Balonizacja polityki

Balonizacja polityki

Dodano:   /  Zmieniono: 
Miernoty kreowane przez lewicowe media przegrywają w starciu ze zdrowym rozsądkiem wyborców
Przerost formy nad treścią, dominacja ideologicznego pustosłowia nad programem i predyspozycjami kandydatów. Taki jest obraz wyborów parlamentarnych i prezydenckich w zachodnim świecie. Największy udział w kreowaniu w polityce ludzi pozbawionych osobowości i przekonań mają media, a ściślej - lewicowe media. To one często wymyślają, a następnie promują miernoty, bo tylko kimś takim można sterować, tylko ktoś taki jest dostatecznie próżny, by uwierzyć we własną wielkość i kupić rady suflerów. Wirtualne wielkości, które czasem udaje się wmówić wyborcom jak nowy proszek do prania, coraz częściej jednak walą się na łeb, na szyję, przygniecione gruzami fałszywego wizerunku. Nie inaczej jest w Polsce.

Balony pokolenia `68
Pokolenie `68, dzierżące dziś władzę w Europie, nie dysponuje wybitnymi politycznymi osobowościami. Wystarczy się przyjrzeć elitom, aby dojść do wniosku, że jedynym przedstawicielem tej generacji zasługującym na miano nieprzeciętnego przywódcy jest brytyjski premier Tony Blair. To człowiek, o którym można śmiało powiedzieć, że ma liberalne poglądy. Ale jest to wyjątek potwierdzający regułę. Reszta to nadęte balony medialne, które wystarczy przekłuć szpilką, aby uszło z nich powietrze.
Zadaniem mediów - tak jest od starożytności, od kiedy Cezar wydał polecenie rozwieszania na murach Rzymu gazety rejestrującej zalety i nikczemności rządzących - jest demaskowanie zła, fałszu i hipokryzji u ludzi władzy. Oni to bowiem decydują o losach zwykłych obywateli. Ale współczesne lewicowe media w Europie nie zajmują się moralnymi kwalifikacjami ludzi władzy czy kandydatów na najwyższe stanowiska, one kreują ich zgodnie z zasadami panującej ideologii. Tę ideologię nazwiemy - zgodnie z jej prawdziwym obliczem - ideologią lewackiego cwaniactwa. Cwaniactwo ma służyć jak najdłuższemu utrzymaniu się przy władzy i ten, kto potrafi lepiej kombinować za pomocą populistycznych haseł i wykorzystywać do swoich celów media, ten ma szansę na zwycięstwo.

Człowiek z sondażu
Przykład Włodzimierza Cimoszewicza dowodzi, że dzięki kombinowaniu można zajść daleko, jeżeli tylko media będą sprzyjać i skutecznie postraszą naród faszyzmem, krwiożerczą prawicą, która weźmie wszystkich za mordę i poprowadzi na Brukselę albo na Moskwę. Tak było na początku kandydackiej kariery człowieka, który jest postkomunistą, ale równocześnie ponadpartyjnym fachowcem, człowiekiem niezwykle moralnym i zatroskanym o państwo. Nie tylko Cimoszewicz, ale cały jego sztab wyborczy miał gębę pełną państwa. Można się było obawiać, że w pewnej chwili pretendent SLD ogłosi uroczyście: "Państwo to ja".
Prawdziwym majstersztykiem dużej części polskich mediów było posługiwanie się przez co najmniej miesiąc sondażem sprytnie podrzuconym przez obóz lewicy. Jakiś instytut demoskopijny, jeszcze zanim Cimoszewicz zgłosił swoją kandydaturę, wysondował, że cieszy się on poparciem 35 proc. wyborców. Znaczyło to, że naród pragnie Cimoszewicza, pożąda go, zatem ten łaskawie wysłuchał jego błagania. Cimoszewicz - mówiono i pisano (i to nie tylko w "Trybunie" albo "Gazecie Wyborczej") - to człowiek kryształowo uczciwy, ma "czyste ręce" i nie skrzywdziłby nawet muchy. Był ministrem spraw zagranicznych, a teraz jest marszałkiem Sejmu, zna języki i salony, więc z tych właśnie przyczyn nie można mu niczego zarzucić ani go obrażać. Te nieliczne media, które zgodnie z ich rolą i zadaniem obnażyły prawdziwe oblicze kandydata lewicy, zostały zmieszane z błotem. Zadziwiająca okazała się niewspółmierność środków z rezultatem. Cimoszewicz tracił sympatię i poparcie. Pokonał go tradycyjny polski sceptycyzm, ta niezastąpiona odtrutka na wszelkie manipulacje.

II liga, czyli Schroeder, Kerry, Zapatero
Miałam okazję przyglądać się pięciu kampaniom wyborczym w Niemczech. Piąta była popisem mediów. W 1998 r. zwyciężył kandydat socjaldemokratycznej SPD Gerhard Schroeder, o którym można powiedzieć wszystko, ale nie to, że jest przywódcą i że ma charyzmę. I wszyscy o tym wiedzieli, ale większość chciała, żeby Helmut Kohl już przestał rządzić, bo był kanclerzem 16 lat. Choć położył ogromne zasługi w zjednoczeniu Niemiec, hasło "Kohl musi odejść" przeważyło nad miernotą jego rywala. Nikt nie uważał potem Schroedera za dobrego kanclerza, wystarczyło jednak jedno populistyczne hasło, odmieniane przez media we wszystkich przypadkach: "'Nie' dla wojny w Iraku", aby Schroeder wygrał wybory po raz drugi. Pacyfizm i antyamerykanizm wygrały z pragmatyzmem chadecji, jej ekonomiczną obliczalnością i troską o rozwój kraju.
W Stanach Zjednoczonych walka poprawności politycznej ze zdrowym rozsądkiem narodu osiągnęła swoje apogeum w czasie kampanii wyborczej w 2004 r. Nie mając odpowiedniego kandydata na prezydenta, demokraci wyciągnęli z kąta Johna Kerry`ego, który wyróżniał się tylko tym, że był małżonkiem pani Heinz - potentatki w produkcji keczupu. Dorobiono mu naprędce i w niezgodzie z prawdą bohaterstwo z Wietnamu i irlandzki rodowód, wstydząc się zapewne, że jego przodkowie to Żydzi z Moraw, którzy przeszli na katolicyzm. Poglądy Kerry`ego można krótko opisać za pomocą słynnego powiedzenia Lecha Wałęsy: "Jestem za, a nawet przeciw". Kerry`ego wspierały najpotężniejsze amerykańskie media: "The New York Times", "The Washington Post", liczne stacje telewizyjne z CNN na czele. I Kerry przegrał. Ale demokraci i ich media nie ustają w zawracaniu głowy, jaki to ich kandydat był świetny.
Drastycznym wręcz przykładem medialnej promocji było wygranie przez Jos� Zapatero wyborów w Hiszpanii. Do ostatniej chwili prowadził prawicowy premier Jos� Maria Aznar - polityk, któremu Hiszpanie zawdzięczają rozkwit gospodarczy kraju i dobrobyt. Przeprowadzony przez islamskich terrorystów zamach w Madrycie posłużył mediom do rozpętania antyamerykańskiej propagandy i powszechnego żądania wycofania hiszpańskich oddziałów z Iraku. Karta się odwróciła i zwyciężył mało znany lewak Zapatero. Już następnego dnia po wyborach wielu z tych, którzy na niego głosowali, oprzytomniało, ale było za późno.
W poprawnym politycznie świecie coraz mniej liczą się prawdziwe zasługi i zalety polityków oraz ich postawa moralna, a coraz bardziej - puste, ale za to dobrze brzmiące slogany, które pozwalają ludziom wierzyć, że wystarczy jedno magiczne słowo, a wszyscy będziemy lepsi i szczęśliwsi. I nie będziemy musieli ponosić odpowiedzialności ani za to, co było, ani za to, co się dzieje dziś.

Budujmy przyszłość!
W Polsce wyborczym wytrychem jest hasło: "Nie myślmy o przeszłości, budujmy przyszłość". Szczególnie często posługuje się nim awangarda "liberalizmu" (czytaj: nowej lewicy) - Partia Demokratyczna i jej medialne otoczenie. Ta przeszłość to niezbadane jeszcze teczki konfidentów SB. PD nie ma kontaktu ze społeczeństwem albo ogranicza się do małej grupki inteligencji - jak można wnosić z wypowiedzi jej działaczy. Być może ten ograniczony dialog był powodem druzgocącej porażki demokratów. Bo Polacy nie chcą zapomnieć o przeszłości i chcą ujawnienia prawdy o PRL oraz o szpiclach SB. I wcale nie mają nic przeciwko temu, żeby powstała IV Rzeczpospolita: wolna od korupcji, kłamstw, hipokryzji i politycznej poprawności.

Upadek lewactwa
Przykładem zwycięstwa zdrowego rozsądku nad zmasowaną wręcz akcją mediów w całej Europie było fiasko referendum w sprawie konstytucji europejskiej we Francji i Holandii. W obu tych krajach konstytucję odrzucono. Z jednego tylko powodu: Francuzi i Holendrzy nie życzą sobie nadmiernej ingerencji brukselskiej biurokracji w wewnętrzne sprawy ich krajów. I nieważne, jakie to sprawy. Prawdziwą chorobą większości zachodnich mediów (coraz częściej także naszych) jest traktowanie tych, którzy idą pod prąd przyjętej ideologii relatywizmu i stoją na gruncie zasad moralnych, w tym chrześcijańskich, jako ludzi niepoważnych, a nawet niebezpiecznych. Ich poglądy są zbyt proste, by mogły być wiarygodne. Prezydent Bush mówi to, co myśli, i robi to, co mówi. Jakie to radykalne i wręcz niebezpieczne. Trzeba takich ludzi jak on zwalczać albo ośmieszać.
Lewicowa ideologia i jej nieodrodne dziecko - lewactwo - tracą na szczęście znaczenie. Wyborcy coraz śmielej domagają się prawdy i szczerości od swoich przywódców. Nie da się odebrać człowiekowi wolności myślenia, nawet przy pomocy najpotężniejszych mediów. Znienawidzonych przez włoską lewicę książek Oriany Fallaci nie wypada czytać, tamtejsze towarzystwo nigdy się nie przyzna, że widziało je na oczy. Dlaczego zatem osiągają największą sprzedaż - tuż za dziełami Jana Pawła II?
Nie da się zakazać głoszenia poglądów i wydawania sądów w demokracji. Tej wolności musimy bronić za wszelką cenę, w przeciwnym razie staniemy się szarą, bezmyślną masą, którą będzie mógł manipulować z telewizyjnego ekranu byle kto i byle jak. A to jest najkrótsza droga do duchowego zniewolenia.
Więcej możesz przeczytać w 39/2005 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 39/2005 (1191)

  • Na stronie - Wyścig bez mety2 paź 2005Większość z nas już nie wie, ile i kiedy fiskus wyciąga z naszych portfeli3
  • Skaner2 paź 2005(SKANER - POLSKA) SALON PRASOWY Chwiejny Rokita i machina Kaczyńskich? Jak będą się zachowywać między wyborami parlamentarnymi a prezydenckimi Donald Tusk i Lech Kaczyński? Czy premier i prezydent będą braćmi? Dlaczego Polacy nie chcą głosować na...8
  • Dossier2 paź 2005DONALD TUSK kandydat na prezydenta RP, lider Platformy Obywatelskiej "Kancelaria Aleksandra Kwaśniewskiego przypominała dwór, a to, co się tam działo, bliższe było Moskwie niż Sztokholmowi" podczas konferencji prasowej AJANUSZ...9
  • Sawka czatuje2 paź 200510
  • Kadry2 paź 200511
  • Playback2 paź 200514
  • Poczta2 paź 2005PUŁAPKA NA LUDZI14
  • Okiem barbarzyńcy - Pamięć, salony i manicheizm2 paź 2005Tropiciele manicheizmu dostrzegają go u każdego, kto ośmiela się wskazać pojawiające się współcześnie zło15
  • Z życia koalicji2 paź 2005UWAGA, BĘDĄ BRZYDKIE SŁOWA! Nasz redakcyjny kolega rozmawiał z prominentnym działaczem sztabu Cimoszewicza, dopytując o nastroje po jego rezygnacji. Usłyszał tyle: "K..., przez p... żubra nie dostanę się do Sejmu!". Dziękujemy panu,...16
  • Z życia opozycji2 paź 2005WETERAN WALKI Z KAPITALIZMEM politycznym zmienia pracę. Wiesław Walendziak - bo o nim mowa - przenosi się do Prokomu. Ach, jak my lubimy tę sentencję o drogowskazie, który nie musi iść w stronę, którą pokazuje... PODOBNO RADIO MARYJA...17
  • Nałęcz - Uzdolniona rodzina2 paź 2005To najpiękniejszy dar losu, kiedy człowieka otaczają sami genialni krewni18
  • Fotoplastykon2 paź 2005© Henryk Sawka (www.przyssawka.pl)19
  • Wyścig świata2 paź 2005Czy Polacy wybrali wygraną?20
  • Czeka nas happy end2 paź 2005Rozmowa z Janem Rokitą, kandydatem Platformy Obywatelskiej na premiera28
  • Premier ma być silny2 paź 2005Rozmowa z Jarosławem Kaczyńskim, prezesem Prawa i Sprawiedliwości, kandydatem na premiera32
  • Balonizacja polityki2 paź 2005Miernoty kreowane przez lewicowe media przegrywają w starciu ze zdrowym rozsądkiem wyborców36
  • Nieznośna lekkość kampanii2 paź 2005Im ostrzejsza kampania wyborcza, tym lepszy wybór mają obywatele40
  • Iracki przekręt2 paź 2005W tajemniczych okolicznościach giną osoby negocjujące w Polsce kontrakty dla irackiej armii42
  • Pomnik nieznanego premiera2 paź 2005Czas ucieka i to, co dziś jest tylko konieczne, jutro będzie już nieuchronne44
  • Giełda2 paź 2005HOSSA ŚWIAT Psychopata na parkiecie Funkcjonalni psychopaci są najlepszymi graczami giełdowymi - wynika z badań amerykańskich naukowców. 41 osób wzięło udział w prostej grze inwestycyjnej. Piętnastu członków tej grupy doznało...46
  • Ministerstwo Łupienia Polaków2 paź 2005Bijemy rekord świata w liczbie i wysokości podatków48
  • Druga rewolucja gospodarcza2 paź 2005Rozmowa z Miltonem Friedmanem, laureatem Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii54
  • Państwo mafia2 paź 2005Kulisy funkcjonowania mafijnej Polski odsłoniła komisja śledcza ds. PKN Orlen56
  • Czeska osobowość2 paź 2005Premier Czech polemizuje z tygodnikiem "Wprost"60
  • 2 x 2 = 4 - Kogo sobie wybraliśmy?2 paź 2005Polacy wyleczyli się z marksizmu szybciej niż Niemcy64
  • Supersam2 paź 200566
  • Ścieżka Moss2 paź 2005"Biorą wszyscy: od modelek po fryzjerów. Biorą, aby rano wstać i móc pracować cały dzień. Presja jest tak wielka, że można ją znieść tylko dzięki kokainie" - wyznania byłej modelki Sophie Anderton zbiegły się ze zdjęciami opublikowanymi...66
  • Pretty fusion2 paź 2005 Mini morris, który jest nową wersją starej ikony, co już zapewniło mu sporo szumu, sięgnął po nowe szatki. Na tegorocznych targach w Mediolanie odbyła się premiera czterech modeli "Mini nosi Bisazzę", "ubranych" w...66
  • Domowy industrial2 paź 2005Organizatorzy ciekawych przedsięwzięć muzycznych zawsze borykali się z problemem odpowiedniego lokalu - dużego, ale z klimatem. Odkąd na mapie kulturalnej stolicy zabłysła Fabryka Trzciny, zachodzą w głowę, jak przebić się w jej napiętym grafiku...66
  • Masaż Diora2 paź 2005Od Polski zaczynamy ekspansję na rynku gabinetów kosmetycznych w Europie - zapowiada w rozmowie z "Wprost" Thierry Dugny, dyrektor generalny Christian Dior Cosmetics. Instytut Diora, którego otwarcie nastąpi 28 września w warszawskim...66
  • Czerwone specjalnej troski2 paź 2005Pinot noir to winiarskie dziecko specjalnej troski - wrażliwe, kapryśne, czasami kłopotliwe. Ten szczep wymaga od winiarza opieki, czułości, cierpliwości i pracy, by mógł w pełni rozwinąć swoją - często głęboko skrywaną - bogatą i fascynującą...66
  • Prezydent od pierwszego wejrzenia2 paź 2005Jacek Kuroń przegrał wybory prezydenckie, bo jego dziecinne rysy pokazywały, że jest uległy i naiwny68
  • Polisa od złego małżeństwa2 paź 2005Już co szóste małżeństwo w Polsce zawiera intercyzę74
  • Mieszkać na dachu świata2 paź 2005Madonnie odmówiono sprzedaży mieszkania w apartamentowcu na Manhattanie, by nie łamać tradycji76
  • Know-how2 paź 2005Mrówcze ogrodnictwo Mrówki potrafią przystosowywać roślinność do swoich upodobań za pomocą środka chwastobójczego. Amerykańscy uczeni zauważyli, że żyjący w Amazonii gatunek Myrmelachista schumanni tworzy enklawy nazywane...80
  • Nieśmiertelne serce2 paź 2005Na zawały serca będą umierać jedynie ludzie po osiemdziesiątce!82
  • Śmierć w poczekalni2 paź 2005W niektórych regionach Polski od dziesięciu lat nie pobrano od zmarłych żadnych narządów do przeszczepów!88
  • Harem ptaków2 paź 2005Aż 70 proc. wróbli domowych pochodzi z nieprawego łoża, a pingwiny i srokosze się prostytuują90
  • Bez granic2 paź 2005Smak demokracji VICTOR ASHE, ambasador USA w Polsce: Jeszcze cztery lata temu Afganistan cierpiał pod jarzmem represyjnego reżimu. Niewielu Afgańczyków skłonnych było uwierzyć, że kiedyś będą mieli prawo wyboru swoich...94
  • Cień Weimaru2 paź 2005Republika berlińska znalazła się w najgłębszym kryzysie od czasów międzywojnia96
  • Bardzo droga Rita2 paź 2005Ameryka nieco odetchnęła. Rita, wiejąca z prędkością 147-187 km na godzinę, początkowo zapowiadała się jeszcze gorzej od poprzedniczki Katriny. W czwartek została zaklasyfikowana jako huragan piątej, najwyższej kategorii.100
  • Cyrk Barroso2 paź 2005Portugalczyk Jose Manuel Barroso zerwał się z francusko-niemieckiej uwięzi102
  • Szymon z Buczacza2 paź 2005Wiesenthalowi należała się Nagroda Nobla za sprawiedliwość104
  • Idol demokracji2 paź 2005Przez Chiny przetoczyła się druga rewolucja kulturalna106
  • Menu2 paź 2005KRÓTKO PO WOLSKU American dream Powiedzonko: "Miłość jest ślepa" z pewnością nie ma zastosowania do naszych postkomunistów i ich rodzin. Zwłaszcza gdy idzie o miłość do Ameryki. Zapoczątkował ten trend Stefan Olszowski,...108
  • Recenzje2 paź 2005110
  • Powrót jąkały2 paź 2005*****Cesarz Klaudiusz uwielbiał potrawki z grzybów i lekturę dzieł historycznych. Pierwsza słabość kosztowała go życie, drugą wykorzystał Robert Graves, autor rzekomej autobiografii jąkającego się imperatora. Książka powstała z przyczyn...110
  • Wojna z lustracją2 paź 2005****"Wojna o lustrację" równie dobrze mogłaby być zatytułowana "Wojna z lustracją". Dzieje lustracji to przede wszystkim opowieść o zaciekłej walce jej przeciwników z próbami ujawnienia wstydliwych kart czasów PRL. Piotr...110
  • Kocham cię i nie opuszczę2 paź 2005***1/2Nareszcie mamy pierwszy tom "Listów do żony" Witkacego - książkę słynną na wiele lat przed jej wydaniem. Ma ona skorygować negatywną legendę "wariata z Krupówek". To jedno z większych wydarzeń literacko-edytorskich...110
  • Indiana Twist2 paź 2005****Wierna adaptacja powieści Karola Dickensa mogła być nudnym i statycznym obrazem bliższym teatrom telewizji niż filmom akcji. A właśnie filmem akcji jest "Oliver Twist" w wersji Romana Polańskiego. Szybkie zwroty akcji, dynamiczne...110
  • Minister kultury socjalistycznej2 paź 2005Waldemar Dąbrowski stworzył prawo powszechnego dołowania - spadania jakości kulturalnej produkcji112
  • Ojciec śmieszny2 paź 2005Szymon Majewski spuszcza powietrze z nabrzmiałego balonu pychy polskiej polityki115
  • Wszystkie wampiry Polańskiego2 paź 2005"Taniec wampirów" w Romie przebije rozmachem "Grease", "Miss Sajgon" i "Koty"118
  • Ueorgan Ludu2 paź 2005Jesteśmy niezawodnym ogniwem UE, ale bigosu nie oddamy TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 39 (154) Rok wyd. 4 WARSZAWA, poniedziałek 26 września 2005 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza Ueorgan Ludu Stanisław Klawe i Andrzej Paulukiewicz...120
  • Skibą w mur - Poszukiwacze nowych ról2 paź 2005Niektórzy szukają sensu życia, większość jednak - sklepu z tanim alkoholem122