Rozmowa z Haraldem Schmidtem, telewizyjnym showmanem
Wprost: Wie pan, że ma pan w Polsce opinię „ojca Polenwitze" i „polakożercy"?
Harald Schmidt: Mówiono mi. Zastanawiam się tylko, czy nadal ją mam, czy też dotyczy ona jedynie tego okresu, gdy nieco pożartowałem sobie z Polaków.
– Nieco? Jeden z niemieckich telewidzów obliczył, że w 20 pierwszych „Late-Night‑Show" opowiedział pan 18 dowcipów…
– Aha! Może. Że też ktoś zadał sobie taki trud.
Harald Schmidt: Mówiono mi. Zastanawiam się tylko, czy nadal ją mam, czy też dotyczy ona jedynie tego okresu, gdy nieco pożartowałem sobie z Polaków.
– Nieco? Jeden z niemieckich telewidzów obliczył, że w 20 pierwszych „Late-Night‑Show" opowiedział pan 18 dowcipów…
– Aha! Może. Że też ktoś zadał sobie taki trud.
Więcej możesz przeczytać w 51/52/2007 wydaniu tygodnika e-Wprost .
Archiwalne wydania Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Komentarze
Co spowoowało, że niemcy po wojnie tak szybko odrośli? W czasie wojny niemki lubiły sypiać z polakami - nowy, lepszy materiał genetyczny.
Dlaczego po wojnie niemców nie sądzono za złodziejstwo? Rabowali zgodnie z niemieckim prawem i regulaminami.
W jakim kraju rodzi się najwiecej złodziei? W Niemczech, w XX wieku zbiorowo okradli z młodość i dzieciństwa wiele pokeleń europejczyków.