Cud nad Żółtą Rzeką

Cud nad Żółtą Rzeką

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jak chiński smok uczy łapać myszy rosyjskiego niedźwiedzia
W grudniu premiera Wen Jiabao przyjmowano w Waszyngtonie niemal w cesarskim stylu, miesiąc później Paryż świętował chiński Nowy Rok na cześć goszczącego tam prezydenta Hu Jintao. Prezydent Jacques Chirac przy okazji zganił Tajwan za "nieodpowiedzialny" pomysł zorganizowania w marcu referendum w sprawie niepodległości wyspy, a przywódcę Chińskiej Republiki Ludowej pochwalił za priorytetowe potraktowanie praw człowieka. W połowie lutego Chris Patten, komisarz UE ds. stosunków zewnętrznych i były brytyjski gubernator Hongkongu, cieszył się w Pekinie, że dzięki przełomowej umowie, wprowadzającej ułatwienia wizowe i podróżne dla obywateli ChRL, turyści stamtąd zaczną wkrótce masowo odwiedzać Europę. W maju premiera Chin przyjmowano w Berlinie, Rzymie, Londynie i w siedzibie UE w Brukseli. Teraz przyszedł czas na Warszawę.

Bogaćcie się, a będziecie wolni
Z dwóch największych państw Eurazji: Rosji i Chin, to pierwsze ma o wiele większe szanse na demokrację - twierdziła jeszcze kilka miesięcy temu większość analityków. Ze względu na tempo zmian w Państwie Środka, których motorem jest gospodarka, dzisiaj nikt już nie ma takiej pewności.
Podczas gdy w Chinach - po masakrze na placu Tiananmen w 1989 r. - brutalnie tłumiono wszelkie dążenia do wolności, Rosja przeżywała karnawał demokracji. Po upadku ZSRR zaczął funkcjonować wyłoniony w wolnych wyborach parlament, na Kremlu zasiadał obieralny prezydent, pojawiła się wolna prasa, niezależne, przynajmniej deklaratywnie, sądownictwo. Dziś jednak widać, że system wielopartyjny w Rosji jest bardzo fasadowy. W realnym życiu liczą się prezydent i szefowie regionalnej administracji. Świat fascynował się niekonwencjonalną prezydenturą Borysa Jelcyna, ale niemal przeoczył, że to za jego rządów w 1993 r. uchwalono konstytucję, która koncentrowała władzę centralną w rękach głowy państwa, spychając na margines organizacje przedstawicielskie odbierając siłę i niezależność takim fundamentom demokracji, jak partie czy sądy.
Tak naprawdę jednak to w Chinach dokonywały się zmiany rynkowe. Deng Xiaoping, ojciec chińskich reform, rozpoczął w 1978 r. liberalizację gospodarki w przekonaniu, że po szaleństwach maoistowskiej rewolucji kulturalnej dla kraju nie ma innej drogi. Przeprowadził dekolektywizację rolnictwa, otworzył kraj na kapitał zagraniczny, zezwolił na zakładanie prywatnych firm. "Chiny przez tysiąc lat żyły w biedzie. Nadszedł czas na życie w dostatku. Nieważne, czy kot jest biały, czy czarny, byle łapał myszy" - powtarzał Deng. Rewolucyjność tego hasła polegała nie tylko na odejściu od niektórych kanonów komunistycznej doktryny, ale także na zanegowaniu tradycji, która nakazywała Chińczykowi podporządkowywać własną pomyślność dobru cesarza. Zachęta do bogacenia się wyzwalała inicjatywę jednostek i stwarzała przesłanki do samodzielnego spojrzenia na politykę. Deng zadbał jednak o to, by samodzielność nie przekroczyła wyznaczonych granic. Kiedy w 1989 r. studenci na placu Tiananmen wzywali do demokracji i walki z korupcją, 85-letni wówczas patriarcha skierował przeciwko nim czołgi.

"Długi marsz" do wolności?
Następcy Deng Xiaopinga - Jiang Zemin, a od 2002 r. Hu Jintao - kontynuowali politykę otwarcia w gospodarce oraz - równocześnie - obrony szańców rządzącej ideo-logii. Główne atrybuty państwa totalitarnego: monopol partii, system policyjny, kontrola informacji - choć wciąż obecne - coraz bardziej kontrastują ze zmieniającym się otoczeniem, zamożniejszym i lepiej wykształconym społeczeństwem mającym w dobie Internetu dostęp do niezależnych źródeł informacji.
Partia nie może tego ignorować. Hu Jintao łączy dziś deklaracje o konieczności utrzymania jej kierowniczej roli z apelami do jej członków o umacnianie państwa prawa, doskonalenie demokratycznych procedur, wciąganie obywateli do uczestnictwa w polityce aż po - uwaga! - zapewnienie im prawa do przeprowadzenia demokratycznych wyborów. W marcu parlament chiński zrezygnował z jednego z głównych filarów komunizmu, aprobując zmiany w konstytucji, które po raz pierwszy od czasu przejęcia władzy przez Komunistyczną Partię Chin w 1949 r. sankcjonują nienaruszalność własności prywatnej i stawiają ją na równych prawach z własnością publiczną. Do ustawy zasadniczej wprowadzono też bardziej ogólnikową formułę, że "państwo respektuje i chroni prawa człowieka". Czyżby "długi marsz" - w postaci transformacji gospodarczej - miał zaprowadzić Państwo Środka do demokracji?


Prześcignąć Niemcy
Na przełomie roku 2003 i 2004 amerykańska grupa inwestycyjna Carlyle, zarządzająca aktywami wartości 17,5 mld USD, ogłosiła, że rezygnuje z planów wejścia do Rosji, uznając za priorytet Chiny. W 2002 r. Chiny przyjęły najwięcej w skali świata inwestycji zagranicznych o wartości prawie 53 mld USD. W Rosji kapitał zagraniczny zainwestował dwanaście razy mniej niż w Chinach, Moskwa poniosła też ogromne straty z powodu rozpadu gospodarczych i handlowych powiązań z byłymi republikami ZSRR i państwami Europy Środkowej i Wschodniej. Liberalizację chińskiej gospodarki ułatwiły znacznie mniej scentralizowane niż u sąsiada z północy struktura władzy i system planowania, a także stawianie w większym stopniu na tworzenie nowych firm prywatnych lub półprywatnych niż na prywatyzację państwowych. Chiński cud gospodarczy dotyczy przede wszystkim sektora niepaństwowego, w którym już pod koniec 1995 r. pracowało 190 mln ludzi, tj. dwie trzecie całej siły roboczej w przemyśle, wytwarzając 66 proc. PKB.
Pod względem gospodarczych osiągnięć kontrast między obu krajami jest uderzający. W pierwszym dziesięcioleciu po 1989 r., produkt krajowy brutto Chin wzrósł
ponaddwukrotnie - z 300 mld USD do 700 mld USD, podczas gdy w Rosji spadł niemal o połowę - z 700 mld USD do 400 mld USD. Na początku tego okresu PKB Rosji stanowił więcej niż dwukrotność chińskiego, pod koniec był o jedną trzecią niższy. W ostatnim dziesięcioleciu średnie tempo wzrostu w Chinach wynosiło 9,3 proc. i było najwyższe wśród liczących się państw. W ciągu najbliższych czterech lat Chiny, dziś szóste w światowej lidze, mogą gospodarczo prześcignąć Niemcy, a do 2015 r. Japonię.

Ofensywa uśmiechów
Dla europejskiego obserwatora zmiany systemowe w Chinach mogą postępować w żółwim tempie i przybierać czasem dziwne formy. Są jednak konsekwentne, stałe i postępują w przewidywalnym kierunku. Chiny wprawdzie nie wytyczyły dla siebie żadnej konkretnej, demokratycznej mety, ale jeśli kapitaliści, których jest coraz więcej (bogacąca się chińska klasa średnia oceniana jest dziś na 250 mln osób) mogą wstępować do partii liczącej teraz około 70 mln członków, to jak długo pozostanie ona komunistyczna? Pekin, który ma ambicje odgrywania czołowej roli w regionie, prowadząc "ofensywę uśmiechów" wobec państw Azji i Pacyfiku, nie ukrywa też, że wzorce widzi dla siebie w takich krajach sukcesu, jak Korea Południowa czy Singapur. To oznaczałoby, że nad Żółtą Rzeką raczej nie można się spodziewać liberalnej demokracji na zachodnią modłę (dowodzi tego poskramianie demokratycznych zapędów w wychowanym na brytyjskich wzorcach Hongkongu), ale nie będzie tam również autorytaryzmu w stalinowskim stylu.
Rosja Putina po okresie rozczarowania przemianami, które przyniosły chaos zamiast dobrobytu, zdaje się naśladować model chiński. Kładzie nacisk na gospodarkę. Najpierw niech kot łapie myszy, a później się pomyśli, jakiego ma być koloru.

Więcej możesz przeczytać w 24/2004 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 24/2004 (1124)

  • Postępaki13 cze 2004Postępowcy psują rynek, by wprowadzić protezy rynku5
  • Wprost od czytelników13 cze 2004Listy od czytelników5
  • Skaner13 cze 2004AMERYKA REAGANA "Gdy Pan wezwie mnie do siebie - kiedykolwiek miałoby to być - odejdę z wielką miłością dla tego kraju i wieczną, optymistyczną wiarą w jego przyszłość" Ronald Reagan, 5 listopada 1994 Smutnym dniem dla całej...8
  • Sawka13 cze 200410
  • Kadry13 cze 200411
  • Licznik13 cze 20040 złotych płacą za audycje wyborcze w radiu i TV komitety wyborcze, które zarejestrowały swoje listy co najmniej w dziewięciu okręgach 9 komisji wyborczych znajduje się na statkach 14 komitetów zarejestrowało swoje listy w całym...11
  • Playback13 cze 200413
  • O OPŁATACH ZA LECZENIE13 cze 2004Felieton Marka Majewskiego13
  • Poczta13 cze 2004Książka na twardo Chcę podziękować za felieton Tomasza Raczka "Książka na twardo" (nr 22). Po raz pierwszy ktoś zebrał i przedstawił moje przekonania dotyczące książek, ich wyglądu i sposobu "używania". Obkładanie książek toną...13
  • Z życia koalicji13 cze 2004Mylili się ci, którzy myśleli, że w konkursach w Telewizji Białoruskiej oddział w Warszawie obowiązuje kryterium polityczne. Otóż, na pięciu szefów oddziałów terenowych trzech wybranych to Nowaki, z czego dwa czerwone,...16
  • Z życia opozycji13 cze 2004  W Sejmie przechadzał się - jak to ma w zwyczaju - dyrektor biblioteki warszawskiej Michał Strąk. Odwiedził klub PSL, pospacerował korytarzami z posłem Kuźmiukiem, pewno wpadł do Wojciechowskiego. Aż dziw, że nie odwiedził Stefaniuka. Wszak...17
  • Fotoplastykon13 cze 2004Henryk Sawka www.przyssawka.pl18
  • Lawina Rywina13 cze 2004Do obalenia postkomunizmu potrzeba większej energii, wiary i determinacji niż do obalenia komunizmu20
  • Zerminator13 cze 2004To będzie najważniejsze zero w moim życiu: jak w powiedzeniu od zera do bohatera. Wyzeruję nim wszystkich swoich przeciwników - miał powiedzieć Zbigniew Ziobro, kiedy Leszek Miller nazwał go zerem.23
  • Zemsta Wieczerzaka13 cze 2004Polowanie z nagonką na swoich nielojalnych kompanów rozpoczął były prezes PZU Życie26
  • Ruch Oporu Obywatelskiego13 cze 2004Jak obalić lokalnego tyrana - poradnik konspiratora.28
  • ZUS fiction13 cze 2004Pół miliona złotych z naszych składek wydał ZUS na nikomu niepotrzebną imprezę - śledztwo TVN i "Wprost".32
  • Polska fatamorgana13 cze 2004Dlaczego Polacy idealizują PRL?34
  • Rząd rżnie głupa13 cze 2004Zdanie "Rząd rżnie głupa" najtrafniej oddaje klimat ostatnich 15 lat - uznali uczestnicy głosowania Wprost Online. Słowa te wypowiedział kiedyś Janusz Korwin-Mikke, założyciel Unii Polityki Realnej. To i inne głośne powiedzenia znalazły...36
  • Nałęcz - We własnych sidłach13 cze 2004Dołki, które pod innymi kopie SLD, mogą się okazać grobem dla samego sojuszu36
  • Giełda13 cze 2004HossaŚwiat Paragraf na szejka Senat USA pracuje nad ustawą, która pozwoli na postawienie rządów krajów należących do kartelu producentów ropy naftowej OPEC przed amerykańskim sądem. Jeżeli plan się powiedzie, ceny ropy...38
  • Inwestycja w skansen13 cze 2004Dopłaty unijne przeniosą polskie rolnictwo w XIX wiek40
  • Złoty na celowniku13 cze 2004Pół miliarda dolarów wystarczy spekulantom, żeby puścić nas z torbami44
  • Kod biznesu13 cze 2004Tag w handlu? Tak!47
  • Saper Ameryki13 cze 2004Prezydenci USA się zmieniają, Alan Greenspan trwa50
  • Hamburger a sprawa polska13 cze 2004Jedzenie to przyjemność odzyskana po latach upokorzeń w "punktach zbiorowego żywienia54
  • Supersam13 cze 2004Odporna i szybka TDK jako pierwsza firma wprowadziła na polski rynek nośniki DVD umożliwiające zapis z prędkością 8x. Nowe media współpracują ze wszystkimi nagrywarkami DVD-R/RW. Specjalna wersja płyt ScratchProof jest przeznaczona dla...56
  • Dyktatura równości13 cze 2004Gejowi rękę podam, przed kamerą się pokażę, ale tyłem do niego nie stanę - żartuje jeden z liderów lewicy. Rozmowom o prawach homoseksualistów towarzyszą uśmieszki, porozumiewawcze spojrzenia i lekceważące machanie ręką. Niesłusznie. Lesbijki i...58
  • Czempionat statystów13 cze 2004Mistrzostwa Europy albo znikną, albo będą czymś w rodzaju drugorzędnego turnieju olimpijskiego66
  • Tajne miasto13 cze 2004Czy Nan Madol jest częścią zaginionego kontynentu Mu?70
  • Makłowicz do Bikonta, Bikont do Makłowicza - Zielone ucztowanie13 cze 2004Wróciłem właśnie z Norymbergi. Reprezentowaliśmy tam podczas dorocznego święta, zwanego Blaue Nacht, miasto Kraków i uczyniliśmy to godnie, bowiem Jorgos Skolias i Bronek Duży dali fenomenalny koncert na głos i puzon, a i mnie udało się zrobić...72
  • Ekran osobisty - Muzyczna jemioła13 cze 2004Teledyski stały się zjawiskiem samoistnym, nie służącym muzyce, lecz na niej pasożytującym73
  • Polski D-Day13 cze 2004Historia zapomniała o naszym udziale w największym zwycięstwie w dziejach świata74
  • Know-how13 cze 2004We wtorek 8 czerwca czarna tarcza Wenus będzie widoczna na tle Słońca. "Przejście" Wenus po tarczy słonecznej to bardzo rzadkie zjawisko. Tym razem potrwa około sześciu godzin i będzie najlepiej widoczna w Europie, Afryce i Azji. Do...77
  • Biotechnologia talerza13 cze 2004Larum, jakie dziś podnoszą na Starym Kontynencie przeciwnicy żywności ze zmienionym DNA - w związku z niedawną decyzją Komisji Europejskiej dopuszczającą komercyjną uprawę zmodyfikowanej genetycznie kukurydzy (Bruksela w tym miesiącu rozpatrzy dwa...78
  • Krzesiwo pradziadów13 cze 2004Odkryto najstarsze ogniska praczłowieka82
  • Bez granic13 cze 2004Miss podatników "Kiedy ogłosili, że wygrałam, było to dla mnie jak hiperwentylacja. Wszyscy krzyczeli i klaskali, sędziowie machali, dziewczyny za mną płakały. To było oczyszczające" - opowiadała zaraz po wyborze na Miss Universe...84
  • Transatlantyk Bush13 cze 2004500 mld USD wypełnia ocean uprzedzeń dzielących UE i Amerykę86
  • Fotodyplomacja13 cze 2004Włoskiej lewicy nie stać na odwagę88
  • Pałac terrorystów13 cze 2004Al-Kaida stała się narzędziem w walce o saudyjski tron90
  • Cud nad Żółtą Rzeką13 cze 2004Jak chiński smok uczy łapać myszy rosyjskiego niedźwiedzia94
  • Komisarz kompromisu13 cze 2004Verheugen na premiera Europy?96
  • Widmo Slobo13 cze 200413 czerwca Serbowie wybiorą przyszłość98
  • Menu13 cze 2004Świat Straszny Harry Harry Potter dorasta. Kolejne tomy sagi J.K. Rowling są coraz poważniejsze i bardziej skomplikowane. Kinowe ekranizacje muszą, chcąc nie chcąc, iść w ich ślady. Trzeci film "Harry Potter i więzień Azkabanu" nie jest...100
  • Gdzie jest Rafael?13 cze 2004W Polsce może się znajdować wiele cennych dzieł sztuki uznanych za zrabowane przez Niemców lub Rosjan.102
  • Braterstwo ekranu13 cze 2004Bracia Coenowie najpierw podbili kampusy, potem międzynarodowe festiwale, a wreszcie - szeroką widownię106
  • DVD Kamila Śmiałkowskiego13 cze 2004recenzje107
  • Męska diwa rocka13 cze 2004Morrissey to pierwowzór mężczyzny metroseksualnego - ani homo-, ani hetero-, ani bi-108
  • Płyty Kuby Wojewódzkiego13 cze 2004Recenzje płyt109
  • Sława i chała13 cze 2004DVD Powrót Jacksona To drugi przebój kinowy wszech czasów - lepszy jest tylko "Titanic" Jamesa Camerona. Trzygodzinny "Powrót króla" zdobył w tym roku jedenaście Oscarów. Nowozelandczyk...111
  • Pani mi mówi "niemożliwe"13 cze 2004Błochowiaczka załatwiła komisję za pomocą procedury, to i za pomocą procedury Sejm załatwił Błochowiaczkę Jan T. Stanisławski Zaczyna się sezon wpadania w dołki. Pierwsza wpadła Błochowiaczka, co pod kolegą z ławki, Ziobrą niejakim, dołki kopała,...112
  • 300 batów13 cze 2004Osób skazanych i nadal zasiadających w Sejmie do więzienia wsadzić nie można, ale kara chłosty, czemu nie?112
  • Ueorgan Ludu13 cze 2004TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 24 (89) Rok wyd. 3 WARSZAWA, poniedziałek 7 maja 2004 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza W cieniu działań P. Prezydenta Urodziny Koziołka Bez specjalnego echa odbył się cykl imprez w Pacanowie związanych z...113
  • Skibą w mur - Precz z Polską!13 cze 2004Myślałem, że po 15 latach demokracji wycieranie sobie gęby Polską nie jest już w modzie114