Przeszczep lęku

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czteroletniej Oli Kuś z Płocka lekarze z Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie wszczepili fragment wątroby jej ojca.
Podziel się ciałem z chorym krewnym! 
Dzięki temu dziewczynka może normalnie żyć. Przeprowadzona przed kilkoma laty operacja Oli była pierwszym w Polsce przeszczepem rodzinnym wątroby. - Około 20 proc. transplantacji wykonywanych w Centrum Zdrowia Dziecka to przeszczepy rodzinne - szacuje prof. Piotr Kaliciński, który operował Olę. W całej Polsce jednak takie operacje należą do wyjątków.
W USA i Skandynawii ponad połowę przeszczepów przeprowadza się dzięki wykorzystaniu narządów pobranych od osób spokrewnionych z chorymi lub ich małżonków. W Polsce takie zabiegi stanowią zaledwie 3,5 proc. transplantacji. Wątrobę przeszczepia się niemal wyłącznie od dawców zmarłych. Do rzadkości należą rodzinne przeszczepy nerki. Na transplantację tego organu czeka 2 tys. osób. 2 tys. rodzin - a więc społeczność wielkości Garwolina - mogłoby rozwiązać problem z dawstwem nerek w kraju. Dlaczego tego nie robi?

Organy... państwa
- Polacy wciąż oczekują, że wszystko dostaną od państwa, dotyczy to także... narządów do przeszczepu - uważa prof. Mieczysław Lao z Instytutu Transplantologii Akademii Medycznej w Warszawie. Podobna sytuacja występuje także w krajach dawnego bloku sowieckiego. W Polsce wykonuje się około 25 przeszczepów na milion mieszkańców; w Czechach i na Węgrzech - około 30. - Moim zdaniem, niechęć do transplantacji rodzinnych świadczy o silnie zakorzenionym u Polaków przeświadczeniu o integralności własnego ciała. Dodatkowo nakłada się na to niski stopień świadomości medycznej i redukcja siły związków rodzinnych - mówi prof. Jacek Kolbuszewski z Wrocławskiego Towarzystwa Naukowego, współautor książki "Medycyna - antropologia kultury - humanistyka". Również religia zdaje się nie mieć we wspominanym kontekście decydującego znaczenia. W Hiszpanii - kraju o podobnym odsetku osób wierzących jak w Polsce i podobnej liczbie ludności - wykonuje się aż czterokrotnie więcej transplantacji. - Polski katolicyzm cechuje swoisty fatalizm. Bóg dał, Bóg wziął - takie podejście wciąż obserwujemy u wielu rodzin naszych pacjentów, zwłaszcza ze środowisk wiejskich - mówi prof. Lao.
W Polsce problemem pozostaje też wadliwa organizacja służby zdrowia. Narodowy Fundusz Zdrowia nie przewiduje odpłatności za badania kontrolne osoby, która chce oddać nerkę swojemu dziecku, ponieważ jest człowiekiem zdrowym. Często zdarza się też, że do przeszczepów rodzinnych nie zachęcają stacje dializ, bo kosztowne zabiegi oczyszczania krwi u cierpiących na przewlekłą niewydolność nerek są dla szpitali stałym źródłem sporych dochodów.
W nielicznych województwach (m.in. zielonogórskim, opolskim i dolnośląskim) wskaźnik pozyskiwania narządów jest na najwyższym europejskim poziomie.Tam działają silne ośrodki transplantacyjne, które zajmują się także popularyzacją wśród lekarzy i pacjentów wiedzy na temat dawstwa narządów. Tam gdzie brakuje informacji, na przykład w województwie podkarpackim, małopolskim i lubelskim, niemal w ogóle nie pobiera się narządów do przeszczepów zarówno od krewnych, jak i od zmarłych.

Bliscy sobie obcy
Niedawno 44-letnia mieszkanka Łodzi oddała nerkę swojej o trzy lata starszej siostrze. Zabieg, który odbył się w szpitalu im. Pirogowa w Łodzi, był drugim rodzinnym przeszczepem w tej placówce. Przed trzema laty lekarze z kliniki transplantologii bydgoskiej Akademii Medycznej wykonali pierwszy na Kujawach i Pomorzu rodzinny przeszczep nerki. 23-letnia Justyna zdecydowała się oddać nerkę swojemu 18-letniemu bratu Sławkowi. Od tego czasu przeprowadzono tam zaledwie kilka podobnych transplantacji. Dr Zbigniew Włodarczyk, szef kliniki, przygotował ankietę dla dializowanych pacjentów z województwa kujawsko-pomorskiego, w której pytał ich, czy rozważali możliwość przeszczepu nerki od kogoś bliskiego. Większość chorych odpowiedziała, że nie miała odwagi porozmawiać o tym z najbliższą rodziną.
Lekarze zapewniają, że nie ma przeszkód natury technicznej, by wykonywać więcej takich operacji, ale brakuje ludzi gotowych ofiarować część swojego ciała. Brakuje ich, mimo iż zabieg stanowi minimalne zagrożenie dla zdrowia zarówno dawcy, jak i biorcy, a pod pewnymi względami jest nawet korzystniejszy od przeszczepu ze zwłok.

Zgodność na stole operacyjnym
Narządy pobrane od żywych dawców są na ogół w niezłym stanie, ofiarodawcami są przede wszystkim ludzie młodzi. W gorszym stanie, z oczywistych względów, są organy pozyskiwane od zmarłych (przed śmiercią chorzy często przyjmują leki uszkadzające nerki i wątrobę, a z powodu spadku ciśnienia tętniczego ich narządy są narażone na niedokrwienie).
Przeszczepy rodzinne pozwalają lepiej dobrać dawcę i biorcę pod względem tzw. zgodności tkankowej. - Dzięki temu po dziesięciu latach od wykonania zabiegu w grupie chorych po transplantacji organu od żywego dawcy przy życiu pozostaje 10-15 proc. osób więcej niż wśród ludzi, którym przeszczepiono organ pobrany ze zwłok - ocenia prof. Wojciech Rowiński, szef Kliniki Chirurgii Ogólnej i Transplantacyjnej Instytutu Transplantologii Akademii Medycznej w Warszawie. Wieloletnie obserwacje wykazały również, że osoby zdrowe mogą żyć z jedną nerką tak samo długo jak z dwiema, a jakość ich życia się nie pogarsza. - Niektóre badania sugerują nawet, że ludzie, którzy oddali narząd do przeszczepu, żyją dłużej niż inni, bo by zostać dawcą, trzeba się cieszyć doskonałym zdrowiem - mówi prof. Rowiński. Dziś na przeszczep nerki trzeba czekać nawet cztery lata. Zwiększenie liczby przeszczepów rodzinnych to dla wielu chorych sposób na zredukowanie tego czasu do zera. Dla innych - jedyna szansa na przeżycie.

Więcej możesz przeczytać w 2/2004 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 2/2004 (1102)

  • Wprost od czytelników11 sty 2004Listy od czytelników3
  • Na stronie - Nicea albo Neapol11 sty 2004Gdyby Wyspiański pisał "Wesele" w roku 2003, musiałby umieścić postać polityka.3
  • Peryskop11 sty 2004Ślepe WSI Szóstym wojskowym i piątym agentem Moskwy (na dziewięciu szpiegów Polaków schwytanych od początku lat 90.) jest przyłapany na współpracy z obcym wywiadem oficer Wojska Polskiego. Zatrzymany tuż przed...8
  • Kadry11 sty 200410
  • Jestem, więc piszę - Korpus Byłych Ambasadorów11 sty 2004Obserwacja życia duchowego w Polsce doprowadziła mnie do przekonania, że jedną z najpilniejszych potrzeb społecznych jest powołanie Korpusu Byłych Ambasadorów (w skrócie KBA).11
  • Tragikomiks w odcinkach11 sty 2004Marek majewski12
  • Playback11 sty 200412
  • Cicha noc sylwestrowa11 sty 2004Rok 2004 Polacy witali ciszej i skromniej niż w latach poprzednich. Znacznie mniej zorganizowano ekskluzywnych balów, były też mniej huczne niż zazwyczaj, jak ten w hotelu Sheraton, gdzie zawitali przedstawiciele korpusu dyplomatycznego...12
  • Poczta11 sty 2004List od czytelnika13
  • Z życia koalicji11 sty 2004Pouczającą wielce jest lektura prasy terenowej. W jednej z gazet bydgoskich trafiliśmy na wywody lokalnego grafomana, nazwiska nie pomnimy, specjalizującego się w produkcji szopek noworocznych wystawianych w tamtejszym teatrze. W tym roku na...14
  • Z życia opozycji11 sty 2004W telewizji widzieliśmy Lecha Wałęsę, który wygarnął całą prawdę na temat prezydentury Kwaśniewskiego. W skrócie: są to lata stracone, a obecna głowa państwa niczego nie dokonała. Co za bezczelność. I pomyśleć, że mówi to...15
  • Fotoplastykon11 sty 2004Henryk Sawka - www.przyssawka.pl16
  • EUROKITA11 sty 2004Rok 2003 mógł upłynąć w Polsce pod znakiem Lwa, ale - na szczęście - upłynął pod znakiem Rokity; rok 2003 mógł być Austerlitz dla grupy trzymającej władzę, a był dla niej Waterloo. W roku 2003 nie udało się narzucić Polsce lex Sobotki, wedle...18
  • Twarze Rokity11 sty 2004Jest absolwentem renomowanego V Liceum Ogólnokształcącego im. Augusta Witkowskiego w Krakowie. W 1980 r. jako student trzeciego roku prawa zostaje przewodniczącym Niezależnego Zrzeszenia Studentów na Uniwersytecie Jagiellońskim. 13 grudnia 1981 r....25
  • Wotum zaufania11 sty 2004Dobry, a nawet zły LECH WAŁĘSA, były prezydent Nic złego o Rokicie nie chcę powiedzieć, a nic dobrego nie mogę powiedzieć. Czyściciel JERZY BUZEK, były premier Jan Rokita stał się dla mnie, jak i dla wielu Polaków, symbolem oczyszczania...26
  • Sztab Jana11 sty 2004Model, Kapuśniak, Natalia de Barbaro, Zbigniew Fijak, Krzysztof Krzysztofiak, Krzysztof Kiciński - te przezwiska i nazwiska będą coraz głośniejsze, jeżeli Jan Rokita będzie nadal zyskiwał na politycznym znaczeniu. Razem z Konstantym Miodowiczem,...28
  • Alfabet Rokity11 sty 2004Refleksej o komisji sledczej ds. afery Lwa rywina30
  • Miękkie twarde jądro11 sty 2004Polska powinna się trzymać z daleka od francusko-niemieckiej pogłębiarki unii32
  • Pociąg do dotacji11 sty 2004Mitem jest konkurencja między przewoźnikami kolejowymi na rynkach europejskich34
  • Nałęcz - Feralna trzynastka11 sty 2004Ludzie są bardzo wyczuleni na przywileje władzy, zwłaszcza jeśli od nich samych wymaga się wyrzeczeń35
  • Giełda i wektory11 sty 2004Świat, Polska36
  • Podatek od bezprawia11 sty 2004"Wprost", TVN i Radio Zet wciąż pełnią ostry dyżur dla środowisk biznesu!38
  • Oblężony bastion Balcerowicza11 sty 2004Stabilny pieniądz jest jak zdrowie. Nikt się nie dowie, jak smakuje, zanim się go nie zepsuje. A zepsuć pieniądz bardzo łatwo. Kilku krajom, na przykład Argentynie i Turcji, udało się to po mistrzowsku.42
  • Nagroda Złamanego Grosza11 sty 2004Nagroda Złamanego Grosza44
  • Powrót łajdaka11 sty 2004Przegrał półtora miliarda dolarów, trafił do więzienia, wrócił na salony i znów gra!45
  • Kolumbowie biznesu11 sty 2004Ameryka odkryła największe bogactwo Indii - najtańszych, najlepszych na świecie informatyków!48
  • Załatwione odmownie - ABU?11 sty 2004To że mamy szkodliwego głupka na czele Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, wiedzą prawie wszyscy. A zwłaszcza ci, którzy oglądali poważne miny, jakie stroił minister Barcikowski w państwowej telewizorni, mówiąc, że są dowody...50
  • Supersam11 sty 2004Wielki roamer Tarcza zegarka Competence La Grande firmy Roamer ma aż 44 mm średnicy. Przez przezroczysty dekiel można obserwować pracę sprężynowego mechanizmu Unitas 6497, montowanego zazwyczaj jedynie w zegarkach kieszonkowych. Po nakręceniu...52
  • Jabłkiem w Microsoft11 sty 2004Rywalizacja Billa Gatesa i Steve'a Jobsa ma większy wpływ na rynek komputerowy niż nowe technologie.54
  • Księżna arcypolskości11 sty 200440 lat księżna Maria Krystyna Habsburg nie przyjmowała paszportu żadnego kraju, licząc na powrót do wolnej Polski58
  • Holding Owsiak11 sty 2004Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to najbardziej efektywne przedsiębiorstwo w Europie.62
  • Makłowicz do Bikonta, Bikont do Makłowicza - Hej, dziewczyno, daj biowino!11 sty 2004Chciałbym poruszyć dziś sprawę, która być może jest dla Ciebie równie oczywista jak niekompetencja obecnego rządu, lecz ogółowi znana jest jeszcze słabiej niż Lepperowi zasady savoire-vivre'u. Otóż, Polska jest krajem, w którym produkuje się wino65
  • Wiktoria poznańska11 sty 2004Czy powstańcy wielkopolscy mogli pójść dalej na zachód?66
  • Know-how11 sty 2004Nie pal, kobieto Kobiety uzależnione od nikotyny są dwukrotnie bardziej niż mężczyźni palacze narażone na raka płuc - wynika z badań radiologicznych prowadzonych przez ostatnie dziesięć lat w Cornell Medical Center w Nowym Jorku. Naukowcy szukali...69
  • Pokolenie fast death11 sty 2004Dzieci są karmione rakotwórczymi produktami70
  • Przeszczep lęku11 sty 2004Czteroletniej Oli Kuś z Płocka lekarze z Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie wszczepili fragment wątroby jej ojca.73
  • Zaraza babilońska11 sty 2004Gorączka Zachodniego Nilu zabiła Aleksandra Wielkiego?75
  • Bez granic11 sty 2004Pechowa Mary "Queen Mary 2", największy i najdroższy pasażerski statek świata, przypłynął do portu Southampton na południowym wybrzeżu Anglii. Witały go tłumy publiczności i flotylla małych jednostek. 8 stycznia, cztery dni przed...76
  • Dżihad szaleńców11 sty 2004Polska z pewnością jest na liście celów Al-Kaidy78
  • Wzorzec z Dublina11 sty 2004Irlandzki patent na sukces to połączenie narodowego interesu z globalizacją82
  • Trzęsienie Italii11 sty 2004Największy czynny wulkan w Europie nie nazywa się Etna, lecz Parmalat84
  • Bułgarski aliant11 sty 2004Sofia umiejętnie lawiruje między Waszyngtonem, Moskwą a Brukselą Pięciu zabitych w Karbali bułgarskich żołnierzy to symbol naszej lojalności i wierności wobec sojuszników - deklaruje premier Bułgarii Symeon Sakskoburggotski. Tuż po zamachu w...87
  • Menu11 sty 2004Książka Szpadą i magią Czy może być coś straszniejszego od hiszpańskiej inkwizycji? Popularny pisarz fantasy Feliks W. Kres udowadnia, że może. W jego alternatywnej wersji XVII-wiecznej Hiszpanii, którą opisuje w cyklu "Egaheer",...88
  • Szaman opery11 sty 2004"Sztuka niczego nie uczy i niczego nowego nam nie obwieszcza" - zapewnia Mariusz Treliński90
  • Kroplówka Hollywood11 sty 2004Meksykanie i Brazylijczycy są bardziej cenieni w fabryce snów niż Polacy94
  • Kino Tomasza Raczka11 sty 2004Władca pierścieni: Powrót króla95
  • Po oczach11 sty 2004Czy laureaci Konkursu im. Krzysztofa Mętraka skończą z wazeliniarstwem polskiej krytyki?96
  • Płyty Kuby Wojewódzkiego11 sty 2004STONE TEMPLE PILOTS97
  • Sława i chała11 sty 2004Recenzje98
  • Balanga w kampusie11 sty 2004Zachodnia proza kampusowa jest zabawna i ironiczna, polska - skłania do samobójstwa Prawdziwe życie i prawdziwa sztuka funkcjonują tylko w kampusie. Od wieków - takie hasło można przeczytać na wielu amerykańskich uniwersytetach. Zespół R.E.M....99
  • System idiotele - Przesądny dzień11 sty 2004W wieżowcu para staromodnie heteroseksualna uprawia seks pozamałżeński. Nagle w zamku drzwi wejściowych słychać chrobot klucza. - To mój mąż! Prędko, skacz przez okno - woła niewierna żona. - Ależ to trzynaste piętro! - powątpiewa kochanek. - Nie...100
  • Świeżo malowane - Witajcie w stolicy11 sty 2004Przyjęło się, że Warszawa gości grupy protestujące. Zjawisko to reguluje mieszkańcom rytm dnia, organizuje ruch uliczny.100
  • Organ Ludu11 sty 2004TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI101
  • Skibą w mur - Good bye, izbo11 sty 2004Pojawiają się głosy, że izby wytrzeźwień to instytucje, które masowo łamały prawo człowieka do zachlania się na śmierć102