Beton nad Sekwaną

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dlaczego Francuzi nie cierpią swego najlepszego reżysera filmowego? To amerykański agent - można nad Sekwaną usłyszeć o najbardziej rozpoznawalnym na świecie reżyserze z Francji. Jean-Pierre Jeunet, jako koń trojański Hollywood, co rusz musi się tłumaczyć ze swoich sukcesów. Nie przed publicznością, rzecz jasna, ale przed rodzimymi krytykami. Gdy jego "Amelię" obejrzało 18 mln Francuzów, a film zarobił 153 mln dolarów (stając się najbardziej kasowym francuskim filmem w USA), w redakcjach nad Sekwaną obudziła się rewolucyjna czujność. Dziennik "Liberation" film skwitował komentarzem: "Euro-Disney wkracza na Montmartre". To i tak komplement, zważywszy na to, że reżyserka teatralna Ariane Mnouchkine uznała Eurodisneyland za "Czarnobyl w sercu Europy". Mimo że największe sukcesy francuskiego kina to filmy na wskroś amerykańskie (na przykład niemal wszystkie produkcje Luca Bessona), nad Sekwaną "amerykańskość" to największa obelga. Bo to i rzekomy imperializm kulturalny, i obrzydliwa komercja, a wreszcie - ulubione kino (ponad 70 proc. Francuzów chodzi na amerykańskie filmy).
Film dla Le Pena
Serge Kaganski, naczelny redaktor opiniotwórczego informatora kulturalnego "Les Inrockuptibles", postawił publicznie dramatyczne pytanie - dlaczego w "Amelii" nie ma ani śladu imigrantów z Karaibów, północnej Afryki, Turcji czy Pakistanu, ani też przedstawicieli mniejszości seksualnych, którzy tak licznie zamieszkują 18. arrondissement. Nie czekając na odpowiedź, podsumował "Amelię": "Gdyby Le Pen poszukiwał filmu, który by promował jego wizję francuskiego narodu i ideału Francji, "Amelia" byłaby idealnym kandydatem".
Jeuneta pogrążyło to, że przed "Amelią" zrealizował w Hollywood "Obcego: Przebudzenie" (1997). Po tym filmie zarzucono mu, że jest opętany obsesją sukcesu w jankeskim stylu, co oznaczało, że zachciało mu się robić filmy dla zwykłych ludzi, a nie dla krytyków. W niepamięć poszedł fakt, że Jeunet był niezrównanym twórcą fantastycznych światów z "Delicatessen" czy "Miasta zaginionych dzieci".
Na szczęście Jeunet nie dał się zastraszyć i okazał się niereformowalny. Zamiast posłusznie nakręcić nową, tym razem głęboko słuszną "Amelię 2", wraz ze swoją gwiazdą Audrey Tautou, zrealizował film "Bardzo długie zaręczyny". Wprawdzie powiela on przesłanie o zwycięskiej miłości, ale przy okazji brutalnie uderza w kultywowaną we Francji niechęć do rozrachunku z jej dwudziestowiecznymi wojnami, w tym wypadku z I wojną światową. Wydaje się to dziwne, dlatego że akurat ta wojna nie okryła Francji niesławą w takim stopniu jak II wojna światowa, wojna algierska czy konflikt plemienny w Rwandzie w 1994 r.

Wielka wojna i francuska amnezja
W "Bardzo długich zaręczynach" Jeunet wskrzesił na ekranie Paryż znany już tylko ze starych pocztówek - gwarne Hale czy dworzec d`Orsay na lewym brzegu Sekwany (dziś muzeum sztuki). Odżywa także - a może przede wszystkim - Wielka Wojna i koszmar życia w okopach (ciągnących się od Flandrii po granicę ze Szwajcarią) pełnych błota, szczurów i rozkładających się trupów. Zrobił to z naturalizmem i dynamiką, jakiej nie powstydziliby się twórcy "Szeregowca Ryana". Prawdziwą naturę ówczesnego pola bitwy poznajemy przez prywatne śledztwo, które prowadzi młodziutka Matylda z idyllicznej wioski w Bretanii. Matylda nie uwierzyła w śmierć swego narzeczonego nad Sommą. Jej Manech i czterech innych nieszczęśników, którzy próbowali dokonać samookaleczenia, by uciec od okopowej udręki, zostali wysłani na karną misję bez powrotu - wprost pod ogień niemieckich karabinów maszynowych. Po tysiącach egzekucji za dezercję dokonywanych na oczach kolegów i okupionych setkami tysięcy poległych kampaniach, które w 1917 r. wywołały bunty francuskich żołnierzy, podobno sam nowy głównodowodzący frontu zachodniego, generał Petain, wymyślił sposób, by egzekucje zdrajców dokonywać rękami Niemców.
Jeunet naruszył tabu, bo do niedawna oficjalna historiografia francuska - w przeciwieństwie do anglosaskiej - opisywała wojny ze sztabowego punktu widzenia, a nie jako gehennę milionów zwykłych ludzi. Wprawdzie we Francji jeszcze podczas trwania I wojny światowej i w okresie międzywojennym ukazało się kilka powieści o zdecydowanie antywojennej wymowie - autorstwa m.in. Georges`a Duhamela, Henriego Barbusse`a, Jeana Giono czy Rolanda Dorgelesa - ale żadna z nich nie miała tej siły co brytyjska poezja okopowa Siegfrieda Sassoona oraz poległych na froncie Wilfreda Owena i Isaaca Rosenberga. Nie miała też siły sztandarowej niemieckiej powieści oszukanego i unicestwionego pokolenia "Na zachodzie bez zmian" Ericha Marii Remarque`a. Nieprzypadkowo została ona wyklęta przez Adolfa Hitlera. Żaden z krajów uczestniczących w Wielkiej Wojnie nie ma jednak tak bogato zdokumentowanej - zarówno w literaturze, jak i w filmie - biografii "straconego pokolenia" jak Ameryka. Mimo co najmniej trzech ważnych filmów utrzymanych w podobnym duchu, nakręconych we Francji w okresie międzywojennym ("Oskarżam!" Abla Gance`a, "Drewniane krzyże" Raymonda Bernarda i "Towarzysze broni" Jeana Renoira) Francuzi o wojnie i o 1,4 mln swych poległych nie chcieli pamiętać. O ile każdego 11 listopada tłumy Brytyjczyków z przypiętymi makami (stąd popularna nazwa tego dnia pamięci - Poppy Day) od lat pielgrzymują na cmentarze swych rodaków, we Francji pod pomnikiem poległych pod Verdun jest raczej pusto, a doroczna uroczystość pod Łukiem Triumfalnym w Paryżu ma oficjalny charakter.

Powrót do rzeźni
Zainteresowanie Wielką Wojną - z całym jej tragizmem i bezsensem - powoli we Francji powraca. Bo bez zrozumienia jej nie można zrozumieć całego XX wieku. W dużej mierze do przywrócenia pamięci o latach 1914-1918 przyczyniły się znakomite seriale dokumentalne, jak choćby "The Great War and the Shaping of the 20th Century" (1996), "World War I: The Death of Glory" (2001) czy "World War I" (2003). Ta fala nie ominęła Francji, czego przykładem był świetny film Bertranda Taverniera "La vie et rien d`autre" ("Życie i nic więcej") z 1989 r. o prywatnym śledztwie wojennej wdowy w sprawie okoliczności śmierci jej męża. W pewnym sensie oparte na powieści zmarłego niedawno Sebastiena Japrisota "Bardzo długie zaręczyny" są miksem filmów Kubricka i Taverniera. Wbrew oskarżeniom o to, że jest amerykańskim agentem, Jeunet stworzył film bardzo francuski, w najlepszym znaczeniu tego słowa, a jednocześnie - tak jak "Amelia" - atrakcyjny i czytelny dla publiczności multipleksów. Jak za czasów "Amelii" myślenie rodem z intelektualnego betonowego bunkra wzięło jednak we Francji górę. "Bardzo długie zaręczyny" - z budżetem w wysokości 45 mln euro - są trzecią co do wielkości (po obu "Asteriksach") produkcją w dziejach francuskiego kina. Powodem ataków na Jeuneta nie jest jednak wysoki budżet, lecz to, że film współfinansowała amerykańska spółka Warner France. Z tego powodu film został uznany za niefrancuski. Budżet państwa odmówił dotacji, choć gdzie indziej hojnie finansuje narodową kinematografię, która rocznie produkuje około 200 tytułów. Temu werdyktowi przyklasnęła lewicowa krytyka i ta część filmowego getta, która tworzy filmy dla siebie i tychże krytyków.
Chciałoby się powiedzieć, że przypadek Jeuneta jest żywą ilustracją powiedzenia, iż trudno być prorokiem we własnym kraju. Rzeczywistość, na szczęście, jest bardziej optymistyczna. "Bardzo długie zaręczyny" - film o małych, dzielnych ludziach uwikłanych w wielką i okrutną wojnę - w ciągu miesiąca obejrzało 4 mln Francuzów. Widzowie są po prostu normalni i nie przejmują się naznaczaniem twórców mianem amerykańskich agentów.
 

JEAN-PIERRE JEUNET DLA "WPROST"
Od dzieciństwa byłem zafascynowany pierwszą wojną światową. Czasem miałem nawet uczucie, że to ja byłem w okopach. Kiedy pierwszy raz odwiedziłem pola bitew i zobaczyłem okopy, wydały mi się doskonale znajome, jakbym już tu był. Może w poprzednim wcieleniu?
Francja nie chciała dotychczas pamiętać o Wielkiej Wojnie, bo to pamięć o hańbie. Straciło w niej życie kilka milionów młodych ludzi. W imię czego? O ile powody drugiej wojny światowej były jasne i czytelne, o tyle do pierwszej doprowadzili tak naprawdę producenci broni i amunicji. To był wielki interes ubity na milionach trupów. Na szczęście, teraz publikuje się coraz więcej książek, opracowań historycznych, pamiętników. Bo pamięć o wojnie trzeba zachować, tym bardziej że odchodzą ostatni jej uczestnicy. Mam nadzieję, że "Bardzo długie zaręczyny" w jakimś stopniu się do tego przyczynią.
Zarzut, że mój film nie jest francuski, jest absurdalny. Mamy we Francji grupę krytyków, którzy nie lubią moich produkcji, ale tak naprawdę chodzi tu tylko o pieniądze. Wielu ludzi po prostu nie chce przyjąć do wiadomości, że moje filmy są oglądane przez miliony widzów. Nie mogą mi wybaczyć, iż na zrealizowanie "Bardzo długich zaręczyn" miałem do dyspozycji 45 mln euro.



Więcej możesz przeczytać w 6/2005 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 6/2005 (1158)

  • Wprost od czytelników13 lut 2005WYBÓR NIEMCÓW Nikt nie może zaprzeczyć, że już w 1932 r. Adolf Hitler otrzymał 40 proc. głosów w wyborach na prezydenta Niemiec. Rok później NSDAP - partia, której przewodził - wygrała wybory, po czym przejęła...3
  • Na stronie - Stan wojenny II13 lut 2005Zmilitaryzowane "Wiadomości" może poprowadzić Jacek Żakowski, a mundur pożyczy mu Marek Tumanowicz Zbrodnia to niesłychana, teczka zabija pana - można sparafrazować "Lilije" Mickiewicza. Dawno nie było tak zbrodniczej formacji jak zwolennicy...3
  • Skaner13 lut 2005Michnik z Urbanem Musiało się stać coś naprawdę dramatycznego. Adam Michnik niespodziewanie wrócił do kraju. I spotkał się z Jerzym Urbanem w restauracji orientalnej na warszawskim MDM. W spotkaniu uczestniczyła żona naczelnego...8
  • Dossier13 lut 2005"Jeśli będzie tak jak teraz, to nie kandyduję, bo nic nie zrobię, a ja jestem od tego, by coś zrobić" Program I Polskiego Radia LECH WAŁĘSA były prezydent RP "Europa przypomina podstarzałą hipiskę, która próbuje...9
  • Sawka13 lut 200510
  • Kadry13 lut 200511
  • Playback13 lut 200512
  • Nałęcz - Prezent na ćwierćwiecze13 lut 2005Zamiast wznosić "Solidarności" pomniki, będziemy ją nurzali w esbeckim szambie Bzdury wypisywane w zachodniej prasie na temat "polskich obozów masowej zagłady" postawiły w centrum uwagi zagadnienie fałszowania historii. Najostrzej zaprotestowali...13
  • Z życia koalicji13 lut 2005A JEDNAK WIOSNA! SLD postanowił nie robić idioty z Leszka Millera, Aleksandra Kwaśniewskiego, Józefa Oleksego, Krzysztofa Janika oraz pomniejszych czerwonych obiecujących wiosenny termin wyborów i ogłosił, że rzeczywiście odbędą się...14
  • Z życia opozycji13 lut 2005ZGODNIE Z OCZEKIWANIAMI WALDEMAR Pawlak znowu został prezesem PSL. Jeżeli lata 90. będą wracać z taką siłą, to niebawem Kurt Cobain wstanie z grobu, a Nirvana wyjedzie w trasę koncertową. CZEGO TO DOŻYLIŚMY! Żeby "Gazeta Wyborcza"...15
  • Fahrenheit 1.0513 lut 2005Jak przeciwnicy ujawnienia teczek bezpieki manipulują opinią publiczną Wybieranie i likwidowanie celów jest naprawdę niesamowite" - mówi Donald Rumsfeld, sekretarz obrony USA, w filmie Michaela Moore`a "Fahrenheit 9.11". Jego słowa dotyczą,...16
  • W podwójnej roli13 lut 2005Po co bezpieka interesowała się aktorami, piosenkarzami, muzykami czy sportowcami? Po co bezpiece było korzystanie z usług, namawianie do współpracy czy choćby tylko inwigilowanie aktorów i piosenkarzy? Czy ludzie kultury byli tak ważni dla...18
  • Higieniczna Pandora13 lut 2005Przeciwnicy lustracji są ideologami zbiorowego tchórzostwa Barbarzyńcy, fałszerze, kłamcy, którymi kierują - jak pisał przed trzynastu laty Adam Michnik - tylko "niskie, koniunkturalne motywy", "upowszechnienie strachu, bezprawia i szantażu";...20
  • Wrogowie pamięci narodowej13 lut 2005Archiwa IPN nie podważą heroizmu antykomunistycznej opozycji, co najwyżej podważą status "towarzystwa" Czego w rzeczywistości dotyczy batalia o lustrację? Czy jest polowaniem na złamane i nieszczęśliwe "ofiary", jakimi jawią się w...21
  • Zimny wiatr w Watykanie13 lut 2005Choroby papieża wymusiły trwałe zawieszenie broni między kardynałem Angelo Sodano i arcybiskupem Stanisławem Dziwiszem Spróbujcie stanąć w styczniowy dzień w otwartym oknie 60 m nad ziemią. Lodowaty wiatr przewieje każdego do szpiku kości. Papież...24
  • Anty-Michnik13 lut 2005Czy Antoni Macierewicz wycofa się z życia publicznego? Jest chyba jedyną osobą, która zablokowała druk tekstu Adama Michnika, redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej". Gdy w 1976 r. powstawał podziemny organ Komitetu Obrony Robotników "Głos",...28
  • Bunt świętoszków13 lut 2005Nie wolno się wam staczać na pozycje LPR, a nadto musicie się upodobnić do Unii Wolności - apelują do prawicy krakowscy intelektualiści List grupy krakowskich intelektualistów przeczytałem, niestety, bez przyjemności. Piszę "niestety", ponieważ...32
  • Liderzy na pustyni13 lut 2005Rządy prawicy nie muszą być lepsze od obecnych - wystarczy, że będą uczciwsze W obecnej niepewnej sytuacji politycznej Polski pewne są dwie rzeczy: nowy rząd będą tworzyły Platforma Obywatelska i PiS, a na czele tego rządu stanie Jan Maria...34
  • Giełda13 lut 2005Hossa Świat Trójka na piątkę Sześć lat i 5 mld euro pochłonęło opracowywanie najnowszej, piątej już generacji BMW serii 3. 1 lutego w hiszpańskiej Walencji niemiecki koncern zaprezentował wszystkie cztery modele nowej serii 3. Najmocniejszy...36
  • Pogotowie przedsiębiorców13 lut 2005Agencje pracy tymczasowej znalazły zatrudnienie dla ponad 100 tysięcy Polaków Producent butów dostaje dobrze płatne i bardzo pilne zamówienie na 2 tys. par obuwia wojskowego dla żołnierzy wyjeżdżających do Iraku. By je uszyć, będzie potrzebował...38
  • Dziura Belki13 lut 2005Im bliżej końca kadencji Sejmu, tym więcej min pod gospodarką Jeśli posłom uda się uchwalić choćby część z kilkudziesięciu zgłoszonych przez nich szkodliwych dla państwa projektów ustaw, już w drugiej połowie roku dojdzie do skandalu...42
  • Prawo na lewo13 lut 2005Bush wypowiedział wojnę niszczącym biznes prawnikom Walka z dyktaturami na świecie, obniżka podatków, reforma systemu emerytalnego oraz... ograniczenie wysokości pozwów o odszkodowania od firm do 250 tys. USD - to najważniejsze cele polityki...46
  • Załatwione odmownie - Lustracja ekonomiczna13 lut 2005Wielu ekonomistów, którzy skamienieli na pozycjach z realsocu, nadal wlewa do nowej formy stare nonsensowne treści Przetoczyła się fala dyskusji i ankiet dotyczących piętnastolecia zmian ustrojowych - tak bowiem należy definiować transformację. I...52
  • Supersam13 lut 2005Akcja TVP 1 i "WPROST"Dają im szansę     Już ponad 300 osób odpowiedziało na apel Jedynki TVP i "Wprost" o pomoc dla wychowanków domów dziecka. Program Ewy Juchniewicz "Daj mi szansę", emitowany w każdy wtorek o godz....54
  • Dyskretny urok lat 50.13 lut 2005Modne w latach 50. wiązania kwiaty, dyskretne koronki, wąskie klapy damskich żakietów przechwyciła do swej kolekcji firma DanHen. Kompletom żakietów ze spodniami lub spódnicami towarzyszą koszule i bluzki uszyte z połyskujących materiałów. Do...54
  • Udomowiony peugeot13 lut 2005Im więcej czasu spędzamy w samochodzie, tym bardziej udomowiamy jego wnętrze. Projektanci nowego peugeota 607 użyli w tym celu prawdziwego forniru orzechowego, z jakiego wytwarza się ekskluzywne meble do salonów. Podobnie jak w domu fornir (tu w...54
  • Peeling dla supermenów13 lut 2005Panowie golący się elektrycznymi maszynkami są gorszymi kochankami niż ci, którzy korzystają z tradycyjnych - ogłosiła firma Solinger. Dla wszystkich mężczyzn, którzy w to wierzą, wymyślono peeling z serii Clearasil for Men, który nie tylko służy...54
  • Chwasty na wątrobę13 lut 2005Najbardziej pospolite rośliny, traktowane jak chwasty, coraz częściej są bazą medykamentów. W preparacie Saluran firmy Vitapol Farm połączono ekstrakty z korzeni mlecza, pokrzywy i skrzypu. Rośliny te oczyszczają organizm ze zbędnych płynów,...54
  • Czy jestem tatą?13 lut 2005Część kobiet przyznaje się, że nie mąż jest ojcem dziecka, gdy tylko dowiaduje się, iż małżonek chce zlecić badanie Matka jest tylko jedna i ojciec też jest jeden, ale nie zawsze wiadomo który. Żadna kobieta nie może być rogaczem, gdyż jej...56
  • W 80 dni dookoła karnawału13 lut 2005Na karnawale w Rio de Janeiro będzie w tym roku pół tysiąca Polaków, a w Wenecji - trzy tysiące Książę Karol bardzo chciał tańczyć sambę, ale myliły mu się kroki. Zaczął więc namawiać innych, by tańczyli z nim charlestona. Projektant mody Jean...66
  • Jacko show13 lut 2005Proces Michaela Jacksona jest największym widowiskiem sądowym wszech czasów Poland is Here 4U MJ" - z tabliczką z takim napisem stała Marta Woźniak przed sądem w Santa Maria. 29-letnia Polka, podobnie jak prawie tysiąc innych osób, specjalnie...68
  • Bikont do Makłowicza, Makłowicz do Bikonta - Miód krzepi13 lut 2005Drogi Przyjacielu! Zwróciłeś uwagę, jak wielką rolę w naszej kuchni odgrywa cukier? Toż to produkt strategiczny! Pamiętam z dzieciństwa, jak od czasu do czasu rozchodziły się pogłoski o nadchodzącej trzeciej wojnie światowej. Ludzie nie pytali,...71
  • Obcy wśród swoich13 lut 2005Kukliński uciekł z Polski w ostatniej chwili, tuż przed zdemaskowaniem go przez PRL-owski kontrwywiad Poniżej zamieszczamy fragment książki "Ryszard Kukliński. Życie ściśle tajne" Benjamina Weisera z przedmową Jana Nowaka-Jeziorańskiego (ukaże...72
  • Know-how13 lut 2005Diabelska choroba Znane z kreskówek diabły tasmańskie (Sarcophilus harrisii) dziesiątkuje nowotwór pyska. Chore torbacze nie mogą jeść i umierają po kilku miesiącach. W Tasmanii ich liczba spadła o połowę w ostatnich ośmiu latach....76
  • Strażnicy nadwagi13 lut 2005Odchudzanie się grozi otyłością! Która spośród popularnych diet odchudzających jest najskuteczniejsza - dieta Atkinsa, dr. Ornisha, Strażników Wagi (Weight Watchers), a może coraz częściej stosowana dieta Zone? - Nieważne, którą z nich...78
  • Pogoda z kosmosu13 lut 2005Ceny zboża zależą od liczby plam na słońcu! Gdy w 1801 r. brytyjski astronom William Herschel ogłosił, że istnieje zależność między liczbą plam na Słońcu a rynkową ceną zboża, jego teoria została wyśmiana jako absurdalna. Podobny los spotkał...82
  • Monety płodności13 lut 2005Oktawian mistrzem starożytnej propagandy Rzymskim legionom nigdy nie udało się opanować terenów dzisiejszej Szkocji, bo - jak tłumaczono - broniły ich nieprzebyte puszcze. Dopiero przeprowadzone niedawno przez prof. Chrisa Smouta, historyka z...84
  • Bez granic13 lut 2005Pekin stawia na Moskwę Przeprowadziliśmy całkiem miłą rozmowę" - powiedział Richard Lawless z amerykańskiego Departamentu Obrony po spotkaniu z szefem resortu obrony Chin. Stosunki wojskowe między Pekinem i i Waszyngtonem są jednak dość...86
  • Bokserzy czekają na gong13 lut 2005Premier Izraela pierwszy raz pojedzie na Synaj nie w czołgu Pułkownik Oren Jaari z Departamentu Wywiadu prawie wbiegł do sali, w której odbywała się odprawa. Przy prostokątnym stole siedzieli już minister obrony Szaul Mofaz, szef sztabu...88
  • Żywa historia13 lut 2005Rozmowa z George'm W. Bushem, prezydentem USA92
  • Waszyngton za przymkniętymi drzwiami13 lut 2005Wizyty polskich "mężów stanu" w Białym Domu to wciąż dyplomac acja w nie dopiętych bucikach Nic nie było gotowe, toteż policja konna i piesza zaczęła biegać po ulicach, urzędnicy nakładali swoje peruki na opak, eleganci przybywali w nie...96
  • Diana Thatcher13 lut 2005Już raz - w 2000 r. - Juszczenko i Tymoszenko dokonali niemal cudu, ratując Ukrainę przed katastrofą finansową W czasie "pomarańczowej rewolucji", gdy groził atak rosyjskiego specnazu, Julia Tymoszenko ściągnęła do Kijowa 19-letnią córkę...98
  • Menu13 lut 2005MENU WYDARZENIA Krótko po Wolsku Kto myszką wojuje... Przynajmniej w jednej dziedzinie jest u nas szansa na ozdrowienie. Myślę o nagminnej praktyce zrzynania. W dobie komputera i Internetu za pomocą kilku kliknięć myszką można dokonywać...100
  • Kultura miłosnego niepokoju13 lut 2005Na walentynki warszawska Rampa przygotowała spektakl, w którym uczucia damsko-męskie zastąpiły męsko-męskie Miłość ma swój porządek" - pisał w XVII wieku Blaise Pascal w "Prowincjałkach". "Miłość ma też swoją formę, produkty i marketing" - dodał...104
  • Beton nad Sekwaną13 lut 2005Dlaczego Francuzi nie cierpią swego najlepszego reżysera filmowego? To amerykański agent - można nad Sekwaną usłyszeć o najbardziej rozpoznawalnym na świecie reżyserze z Francji. Jean-Pierre Jeunet, jako koń trojański Hollywood, co rusz musi się...106
  • Adam 4413 lut 2005Co łączy George`a W. Busha z "Dziadami" Adama Mickiewicza Rozszyfrowywanie zagadek zawartych w utworach Adama Mickiewicza niemal pozbawiło wzroku Mariana Retelskiego. Niebezpieczne okazały się zarodniki grzybów ze starych ksiąg działu literatur...110
  • Ueorgan Ludu13 lut 2005Poszli po cud W pielgrzymce parlamentarzystów na Jasną Górę poszło w zeszłym tygodniu ponad 50 posłów i senatorów - więcej niż dotąd. To znak, że do parlamentu w roku wyborczym wraca rozsądek i wiara w potrzebę cudu...112
  • Skibą w mur - Karnawał The End13 lut 2005Zdaniem wielu krytyków muzycznych, największe hity mijającego karnawału zawiera lista Wildsteina Karnawał się kończy, ale w opinii wielu tak naprawdę dopiero wystrzałowo się zaczyna. W Polsce, nie tylko w okresie karnawału, od zawsze najlepiej...114