Gdyby nie PiS, rząd musiałby się podać do dymisji
POco liczni dziennikarze towarzyszą premierowi i innym prominentom w ich podróżach zagranicznych? No po to, żeby przekazywać do Polski przebieg takich wizyt i komentarze ich dotyczące. A nieprawda. Dziennikarze polscy, wśród nich także żurnaliści, jadą z premierem za granicę, by zapoznać się z jego oceną sytuacji wewnętrznej kraju. I premier ochoczo komentuje nawet wówczas, kiedy nie ma bladego pojęcia, o co chodzi. Z takim przypadkiem mieliśmy do czynienia podczas wizyty Donalda Tuska w Izraelu. Premier wyraził się niepochlebnie o prezydencie Lechu Kaczyńskim i byłym premierze Jarosławie Kaczyńskim, oskarżając ich o nieodpowiedzialność. News poleciał do Warszawy. I stał się ważniejszym wydarzeniem od rozmów Tusk – Olmert i od wizyty polskiego premiera w świętym miejscu narodu żydowskiego – Yad Vashem.
Więcej możesz przeczytać w 16/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.