Chory fundusz

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prywatne ubezpieczenia zdrowotne to jedyna droga do uzdrowienia służby zdrowia
W lecznictwie zawsze istniały nierówności; bogatemu zawsze łatwiej było dbać o swoje zdrowie niż biednemu. I nic dziwnego, że idee równościowe w tej dziedzinie nie tylko znalazły społeczną akceptację, ale stały się wręcz imperatywem. Powszechnie głoszony jest pogląd, że niezależnie od sytuacji materialnej każdy powinien mieć prawo do pełnej opieki zdrowotnej na poziomie, jaki zapewnia współczesna medycyna.
I tutaj na scenę wkraczają realia. Zapewnienie wysokiego poziomu lecznictwa jest bardzo kosztowne i kontrastuje z niskim poziomem wytwarzanego przez społeczeństwo produktu. Oczywiście w odpowiedzi słyszymy, że zdrowie jest bezcenne, że nie można na nim oszczędzać, tak jak na podróżach, samochodach czy ciuchach. To prawda, tylko że realia są bezwzględne. Jeśli PKB na mieszkańca jest u nas cztery razy mniejszy niż w krajach najbogatszych, to nie możemy sobie pozwolić na wszystko dla wszystkich. Jeżeli dodatkowo daliśmy się uwieść jakże ponętnym ideom socjalistycznym i nie mamy rozwiniętych prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych, to nie pozostaje nam nic innego jak dokonanie wyboru koszyka świadczeń, na które nas stać przy danej wysokości składek na publiczne ubezpieczenia zdrowotne. Oznacza to niepełny dostęp do tego, co oferują współczesna medycyna i farmacja. W tym momencie problem przesuwa się na płaszczyznę trafności i jakości wyboru zestawu dostępnych świadczeń i na prawidłowość rozwiązań systemowych i organizacyjnych, mogących zwiększyć stopień zaspokojenia potrzeb przy istniejących ograniczeniach.
Narodowy Fundusz Zdrowia nie zdał i nie zda egzaminu na żadnym z tych odcinków. Likwidacja kas chorych i powrót do centralizacji zarządzania musiały pogorszyć i tak już złą sytuację, spowodowaną niekonsekwentną reformą służby zdrowia z roku 1999. Kasy chorych umożliwiały bowiem w pewnym zakresie uwzględnianie regionalnej specyfiki, otwierały drogę do pewnej samodzielności finansowej i elastyczności, do decentralizacji ubezpieczeń zdrowotnych. Natomiast Narodowy Fundusz Zdrowia stara się obecnie zglajchszaltować obywateli i ich choroby, oczywiście w imię sprawiedliwości społecznej. Nie ma to oczywiście nic wspólnego z jakąkolwiek racjonalizacją. Wypada jednocześnie przyznać, że biedniejsze warstwy społeczeństwa odrzucają wszelkie próby zwiększania odpłatności za usługi publicznej służby zdrowia, choć coraz częściej korzystają z prywatnych poradni i przychodni. Brak odpłatności w publicznej służbie zdrowia sprzyja obniżaniu się poziomu usług, a równocześnie utrzymywaniu się szarej strefy w lecznictwie. Spotkałem się niedawno z poglądem, że nasze szpitale są trochę podobne do sklepów mięsnych sprzed roku 1989, w których należało znać ekspedientki, a najlepiej kierowników. Chyba coś w tym jest.
Jakie jest wyjście z tej patowej sytuacji? Z pewnością nie przez kontynuację i "doskonalenie" obecnego antysystemu. Po pierwsze, trzeba przeprowadzić zaniedbaną przez reformę z roku 1999 inwentaryzację stanu posiadania publicznej służby zdrowia, jej majątku i kadr. Po drugie, konieczna jest komercjalizacja, a w perspektywie prywatyzacja zakładów usług medycznych. Nastąpiłaby wtedy automatyczna selekcja i eliminacja placówek zbędnych a kosztownych. Po trzecie, należałoby rozbudować ubezpieczenia zdrowotne zapewniające refundację kosztów leczenia na poziomie umożliwiającym normalne funkcjonowanie placówek leczniczych.
Otwartą i trudną sprawą pozostaje indywidualizacja ubezpieczeń zdrowotnych i związana z tym indywidualizacja świadczeń. Wiele przemawia za przekazywaniem rosnącej części składek na indywidualne konta ubezpieczonych i określaniem świadczeń finansowanych z tych kont. Indywidualne i coraz bardziej prywatne ubezpieczenia zdrowotne to w praktyce jedyna droga do uzdrowienia służby zdrowia i zapewnienia podmiotowości pacjentowi. To także szansa upowszechnienia ubezpieczeń w ogóle. Nie powinno się powtórzyć obrzucanie ministra błotem za to, że wypomniał powodzianom w 1997 r. brak polis ubezpieczeniowych.
Więcej możesz przeczytać w 5/2004 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 5/2004 (1105)

  • Wprost od czytelników1 lut 2004List czytelnika3
  • Uwodzę, więc jestem1 lut 2004Kto nie uwodzi, ten nie istnieje. Są tylko dwie grupy ludzi, którzy już nie mogą tego robić, a więc uwodzić.3
  • Peryskop1 lut 2004"Wprost" z Willą Decjusza Laur dla Mecenasa otrzymał tygodnik "Wprost" za wspieranie inicjatyw Stowarzyszenia Willa Decjusza. Stowarzyszenie powstało w 1995 r. w Krakowie i szybko stało się centrum politycznych, edukacyjnych i...6
  • Dossier1 lut 2004Jan Maria ROKITA lider Platformy Obywatelskiej "Większość sejmowa uchwaliła budżet, który idzie dokładnie w poprzek planu Hausnera" Program III Polskiego Radia Jerzy HAUSNER minister gospodarki "Jakie są polityczne koszty...7
  • Kadry1 lut 20048
  • Jestem, więc piszę - Dziady europejskie1 lut 2004By zostać Europejczykiem, trzeba poddać się zbiorowemu otumanieniu jedynie słuszną ideą jedynie właściwej europejskości9
  • Nałęcz - Buty Millera1 lut 2004Popularność Platformy Obywatelskiej wynika z kolejnych porażek SLD, a nie z jej własnych dokonań10
  • Playback1 lut 200411
  • Kto po Oleksym1 lut 2004Marek Majewski11
  • Nasz Chirac1 lut 2004Nasz Chirac Andrzej Olechowski po raz kolejny udowodnił, że jest w pełni przygotowany do członkostwa w Unii Europejskiej. Jarosław Kaczyński, prezes PiS, zarzucił mu wprawdzie, że wobec unii "wywiesza białą flagę", ale Olechowski...11
  • Z życia koalicji1 lut 2004Marek Pol utrzymał swoje stanowisko. Nadal jest wicepremierem i ministrem infrastruktury, czyli tej ruiny dookoła. Utrzymał stanowisko, chociaż dookoła mówią mu, że jest beznadziejny. Ciekawe, jak Pol radzi sobie z tą morderczą krytyką....12
  • Z życia opozycji1 lut 2004Platforma Obywatelska domaga się przyspieszonych wyborów. Najlepiej już w czerwcu tego roku. Oczywiście, nie ma to nic wspólnego z wysokimi notowaniami PO - tak przynajmniej zapewnia wielbiciel Jolanty Pieńkowskiej Donald Tusk. Po...13
  • Fotoplastykon1 lut 2004Henryk Sawka www.przyssawka.pl14
  • Szpital przemienienia1 lut 2004Wojna trzydniowa Millera. Z Millerem źle, ale bez Millera jeszcze gorzej - tak można podsumować dotychczasowe rządy obecnego premiera. Miller jest jak zwiadowca i saper dla wojska: najpierw określa stopień ryzyka, a potem rozbraja miny.16
  • Telegratka1 lut 2004Politycznym łupem i polityczną maczugą na wroga wciąż jest publiczna telewizja20
  • Gdzie jest "dwużydzian Polaków"1 lut 2004Podczas seansów nienawiści ojciec Rydzyk zagrzewa do walki ekipę Radia Maryja.22
  • Generator Kaczmarka1 lut 2004Wiesław Kaczmarek przehandlował stołeczną energetykę z kanclerzem Schröderem?26
  • Żydzi pod flagą biało-czerwoną - polemika1 lut 2004Żydzi pod flagą biało-czerwoną Optymizm jest bardzo potrzebny w dyskusji polsko-żydowskiej. Taki optymizm wyraża w swoich wypowiedziach ustępujący ambasador Izraela (i mój przyjaciel) Szewach Weiss, ale niektóre jego uwagi w artykule "Żydzi pod...30
  • Giełda i wektory1 lut 2004HossaŚwiat Przebój przodowników pracy Shaka japońskiej firmy Nihon Break Kogyo, hymn sławiący zalety przedsiębiorstwa, śpiewany na początku dnia pracy, stał się przebojem. Utwór zyskał popularność po wyemitowaniu go w...32
  • Wróblen konsoliduje1 lut 2004W wyścigu wygrywa ten, komu najbardziej zależy na transakcji, a Orlenowi Unipetrol jest bardziej potrzebny niż Shellowi.34
  • Syndrom zŻerania1 lut 2004Na czym się przejedziemy?38
  • OFErta dla niezależnych1 lut 2004Nie dajmy się okradać, sami zadbajmy o swoje emerytury42
  • Szkoła zysku1 lut 2004Nauka to biznes, a wykształcenie to produkt - udowodniła nowa generacja amerykańskich szkół wyższych46
  • Demagodzy mówią greką1 lut 2004Idea nieograniczonej władzy większości jest nie do pogodzenia z zasadą podziału władz i koncepcją rządów prawa48
  • Chory fundusz1 lut 2004Prywatne ubezpieczenia zdrowotne to jedyna droga do uzdrowienia służby zdrowia49
  • Supersam1 lut 2004Szczoteczka na podróż Jednorazową szczoteczkę do zębów wyprodukowała polska firma Plastpol. Pod specjalną kapsułką znajduje się porcja pasty do zębów. Dzięki hermetycznemu zamknięciu szczoteczkę można bez obaw trzymać w...50
  • Twarzą w twarz1 lut 2004Powiedz, kogo chcesz widzieć w reklamie, a powiem ci, kim chcesz być - mówią pracownicy agencji reklamowych. Joanna Brodzik jest obecnie najbardziej pożądaną przez reklamodawców gwiazdą, bo 62 proc. Polek chciałoby wyglądać tak jak ona i żyć tak,...52
  • Narty na bok1 lut 2004Saneczkarstwo alpejskie kontra narciarstwo alpejskie58
  • Makłowicz do Bikonta, Bikont do Makłowicza - Waga pomarańczy1 lut 2004Gdziekolwiek stanę i wstecz spojrzę (niczym inżynier Ossowiecki), widzę jasno i ostro, jak długą i cudowną drogę przeszliśmy ostatnimi laty.62
  • Przezroczyste1 lut 2004Operacja plastyczna staje się dziś stałym punktem kobiecej biografii i coraz więcej w tym ostentacji63
  • 1 lutego 20041 lut 2004Na Marsie mogą się ukrywać żywe organizmy! Uczeni z Europejskiej Agencji Kosmicznej twierdzą, że mają dowody na to, że na lodowcach okołobiegunowych na Czerwonej Planecie jest woda.64
  • Azja Pandory1 lut 2004Nie ma wygasających epidemii, są tylko ich nowe odmiany66
  • Zastrzyk koncepcji1 lut 2004Szczepionki na raka, cukrzycę, chorobę Alzheimera i nałogi?70
  • Mówię, więc jestem1 lut 2004Porozmawiaj ze swoim dzieckiem już w jego kołysce!72
  • Bez granic1 lut 2004Dean na dnie Wśród demokratycznych kandydatów na prezydenta USA nastąpiło spore przetasowanie. Po prawyborach w Iowa Howard Dean, uznawany za faworyta wyścigu po nominację Partii Demokratycznej, nagle spadł na trzecią pozycję. Nową...74
  • Polish american dream1 lut 2004Dlaczego nie wykorzystujemy hossy za oceanem?76
  • Blair na minie1 lut 2004Czy śmierć Davida Kelly'ego pociągnie premiera Wielkiej Brytanii do politycznego grobu?80
  • Rok małpy1 lut 2004Skończyła się w Davos dekada Rosji. Przez ostatnie lata podczas Światowego Forum Gospodarczego ludzie biznesu i polityki najczęściej dyskutowali z rosyjskimi politykami i oligarchami. I ciągle opowiadali, jak to w Rosji rozwija się gospodarka...83
  • Dublińska strategia lizbońska1 lut 2004Rozmowa z Bertiem Ahernem, premierem Irlandii84
  • Komuszenkaland1 lut 200460 procent Białorusinów chce przystąpienia ich kraju do Unii Europejskiej86
  • Menu1 lut 2004Płyta Zimerman zakochany Krystian Zimerman nagrywa mało i rzadko: do studia wchodzi po latach przygotowań i wcale nie spieszy się z publikowaniem efektów swych sesji nagraniowych. Kontrakt na rejestrację dwóch koncertów...88
  • Trzeszcząca płyta1 lut 200460 milionów bezpłatnych kompaktów i kaset zniszczyło polski rynek muzyczny90
  • Polskie chmury1 lut 2004Sztuka buduje mosty między Polską a Izraelem, między Jerozolimą a Warszawą94
  • Rock bez majtek1 lut 2004Wojujące feministki chwyciły za gitary96
  • Płyty Kuby Wojewódzkiego1 lut 2004MINIMAX PL Piotr Kaczkowski poleca Jeśli miałbym znaleźć nauczyciela muzyki mojego pokolenia, wskazałbym to nazwisko. To on otwierał nam uszy na piękno muzyki. Dziś radiowy kreator występuje w roli mecenasa nie znanych krajowych poszukiwaczy...97
  • Perły do lamusa? - Nikczemni, głupi i źli1 lut 2004Ubu król" Piotra Szulkina zachwyca, choć nie zachwyca98
  • Książki, Wystwa, DVD1 lut 2004KsiĄŻki Sprawa Hudsona-Crichtona Trzydzieści sześć lat temu w USA ukazała się powieść "A Case of Need" autorstwa niejakiego Jeffreya Hudsona. Ten thriller medyczny opublikowało teraz wydawnictwo Amber - tyle że jako pierwsze wydanie...99
  • Z grzędy zrzędy - Pif-paw narodowy1 lut 2004Wicepremier Pol jest teraz jak pochyłe drzewo, na które wszyscy skaczą. Nie on jeden zresztą. Miller też jest pochyłym drzewem. I Jaskiernia jest pochyłym drzewem. I Łapiński, Jagiełło, Długosz... kto tam jeszcze?... Rzec można - cały...100
  • Gra w kolory1 lut 2004Do niedawna społeczeństwo amerykańskie - mimo panowania poprawności politycznej - dzieliło się w zasadzie na białych, czarnych i żółtych. Już niedługo ma zacząć obowiązywać zgoła inny podział: na czerwonych, żółtych i zielonych....100
  • Organ Ludu1 lut 2004TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 5 (70) Rok wyd. 3 WARSZAWA, poniedziałek 26 stycznia 2004 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza Partia wygrywa w Sejmie W sejmowym głosowaniu nad przyznaniem dotacji dla PKP i metra Partia wygrała! Zjednoczyła...101
  • Skibą w mur - Cycem w prawicę1 lut 2004Nie ma już nic trwałego, skoro teksty pisane ręką gwiazdy prawicowej publicystyki turlają się między sutkami bezpruderyjnych panienek102