gospodarka jest w stanie stagnacji. Nie mogę wykluczyć odrodzenia się aliansu między Rosją a Niemcami, ale nie uważam, aby pakt między nimi mógł być w tym stuleciu poważnym zmartwieniem dla Ameryki.
Oczywiście, położenie Polski między tymi krajami jest równie trudne jak próba przetrwania na skrawku trawy dzielącym dwa pasma ruchliwej autostrady. Nie sądzę jednak, by Polsce groziło coś poza ryzykiem gospodarczej marginalizacji przez potężniejszych sąsiadów. Nie przewiduję też powrotu do starych europejskich imperializmów. Bogactwo i potęga narodów w tej chwili nie opierają się na zdobyczach terytorialnych; ich siła leży w sferze technologii, innowacji, idei, kultury. Innymi słowy, w sferze tak zwanej soft power (miękkiej siły). Ameryka jest najpotężniejszym krajem na świecie i nie jest zainteresowana przywłaszczaniem sobie czyjegokolwiek terytorium. Jeśli wojska amerykańskie gdzieś wkraczają, to najważniejsze jest dla nas to, żeby jak najszybciej stamtąd wyjść. Jestem przekonany, że rozumowanie w kategoriach zachłannych terytorialnie imperializmów jest przestarzałe.
Więcej możesz przeczytać w 51/52/2005 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 51/52/2005 (1203)

  • Na stronie - Darmowe koszty19 gru 2005, 16:00Polak prywatny żyje ciągle pod okupacją Polaka publicznego, któremu nie ufa3
  • Skaner19 gru 2005, 16:00(Skaner - Polska) WYROK Rymarz zlustrowany Ferdynand Rymarz, przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej, nie był agentem peerelowskiej bezpieki - uznał sąd lustracyjny. W orzeczeniu sędzia Małgorzata Mojkowska potwierdziła informacje...8
  • Dossier19 gru 2005, 16:00ZBIGNIEW ZIOBRO minister sprawiedliwości "W więzieniach jest ciasnawo i będzie jeszcze ciaśniej" "Rzeczpospolita" MAREK JUREK marszałek Sejmu "Mam nadzieję, że Aleksander Kwaśniewski nie będzie chciał, żeby jego...9
  • Sawka czatuje19 gru 2005, 16:0010
  • Playback19 gru 2005, 16:0018
  • Poczta19 gru 2005, 16:00AMERYKA W AFRYCE Byłem trzy razy w RPA i muszę zaprotestować przeciw sugestiom Olgerda Budrewicza, że poziom przestrępczości w Durbanie i Johannesburgu odpowiada temu w Warszawie ( "Ameryka w Afryce" nr 47). W Durbanie o godz. 18 napadła...18
  • Ryba po polsku - Rzeź partyjnych niewiniątek19 gru 2005, 16:00Trzeba było skazać autorów Grudnia i stanu wojennego, a teraz prezydent by ich ułaskawił Gdyby z okazji Bożego Narodzenia posłowie SLD mieli pisać własną wersję Ewangelii, fragment o niewiniątkach wyrżniętych przez siepaczy Heroda brzmiałby mniej...19
  • Okiem barbarzyńcy - Zaszczuć Kurtykę19 gru 2005, 16:00Intryga mająca zniszczyć Kurtykę jest przedstawiana jako przeciwdziałanie intrydze. Oto III RP Trzecia RP jest wielkim balem przebierańców - pisałem w którymś z felietonów. Sprawa Janusza Kurtyki to jego kolejna odsłona. Nagonka na przyzwoitego...20
  • Fotoplastykon19 gru 2005, 16:0021
  • Nałęcz - Święta w III RP19 gru 2005, 16:00Nie tylko te, ale i kolejne święta spędzimy w Trzeciej, a nie w Czwartej Rzeczypospolitej Według niedawnych, przedwyborczych zapowiedzi PiS i PO, Boże Narodzenie mieliśmy już świętować w IV Rzeczypospolitej. Tymczasem ciągle trwa III RP i...22
  • Ucieczka do wolności19 gru 2005, 16:00Nie chcemy już zwalać na Jałtę, Stalina, Gomułkę i Jaruzelskiego odpowiedzialności za złe drogi, skorumpowanych lekarzy, głupich polityków W Polsce wręcz uderza jawne pęknięcie między sferami publiczną i prywatną. Sfera publiczna to dla nas...24
  • Drugie przyspieszenie19 gru 2005, 16:00Pięć rad Lecha Wałęsy dla braci Kaczyńskich Polsce potrzebne jest przyspieszenie" - to hasło rzuciłem u progu mojej prezydentury w 1990 r. Dziś, po piętnastu latach, rzucam je po raz drugi i dedykuję Jarosławowi i Lechowi Kaczyńskim u progu ich...28
  • Honorowy czekista Gerhard S.19 gru 2005, 16:00Schroeder do spółki z Putinem założyli gazową pętlę na szyję połowie Europejczyków "Dziękujemy ci Gerd". Takie transparenty już szyją przeciwnicy gazociągu pod Bałtykiem. Przyjmując posadę szefa rady nadzorczej firmy budującej gazociąg, Schroeder...32
  • Cieszcie się!19 gru 2005, 16:00Polska ma najwyższy poziom dobrobytu, najsprawniejszą gospodarkę i najlepsze perspektywy od wieków Polskę wszyscy kochają. To znaczy wszyscy Polacy. Wszyscy kochamy Polskę, ale najbardziej politycy. Z Polakami jest trochę tak jak w starym...34
  • Polscy agenci Kremla19 gru 2005, 16:00Świetnie uplasowane i zakamuflowane pokolenia postsowieckiej agentury działają w Polsce także teraz38
  • Alfabet koalicji19 gru 2005, 16:00Becikowe - po tysiącu za noworodka. Pomysł, który połączył mohery z aksamitami, wszechpolaków z mniejszością niemiecką, Kurskiego z Tuskiem, bo - jak się okazuje - wszyscy są za. Panie premierze, a czy nie można by dawać choćby po stówce za każdy...44
  • Alfabet opozycji19 gru 2005, 16:00Bizon - kiedyś kombajn, dziś zwierzę hodowlane, w przyszłości towarzysz Andrzeja Leppera w jego samotni w Koszalińskiem. Bizony do Polski sprowadził syn Najsłynniejszego Polskiego Mulata, budząc protesty ksenofobiczno-rasistowskich biologów,...46
  • Wydarzenia 200519 gru 2005, 16:00Wydarzenia 2005 POLSKA 20 stycznia Ostatnie zadanie Umiera Jan Nowak-Jeziorański, założyciel Radia Wolna Europa, żołnierz Armii Krajowej, wielki patriota. 27 stycznia Koniec naszego świata 60. rocznicę wyzwolenia Auschwitz uczcili byli więźniowie...48
  • Lista nieobecności19 gru 2005, 16:00Lista nieobecności 2005 - Polska52
  • Giełda19 gru 2005, 16:00Hossa Świat Budżetowy przybytek Rekordowe 214 mld riali, czyli 57 mld USD, wyniesie tegoroczna nadwyżka budżetowa Arabii Saudyjskiej. 555 mld riali dochodów budżetu to niemal dwukrotnie więcej, niż przewidywano. Wydatki zaś, zgodnie z...56
  • Giełda 200519 gru 2005, 16:00Hossa Świat Drugie życie Stewart To miał być koniec Marthy Stewart, amerykańskiej wyroczni w sprawach prowadzenia domu, właścicielki koncernu Martha Stewart Living Omnimedia, zajmującego się m.in. produkcją programów telewizyjnych,...58
  • Alfabet Busha19 gru 2005, 16:00George Herbert Walker Bush 41. prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki A jak Ameryka Oskarżana jest przez niektóre lewicowe grupy w Europie o imperializm. To oczywisty absurd, antyamerykańska propaganda. W rzeczywistości Ameryka nie zdobywa nowych...60
  • Terminator kontra czerwonoskórzy19 gru 2005, 16:00Schwarzenegger przegrał bitwę, aby wygrać wojnę Gdybym wydał 100 mln USD na kampanię przeciw Matce Teresie, też by ją pan znienawidził" - tak Arnold Schwarzenegger, gubernator Kalifornii, w rozmowie z dziennikarzem "San Diego Union Tribune"...66
  • Terroryści na traktorach19 gru 2005, 16:005 mld dolarów co tydzień wyciągają z kieszeni podatników rolnicy z najbogatszych krajów Ministrowie handlu 150 krajów spotkali się w ubiegłym tygodniu w Hongkongu, by kontynuować negocjacje przygotowane przez Światową Organizację Handlu (WTO). To...68
  • Szynka w portfelu19 gru 2005, 16:00II indeks Krakusa "Wprost": Rosjanie zahamowali wzrost cen żywności O 20 proc. - najwięcej w świecie - wzrosła w Polsce podawana w dolarach cena hamburgera. To jeden z najbardziej liczących się w świecie wskaźników inflacji. Znacznie przewyższa...70
  • Wyścig myśli19 gru 2005, 16:00Nie będziemy silni, nie będąc światowi Wprowadzenie mechanizmów wolnego rynku nie przynosi samo z siebie wszystkich jego dobrodziejstw, które tak nam się podobają w rozwiniętych gospodarkach Zachodu. Stefan Kisielewski zwrócił na to uwagę w lutym...72
  • Brojlery z płetwami19 gru 2005, 16:00Za kilkadziesiąt lat zapomnimy, jak smakuje "wolna" ryba "Jedzcie dorsze, są rzeczy gorsze" - tak, a właściwie nieco gorzej, mówiono we wczesnych latach PRL. Sarmacka niechęć do cenionego od wieków przysmaku Anglików, Portugalczyków i Francuzów...74
  • Polska roponośna19 gru 2005, 16:00Kilka miliardów dolarów wart jest polski spadek w Azerbejdżanie Nie Jan Kulczyk, lecz spadkobiercy krewnych zmarłego w lipcu 1904 r. na Kaukazie inżyniera górnictwa Witolda Zglenickiego mogliby dziś przewodzić liście najbogatszych Polaków....82
  • Załatwione odmownie - Manifest indywidualistyczny19 gru 2005, 16:00Dla reprezentantów politycznie poprawnego zidiocenia manifestacje grupowych obsesji są probierzem demokracji Kolejne marsze ciężko u nas doświadczanych (według ich własnej propagandy) homoseksualistów stały się okazją do manifestowania swojej...86
  • 2x2=4 - Pierwsze pięciolecie19 gru 2005, 16:00Modne stało się zaprzeczanie oczywistym faktom, jak wzrost gospodarki i szybki wzrost konsumpcji Jakie było to pierwsze pięciolecie XXI wieku? Dla Polski, dla świata? Gorsze czy lepsze od ostatniego dziesięciolecia tego makabrycznego wieku XX,...88
  • Supersam19 gru 2005, 16:0090
  • Drink z rajdowcem19 gru 2005, 16:00Gwiazdy Formuły 1 Kimi Raikkonen i Juan Pablo Montoya zgodzili się, by ich podpisy zostały wygrawerowane na szklankach do drinków, które marka Johnnie Walker dołącza w swej świątecznej ofercie do butelek 0,7 l słynnej whisky Red Label. Raikkonen,...90
  • Wieczór w Granadzie19 gru 2005, 16:00Koraliki, cekiny, perły i ornamenty biżuteryjne zdobią najnowszą kolekcję torebek i butów hiszpańskiej firmy Menbur z Granady, która właśnie zadebiutowała na polskim rynku. Na sylwestrowy wieczór projektanci firmy proponują zwłaszcza torebki na...90
  • Lexus sportowiec19 gru 2005, 16:00Lexusy cieszą się wielką popularnością w USA. Teraz przyszedł czas na Europę. Nowy lexus IS, którym Japończycy chcą oczarować Stary Kontynent, jest dłuższy od poprzednika aż o 17,5 cm i szerszy o 7,5 cm; ma agresywną sylwetką sportowca, z którym...90
  • Bezprzewodowe zdjęcia19 gru 2005, 16:00Nikon jako pierwszy w świecie wprowadził na rynek kompaktowy cyfrowy aparat fotograficzny z modułem Wi-Fi. Bezprzewodowa transmisja danych obsługiwana przez aparaty Coolpix P1 i P2 pozwala na przesyłanie wybranych zdjęć do komputera, bezprzewodowy...90
  • Druga młodość Próchnika19 gru 2005, 16:00Sukcesy nowych polskich domów mody, takich jak Simple, Laura Guidi czy Molton, zmobilizowały marki o wieloletniej tradycji. Po Vistuli przyszedł czas na Próchnika, który przejmuje właśnie łódzką Pabię. W jego najnowszej kolekcji zobaczymy m.in....90
  • Schiza zdzirliderki19 gru 2005, 16:00Zmiany w polszczyźnie najlepiej widać w języku opisującym liturgię: komunikanty to chipsy, konfesjonał - kiosk, stuła - szalik, a rekolekcje - spęd Polszczyznę roku 2005 tworzą głównie żądni kariery mieszkańcy wielkich miast, którzy nie ukończyli...92
  • Trwoga statusu19 gru 2005, 16:00Ted Turner, twórca CNN, był zdruzgotany, gdy jego wartość spadła do... miliarda dolarów Siła napędowa Amerykanów? Od lat ta sama: troska o zdobycie i utrzymanie wysokiego statusu, zawodowa ambicja i protestancka etyka pracy. Kultura oszczędności...98
  • Sylwester z gwiazdami19 gru 2005, 16:00Donatella Versace spędzi sylwestra nad jeziorem Como - z przyjaciółkami Madonną, Gwyneth Paltrow i Chelsea Clinton Setki tysięcy kwiatów, w tym 15 tysięcy goździków - ulubionych kwiatów cesarzowej Sissi - zostanie sprowadzonych do hofburskiego...102
  • Homo conservaticus19 gru 2005, 16:00Eksperymenty z rodziną, historią, moralnością są podobnym przejawem pychy, jak komunistyczne eksperymenty ze społeczeństwem, gospodarką, edukacją Wojna kultur nie jest zjawiskiem przypadkowym ani nie wydaje się kolejną z mód ideologicznych,...106
  • Zlecenie na prezydenta19 gru 2005, 16:00Zabójstwo Narutowicza miało utorować drogę do władzy polskim faszystom? Zaledwie po dwóch dniach urzędowania, 16 grudnia 1922 r., zamordowany został Gabriel Narutowicz, pierwszy prezydent odrodzonej Polski. Skrytobójczo i haniebnie, bowiem...112
  • Know-how19 gru 2005, 16:00Rogalik z bąbelków Inżynierowie z Harvardu wynaleźli "zbrojone" bańki mydlane. Dzięki dodatkowi takich substancji jak tlenek złota potrafią one przyjmować na stałe inne kształty niż kulisty. W czasie eksperymentów powstały...117
  • Wiecznie młodzi do 2150 roku19 gru 2005, 16:00100 lat dożyje co drugi człowiek, który rodzi się dziś w USA i Europie Dlaczego człowiek podobnie jak żółw nie mógłby żyć 180 lat? - pyta prowokacyjnie prof. Tom Kirkwood z University of Newcastle, autor wydanej niedawno w Polsce książki "Czas...118
  • Sztuka inwestowania w sztukę19 gru 2005, 16:00***** Chyba nikt, kto w 1989 r. kupował obraz Jerzego Nowosielskiego za 300 zł, nie przypuszczał, że robi interes życia. Dziś za ten sam pejzaż trzeba zapłacić 40 tys. zł. Ale do tego prócz nosa potrzebny jest pierwszorzędny przewodnik po rynku....120
  • Śmierć narodu19 gru 2005, 16:00Współczesne cywilizacje podzielą los Sumerów, Majów, Rzymian i wikingów? Dziesiątki szkieletów mężczyzn, kobiet i dzieci w płytkich, masowych grobach odkryli archeolodzy na terenie Cancuen, starożytnego miasta Majów położonego w dzisiejszej...124
  • Oleje wiary i rozumu19 gru 2005, 16:00Jedynym cudem, który jeszcze może się zdarzyć, jest koniec świata Niemal nieprzytomny opadłem na krzesło i bezwiednie zacząłem prosić Maryję o wybaczenie" - tak biskup Girolamo Grillo wspominał chwilę, gdy ujrzał krwawe łzy płynące z oczu figurki...128
  • Wigilijne rozmowy19 gru 2005, 16:00Szympansy przed posiłkiem życzą sobie nawzajem "smacznego" Zwierzęta nie czekają na wigilijną noc, by wymienić ważne informacje. Porozumiewają się za pomocą języka ciała, kolorów, kształtów i zapachów, ale także w sposób - wydawałoby się -...132
  • Mózgokracja19 gru 2005, 16:00Mózgokratą nr 1 jest Robert Keohane z Uniwersytetu Princeton, współtwórca współczesnej teorii neoliberalizmu Pod koniec 1945 r. administracja prezydenta Trumana była w kłopocie. Stalin narzucał swoją wolę w Europie, a kolejne konferencje...136
  • Dwadzieścia lat imperium19 gru 2005, 16:00Rozmowa z Charlesem Krauthammerem, doradcą prezydenta USA ds. etyki142
  • Dwie Europy19 gru 2005, 16:00Podział kontynentu na dynamiczną północ i niewydolne południe nie pokrywa się z geografią ani z polityką Żałobne dźwięki "Requiem" Giuseppe Verdiego, rozbrzmiewające o tej samej godzinie w teatrach i salach koncertowych całego kraju, to dość...146
  • Stolica naszego świata - Jerozolima19 gru 2005, 16:00Izrael od początku swego istnienia przegrywał wojnę o Jerozolimę O świcie zaczyna muezin: "Allahu akbar! La ilaha illa Allah" - Bóg jest wszechmocny! Nie ma Boga nad Allaha. Tuż po nim odzywają się kościelne dzwonyi pieśń niezmienna od czasów...150
  • Sława i chała 200519 gru 2005, 16:00Literatura Sława - kraj Siła rzemiosła Pstrokata formalnie, pusta fabularnie, a przy tym niechlujna językowo i pełna kalkomanii jest najczęściej współczesna młoda proza. Klasyczna narracja, która przywraca wiarę w polszczyznę, i dar...156
  • Bestsellery 200519 gru 2005, 16:00Literatura piękna Literatura faktu DVD Muzyka rozrywkowa Muzyka klasyczna160
  • Herosi polskiej wyobraźni19 gru 2005, 16:00Bohaterami są dla Polaków Pawlak i Kargul, Janosik, kapitan Kloss oraz serialowe anioły - Hanka Mostowiak i doktorostwo Burscy Kto z liderów popkultury rozpala wyobraźnię największej liczby Polaków w roku 2005? Jeśli ktoś liczył na epokową zmianę...162
  • Kalendarz Sawki 200519 gru 2005, 16:00168
  • Zakazane piosenki19 gru 2005, 16:00W wolnej Polsce artyści wciąż zmagają się z cenzurą Gdy na ostatnim festiwalu w Opolu zorganizowano sentymentalny koncert, na którym prezentowały się gwiazdy zbuntowanego rocka z czasów PRL, wielu wykonawców podkreślało, że mimo cenzury piosenki...170
  • Ueorgan Cudów19 gru 2005, 16:00TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 51/52 (165/166) Rok wyd. 4 WARSZAWA, poniedziałek 19 grudnia 2005 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza Kolęda eurobudżetowa Kolędować jedzie Kazik, a tam Tony już go wita - 6 miliardów mniej w budżecie...176
  • Skibą w mur - Człowiek Wyroku19 gru 2005, 16:00Gdyby "Wyborcza" przyznawała tytuł Człowiek Roku, dostawaliby go na przemian Geremek i Mazowiecki Polskie gazety od dawna bawią się w królową brytyjską, nadając wybranym osobom różne tytuły. Przyznawanie tytułów przez dziennikarzy nie wiąże się z...178