Kobiety do piór!

Kobiety do piór!

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polscy literaci już powinni zacząć się bać fali piszących pań


Powszechny głód miłości - brzmi to pretensjonalnie, ale to jedyna odpowiedź na pytanie o przyczyny popularności literatury kobiecej - mówi Katarzyna Grochola, największa gwiazda tej literatury. Grochola (wraz z Elżbietą Majcherczyk) założyła Wydawnictwo Autorskie, w którym chce publikować literaturę łatwą, przyjemną i wartościową. Takich książek właśnie poszukują czytelniczki i takie od kilku lat najlepiej się sprzedają. - To nie musi być literatura na Nobla, a nawet nie powinna być. To ma być literatura odpowiadająca na powszechną tęsknotę za uczuciami - dodaje Katarzyna Grochola.

Polska Bridget Jones
Boom na popularną literaturę kobiecą nastąpił pod koniec lat 90. W 1998 r. ukazał się u nas światowy bestseller Helen Fielding "Dziennik Bridget Jones". Wydawcy poszli za ciosem, poszukując polskiej siostry Bridget i organizując konkursy na polską powieść współczesną. Owocem były takie książki, jak "Dziennik Trójkowej Bridget Jones, czyli Brygidy Janowskiej" (napisana przez słuchaczki radiowej Trójki pod redakcją Hanny Marii Gizy), "Jestem nudziarą!" Moniki Szwai, "Życie z blondynką" Ewy Manasterskiej czy "Teren prywatny" Barbary Kosmowskiej. Ta ostatnia, doktor filologii polskiej i radna z Bytomia, jako powieściopisarka debiutowała po czterdziestce. W 2002 r. została laureatką ogólnopolskiego konkursu literackiego pod hasłem "Dziennik polskiej Bridget Jones".
- Nagle Polki ośmieliły się pisać - zaczęliśmy dostawać setki maszynopisów. Lektura książek Fielding uświadomiła im, że poczytna książka nie musi być literaturą najwyższej próby, lecz musi się dobrze czytać - mówi Dorota Grupińska-Malinowska z oficyny Prószyński i S-ka, prezes Polskiej Izby Książki. To Malinowska była pomysłodawczynią tzw. owocowej serii promującej pisarstwo współczesnych Polek. Dziś to najbardziej dochodowa seria wydawnictwa. Podobne serie pojawiły się w największych działających na polskim rynku wydawnictwach, np. Świat Książki (seria ze słonecznikiem), W.A.B. (wydało m.in. książki Manueli Gretkowskiej, Krystyny Kofty, Katarzyny Grocholi) czy Zysk i S-ka.
Ostatnio po kobiecemu zaczęli pisać również mężczyźni, na przykład Janusz L. Wiśniewski ("Samotność w sieci") czy Maciej Przepiera ("Epidemia zamkniętych serc" ukaże się w maju).

Wnuczki Żmichowskiej
Piszące Polki nie musiały się odwoływać do Helen Fielding. Przecież podobną prozę już 150 lat temu tworzyła Narcyza Żmichowska (1819-1876). Do dziś bez zażenowania można czytać jej "Pogankę" (1861) czy "Białą Różę" (1861). A już Eliza Orzeszkowa (1841-1910) była wręcz modelowym prototypem współcześnie piszących kobiet. Dbała o wykształcenie, znała obce języki. Poza tym rozwiodła się z mężem i sama się utrzymywała, co w tamtych czasach wymagało odwagi. Jej powieść "Cham" (1888) była nowoczesna i odważna nawet jak na dzisiejsze standardy. Była to bowiem historia miłości prostego chłopa i szalonej, rozwiązłej dziewczyny z miasta. Jeszcze bardziej nowoczesna była Maria Konopnicka (1842-1910), kojarzona obecnie z "Rotą" i opowieściami o krasnoludkach. Wprawdzie się nie rozwiodła, ale nie żyła z mężem. Sama zarabiała na szóstkę dzieci, a gdy je odchowała, mieszkała w Austrii, Szwajcarii, Niemczech i Włoszech. Pisała do polskich gazet i była naprawdę czytana przez wykształcone Polki tamtego czasu.
Zofia Nałkowska (1884-1954) zaczęła pisać już jako dziecko. Jako nastolatka znała cztery języki obce, bywała w towarzystwie znanych pisarzy i intelektualistów. Nieprzypadkowo debiutowała powieścią "Kobiety" (1906), a w następnych latach także opisywała świat kobiet ("Książę", 1907; "Rówieśnice", 1909; "Narcyza", 1910; "Węże i róże", 1915). W latach 20. i 30. nadal pisała o uczuciach i kobiecości ("Romans Teresy Hennert", 1924; "Niedobra miłość", 1928; "Dom kobiet", 1930; "Niecierpliwi", 1933). Dobrą kobiecą literaturę tworzyła też Maria Dąbrowska (1889-1965). Była osobą znakomicie wykształconą (studiowała nauki ścisłe najpierw w Lozannie, a potem w Brukseli), prowadziła światowe życie, znała obce języki. Jej największe dzieło, saga "Noce i dnie" (1932-1934), to bardzo nowoczesna, epicka powieść obyczajowa z rozbudowanymi wątkami kobiecymi.
Popularną literaturę kobiecą tworzyła Maria Rodziewiczówna (1863-1944). Byłaby bohaterką współczesnych kobiet, bo była samodzielna, pracowita, odpowiedzialna: przez prawie ćwierć wieku sama zajmowała się majątkiem w Hruszowej (1600 ha) - wyciągnęła go z długów i doprowadziła do rozkwitu. Organizowała tajne nauczanie, udzielała się w Stowarzyszeniu Ziemianek, utrzymywała kontakty z pisarzami i ludźmi kultury. Po 1920 r. założyła kółko rolnicze, bibliotekę, przedszkole, utrzymywała szkołę i przewodziła przedsięwzięciom charytatywnym. Jej powieści "Lato leśnych ludzi", "Czahary" czy "Dewajtis" były w tamtych czasach popularniejsze niż obecnie książki Katarzyny Grocholi czy Joanny Chmielewskiej. W latach 1887-1909 praktycznie co roku ukazywały się nowe powieści Rodziewiczówny.
Równie nowoczesna jak Rodziewiczówna była Helena Mniszkówna (1878-1943). Władała czterema językami, miała szerokie kontakty z ówczesnymi elitami, ale przede wszystkim odniosła najbardziej spektakularny sukces literacki w całej historii polskiej literatury kobiecej. Jej debiutancka powieść "Trędowata" (o miłości nauczycielki Stefci Rudeckiej i ordynata Waldemara Michorowskiego) wyciskała łzy milionom kobiet. Nie zawsze kucharek i pokojówek - jak podkreślali złośliwi krytycy. Do 1938 r. "Trędowata" miała aż 16 wydań. Już w międzywojniu doczekała się dwóch adaptacji filmowych: Puchalskiego w 1926 r. (z Jadwigą Smosarską) i Gardana w 1936 r. (z Elżbietą Barszczewską).
Po II wojnie światowej literaturę popularną (niekoniecznie adresowaną tylko do kobiet) tworzyły i tworzą takie pisarki, jak Stanisława Fleszarowa-Muskat, Małgorzata Musierowicz, Joanna Chmielewska czy Maria Nurowska.

Ideologia pocieszenia
Emocje, szczególnie te towarzyszące miłości, to wspólny mianownik książek pisanych przez kobiety. - Dla mnie wszystkie książki na świecie są o miłości. Podobnie jak większość kobiet potrzebuję komedii romantycznej, która odpręża i daje nadzieję. Kiedyś poprosiłam o taką książkę na dworcu i pani bez wahania podała mi moją własną powieść - opowiada Katarzyna Grochola. Nie bez przyczyny Umberto Eco podstawowej funkcji literatury kobiecej upatruje w "ideologii pocieszenia". Pogląd Eco podziela pisarka Izabela Sowa, jedna z najbardziej poczytnych na naszym rynku. Autorka "Smaku świeżych malin" w ciągu trzech lat wydała cztery książki (w nakładzie przekraczającym 200 tys. egzemplarzy).
Oczywiście Polki nie tylko namiętnie piszą, ale też czytają. Ostatnie wyniki badań czytelnictwa prowadzone przez Bibliotekę Narodową potwierdzają panującą od kilku lat światową tendencję - najwięcej czytają kobiety, a literatura romansowo-obyczajowa znalazła się na drugim miejscu (za podręcznikami) wśród najczęściej kupowanych pozycji. Królujący dotąd w Polsce literaci już powinni zacząć się bać piszących kobiet, które zdominowały rodzimy rynek książki - także jako czytelniczki i wydawczynie.
Więcej możesz przeczytać w 15/2005 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 15/2005 (1167)

  • Testament Jana Pawła II18 gru 2006, 14:00Testament z dnia 6 III 1979 (i dodatki późniejsze)2
  • Na stronie18 gru 2006, 14:00Zstąpił duch Jana Pawła II i odnawia oblicze tej ziemi3
  • Świat i jego święty18 gru 2006, 14:00Jana Pawła II kanonizowano w piątek przez aklamację4
  • Stąd do wieczności18 gru 2006, 14:00Największym zwycięstwem papieża jest wytworzenie w ludziach niepojętego poczucia wspólnoty14
  • Jan Paweł Polski18 gru 2006, 14:00Karol Wojtyła był kwintesencją polskości16
  • Kontrrewolucjonista18 gru 2006, 14:00Jan Paweł II wkładał swój papieski but i sprawiał, że raz otwartych drzwi nie dawało się już zatrzasnąć21
  • Wielki18 gru 2006, 14:00Wyobrażam sobie frustrację, z jaką Jan Paweł II powie św. Piotrowi, że nie dano mu czasu na rozwiązanie problemu tysiącletniego podziału Kościoła26
  • Jan Paweł III18 gru 2006, 14:00Laicyzacja Europy sprawiła, że serce Kościoła katolickiego bije dziś w krajach Trzeciego Świata28
  • Koniec monarchii absolutnej18 gru 2006, 14:00Papieży się wybiera, a nie klonuje. Rozmowa z Marco Politim, watykanistą włoskiego dziennika "La Repubblica"36
  • Ojciec wolności18 gru 2006, 14:00Prezydent Reagan żywił głębokie przekonanie, że Jan Paweł II pomoże zmienić świat38
  • Trójkąt śmierci18 gru 2006, 14:00Czy zamach na Jana Pawła II był częścią operacji "Triangolo" tajnych służb peerelowskich?43
  • Giełda18 gru 2006, 14:00Aż siedem z dziesięciu najbogatszych mieszkańców Wielkiej Brytanii to cudzoziemcy - wynika z zestawienia przygotowanego przez tygodnik "Sunday Times"48
  • EUNRON18 gru 2006, 14:00Unijny budżet jest jak otwarty dla wszystkich sejf wypełniony gotówką50
  • Szanghaj nad Bałtykiem18 gru 2006, 14:00Polacy przenoszą produkcję do Chin, Chińczycy - do Polski56
  • Optymizm i wyzwania18 gru 2006, 14:00Największym sukcesem totalitaryzmu w Polsce jest bierność ludzi odzwyczajonych od obywatelskiej aktywności64
  • Supersam18 gru 2006, 14:0066
  • Elektronika dla laika18 gru 2006, 14:00Powszechna opinia, że zestaw kina domowego wymaga pięciu głośników, jest już nieaktualna. Amerykańska firma Bose wprowadziła właśnie na rynek zestaw 3-2-1, w którym liczbę głośników zredukowała do trzech przy zachowaniu takich samych efektów...66
  • Miejskie inspiracje18 gru 2006, 14:00Światowe metropolie i kurorty stały się źródłem inspiracji projektantów mody. Przy tworzeniu najnowszej kolekcji Zegna kreator Ermenegildo Zegna inspirował się aż czterema miastami. Rzym reprezentuje sportowy szyk i łączenie skóry z dżinsem, Nowy...66
  • Lew na ścianie18 gru 2006, 14:00Jedna z najnowszych tendencji we wzornictwie RTV to dążenie do tego, by telewizor możliwie jak najbardziej przypominał wyglądem monitor komputerowy. Tak jest w wypadku nowego telewizora Loewe Xelos A 42. Jego plazmowy ekran z matrycą o wysokiej...66
  • Słońce w żelu18 gru 2006, 14:00Od czasu gdy Coco Chanel wylansowała w wyższych sferach modę na opaleniznę, przyciemnione słońcem ciało jest ciągle en vogue. Co roku jednak 200 tysięcy ludzi cierpi na choroby skóry wywołane przesadnym opalaniem. Kompromisem są środki...66
  • Pożegnanie z Paryżem18 gru 2006, 14:00Francja traci monopol na ekskluzywne kosmetyki, tak jak wcześniej straciła go na modę czy wino70
  • Piętno urodzenia18 gru 2006, 14:00Pierworodni to urodzeni przywódcy, młodsze rodzeństwo to często outsiderzy i buntownicy72
  • Dalej niż koniec świata18 gru 2006, 14:00Magia dawno zrezygnowała z ofiar z dzieci, zastępując je kurami, kogutami i jagniętami76
  • Sen o ojcu18 gru 2006, 14:00"Zostawił mnie bez przygotowania na zewnętrzny świat, który czasami może być zły"82
  • Know - how18 gru 2006, 14:00Firma Pifzer wycofała ze sprzedaży w Stanach Zjednoczonych i Europie preparat przeciwbólowy bextra86
  • Pomieszanie zmysłów18 gru 2006, 14:00Synestezja poprawia pamięć i zwiększa kreatywność88
  • Robaki na owady18 gru 2006, 14:00Szrotówek kasztanowcowiaczek najpewniej przywędrował do Europy z Chin lub Indii92
  • Atlantyda u stóp Himalajów18 gru 2006, 14:00Miasto starsze niż Jerycho znajduje się u wybrzeży Indii?94
  • Bez granic18 gru 2006, 14:00Zmarł książę Monako Rainier III, najstarszy i najdłużej panujący monarcha w Europie.98
  • Dyktatura demokracji18 gru 2006, 14:00Niemcy będą mieli bliskich sojuszników w Europie, póki sąsiedzi będą ich uznawać za wystarczająco słabych100
  • Organizacja Narodów Złupionych18 gru 2006, 14:00Reforma ONZ ma odwrócić uwagę od afer wybuchających wokół Kofiego Annana106
  • Mężowie stanu z Nicei18 gru 2006, 14:00Członkostwo w Unii Europejskiej było tylko strategią, a nie celem naszej polityki108
  • Mugabeland18 gru 2006, 14:00Blair to pedał, Condi to dziewczyna, która zapomniała, skąd pochodzi, a Bush - nawiedzona wiedźma110
  • Menu18 gru 2006, 14:00Rzeźba z białego marmuru autorstwa Antonio Canovy została sprzedana w domu aukcyjnym Rempex za 1,3 mln zł112
  • Kasztelan XXI wieku18 gru 2006, 14:00Gdyby nie profesor Andrzej Rottermund, w Zamku Królewskim w Warszawie straszyłyby upiory114
  • Kobiety do piór!18 gru 2006, 14:00Polscy literaci już powinni zacząć się bać fali piszących pań118
  • Ironista z Chicago18 gru 2006, 14:00Saul Bellow był obdarzony cholerycznym temperamentem, kochliwy, krewki i wyjątkowo skąpy120
  • Poczta18 gru 2006, 14:00Wizja kinematografii międzywojennej, jaką prezentuje nam autorka artykułu "Hollywood w Warszawie" (nr 11), i tezy, że polskie filmy tamtego okresu były "niezłe", są nieco zabawne.122