3,8 mld – tyle kosztowały polskich kierowców korki i utrudnienia w ruchu drogowym w 2015 r., wynika z obliczeń firmy konsultingowej Deloitte. Ta strata to głównie zmarnowany czas, który kierowcy mogliby wykorzystać bardziej produktywnie niż siedzieć za kierownicą, oglądając zza szyby sznury samochodów. W porównaniu z ubiegłoroczną edycją badania to pogorszenie o 12 proc. Statystycznie na jednego pracującego kierowcę roczna strata wynosiła ponad 3,3 tys. zł, czyli średnio 70 proc. jego miesięcznej pensji.
Jak zwykle największy koszt stania w korkach ponosi Warszawa. Przez utrudnienia w ruchu stołeczni kierowcy stracili w zeszłym roku prawie 4 tys. zł. Najmniej na korkowaniu tracą kierowcy z Łodzi i Gdańska, bo ok. 2,2 tys. zł w skali roku. Jednak niechlubny rekord pod tym względem należy do Wrocławia. A to przez to, że w stolicy Dolnego Śląska w korkach stoi się najdłużej, bo prawie dziewięć godzin miesięcznie. W ten sposób korki pożerają wrocławskim kierowcom ok. 3,5 tys. zł rocznie, czyli 81 proc. miesięcznej pensji.
Plus TYGODNIA
Szlak życia z podpisem
W ZESZŁY CZWARTEK DO POLSKI ZJECHALI MINISTROWIE TRANSPORTU OŚMIU KRAJÓW Europy Środkowo- -Wschodniej. Podpisali deklarację o konieczności budowy Via Carpatia, korytarza transportowego, który ma łączyć północ i południe Europy: od litewskiej Kłajpedy po greckie Saloniki. – Mając podpisy tak wielu ministrów pod wspólną deklaracją konieczności budowy Via Carpatia, możemy śmiało iść do Brukseli i walczyć o środki na jej budowę – nie krył zadowolenia minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk. Długość polskiego odcinka wzdłuż naszej wschodniej granicy ma wynieść 683 km. Wstępny koszt budowy oszacowano na 35 mld zł.
Minus TYGODNIA
Węglowa epidemia
3,1 MLD ZŁ – TYLE WYNIOSŁA zeszłoroczna strata Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Głównym powodem niskie ceny węgla na świecie. Dzisiaj mówi się, że spółka potrzebuje finansowego zastrzyku w wysokości co najmniej 1 mld zł. Jednak jak na razie nic w tej sprawie się nie dzieje. A JSW staje się już źródłem epidemii, która oprócz kopalni rozprzestrzenia się też na firmy prywatne. Najnowszym poszkodowanym jest katowicki Kopex, producent sprzętu górniczego. W ostatnim kwartale zeszłego roku firma zanotowała 0,5 mld zł straty, a kilka banków wstrzymało jej dostęp do udzielonych kredytów. Kto będzie następny?
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.