Miękkie twarde jądro

Miękkie twarde jądro

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polska powinna się trzymać z daleka od francusko-niemieckiej pogłębiarki unii
Widmo krąży po Europie - widmo dwóch prędkości. Polska i Hiszpania mają zostać ukarane przez Berlin, Paryż i Brukselę za nieustępliwość w podtrzymywaniu postanowień z Nicei. Karą ma być większa integracja Niemiec, Francji i państw Beneluksu, prowadząca do stworzenia przez nie twardego jądra Europy. Polska, po prawie piętnastu latach ogromnego wysiłku w doganianiu Europy, miałaby pozostać na marginesie dalszej integracji.

Pogłębianie na niby
Europa ma już własny parlament i niby-rząd, czyli Komisję Europejską, a także bank centralny i wspólną walutę. W ciągu kilkudziesięciu lat umacniania unii państwa członkowskie wyzbyły się na jej rzecz ogromnych porcji swej suwerenności. Na jakich polach miałyby się zatem jeszcze integrować Francja, Niemcy i kraje Beneluksu?
Można byłoby zacząć od demokratyzacji unii: przydałby się na przykład urząd prezydenta, który - wzorem prezydenta RP - byłby wybierany w wyborach powszechnych. Unii nie zaszkodziłoby też poszerzenie kompetencji Parlamentu Europejskiego, gdyż większość typowo parlamentarnej pracy wykonuje dziś Komisja Europejska, której nikt demokratycznie nie wybierał. Można byłoby przekazać Unii Europejskiej miejsca, które w Radzie Bezpieczeństwa ONZ mają jej stali członkowie - Francja i Wielka Brytania. Miałoby sens powierzenie unii kontroli nad francuskimi i brytyjskimi arsenałami broni jądrowej. Można byłoby to zrobić, tyle że nikt w Paryżu czy Berlinie takiego pogłębiania integracji nie chce.
O tym, że nie ma woli politycznej do poważnego rozszerzenia europejskiej współpracy, najlepiej świadczy wynik prac Konwentu Europejskiego. Projekt tzw. konstytucji - poza propozycją rewizji systemu głosowania - nie zawiera niczego rewolucyjnego, jeśli chodzi o funkcjonowanie UE. Proponowana konstytucja nie precyzuje nawet prawa europejskiego. O niejasności jej zapisów mogliśmy się dobitnie przekonać na konferencji Nowej Inicjatywy Atlantyckiej. Dwóch byłych premierów Włoch i Irlandii, a zarazem byłych członków konwentu, przedstawiło tam dokładnie odmienne opinie na temat tego, czy konstytucja zezwala na wprowadzenie europejskich podatków i powołanie unijnej armii. O niskiej randze konstytucji świadczy rażąca nieznajomość dzieła konwentu wśród europejskich parlamentarzystów. W kilkunastoosobowej grupie deputowanych z Europy odwiedzającej niedawno Waszyngton jedynie parlamentarzysta z Włoch przeczytał projekt unijnej ustawy zasadniczej.

Sojusz szantażystów
Groźba stworzenia jądra Europy bez udziału Polski wydaje się jedynie kolejnym sposobem na wymuszenie na nas i Hiszpanii zgody na rewizję sytemu głosowania z Nicei. Straszenie Europą dwóch prędkości ma tradycję w unii: wcześniej Niemcy i Francja groziły izolacją Włochom, którzy mieli poważne problemy w polityce monetarnej. Gróźb tych nie spełniono, a dziś, paradoksalnie, Rzym nieporównanie lepiej daje sobie radę z paktem stabilizacyjnym niż jego byli szantażyści znad Szprewy i Sekwany.
Oczywiście pomysł Europy dwóch prędkości Francja, Niemcy i państwa Beneluksu mogą w końcu potraktować serio. Jeżeli ten moment już nadszedł, to - zgodnie z najświeższymi informacjami od super-europejskich Belgów - pogłębienie integracji dotyczyłoby polityki zagranicznej, obronnej, imigracyjnej i podatkowej. W kwestii polityki zagranicznej doświadczenia ostatnich kilkunastu miesięcy wskazują, że Francja, Niemcy, Belgia i Luksemburg miałyby całkiem spore pole do popisu. Kandydaci do twardego jądra nie potrafili powstrzymać Stanów Zjednoczonych przed wojną w Iraku, a ich postawa doprowadziła do głębokich podziałów w unii i osłabienia Rady Bezpieczeństwa ONZ. Pogłębienie przez Francję, Niemcy i państwa Beneluksu współpracy w polityce zagranicznej mogłoby się skończyć jeszcze większym antyamerykanizmem. Na taką postawę Polski nie stać. Warszawa musi dbać o dobre stosunki z Waszyngtonem.
W polityce bezpieczeństwa Francja, Niemcy, Belgia i Luksemburg nie wykazały się większymi talentami. Zamiast skupić się na tworzeniu sił szybkiego reagowania Sojuszu Północnoatlantyckiego i doprowadzeniu do zwiększenia swych budżetów wojskowych, wzięły się do urządzania kolejnej wersji "europejskiej tożsamości obronnej". W tych planach pominięto Wielką Brytanię - jedyne państwo w Europie mające na tyle zmodernizowaną armię, by bez kompleksów walczyć ramię w ramię z Amerykanami. Zintensyfikowanie przez Francję, Niemcy i kraje Beneluksu współpracy w polityce obronnej może się skończyć tworzeniem instytucji, w których pracę znajdą kolejne rzesze urzędników, ale wątpliwe jest, aby integracja w tej dziedzinie przyczyniła się do zwiększenia bezpieczeństwa w Europie. Polska nie ma żadnego interesu w podważaniu roli NATO. Nie potrzebujemy też dodatkowych struktur bezpieczeństwa na niby - od tego mamy już Organizację Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.

Wolniej, ale bezpieczniej
Od wielu lat obserwujemy, jak starzy Europejczycy ograniczają napływ imigrantów. Zacieśnienie współpracy w tej dziedzinie byłoby najprawdopodobniej równoznaczne z ustanawianiem dodatkowych barier dla przybyszów spoza najbardziej rozwiniętych krajów Europy. Tymczasem społeczeństwa naszego kontynentu starzeją się i potrzebują coraz więcej rąk, by utrzymać starsze pokolenia. Europa musi się otworzyć na imigrację. Ostra polityka antyimigracyjna działa też przeciwko Polsce. Kolejne państwa Europy Zachodniej zapowiadają restrykcje w kwestii osiedlania się i podejmowania pracy w krajach unii. Niedawno wprowadzenie takich ograniczeń dla naszych obywateli zadeklarowała Holandia. Na takim pogłębianiu wspólnotowej polityki imigracyjnej Polska nie skorzysta.
Zintensyfikowanie przez Francję, Niemcy i kraje Beneluksu integracji w polityce podatkowej najprawdopodobniej skończyłoby się na ujednoliceniu stawek podatkowych. To rozwiązanie od lat odradzają Europie znani ekonomiści. Dla Polski byłoby to fatalne posunięcie. Żeby się rozwijać, nasz kraj potrzebuje inwestycji. Skoro jednak pod wieloma względami Polska nie jest przyjazna dla inwestorów (mamy słabą infrastrukturę, wysoki wskaźnik korupcji itd.), musimy zwiększać naszą atrakcyjność, oferując krajowym i zagranicznym przedsiębiorstwom konkurencyjne progi podatkowe. Pogłębianie integracji w tej dziedzinie nam się zwyczajnie nie opłaca.
Jeżeli Francja, Niemcy i kraje Beneluksu chcą między sobą pogłębiać integrację w duchu dotychczasowych poczynań, dla Polski najkorzystniejsze będzie pozostawanie poza ich zasięgiem. Może i będziemy w Europie jechać trochę wolniej, ale za to o wiele pewniej i bezpieczniej.
Więcej możesz przeczytać w 2/2004 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 2/2004 (1102)

  • Wprost od czytelników11 sty 2004Listy od czytelników3
  • Na stronie - Nicea albo Neapol11 sty 2004Gdyby Wyspiański pisał "Wesele" w roku 2003, musiałby umieścić postać polityka.3
  • Peryskop11 sty 2004Ślepe WSI Szóstym wojskowym i piątym agentem Moskwy (na dziewięciu szpiegów Polaków schwytanych od początku lat 90.) jest przyłapany na współpracy z obcym wywiadem oficer Wojska Polskiego. Zatrzymany tuż przed...8
  • Kadry11 sty 200410
  • Jestem, więc piszę - Korpus Byłych Ambasadorów11 sty 2004Obserwacja życia duchowego w Polsce doprowadziła mnie do przekonania, że jedną z najpilniejszych potrzeb społecznych jest powołanie Korpusu Byłych Ambasadorów (w skrócie KBA).11
  • Tragikomiks w odcinkach11 sty 2004Marek majewski12
  • Playback11 sty 200412
  • Cicha noc sylwestrowa11 sty 2004Rok 2004 Polacy witali ciszej i skromniej niż w latach poprzednich. Znacznie mniej zorganizowano ekskluzywnych balów, były też mniej huczne niż zazwyczaj, jak ten w hotelu Sheraton, gdzie zawitali przedstawiciele korpusu dyplomatycznego...12
  • Poczta11 sty 2004List od czytelnika13
  • Z życia koalicji11 sty 2004Pouczającą wielce jest lektura prasy terenowej. W jednej z gazet bydgoskich trafiliśmy na wywody lokalnego grafomana, nazwiska nie pomnimy, specjalizującego się w produkcji szopek noworocznych wystawianych w tamtejszym teatrze. W tym roku na...14
  • Z życia opozycji11 sty 2004W telewizji widzieliśmy Lecha Wałęsę, który wygarnął całą prawdę na temat prezydentury Kwaśniewskiego. W skrócie: są to lata stracone, a obecna głowa państwa niczego nie dokonała. Co za bezczelność. I pomyśleć, że mówi to...15
  • Fotoplastykon11 sty 2004Henryk Sawka - www.przyssawka.pl16
  • EUROKITA11 sty 2004Rok 2003 mógł upłynąć w Polsce pod znakiem Lwa, ale - na szczęście - upłynął pod znakiem Rokity; rok 2003 mógł być Austerlitz dla grupy trzymającej władzę, a był dla niej Waterloo. W roku 2003 nie udało się narzucić Polsce lex Sobotki, wedle...18
  • Twarze Rokity11 sty 2004Jest absolwentem renomowanego V Liceum Ogólnokształcącego im. Augusta Witkowskiego w Krakowie. W 1980 r. jako student trzeciego roku prawa zostaje przewodniczącym Niezależnego Zrzeszenia Studentów na Uniwersytecie Jagiellońskim. 13 grudnia 1981 r....25
  • Wotum zaufania11 sty 2004Dobry, a nawet zły LECH WAŁĘSA, były prezydent Nic złego o Rokicie nie chcę powiedzieć, a nic dobrego nie mogę powiedzieć. Czyściciel JERZY BUZEK, były premier Jan Rokita stał się dla mnie, jak i dla wielu Polaków, symbolem oczyszczania...26
  • Sztab Jana11 sty 2004Model, Kapuśniak, Natalia de Barbaro, Zbigniew Fijak, Krzysztof Krzysztofiak, Krzysztof Kiciński - te przezwiska i nazwiska będą coraz głośniejsze, jeżeli Jan Rokita będzie nadal zyskiwał na politycznym znaczeniu. Razem z Konstantym Miodowiczem,...28
  • Alfabet Rokity11 sty 2004Refleksej o komisji sledczej ds. afery Lwa rywina30
  • Miękkie twarde jądro11 sty 2004Polska powinna się trzymać z daleka od francusko-niemieckiej pogłębiarki unii32
  • Pociąg do dotacji11 sty 2004Mitem jest konkurencja między przewoźnikami kolejowymi na rynkach europejskich34
  • Nałęcz - Feralna trzynastka11 sty 2004Ludzie są bardzo wyczuleni na przywileje władzy, zwłaszcza jeśli od nich samych wymaga się wyrzeczeń35
  • Giełda i wektory11 sty 2004Świat, Polska36
  • Podatek od bezprawia11 sty 2004"Wprost", TVN i Radio Zet wciąż pełnią ostry dyżur dla środowisk biznesu!38
  • Oblężony bastion Balcerowicza11 sty 2004Stabilny pieniądz jest jak zdrowie. Nikt się nie dowie, jak smakuje, zanim się go nie zepsuje. A zepsuć pieniądz bardzo łatwo. Kilku krajom, na przykład Argentynie i Turcji, udało się to po mistrzowsku.42
  • Nagroda Złamanego Grosza11 sty 2004Nagroda Złamanego Grosza44
  • Powrót łajdaka11 sty 2004Przegrał półtora miliarda dolarów, trafił do więzienia, wrócił na salony i znów gra!45
  • Kolumbowie biznesu11 sty 2004Ameryka odkryła największe bogactwo Indii - najtańszych, najlepszych na świecie informatyków!48
  • Załatwione odmownie - ABU?11 sty 2004To że mamy szkodliwego głupka na czele Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, wiedzą prawie wszyscy. A zwłaszcza ci, którzy oglądali poważne miny, jakie stroił minister Barcikowski w państwowej telewizorni, mówiąc, że są dowody...50
  • Supersam11 sty 2004Wielki roamer Tarcza zegarka Competence La Grande firmy Roamer ma aż 44 mm średnicy. Przez przezroczysty dekiel można obserwować pracę sprężynowego mechanizmu Unitas 6497, montowanego zazwyczaj jedynie w zegarkach kieszonkowych. Po nakręceniu...52
  • Jabłkiem w Microsoft11 sty 2004Rywalizacja Billa Gatesa i Steve'a Jobsa ma większy wpływ na rynek komputerowy niż nowe technologie.54
  • Księżna arcypolskości11 sty 200440 lat księżna Maria Krystyna Habsburg nie przyjmowała paszportu żadnego kraju, licząc na powrót do wolnej Polski58
  • Holding Owsiak11 sty 2004Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to najbardziej efektywne przedsiębiorstwo w Europie.62
  • Makłowicz do Bikonta, Bikont do Makłowicza - Hej, dziewczyno, daj biowino!11 sty 2004Chciałbym poruszyć dziś sprawę, która być może jest dla Ciebie równie oczywista jak niekompetencja obecnego rządu, lecz ogółowi znana jest jeszcze słabiej niż Lepperowi zasady savoire-vivre'u. Otóż, Polska jest krajem, w którym produkuje się wino65
  • Wiktoria poznańska11 sty 2004Czy powstańcy wielkopolscy mogli pójść dalej na zachód?66
  • Know-how11 sty 2004Nie pal, kobieto Kobiety uzależnione od nikotyny są dwukrotnie bardziej niż mężczyźni palacze narażone na raka płuc - wynika z badań radiologicznych prowadzonych przez ostatnie dziesięć lat w Cornell Medical Center w Nowym Jorku. Naukowcy szukali...69
  • Pokolenie fast death11 sty 2004Dzieci są karmione rakotwórczymi produktami70
  • Przeszczep lęku11 sty 2004Czteroletniej Oli Kuś z Płocka lekarze z Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie wszczepili fragment wątroby jej ojca.73
  • Zaraza babilońska11 sty 2004Gorączka Zachodniego Nilu zabiła Aleksandra Wielkiego?75
  • Bez granic11 sty 2004Pechowa Mary "Queen Mary 2", największy i najdroższy pasażerski statek świata, przypłynął do portu Southampton na południowym wybrzeżu Anglii. Witały go tłumy publiczności i flotylla małych jednostek. 8 stycznia, cztery dni przed...76
  • Dżihad szaleńców11 sty 2004Polska z pewnością jest na liście celów Al-Kaidy78
  • Wzorzec z Dublina11 sty 2004Irlandzki patent na sukces to połączenie narodowego interesu z globalizacją82
  • Trzęsienie Italii11 sty 2004Największy czynny wulkan w Europie nie nazywa się Etna, lecz Parmalat84
  • Bułgarski aliant11 sty 2004Sofia umiejętnie lawiruje między Waszyngtonem, Moskwą a Brukselą Pięciu zabitych w Karbali bułgarskich żołnierzy to symbol naszej lojalności i wierności wobec sojuszników - deklaruje premier Bułgarii Symeon Sakskoburggotski. Tuż po zamachu w...87
  • Menu11 sty 2004Książka Szpadą i magią Czy może być coś straszniejszego od hiszpańskiej inkwizycji? Popularny pisarz fantasy Feliks W. Kres udowadnia, że może. W jego alternatywnej wersji XVII-wiecznej Hiszpanii, którą opisuje w cyklu "Egaheer",...88
  • Szaman opery11 sty 2004"Sztuka niczego nie uczy i niczego nowego nam nie obwieszcza" - zapewnia Mariusz Treliński90
  • Kroplówka Hollywood11 sty 2004Meksykanie i Brazylijczycy są bardziej cenieni w fabryce snów niż Polacy94
  • Kino Tomasza Raczka11 sty 2004Władca pierścieni: Powrót króla95
  • Po oczach11 sty 2004Czy laureaci Konkursu im. Krzysztofa Mętraka skończą z wazeliniarstwem polskiej krytyki?96
  • Płyty Kuby Wojewódzkiego11 sty 2004STONE TEMPLE PILOTS97
  • Sława i chała11 sty 2004Recenzje98
  • Balanga w kampusie11 sty 2004Zachodnia proza kampusowa jest zabawna i ironiczna, polska - skłania do samobójstwa Prawdziwe życie i prawdziwa sztuka funkcjonują tylko w kampusie. Od wieków - takie hasło można przeczytać na wielu amerykańskich uniwersytetach. Zespół R.E.M....99
  • System idiotele - Przesądny dzień11 sty 2004W wieżowcu para staromodnie heteroseksualna uprawia seks pozamałżeński. Nagle w zamku drzwi wejściowych słychać chrobot klucza. - To mój mąż! Prędko, skacz przez okno - woła niewierna żona. - Ależ to trzynaste piętro! - powątpiewa kochanek. - Nie...100
  • Świeżo malowane - Witajcie w stolicy11 sty 2004Przyjęło się, że Warszawa gości grupy protestujące. Zjawisko to reguluje mieszkańcom rytm dnia, organizuje ruch uliczny.100
  • Organ Ludu11 sty 2004TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI101
  • Skibą w mur - Good bye, izbo11 sty 2004Pojawiają się głosy, że izby wytrzeźwień to instytucje, które masowo łamały prawo człowieka do zachlania się na śmierć102