Łagodny drapieżnik

Łagodny drapieżnik

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czy Oleksy musi zniszczyć Millera, żeby zająć jego miejsce?
Gdy Leszek Miller gratulował Józefowi Oleksemu wyboru na szefa SLD na Mazowszu, ściskał rękę człowiekowi, który może go pozbawić stanowiska premiera i szefa partii. Bo to Oleksy jest obecnie najważniejszą osobą w SLD. Kiedy kilka tygodni temu były premier uczestniczył w spotkaniu z działaczami partyjnymi i biznesmenami, siedział przy stole, do którego ustawiła się długa kolejka petentów. Oleksy wysłuchiwał każdego, a niektórym obiecał, że zajmie się ich problemami. Obecną pozycję byłego premiera dobrze ilustruje krążąca po Warszawie anegdota. - Dokąd jedziemy? - pyta kierowca Józefa Oleksego. - Wszystko jedno. Wszędzie jestem potrzebny - odpowiada Oleksy.
Dwadzieścia sześć lat znajomości Millera z Oleksym to pasmo taktycznych sojuszy i wojenek. Jak w rosyjskiej kreskówce "Wilk i zając". Oleksy i Miller to się kłócą, to zastawiają na siebie pułapki, tarmoszą się, to znów godzą. Teraz może dojść do wojny na śmierć i życie, bo Miller raczej sam nie odejdzie, a Oleksy musi pokazać, że jest silny nie tylko symbolicznie. Jego kandydowanie na szefa SLD na Mazowszu było pierwszą demonstracją siły. - Oleksy dał do zrozumienia partyjnym kolegom: wy musicie mieć popleczników, którzy was będą wynosić do władzy! Tymczasem ja potrafię to zrobić sam - mówi Arkadiusz Kasznia, poseł SLD. Gdy w ubiegłym roku Oleksy spacerował po rodzinnym Nowym Sączu, ktoś krzyknął: "Oleksy na premiera!". Na to wiceprzewodniczący SLD odpowiedział: "Szukajcie, a znajdziecie. Czekajcie, a doczekacie się".

Skazani na wojnę
Wojna Oleksego z Millerem jest nieunikniona, bo SLD nie może sobie pozwolić na posiadanie słabego lidera, który w dodatku ostatnio nie walczy, tylko dryfuje. Miller już dawno nie jest kanclerzem, lecz co najwyżej szambelanem (pokojowcem). W partii ulotniła się atmosfera strachu przed jego siłą. Teraz nawet podczas jego wystąpień nie przerywa się rozmów. Obecny Miller to tylko atrapa dawnego. Miarą słabości szefa rządu jest opinia jednego z jego byłych doradców. - Na te czasy Oleksy byłby lepszym premierem niż Miller - mówi Jan Bisztyga. Tyle że Miller sam nie zrezygnuje. - Jak stary wilk będzie starał się do końca kąsać, chociaż już nie ma zębów - mówi jeden z posłów SLD. Działacze sojuszu jednak nie wiedzą, jak się pozbyć Millera. Liczą na to, że wie to Oleksy. - Jeśli były premier będzie czekał, aż władza spadnie mu z nieba, to mu nie spadnie. Tak twardy zawodnik jak Miller sam nie zrezygnuje. Jeśli Oleksy zacznie walczyć, to ma co najmniej 50 proc. szans na sukces - ocenia Jan Maria Rokita, szef klubu Platformy Obywatelskiej.
Były premier najwyraźniej ma ochotę znowu być szefem rządu. Na razie Oleksy tylko żartuje: "Zrobię to, czego będzie chciał naród". Jego stronnicy nie mają wątpliwości, że za jowialnością kryje się twardy gracz, który miał swój udział w ujawnianiu faktów i afer osłabiających pozycję Millera. Obecnie Oleksy jest dla Millera znacznie poważniejszym przeciwnikiem niż Aleksander Kwaśniewski. Prezydent nie mógł zastąpić Millera ani w partii, ani w rządzie, Oleksy może to zrobić. - Zapach krwi już czuć, a to znaczy, że będzie też trup - mówi o zbliżającej się wojnie Millera z Oleksym bliski współpracownik tego ostatniego. Tym bardziej że Miller nigdy nie był tak słaby, a Oleksy tak silny. I to nie tylko dlatego, że zajmuje obecnie trzy gabinety: szefa Komisji Europejskiej w Sejmie i dwa w siedzibie SLD na Rozbrat - wiceprzewodniczącego partii i szefa Mazowsza. Miller liczy jeszcze na to, że Oleksy może zostać wyeliminowany z politycznych rozgrywek. Już trzy lata temu sąd uznał byłego premiera za kłamcę lustracyjnego. Oleksy odwołał się do Sądu Najwyższego - proces jeszcze się nie zakończył.
Siłą Oleksego jest to, że podniósł się z upadku po oskarżeniu o szpiegostwo w grudniu 1995 r. Innym jego atutem jest to, iż jest lubiany nawet przez politycznych przeciwników. Lubią go również dziennikarze i hierarchia kościelna. W rodzinnym Nowym Sączu jest uważany za nieformalnego przywódcę wszystkich miejscowych polityków. Na pytanie, kto jest najwybitniejszą postacią w ich regionie, dziewięciu na dziesięciu nowosądeczan odpowiada: Józef Oleksy. - To polityk o bardzo szerokiej wiedzy, poczuciu humoru, świetny mówca używający staropolskich, zapomnianych słów - chwali byłego premiera biskup polowy Leszek Sławoj Głódź.

Beton kontra zuchwalec
Leszek Miller mawia, że znają się z Oleksym jak łyse konie. Spotkali się w 1977 r. w Komitecie Centralnym. - Wiedziałem wtedy tylko tyle, że Miller zajmuje się sprawami młodzieży - wspomina Oleksy. Po raz drugi spotkali się w 1984 r., kiedy Oleksy został kierownikiem Biura Centralnej Komisji Rewizyjnej PZPR. Wpadł wtedy na pomysł sprawdzenia, czy partia realizuje podjęte uchwały i rozpoczął kontrolę wydziałów w KC. Zaczął od Wydziału Młodzieży i Kultury Fizycznej, którym kierował Miller. - Miller długo mi wypominał tę kontrolę, chociaż raport nie był dramatyczny. Pomysł, by kontrolować wydziały KC, odebrano jednak wtedy jako przejaw mojego zuchwalstwa - opowiada Oleksy. Potem został usunięty z KC i jak Miller zesłany na prowincję - Oleksy był I sekretarzem KW PZPR w Białej Podlaskiej, Miller w Skierniewicach. Wówczas w ich stosunkach zapanował rozejm. Prywatnie byli sąsiadami - ich mieszkania dzieliły dwa bloki.
Pod koniec PRL Miller zaczął robić wielką karierę dzięki poparciu gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Został sekretarzem KC PZPR, a potem członkiem Biura Politycznego KC. - Kiedy Jaruzelski odwiedził Skierniewice i zjadł z nim obiad, był to sygnał, że Miller wkrótce awansuje - mówi Oleksy. Jego samego do stolicy ściągnął Mieczysław Rakowski. Kiedy Rakowski został premierem, mianował Oleksego ministrem odpowiedzialnym za kontakty ze związkami zawodowymi. Teraz mówi, że właściwie był ministrem do spraw "Solidarności".
4 czerwca 1989 r. Miller przegrał w wyborach do Senatu, natomiast Oleksy dostał się do Sejmu. Gdy jako poseł chodził na odprawy do KC PZPR, otrzymywał nagany za pomysły tworzenia nowej formacji na bazie klubu parlamentarnego. Ganił go Miller, który w wywiadzie rzece "Dogońmy Europę" tak wspomina tamte czasy: "Relacje były coraz trudniejsze: kierownictwo partii chciało jednego, a kierownictwo klubu realizowało coś innego". Millera i Oleksego pogodził Kwaśniewski. W 1991 r. to on został przewodniczącym powstałej wtedy SdRP. Oleksy był jego zastępcą, a Miller sekretarzem generalnym partii. Wkrótce doszło do awantury o tzw. moskiewską pożyczkę. Oleksy zażądał od Millera wyjaśnień w tej sprawie. Miller powiedział na to, że nie będzie się nikomu tłumaczył. - Niektórzy uznali mnie wtedy za kalającego własne gniazdo. Jednak uważam, że miałem rację - mówi Oleksy.

Gorąca zimna wojna
W 1993 r. SdRP wygrała wybory, a Oleksy został marszałkiem Sejmu. Mówi, że to ulubiona funkcja w jego dotychczasowej karierze. Kiedy tworzony był rząd Waldemara Pawlaka, Kwaśniewski zdecydował, że Miller będzie ministrem pracy. - Miller był wtedy traktowany jako przedstawiciel partyjnego betonu, ale Kwaśniewski uznał, że trzeba dać mu szansę - wspomina Oleksy. Gdy Pawlaka zmuszono do ustąpienia, PSL postawiło warunek, że premierem może być tylko Oleksy. "Oleksy trochę się krygował. Jak to Oleksy" - wspomina w swojej książce Miller. Pod koniec 1995 r. Oleksy został oskarżony o współpracę z rosyjskim wywiadem. Po wszczęciu śledztwa podał się do dymisji. Miesiąc później partia stanęła za nim murem - został jej nowym szefem (Kwaśniewski został prezydentem). - Kiedy mnie zaatakowano, Miller się bardzo ładnie zachowywał i był solidarny - przyznaje dziś Oleksy.
W gabinecie Włodzimierza Cimoszewicza Miller był szefem URM, ale po reformie rządu miał wrócić do resortu pracy. To mógł być początek końca jego kariery. - Wbrew wcześniejszym ustaleniom wysunąłem kandydaturę Millera na szefa MSWiA - opowiada Oleksy, sugerując, że to on wypromował przyszłego kanclerza. Byłoby ironią losu, gdyby go także obalił. Kiedy tylko Miller urósł w siłę, zaczął mówić o konieczności zmiany pokoleniowej w kierownictwie partii, co było pretekstem do odsunięcia Oleksego.
Od wygranych wyborów w 2001 r. Oleksy uchodzi za głównego kontestatora wodzowskiego stylu Millera. W rewanżu, gdy Oleksy chciał zostać szefem Klubu Parlamentarnego SLD, Miller postawił na Jaskiernię. Chciał, by Oleksy wystartował w wyborach na prezydenta Warszawy. Wobec pewnej przegranej z Lechem Kaczyńskim Miller liczył na osłabienie rywala. Oleksy wymigał się od kandydowania. Wybrał perspektywiczne przewodzenie Komisji Europejskiej w Sejmie. Za organizację pracy komisji chwali go nawet opozycja. - Może mu odpowiada, że opozycja atakuje rząd? - zastanawia się Paweł Poncyliusz, poseł PiS z Komisji Europejskiej.
Dotychczas ani Miller, ani Oleksy nie zdecydowali się na wykorzystanie przewagi do ostatecznego pogrążenia rywala. Zgodnie z filozofią Pawlaków i Karguli, dla których stary i znany wróg był lepszy od nowego nieprzewidywalnego. Problemem jest to, czy osłabiony Miller znajdzie dla siebie miejsce w polskiej polityce i czy wzmocniony Oleksy pozwoli mu to miejsce zająć. - Czy ja wyglądam na drapieżnika? - pyta Oleksy. W świecie zwierząt często te najgroźniejsze wyglądają bardzo niewinnie.

OLEKSY W GRZE Józef Oleksy urodził się w 1946 r. w Nowym Sączu
1968 - w wieku 22 lat wstępuje do PZPR
1969 - kończy Wydział Handlu Zagranicznego SGPiS w Warszawie, rozpoczyna pracę naukową na uczelni i studia doktorskie z ekonomii
1977 - pracuje m.in. w Wydziale Pracy Ideowo-Wychowawczej KC PZPR
1981 - kieruje Biurem Centralnej Komisji Rewizyjnej PZPR
1987-1989 - pełni funkcję sekretarza Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Białej Podlaskiej
1989 - uczestniczy w obradach "okrągłego stołu", zostaje ministrem ds. współpracy ze związkami zawodowymi w rządzie Mieczysława Rakowskiego
1990 - wstępuje do Socjaldemokracji Rzeczypospolitej Polskiej
1993 - zostaje wiceprzewodniczącym SdRP
1995-1996 - sprawuje urząd premiera rządu RP. Gdy Prokuratura Warszawskiego Okręgu Wojskowego wszczyna śledztwo w sprawie jego domniemanego szpiegostwa, podaje się do dymisji. Postępowanie kończy się umorzeniem - z powodu braku dowodów winy zostaje oczyszczony z zarzutów
1996-1997 - pełni funkcję przewodniczącego SdRP
1999 - wchodzi w skład zarządu krajowego Sojuszu Lewicy Demokratycznej, zostaje wiceprzewodniczącym partii
2003 - staje na czele mazowieckiego SLD
Od 1989 r. jest posłem na Sejm, w latach 1993-1995 był marszałkiem Sejmu, obecnie przewodniczy sejmowej Komisji Europejskiej.
Więcej możesz przeczytać w 40/2003 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 40/2003 (1088)

  • Wprost od czytelników5 paź 2003, 1:00Pruski targ Pruska Biblioteka Państwowa, a ściśle jej część zmagazynowana przez władze hitlerowskie w krzeszowskim klasztorze i odnaleziona w 1945 r. przez upoważnionego do prowadzenia poszukiwań dr. Stanisława Sierotwińskiego nie od dziś budzi...3
  • Na stronie - Żart5 paź 2003, 1:00Największymi jajcarzami Europy jesteśmy my, Polacy.3
  • Peryskop5 paź 2003, 1:00Tolerancja.pl Na czym polega propaganda nienawiści od Goebbelsa do bin Ladena? Jak przeciwdziałać ksenofobii i rasizmowi? Jak zmienił się świat po 11 września? - takie pytania stawiano podczas międzynarodowej konferencji Tolerancja.pl. w...8
  • Dossier5 paź 2003, 1:00Jerzy HAUSNER wicepremier, minister gospodarki i pracy "Musimy obudzić się z letargu, działać, podejmować decyzje, choć mogą to być decyzje trudne. Ale nie ma teraz łatwych decyzji" Na posiedzeniu Rady Krajowej SLD Tomasz NAŁĘCZ...9
  • Poczta5 paź 2003, 1:00Oświadczenie Oświadczam, że komentując na łamach "Życia Warszawy" (w artykule "Błędy ściśle tajne" z 19 marca 2002 r.) publikację "Wprost" pt. "Katastrofa w Tampie", nie zamierzałem naruszyć dóbr...11
  • Kadry5 paź 2003, 1:0011
  • M&M5 paź 2003, 1:00  WARIANT ŚLĄSKI Gdy trzeba zamiast kopalń zamykać złodziei, zamknijmy ich w kopalniach... Z tego da się skleić paradoks, co by w świecie równych sobie nie miał: żeby partia rządząca zeszła do podziemia.12
  • Najlepsi w służbie zdrowia5 paź 2003, 1:00Choć służba zdrowia znajduje się w stanie śmierci klinicznej, są symptomy ozdrowienia.12
  • Playback5 paź 2003, 1:0012
  • Z życia koalicji5 paź 2003, 1:00Twórców fantasy przybywa. Ostatnio zorganizowali nawet w Warszawie zlot, na którym wystąpił jeden z głośniejszych ostatnio autorów baśni Leszek Miller. Ogłosił on, że rząd SLD pod jego światłym przewodem zrealizował już...14
  • Z życia opozycji5 paź 2003, 1:00Paweł Smoleński umieścił nas w "Gazecie Wyborczej" w poczcie oprawców Wujców. Tak, przyznajemy się, to my, Mazurek i Zalewski, wespół w zespół zabranialiśmy Pawełkowi Wujcowi w latach 70. trzymać psa, to my -...15
  • Fotoplastykon5 paź 2003, 1:0016
  • Kłamstwo medyczne5 paź 2003, 1:00Bezpłatnej służby zdrowia nie było, nie ma i nie będzie!18
  • Lek na kasę5 paź 2003, 1:00Tabletki przeczyszczające kasę szpitali wyprodukuje niedługo SLD24
  • Łagodny drapieżnik5 paź 2003, 1:00Czy Oleksy musi zniszczyć Millera, żeby zająć jego miejsce?28
  • Straż graniczna gangsterów5 paź 2003, 1:00Kolejki na granicach są po to, aby skorumpowani celnicy przepuszczali kontrabandę.32
  • Nałęcz - Los Grabskiego5 paź 2003, 1:00Śmiałe reformy przysporzyły Grabskiemu więcej wrogów niż zwolenników34
  • Zawracanie gitary - Prawo dla zaradnych5 paź 2003, 1:00Teraz każdy może dopisać do dowolnego projektu ustawy dowolne słowa34
  • Giełda i wektory5 paź 2003, 1:00Hossa Świat Rozkułaczają miasta Władze Kijowa rozpoczęły walkę z mieszkańcami hodującymi świnie na balkonach i krowy na podwórkach przed blokami. Sąsiedzi hodowców skarżą się na nieprzyjemne zapachy, a weterynarze twierdzą, że...36
  • Good bye, Jackowo!5 paź 2003, 1:00Spełniony Polish dream w Chicago38
  • Prawem wytrycha5 paź 2003, 1:00Polskim ustawodawcom najlepiej wychodzi produkowanie furtek ustawowych44
  • Koreański przypływ5 paź 2003, 1:00Umiera Daewoo, niech żyją Hyundai, Samsung i LG?48
  • Lichwiarz z niszy5 paź 2003, 1:00Provident uszczęśliwia Polaków, obdzierając ich ze skóry!52
  • Agent biznesmen5 paź 2003, 1:00Wywiad skarbowy, czyli polityczna policja podatkowa53
  • Dekada Gatesa5 paź 2003, 1:00Właściciel Microsoftu dziesiąty rok z kolei przewodzi na liście najbogatszych Amerykanów, czyli obywateli globu54
  • Załatwione odmownie - Kto zniszczył Trzeci Świat?5 paź 2003, 1:00Klęski trzecioświatowego socjalizmu są tak oczywiste jak sukces Hongkongu, Tajwanu czy Singapuru56
  • Supersam5 paź 2003, 1:00Cytrynka Zaprezentowany na salonie motoryzacyjnym we Frankfurcie citroe¨n C2 nie rozczarował wielbicieli tej marki, którzy już od dawna czekali na następcę wysłużonego modelu saxo. Najmniejsza z oferowanych obecnie "cytryn" -...58
  • Agenci prowincji5 paź 2003, 1:00Regionalne lobby w Warszawie mogą więcej niż oficjalne władze60
  • Wyrok za starość5 paź 2003, 1:00Odsuwamy się od starców, bo boimy się samotności i śmierci64
  • Samoobrona kobiet5 paź 2003, 1:00Już 10 tysięcy Polek nauczyło się bronić przed przestępcami podczas akcji "Kobieta bezpieczna"66
  • Makłowicz do Bikonta, Bikont do Makłowicza5 paź 2003, 1:00Piotrusiu! Gdy jesień ciepła, pięknie jest włóczyć się godzinami wśród straganów i pieścić wzrokiem pękate, żółciutkie dynie, bakłażany sinobrzuche, gruszki pękate, pomidory nabrzmiałe.68
  • Ekran osobisty - Upadłe Lwy5 paź 2003, 1:00Starzy mistrzowie filmu utracili autorytet, średnie pokolenie reżyserów źle znosi młodszych, młodzi nie cierpią się nawzajem69
  • Reformator z karabinem5 paź 2003, 1:00Allende importował socjalizm z Kuby, Pinochet skorzystał z wzorców amerykańskich70
  • Know-how5 paź 2003, 1:00Muzyka duchów Dźwięki o bardzo niskiej częstotliwości, choć nie są słyszane przez ludzi, mogą wpływać na ich psychikę. Dowiódł tego niezwykły eksperyment przeprowadzony podczas Tygodnia Nauki Brytyjskiej. Siedemset pięćdziesiąt...74
  • Do widzenia5 paź 2003, 1:00Medycyna oferuje nam nowe oczy76
  • Ja, czyli my5 paź 2003, 1:00Kiedy i dlaczego stajemy się kimś zupełnie innym?82
  • Eliksir horroru5 paź 2003, 1:00Hormony młodości mogą wywołać raka!84
  • Grzech księdza5 paź 2003, 1:00"Męczennik lekarzy" - polemika86
  • Licencja na zapijanie5 paź 2003, 1:00Odtrutka na kaca wynaleziona przez KGB podbija Hollywood87
  • Bez granic5 paź 2003, 1:00ZŁoŚĆ Ziemi Kilka dni po tym, jak ucichł największy w tym roku huragan "Isabel", doszło do kolejnego kataklizmu. Ponad 400 osób zostało rannych, a dwie zginęły podczas najsilniejszego w tym roku trzęsienia ziemi, które...88
  • Gra wstępna5 paź 2003, 1:00Jeśli mamy mieć do wyboru Niceę albo śmierć, wybierzmy życie90
  • Korzenie zdrowego rozsądku5 paź 2003, 1:00Rozmowa z Franco Frattinim, ministrem spraw zagranicznych Włoch92
  • Weto dla weta5 paź 2003, 1:00Przyszła konstytucja europejska będzie wymagała jeszcze wielu dyskusji i negocjacji.94
  • Referendum albo nic5 paź 2003, 1:00Projekt konstytucji europejskiej stawia przed Polakami dwa zasadnicze pytania: czy zaakceptować przedstawioną propozycję i w jaki sposób ją zaaprobować lub odrzucić.94
  • Nicea u wagi5 paź 2003, 1:00Jacek Saryusz-Wolski - Negocjator układu stowarzyszeniowego Polski z Unią Europejską, były sekretarz Komitetu Integracji Europejskiej, ekspert Platformy Obywatelskiej95
  • Demokracja kałasznikowa5 paź 2003, 1:00Tylko Ameryka może zapanować nad irackim nie-rządem96
  • Saper Scheffer5 paź 2003, 1:00Nowy szef NATO będzie musiał zbudować most między Paryżem, Berlinem a Waszyngtonem98
  • Kości na pustyni5 paź 2003, 1:00Miasto zbrodni: śledztwo "Wprost" i TVN w Meksyku102
  • Menu5 paź 2003, 1:00KRAJ Historia na wybiegu Moda to często zaprzeczenie praktyczności - tę starą prawdę potwierdzają dwie wielkie wystawy poświęcone sztuce ubioru zorganizowane przez muzea narodowe w Krakowie i w Warszawie. Podwawelska ekspozycja "Za modą przez...106
  • Witajcie w życiu5 paź 2003, 1:00Tylko w Polsce filmy dokumentalne ogląda piętnastoprocentowa widownia108
  • Mowa nóg5 paź 2003, 1:00Sabat Małgorzaty Potockiej to współczesna wersja przedwojennych kabaretów Zielony Balonik i Qui pro Quo111
  • Milan bez ziemi5 paź 2003, 1:00Kundera to jedyny pisarz z naszej części Europy, który wyszedł poza rodzime piekiełko112
  • Kino Tomasza Raczka5 paź 2003, 1:00Pająk - ***** Reżyseria: David Cronenberg W rolach głównych: Ralph Fiennes, Miranda Richardson Francja/Kanada/Wielka Brytania 2003 Podróż po umyśle schizofrenika. Tytułowy "Pająk" to kilkunastoletni chłopiec. Tak syna...113
  • Klątwa Hitlera5 paź 2003, 1:00Wystawiony przez Ewę Michnik "Pierścień Nibelunga" to największe w tym roku plenerowe przedstawienie na świecie114
  • Płyty Kuby Wojewódzkiego5 paź 2003, 1:00SEAL Seal IV - **** Prawdziwe nazwisko to Sealhenry Samuel. Prawdziwy pseudonim - Seal. Po pięciu latach przerwy i przehandlowaniu 12 milionów płyt powraca, by czarować nas czarną magią swych piosenek z tradycją, ale i współczesnym...115
  • Szkiełko w oku - Bóg zapłać5 paź 2003, 1:00"Danuta Hojarska w więzieniu!" Zachęcony tym tytułem wgłębiłem się w treść artykułu poczytnego czasopisma.116
  • Organ Ludu5 paź 2003, 1:00TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 40 (53) Rok wyd. 2 WARSZAWA, poniedziałek 29 września 2003 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza "Organ Ludu" ma już rok! Rok temu - 23 września - ukazał się pierwszy numer "Organu Ludu". Z...117
  • Skibą w mur - Niesmaczna historia świata5 paź 2003, 1:00Erika Steinbach w czarnym mundurze gestapo wygląda bardziej seksownie niż nasza wychudzona Marusia z "Czterech pancernych"118