Demarczyk i Niemena słuchają dziadkowie i wnuki
Jak zdecydować kto lepszy: Irena Santor czy Anna Maria Jopek, Skaldowie czy Kult, Breakout czy Myslovitz? Kogo uznać za polskiego wykonawcę wszech czasów? Dla kogoś, kto tak jak ja od ponad dwudziestu lat prowadzi "Listę przebojów Programu III", wybór jest jeszcze trudniejszy niż dla przeciętnego słuchacza muzyki. Nie wiem, czy stawiać na wykonawcę najlepszego, czy najpopularniejszego. A jeśli na najlepszego, to jak na przykład porównać Ewę Demarczyk z Anną Marią Jopek. Tylko pozornie wybór wielkiej trójki muzycznej jest zabawą: werdykt słuchaczy idzie w świat i żyje własnym życiem, staje się przedmiotem publicznej debaty, dyskusji w Internecie, a nawet kłótni w rodzinach.
Demarczyk i Niemen, czyli markowe Śpiewanie
Nikt spośród znanych Polaków, do których się zwróciliśmy, nie odmówił udziału w wyborze wielkiej trójki muzycznej. Aktorka Krystyna Janda bez wahania wymieniła Ewę Demarczyk, ale zaraz potem dodała nazwiska Marka Grechuty i Magdy Umer. Polityk Jarosław Kaczyński zachwycił się Ewą Demarczyk już w młodości i nikt inny nie wywarł na nim podobnego wrażenia do dziś. Wymienił jeszcze nazwisko Jacka Kaczmarskiego. Lektorka i była dziennikarka Krystyna Czubówna pięknie uzasadniła swój głos na Józefa Skrzeka i SBB. Zaskoczył pieśniarz, tekściarz, reżyser i librecista Wojciech Młynarski, który wskazał na Hannę Banaszak. Piosenkarka Maryla Rodowicz nie miała wątpliwości: Ewa Demarczyk i Czesław Niemen. Niemena wskazali także między innymi znana z "Idola" Elżbieta Zapendowska, były mistrz skoku wzwyż Jacek Wszoła, aktor Rafał Królikowski i lider zespołu Raz Dwa Trzy Adam Nowak, który obok Niemena wymienił Ewę Demarczyk i Marka Grechutę. A rysownik i satyryk Andrzej Mleczko głosował na Violettę Villas!
Przekonaliśmy się, że Ewa Demarczyk była i jest niezwykłym zjawiskiem. Ciekawe, że głosowali na nią też młodzi słuchacze, znający panią Ewę tylko z płyt. Demarczyk to zatem już marka! Tak samo jak Niemen. Ile wspomnień, ile przeżyć wiąże się z piosenkami Czesława Niemena. Wprawdzie moi rodzice mówili, że on się tylko wydziera, ale dla mnie był zawsze bohaterem. I wtedy, gdy śpiewał "Wiem, że nie wrócisz", i w "Bema pamięci...".
Głosy słuchaczy i VIP-ów rozkładały się na klasyczną piosenkę, bigbit lat 60., odrodzonego w stanie wojennym polskiego rocka oraz na najnowsze gwiazdy. Gdzieś pomiędzy nimi sytuuje się SBB - przykład fantastycznej kariery w nieciekawych u nas latach 70.
Anna Maria Jopek i duch Osieckiej
W pierwszej dziesiątce znalazł się zespół TSA, co można uznać za niespodziankę. Pamiętamy przecież smutny początek lat 80., a tu nagle pojawiła się ta wspaniała rockowa muzyka z całą masą energii. Nigdy nie zapomnę występu TSA na festiwalu w Jarocinie - to jedno z moich największych przeżyć koncertowych. Utwór "51" (radio już dziś nie gra takich piosenek, bo to blues, smutne, trwa ponad 7 minut) jest obok "Autobiografii" Perfectu jednym z hymnów tamtego pokolenia. Mojego pokolenia. Dla niego liczy się też grupa Dżem: wokalista Ryszard Riedel odszedł o wiele za wcześnie, ale może jego zachłanność na życie przekładała się na teksty, które tak trafiały do odbiorców.
Republika i Grzegorz Ciechowski to pamięć o tym, że dziewiętnaście jego piosenek dotarło na szczyt listy Trójki w ostatnich dwudziestu latach. Tego nie dokonał nikt inny. Perfect cenimy pewnie głównie za "Autobiografię", ale także za "Niepokonanych" i wszystkie wspaniałe koncerty - nie tylko w naszym radiowym studiu imienia Agnieszki Osieckiej. Maanam to prawie siedemdziesiąt piosenek na naszej liście, to teksty Kory i muzyka Marka Jackowskiego. Kazik Staszewski i Kult walczyli z Czesławem Niemenem do samego końca. Kazik ma chyba najbardziej lojalną publiczność: kochają go na śmierć i życie. Akceptują wszystko, co robi: i jego muzykę, i postawę w show-biznesie.
Grupa Myslovitz reprezentuje najmłodszą generację - bez obciążeń i zahamowań. Życzę im światowej kariery, tak jak wszyscy ich fani. Formacji Raz Dwa Trzy chyba bardzo pomogła Agnieszka Osiecka - już z nieba. Dzięki płycie "Czy te oczy mogą kłamać" trafili do szerokiego odbiorcy, choć to, co robili wcześniej, było co najmniej równie dobre. Trafili też do naszej złotej dziesiątki.
Spośród bardzo wielu naszych fantastycznych śpiewających dziewcząt słuchacze wybrali zdecydowanie Annę Marię Jopek. Przede wszystkim za konsekwencję, ale także za piękne piosenki. Taka jest nasza, trójkowa (poszerzona trochę przeze mnie), dziesiątka "Wielkiej trójki muzycznej". Jestem dumny z naszych słuchaczy, bo pięknie wybrali.
Demarczyk i Niemen, czyli markowe Śpiewanie
Nikt spośród znanych Polaków, do których się zwróciliśmy, nie odmówił udziału w wyborze wielkiej trójki muzycznej. Aktorka Krystyna Janda bez wahania wymieniła Ewę Demarczyk, ale zaraz potem dodała nazwiska Marka Grechuty i Magdy Umer. Polityk Jarosław Kaczyński zachwycił się Ewą Demarczyk już w młodości i nikt inny nie wywarł na nim podobnego wrażenia do dziś. Wymienił jeszcze nazwisko Jacka Kaczmarskiego. Lektorka i była dziennikarka Krystyna Czubówna pięknie uzasadniła swój głos na Józefa Skrzeka i SBB. Zaskoczył pieśniarz, tekściarz, reżyser i librecista Wojciech Młynarski, który wskazał na Hannę Banaszak. Piosenkarka Maryla Rodowicz nie miała wątpliwości: Ewa Demarczyk i Czesław Niemen. Niemena wskazali także między innymi znana z "Idola" Elżbieta Zapendowska, były mistrz skoku wzwyż Jacek Wszoła, aktor Rafał Królikowski i lider zespołu Raz Dwa Trzy Adam Nowak, który obok Niemena wymienił Ewę Demarczyk i Marka Grechutę. A rysownik i satyryk Andrzej Mleczko głosował na Violettę Villas!
Przekonaliśmy się, że Ewa Demarczyk była i jest niezwykłym zjawiskiem. Ciekawe, że głosowali na nią też młodzi słuchacze, znający panią Ewę tylko z płyt. Demarczyk to zatem już marka! Tak samo jak Niemen. Ile wspomnień, ile przeżyć wiąże się z piosenkami Czesława Niemena. Wprawdzie moi rodzice mówili, że on się tylko wydziera, ale dla mnie był zawsze bohaterem. I wtedy, gdy śpiewał "Wiem, że nie wrócisz", i w "Bema pamięci...".
Głosy słuchaczy i VIP-ów rozkładały się na klasyczną piosenkę, bigbit lat 60., odrodzonego w stanie wojennym polskiego rocka oraz na najnowsze gwiazdy. Gdzieś pomiędzy nimi sytuuje się SBB - przykład fantastycznej kariery w nieciekawych u nas latach 70.
Anna Maria Jopek i duch Osieckiej
W pierwszej dziesiątce znalazł się zespół TSA, co można uznać za niespodziankę. Pamiętamy przecież smutny początek lat 80., a tu nagle pojawiła się ta wspaniała rockowa muzyka z całą masą energii. Nigdy nie zapomnę występu TSA na festiwalu w Jarocinie - to jedno z moich największych przeżyć koncertowych. Utwór "51" (radio już dziś nie gra takich piosenek, bo to blues, smutne, trwa ponad 7 minut) jest obok "Autobiografii" Perfectu jednym z hymnów tamtego pokolenia. Mojego pokolenia. Dla niego liczy się też grupa Dżem: wokalista Ryszard Riedel odszedł o wiele za wcześnie, ale może jego zachłanność na życie przekładała się na teksty, które tak trafiały do odbiorców.
Republika i Grzegorz Ciechowski to pamięć o tym, że dziewiętnaście jego piosenek dotarło na szczyt listy Trójki w ostatnich dwudziestu latach. Tego nie dokonał nikt inny. Perfect cenimy pewnie głównie za "Autobiografię", ale także za "Niepokonanych" i wszystkie wspaniałe koncerty - nie tylko w naszym radiowym studiu imienia Agnieszki Osieckiej. Maanam to prawie siedemdziesiąt piosenek na naszej liście, to teksty Kory i muzyka Marka Jackowskiego. Kazik Staszewski i Kult walczyli z Czesławem Niemenem do samego końca. Kazik ma chyba najbardziej lojalną publiczność: kochają go na śmierć i życie. Akceptują wszystko, co robi: i jego muzykę, i postawę w show-biznesie.
Grupa Myslovitz reprezentuje najmłodszą generację - bez obciążeń i zahamowań. Życzę im światowej kariery, tak jak wszyscy ich fani. Formacji Raz Dwa Trzy chyba bardzo pomogła Agnieszka Osiecka - już z nieba. Dzięki płycie "Czy te oczy mogą kłamać" trafili do szerokiego odbiorcy, choć to, co robili wcześniej, było co najmniej równie dobre. Trafili też do naszej złotej dziesiątki.
Spośród bardzo wielu naszych fantastycznych śpiewających dziewcząt słuchacze wybrali zdecydowanie Annę Marię Jopek. Przede wszystkim za konsekwencję, ale także za piękne piosenki. Taka jest nasza, trójkowa (poszerzona trochę przeze mnie), dziesiątka "Wielkiej trójki muzycznej". Jestem dumny z naszych słuchaczy, bo pięknie wybrali.
Więcej możesz przeczytać w 46/2003 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.