Polska incognita

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wódka i kiełbasa, a nie polska sztuka skusiły berlińskich krytyków do odwiedzenia festiwalu Terra Polska.

Kraj kulturowo odległy, nieznany i mało pociągający. Taki obraz Polski wyłania się z opinii Niemców o festiwalu Terra Polska w Berlinie (od 20do 25 kwietnia). Dla ponad 90 proc. gości było to pierwsze spotkanie z polską kulturą i wywołało obojętność. Dla Niemców nasza kultura jest za mało egzotyczna. W tej kategorii zdecydowanie przegrywamy z Rosjanami: niedawna wystawa "Berlin - Moskwa" była wielkim sukcesem i dowodem na to, że Niemcy mają do sztuki rosyjskiej słabość, co trwa już zresztą od lat 20. XX wieku. Polska sztuka jest w Berlinie traktowana jako wtórna - zarówno w stosunku do zachodniej, jak i rosyjskiej. Jeśli już ktoś się nią zainteresuje, dochodzi do wniosku, że jest za trudna albo zbyt melancholijna.
Festiwal Terra Polska zorganizował Thomas Herr, który wie, że nasza kultura nie jest w Niemczech znana, i dlatego chciał zrobić pierwszy krok, by to zmienić. Na festiwal Herr zaprosił prawie dwustu polskich artystów. Udostępniono im popularne w stolicy Niemiec centrum kultury - Kulturbrauerei (w studenckiej i artystycznej dzielnicy Prenzlauer Berg). Zaproszono Polaków reprezentujących kulturę alternatywną i offową: młodych gniewnych, nie zawsze oryginalnych i niezbyt nadających się do promowania naszej kultury.

Chopin w Matriksie
Mimo że Berlin dzieli od polskiej granicy zaledwie 80 km, Niemcy nie traktują Polski jak kraju, w którym odbywają się ważne wydarzenia kulturalne. Dla nich kultura to Londyn, Paryż, Wiedeń, Rzym czy Barcelona. Na imprezy tam organizowane udają się nawet podczas weekendów. Joanna Kiliszek, szefowa Instytutu Polskiego w Berlinie, obojętność Niemców wobec polskiej kultury tłumaczy właśnie bliskością geograficzną i coraz większą bliskością kulturową. Niemcy po prostu uważają, że w Polsce nie dzieje się nic na tyle odbiegającego od tego, co mają u siebie, aby warto było sobie tym zawracać głowę. Zwykle na pytanie o polską kulturę wymieniają Chopina, Pendereckiego i Polańskiego. Ostatnio, dzięki kinowym hitom w rodzaju "Matriksa" i "Solaris", znowu czyta się w Niemczech Stanisława Lema. Poza tym polska kultura funkcjonuje wyłącznie w niszach.
"Art", niemiecki magazyn artystyczny, poświęcił niedawno obszerny artykuł młodej polskiej sztuce. Ton prezentacji był przychylny, ale "Art" czyta kilkadziesiąt tysięcy osób. W kręgach teatru i młodej niemieckiej sztuki znani są twórcy teatralni: Krzysztof Warlikowski (ceniony od czasu inscenizacji Szekspira w mediolańskim Piccolo Teatro), Grzegorz Jarzyna oraz Mariusz Treliński (chyba najbardziej znany z nich wszystkich).

Zrób sobie Polskę!
Na berlińskim festiwalu pokazała się m.in. warszawska galeria Raster. Przygotowała wystawę "Lekka praca" prezentującą m.in. Agatę Bogacką, Michała Budnego, Rafała Bujnowskiego oraz grupę Twożywo. Tytuł i koncepcja wystawy nawiązują do stereotypów w widzeniu Polaków przez Niemców. Najczęściej nasi rodacy kojarzą się z pracą na czarno i nielegalnym handlem, czyli "lekką pracą dla cwaniaków". Prowadzący galerię Michał Kaczyński i Łukasz Gorczyca odtworzyli atmosferę warszawskiego Rastra - miejsca będącego połączeniem klubu i prywatnego mieszkania. Zorganizowali nawet "nielegalny" bar - z przemyconymi z Polski produktami: wódką, kiełbasą i papierosami. I raczej tym, a nie sztuką (łudząco podobną do berlińskiej) zwabili na festiwal kilku wpływowych krytyków i właścicieli berlińskich galerii.
Do galerii Zero przy Köpenickerstrasse zaproszono Annę Krenz z prezentacją "Polska żona". Krenz twierdzi, iż na Zachodzie uważa się Polki za dobry materiał na żonę, bo jako katoliczki są wierne, posłuszne, pracowite, a w dodatku ładne i zadbane. Artystka przeprowadza więc ironiczną akcję "eksportu polskich żon na Zachód": prezentuje reklamowe fotografie Polek, a zainteresowanym oferuje możliwość skonstruowania własnego ideału polskiej żony - z różnych części ciała manekina można zmajstrować, wedle gustu, blondynkę lub brunetkę, z większym lub mniejszym biustem.
Teatr Wierszalin z Białegostoku pokazał dwa spektakle Piotra Tomaszuka: "Ofiarę Wilgefortis" i "Świętego Edypa". Na przedstawienia przyszły tłumy berlińczyków i to był bodaj najjaśniejszy punkt festiwalu. Widzów zainteresowała egzotyka tych spektakli. Teatr Mumio z Katowic przedstawił z kolei "Kabaret Mumio". Absurdalny humor grany po polsku nie zainteresował jednak, lecz wręcz zirytował berlińczyków. Teatr Strefa Ciszy z Poznania zaprezentował natomiast swoje najgłośniejsze przedstawienie uliczne - "Judasze". Na środku ulicy, w pokoju o papierowych ścianach odbyło się polskie wesele. Widzowie i przypadkowi przechodnie mogli je podglądać przez dziury w ścianach.
Młodą polską literaturę reprezentowali m.in. Dorota Masłowska, Paweł Dunin-Wąsowicz i Jarosław Lipszyc. Powieść Masłowskiej "Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną" ukazała się na rynku niemieckim w lutym i sprzedała się w nakładzie około 20 tys. egzemplarzy. Potraktowano ją jednak jak meteor, który na krótko interesuje - jak rzecz z innego świata.
Najbardziej kuriozalnym pomysłem festiwalu było wyświetlenie podczas filmowych prezentacji dwóch odcinków "Stawki większej niż życie". Zdecydowanie przeceniono poczucie humoru festiwalowej publiczności. Niemcy nie wiedzieli, o co chodzi, a niektórzy uznali "Stawkę" za współcześnie nakręconą groteskę.
Największym powodzeniem cieszył się zdecydowanie program muzyczny. Na wszystkich koncertach były komplety publiczności. Obok Kultu i grupy Raz, Dwa, Trzy świetnie zaprezentowało się trio jazzowe Oleś/Trzaska/Oleś.

Polski bazar
Częścią berlińskiego festiwalu była wyprawa (specjalnym autobusem) na tzw. ekspedycję berlińską, czyli wycieczka po "polskim" Berlinie. Zaczynała się na Ostbahnhof, na który przyjeżdżają pociągi z Polski, potem zwiedzano Kreuzberg (dziś dzielnica turecka) i starą polską aptekę przy Unten den Linden. Wyprawa zakończyła się na placu Poczdamskim, gdzie przed piętnastu laty (w miejscu, gdzie dziś wznosi się siedziba firmy Daimler-Benz) mieściło się wielkie nielegalne polskie targowisko, zwane Polenmarkt. Ów bazar próbowano odtworzyć na dziedzińcu Kulturbrauerei. Przez cały czas trwania festiwalu można tam było kupić polską kiełbasę, pierogi, bigos, barszcz i wódkę. Sprzedawano też polskie plakaty, płyty, książki, T-shirty oraz wyroby naszych rzemieślników. Można było nawet kupić skrzaty ogrodowe każdej wielkości, niektóre zdobione unijnymi gwiazdkami.
We wtorkowy wieczór na otwierającym festiwal i wystawę wernisażu nie było tłumów berlińczyków, ale w następnych dniach sytuacja się polepszyła. Dobre recenzje festiwal miał tylko w lokalnych mediach, w ogólnoniemieckich nie pojawiła się nawet wzmianka.

Warszawa - Bruksela
Festiwal się już wprawdzie zakończył, ale nie skończyły się polskie prezentacje w stolicy Niemiec. Od 30 kwietnia do 2 maja na berlińskiej Unten den Linden (w ramach Roku Kultur organizowanego przez dziesięć ambasad krajów przystępujących do UE) trwa festyn - ze specjalnym polskim pawilonem. W koncercie zorganizowanym wspólnie przez dziesięć nowych krajów członkowskich wystąpiła m.in. grupa Voo Voo.
Instytut Polski w Berlinie przygotował "multimedialną prezentację Polski" - MetroPolen. Na ogromnych ekranach rozpiętych na fasadzie Instytutu Polskiego przy Alexanderplatz wyświetlono film przedstawiający drogę z Warszawy do Brukseli poprzez różne metropolie europejskie. Aktorzy występują w nim w strojach stworzonych przez młodych, lecz znanych już projektantów, m.in. Arkadiusa.
Polacy, którzy odwiedzą stolicę Niemiec między 1 a 7 maja, mają wolny wstęp do berlińskich muzeów - wystarczy pokazać paszport. Ta decyzja władz Berlina to najlepszy komentarz do tego, jak przybliżać kulturę sąsiadów. Najlepiej, żeby sami chcieli się nią zainteresować. Na razie Niemców bardziej interesuje nasza kiełbasa i wódka niż sztuka i spektakle teatralne.

Więcej możesz przeczytać w 19/2004 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Autor:

Spis treści tygodnika Wprost nr 19/2004 (1119)

  • Wprost od czytelników9 maj 2004, 1:00Spadamy z Polski! Po przeczytaniu artykułu "Spadamy z Polski!" (nr 10) postanowiłem napisać o sobie i swoich znajomych. Jesteśmy czwórką przyjaciół. Wszyscy skończyliśmy nie najgorsze uniwersytety. Każdy z nas co najmniej...3
  • Impotencjał9 maj 2004, 1:00Garstka tak zwanych alterglobalistów skrzyknęła się na okoliczność Europejskiego Szczytu Gospodarczego w Warszawie przez Internet.3
  • Skaner9 maj 2004, 1:00Euromajówka WARSZAWA - PLAC PIŁSUDSKIEGO Nasze miejsce we wspólnocie negocjowaliśmy w jakimś sensie także pod Grunwaldem - tak daleko marszałek Sejmu Józef Oleksy szukał naszych europejskich korzeni. Wejście do unii jest więc...6
  • Sawka9 maj 2004, 1:009
  • Dossier9 maj 2004, 1:00LESZEK MILLER premier RP Mnie już żadna satysfakcja nie spotka Program I Polskiego Radia bp TADEUSZ PIERONEK rektor Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie Świat bez wyzysku jest iluzją, bo nie ma takiego świata Radio Zet LECH WAŁĘSA były...9
  • Kadry9 maj 2004, 1:0010
  • Sejmowy totolotek9 maj 2004, 1:00Trzeba zreformować ordynację wyborczą. Najprostsze i najtańsze byłoby zastąpienie wyborów powszechnym losowaniem11
  • Nałęcz - Pustynia moralna9 maj 2004, 1:00W skłóconym Sejmie języczkiem u wagi stają się posłowie ścigani przez prokuraturę12
  • Playback9 maj 2004, 1:0013
  • DAY AFTER9 maj 2004, 1:00Felieton Marka Majewskiego13
  • Poczta9 maj 2004, 1:00Listy od czytelników13
  • Z życia koalicji9 maj 2004, 1:00Na nocnej nasiadówie SLD z prezydentem doszło do regularnej pyskówki między Józefem Oleksym a Aleksandrem Kwaśniewskim. Obaj panowie zarzucali sobie intrygowanie, a wkurzony prezydent przerywał Oleksemu i mu dogadywał. Swe...14
  • Z życia opozycji9 maj 2004, 1:00Najsłynniejszy polski Mulat będzie gwiazdą MTV Polska. Niestety, tylko przez jeden dzień, 3 maja. Wtedy to stacja będzie puszczać wyłącznie polskie klipy, a zapowiadać je będzie wybitny Polak Andrzej Lepper, który podobno jest fanem MTV i...15
  • Fotoplastykon9 maj 2004, 1:00Henryk Sawka www.przyssawka.pl16
  • Drang nach Westen9 maj 2004, 1:00Tylko Polacy mogą nas uratować - mówią zgodnie burmistrzowie wschodnioniemieckich miast, m.in. Frankfurtu nad Odrą, Goerlitz, Neubrandenburga, Schwedt czy Eggesin. Dziesiątki miejscowości w przygranicznych landach dawno opuścili najlepsi...18
  • Europejskie gadanie9 maj 2004, 1:00Antyglobaliści na ulicach Warszawy kontra antyglobaliści w hotelu Victoria24
  • Alter-natywa9 maj 2004, 1:00Zamiast środków antykorozyjnych pojawią się wkrótce alterkorozyjne. Nie będą usuwać rdzy, tylko nadawać jej szlachetniejszy wymiar27
  • Partia Diety9 maj 2004, 1:00Czy polska klasa polityczna jest zbyt zepsuta, by sama się uzdrowić?28
  • 10 milionów liberałów9 maj 2004, 1:00Jan Winiecki ma do Platformy Obywatelskiej pretensje, że osiągnęła więcej, niż powinna32
  • Wszyscy obrońcy Rywina9 maj 2004, 1:00Sprawa Rywina skończy się nierychliwą, ale sprawiedliwą szkodą dla grupy trzymającej władzę, tyle że za kilka lat34
  • Akademia konkurencji9 maj 2004, 1:00Złote Indeksy "Wprost" 200436
  • Giełda9 maj 2004, 1:00HossaŚwiat Pomnik sera Do 25 sierpnia można zgłaszać projekty pomnika... rosyjskiego serka topionego Drużba. Z okazji czterdziestolecia swojego najpopularniejszego produktu i siedemdziesięciolecia istnienia zakładów serowarskich Karat...38
  • Półgłówek regulowany9 maj 2004, 1:001000 zł rocznie kosztuje każdego z nas nadużywanie władzy przez państwo40
  • Koszty regulacji9 maj 2004, 1:00Mnożenie administracyjnych regulacji wzmaga korupcję i szarą strefę44
  • Rządy antyglobalistów9 maj 2004, 1:00Ranking "Wprost": 100 najpotężniejszych państw i korporacji świata46
  • Hamulec w sejfie9 maj 2004, 1:00Strefa euro to okręt bez steru50
  • Unipetrorlen9 maj 2004, 1:00Rosyjskie koncerny paliwowe tracą szansę na opanowanie środkowoeuropejskiego rynku. PKN Orlen wygrał bowiem przetarg na kupno kontrolnego pakietu (63 proc.) akcji największej czeskiej firmy paliwowej Unipetrol (w skład grupy wchodzą m.in....52
  • Wschód Italii9 maj 2004, 1:00Banki z Europy Wschodniej to moja recepta na wysokie zyski" - twierdzi Alessandro Profumo, prezes największego włoskiego banku UniCredito Italiano.54
  • Na KAC-u9 maj 2004, 1:00Eurospekulanci i paskarze nie zdestabilizowali polskiego rynku56
  • Pragnienia Samoobrony9 maj 2004, 1:00Lepper widzi się w roli "dyktatora pozytywnego". Czyli takiego, który nie zabija? Wacław Wilczyński Odpowiedź na pytanie, do czego tęskni Samoobrona, nie jest trudna. Wzdycha do lat 80., do czasów, kiedy przy stopie...57
  • Supersam9 maj 2004, 1:00Cyfrowa busola Po przejechaniu 500 m skręć w lewo, uwaga, droga podporządkowana, zaczyna się teren zabudowany" - takie komunikaty może wyświetlać i przekazywać elektronicznie generowanym głosem samochodowy system nawigacji satelitarnej GPS...58
  • Przemoc na zdrowie9 maj 2004, 1:00Jednym z największych kłamstw psychologii może być przekonanie, że oglądanie przemocy rodzi przemoc.60
  • Liga bankrutów9 maj 2004, 1:00Socjalizm niszczy zawodową ligę hokeja64
  • Globalna akwizytorka9 maj 2004, 1:00Od gotowania kremów we własnej kuchni zaczynała światową karierę Estée Lauder66
  • Mistrzowie złamanej kierownicy9 maj 2004, 1:00Jesteśmy niedouczonymi megalomanami - dowiódł Narodowy Test na Prawo Jazdy TVN i "Wprost"67
  • Bikont do Makłowicza, Makłowicz do Bikonta - Zielono nam9 maj 2004, 1:00Drogi Przyjacielu! Ależ nam się namnożyło tych sałat przeróżnych. Gdzie nie spojrzysz, tam jakaś nowa, wcześniej nieznana, i to wcale niekoniecznie zielona i o sercowatych liściach. Rozmaitość smaków i konsystencji. Z dzieciństwa...68
  • Zamek błyskawiczny9 maj 2004, 1:00Mantra feministki brzmi: Nie muszą cię lubić, niech cię szanują69
  • Gra Katyniem9 maj 2004, 1:00Kto i dlaczego przemilczał prawdę o zbrodni katyńskiej?70
  • Know-how9 maj 2004, 1:00Lato dla serca Poziom cholesterolu we krwi zmienia się w ciągu roku - najwyższy jest w grudniu i styczniu, a najniższy w czerwcu i lipcu - twierdzą amerykańscy lekarze. Różnica może wynosić od 3,9 mg/dl (u mężczyzn) do 5,4 mg/dl (u kobiet)....74
  • Dobrobyt w centymetrach9 maj 2004, 1:00Potomkowie najzamożniejszych i najlepiej wykształconych są wyżsi, szczuplejsi i żyją dłużej niż inni.76
  • Laboratoria śmierci9 maj 2004, 1:00SARS powraca w zmutowanej postaci78
  • Bez granic9 maj 2004, 1:00Klęska pod Trafalgarem? Brytyjski atomowy okręt podwodny HMS "Trafalgar" miał właśnie ruszyć w pierwszy rejs po remoncie kapitalnym, gdy 11 marynarzy ogłosiło strajk. Ich zastrzeżenia wzbudził stan reaktora atomowego. Dowództwo...80
  • Paszport pożądania9 maj 2004, 1:00Polska brama do Unii Europejskiej82
  • Europa wraca do Polski9 maj 2004, 1:00Wreszcie zakończyła się II wojna światowa84
  • Socjalizm samobójców9 maj 2004, 1:00Sojusz związkowców i brukowców blokuje zachodnioeuropejskie rynki pracy86
  • Ucieczka od wolności9 maj 2004, 1:00Dlaczego tylko co dziesiąty Rosjanin chce żyć w demokratycznym państwie prawa88
  • Hugo, boss ekstremistów9 maj 2004, 1:00Jak Hugo Chavez wspiera międzynarodówkę terrorystyczną92
  • Dom boży pod młotek9 maj 2004, 1:0060 kościołów sprzedano ostatnio w Niemczech96
  • Menu9 maj 2004, 1:00Książki Wielcy odmieńcy Aż 8 osób pomogło Krzysztofowi Miklaszewskiemu w opisaniu czy też "odbrązowieniu" Gombrowicza. Wywiady, które składają się na książkę "Distancia, Witoldo!", pokazują Gombrowicza, jakiego...98
  • Polska incognita9 maj 2004, 1:00Wódka i kiełbasa, a nie polska sztuka skusiły berlińskich krytyków do odwiedzenia festiwalu Terra Polska.100
  • Odpust europejski9 maj 2004, 1:00Nie mamy do pokazania zagranicznym widzom niczego, co byłoby uniwersalne, polskie i przyzwoite104
  • Drugie zdobycie Troi9 maj 2004, 1:00Homer nie powstydziłby się filmu Wolfganga Petersena106
  • Tuńczyk trojański9 maj 2004, 1:00Wojna trojańska nie toczyła się o piękną Helenę, lecz o rynki zbytu106
  • Perły do lamusa?9 maj 2004, 1:00W "Kill Bill" Quentin Tarantino z miłości do kina stworzył wirtuozerskie szyderstwo109
  • Apetyt na destrukcję9 maj 2004, 1:00Wybujałe ego wokalisty zniszczyło rockową supergrupę Guns N' Roses110
  • Płyty Kuby Wojewódzkiego9 maj 2004, 1:00Recenzje płyt111
  • Sława i chała9 maj 2004, 1:00Recenzje - książki,wystawy,komiks, teatr112
  • UEorgan Ludu9 maj 2004, 1:00Jesteśmy niezawodnym ogniwem UE, ale bigosu nie oddamy TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 19 (84) Rok wyd. 3 WARSZAWA, poniedziałek 3 maja 2004 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza O, Radości! - mówią światowe media, przede wszystkim...113
  • Nowe czasy, stare pieśni9 maj 2004, 1:00Lepsze piwo z brzydką Niemką niż bimberek z Łukaszenką114