Spisek szemranych postaci

Spisek szemranych postaci

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rozmowa ze Zbigniewem Ziobrą, ministrem sprawiedliwości
Gdyby gen. Papała dał się wciągnąć w układ, Edward Mazur nie szukałby "cyngla na dużego psa"

"Wprost": - Ma pan już sprecyzowaną jedną wizję motywu zabójstwa gen. Papały?
Zbigniew Ziobro: - Kiedy stawiane jest pytanie dotyczące ustaleń każdego, a zwłaszcza tego śledztwa, wiem, że odpowiedziami najbardziej zainteresowani są uwikłani w przestępstwo. Tymczasem im mniej mają oni informacji, tym lepiej dla śledztwa. Dlatego staram się strzec tajemnicy i moje odpowiedzi nie do końca mogą panów satysfakcjonować. To Amerykanie ostatnio ujawnili niektóre fakty, wysyłając do sądu jawny wniosek ekstradycyjny, bo takie jest ich prawo. Dopóki śledztwo nie jest zamknięte, obowiązkiem prokuratury jest weryfikować wszystkie, nawet mało prawdopodobne wersje wydarzeń. Każda wersja ma zaś swój motyw. W związku z tym prokuratura przez wszystkie lata śledztwa dokonywała weryfikacji różnych hipotez, większość z nich odrzuciła. W tej chwili jesteśmy na etapie odtwarzania dokładnego przebiegu zdarzeń i tła tej zbrodni. Ze względów oczywistych precyzyjnie o tym mówić nie mogę.

- Spróbujemy zatem zweryfikować nasze koncepcje. Przypomnijmy kilka zdarzeń. Śmierć byłego wicepremiera Sekuły upozorowana na samobójstwoÉ
- Wiele faktów, które udało się ustalić, podważa wersję samobójstwa. Jeśli ktoś sobie kilka razy strzela w brzuch, i to w niezwykle bolesne miejsce, to zdaniem bieg-łych jest to co najmniej dziwne i wręcz nieprawdopodobne.

- Idźmy dalej. Zabójstwo byłego ministra Dębskiego, który podobnie jak Sekuła robił interesy z bandytami i prawdopodobnie dlatego zginął. Ustaliliśmy, że także gen. Papała przed śmiercią miał kłopoty finansowe. Może on również się zadłużył i bandyci zastrzelili go, by nie uciekł im do Brukseli?
- Nie ma podstaw, by tak sądzić. Zarówno w wypadku Sekuły, jak i Dębskiego wiemy, że łączyły ich związki ze światem przestępczym. Nie da się ukryć, że w tle zabójstwa gen. Papały pojawia się ten sam krąg osób. A niekiedy nawet te same nazwiska. To mieszanka wysokich funkcjonariuszy publicznych, ludzi służb specjalnych i zwykłych bandytów.

- Druga hipoteza zakłada, że gen. Papała coś wiedział i ta wiedza była niebezpieczna dla tych, którzy go zabili. Nie mógł raczej tej wiedzy posiąść jako komendant główny policji, bo coś musiałoby zostać w papierach.
- Macie panowie prawo taką hipotezę stawiać. Mogła to być wiedza, którą komendant zdobył, obracając się w środowisku, w którym funkcjonował.

- Jak to możliwe, że komendant główny policji obracał się w środowisku ludzi o co najmniej podejrzanej reputacji?
- Niestety, od początku lat 90. standardem było, że różnego rodzaju szemrane postacie obracały się w kręgach elit, a nawet były ich częścią. Niektórzy z nich jeszcze całkiem niedawno pełnili wysokie funkcje publiczne. Ludzie o podejrzanej reputacji bywali na salonach prezydenckich czy rządowych. Nie da się ukryć, że szczególną skłonność do tego rodzaju kontaktów mieli ludzie lewicy, choć oczywiście nie tylko oni. Jest to o tyle naganne, że osoby sprawujące najwyższe urzędy mają możliwość weryfikowania, choćby przy pomocy służb specjalnych, z kim wchodzą w zażyłości. W tamtych latach panowało jednak przyzwolenie na takie zachowania. Najlepiej wyraża się to w popularnym wówczas powiedzeniu o pierwszym milionie, który trzeba ukraść. Bagsik, Gąsiorowski, Gawronik, Kuna, Żagiel i wielu innych im podobnych chodziło po salonach, a jeden z nich był nawet przedstawicielem władzy ustawodawczej. Dopiero za czasów komisji Rywina zaczęło to być sprawą wstydliwą. Duża to zresztą zasługa tygodnika "Wprost", który opisywał te salony i pokazywał rozmaite zdjęcia. Nie da się ukryć, że gen. Papała nie mógł abstrahować od takiej sytuacji. Powiem nawet więcej - prawdopodobnie gdyby się temu sprzeciwił, nigdy nie zostałby komendantem policji.

- Sugeruje pan, że gen. Papała był częścią układu?
- Nie, sądzę, że był policjantem, który miał dobre intencje. Problem z Papałą polega na tym, że jego promotorami byli ludzie, których dzisiaj wszyscy się wstydzą, jednakże wówczas to oni byli rozgrywającymi. W pewnym sensie Papała nie miał wyboru - jeśli chciał robić karierę, zwłaszcza za rządów SLD, to bez tego rodzaju kontaktów nie miałby żadnych szans. To ludzie Służby Bezpieczeństwa wprowadzali Papałę na salony, oni - jak zresztą sami przyznają - poznawali go z najważniejszymi osobami w państwie. Jednak fakt, że generał został zastrzelony, może świadczyć o tym, że nie stał się człowiekiem tego środowiska. To Mazur miał wskazywać, że stał się on główną przeszkodą w jego interesach.

- Innymi słowy - gen. Papała zginął, bo nie dał się wciągnąć w układ.
- Nie chcę się na ten temat dokładniej wypowiadać. To tajemnica śledztwa. Powiem tylko, że gdyby Papała dał się wciągnąć, Edward Mazur nie szukałby "cyngla na dużego psa".

- W zatrzymaniu Mazura brała udział DEA, czyli amerykańska agencja zajmująca się ściganiem przestępstw narkotykowych. Można więc domniemywać, że za tym wszystkim kryje się handel narkotykami.
- Powiem tyle - DEA to bardzo skuteczna amerykańska służba, wyspecjalizowana w walce z narkobiznesem, by wspomnieć tylko rozbicie kartelu z Medellin. Oczywiście współpraca jej funkcjonariuszy z nami nie jest kwestią przypadku. Więcej nie mogę powiedzieć. Wnioski należą do panów.

- Czy można domniemywać, że ludzie służb specjalnych, tak jak w wypadku afery "Żelazo", zamiast zwalczać przestępczość zorganizowaną, wręcz ją kreowali?
- Porównanie z "Żelazem" jest trafne. Służby już wówczas były mocno zdemoralizowane i nie identyfikowały się z państwem, któremu miały służyć.

- Sekretarz KC PZPR Józef Czyrek po wysłuchaniu raportu o "Żelazie" miał powiedzieć szefowi bezpieki gen. Milewskiemu: "Towarzyszu, przecież wy jesteście gangsterem".
- U schyłku PRL poziom demoralizacji był ogromny. Na początku III Rzeczypospolitej esbecy mieli jeszcze mniejsze poczucie lojalności wobec nowego państwa, które ustawiło ich na pozycji podejrzanych. Jednym z ich pomysłów na odnalezienie się w nowej rzeczywistości było szybkie robienie pieniędzy przez wykorzystywanie dużych zasobów tajnych informacji czy nawet tworzenie zorganizowanych grup przestępczych. Mieli zresztą w tej dziedzinie doświadczenie z PRL. Nie łudźmy się - zorganizowana "bandyterka" była w okresie komunistycznym pod kontrolą służb specjalnych. Wiemy, że w tamtym czasie również Mazur był związany ze służbami.

- Czyli służby zabiły Papałę?
- Jaką rolę w tym morderstwie odegrali ludzie związani ze służbami, ma wyjaśnić śledztwo.

- Czy można powiedzieć, że Mazur był ojcem chrzestnym polskiej mafii?
- Myślę, że nie możemy go przeceniać. Moim zdaniem, Mazur przynajmniej w tej zbrodni nie był ostatnim ogniwem.

- Bywając na salonach, Edward Mazur poznał Józefa Oleksego, Waldemara Pawlaka, Andrzej Majkowskiego z kancelarii Aleksandra Kwaśniewskiego i wielu innych polityków SLD i PSL. Są nawet zdjęcia Mazura z Jolantą Kwaśniewską. Czy można domniemywać, że elity dawały mu ochronę?
- Mazur na pewno nie mógłby się tak długo cieszyć bezkarnością, gdyby nie wsparcie ze strony elit władzy.

- Nie wydaje się panu, że oparcie wnioskowania na zeznaniach Zirajewskiego może się okazać wątłym materiałem dowodowym. Wiadomo, że to człowiek mający problemy psychiczne.
- Proszę nie wierzyć w czarną propagandę, która jest próbą zdyskredytowania świadka. Kiedy przestępcy nie mają argumentów, zawsze krzyczą, że policjanci biją, prokurator zastrasza, a świadkowie stracili rozum. Zapewniam panów, że to wszystko nieprawda.

- Wiemy, że Mazur dość często bywał w Moskwie. Czy wie pan dlaczego?
- Mamy tropy, które tam prowadzą. Mazur był człowiekiem bardzo aktywnym na wielu polach. Jeżeli sięgamy do "Żelaza", to staje się jasne, że polscy agenci byli kierowani również przez służby sowieckie. Polskie służby pełniły funkcję służebną wobec KGB lub GRU. Zorganizowana przestępczość w Związku Sowieckim była również w dużym stopniu kontrolowana przez tamtejsze służby specjalne. Te więzi z ludźmi polskich służb z PRL nie zostały gwałtownie przerwane po 1989 r.

- Czy ma pan pewność, że Mazur był człowiekiem służb?
- Ujawniono już, że do 1989 r. Edward Mazur współpracował ze służbami, a późniejszy okres objęty jest tajemnicą i nie mogę się wypowiadać.

- Wielu ludzi związanych ze sprawą zabójstwa gen. Papały zginęło w tajemniczych okolicznościach. Wystarczy przypomnieć zagadkowe samobójstwo Jeremiasza Barańskiego w wiedeńskim więzieniu. Czy nie obawia się pan, że również Mazur może poczuć wyrzuty sumienia i targnąć się na swoje życie?
- W wypadku ludzi dysponujących taką wiedzę jak Edward Mazur jest to oczywiście możliwe. W więzieniu jest jednak zdecydowanie bardziej bezpieczny. Zarówno władze amerykańskie, jak i polskie są świadome, jakie znaczenie ma Mazur dla dalszego przebiegu postępowania. Dlatego znajduje się on pod specjalnym nadzorem.

- Nie sądzi pan, że pojawienie się Mazura na miejscu zabójstwa Papały świadczy na jego korzyść?
- Przeciwnie. Znane są liczne przykłady, że podpalacze gaszą pożar, który sami wzniecili. Jest zasada w kryminologii, która mówi, że zabójców należy szukać w kręgu osób z najbliższego otoczenia i w 90 proc. to się potwierdza. Fakt, że ktoś szybko znalazł się na miejscu zbrodni, nie może nikogo wykluczać z kręgu podejrzanych.

- Kto powiadomił Mazura o zabójstwie? Mamy informację, że był to ówczesny komendant stołeczny Michał Otrębski?
- Pojawiły się takie informacje.

- Mazur nie może zostać świadkiem koronnym. Publicznie obiecuje mu pan jednak możliwość złagodzenia kary w zamian za informacje. Czego pan chce się od niego dowiedzieć?
- Przede wszystkim chcemy uzyskać informacje dotyczące okoliczności zabójstwa i osób, które w tym uczestniczyły. Jestem przekonany, że Mazur nie był ostatnim ogniwem. Mazur ma jednak ogromną wiedzę także w innych sprawach. Wspomnę tylko o sprawie FOZZ czy aferze Orlenu. To człowiek, który miał przekonanie o swojej bezkarności. Chcemy wiedzieć, kto go chronił. Powiem tyle: jeden z wysokich urzędników amerykańskich miał wrażenie, że jeszcze do niedawna w istocie nikomu nie zależało na sprowadzeniu Mazura do Polski.

- Kto był w takim razie ostatnim ogniwem w tej sprawie?
- Wiemy już sporo. Ale dla postawienia kropki nad "i" kluczowe jest sprowadzenie Mazura do Polski.


Fot: M. Stelmach
Więcej możesz przeczytać w 44/2006 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 44/2006 (1246)

  • Wprost od czytelników15 gru 2006, 15:00SYNDROM LADY MAKBET Bardzo podobał mi się artykuł "Syndrom lady Makbet" (nr 42), zawsze interesowała mnie ta tematyka, wiem, że żaden wypadek nie jest dziełem przypadku. Chcę jednak skrytykować tezę dotyczącą fanów hip-hopu. Słucham tej...3
  • Na stronie - Odpust w saloonie15 gru 2006, 15:00W polskiej codzienności salon styka się z saloonem, a nostalgia z odpustem3
  • Skaner15 gru 2006, 15:00JAN PAWEŁ II SANTO SUBITO Trwa zbieranie świadectw od osób uzdrowionych dzięki wstawiennictwu Jana Pawia II. Doniesienia o cudach napływały z całego świata od początku lat 80. i były gromadzone przez watykański Sekretariat Stanu. Za życia papieża...6
  • Sawka czatuje15 gru 2006, 15:00Henryk Sawka (www.przyssawka.pl)10
  • Playback15 gru 2006, 15:00Premier Jarosław Kaczyński © A. Jagielak14
  • Poczta15 gru 2006, 15:00OSTATNI ATAK UKŁADU Że też premierowi Kaczyńskiemu kołkiem język nie stanął, gdy podczas wywiadu udzielonego "Wprost" ("Ostatni atak układu", nr 40) stwierdził, że jego powyborcze rozmowy z PO z punktu widzenia części mediów...14
  • Ryba po polsku - Przychodzi Kuna do Kurnika15 gru 2006, 15:00Mimo rozmaitych list z typami żadnego typa tak naprawdę nie udało się jeszcze załatwić15
  • Z życia koalicji15 gru 2006, 15:00ODKĄD ISTNIEJĄ OBIE RUBRYKI, Mazurek i Zalewski zawsze żyli w zgodzie. Ale ostatnio doszło między nimi do poważnego zgrzytu. Kłócili się, który ma pisać koalicję, bo żaden nie chciał się w tym babrać. Na razie Polska Agencja Prasowa nie...16
  • Z życia opozycji15 gru 2006, 15:00W ZWIĄZKU Z TYM, ŻE KAŻDY szanujący się dziennikarz musi teraz coś podsłuchać, my postanowiliśmy podzielić się z państwem podsłuchaną w sejmowym barze Za Kratą rozmową pewnego dygnitarza SLD (jak widać, nie zdradzamy nawet nieświadomych...17
  • Wprost przeciwnie - Władza korumpuje15 gru 2006, 15:00W demokratycznym państwie nie ma równych i równiejszych18
  • Fotoplastykon15 gru 2006, 15:00Henryk Sawka (www.przyssawka.pl)19
  • Narkoukład15 gru 2006, 15:00Czy generał Papała padł ofiarą mafii narkotykowej?20
  • Spisek szemranych postaci15 gru 2006, 15:00Rozmowa ze Zbigniewem Ziobrą, ministrem sprawiedliwości26
  • Prawa ręka Ziobry15 gru 2006, 15:00Ledwie doszło do rozpadu koalicji z Samoobroną, a już niektóre śledztwa z politykami w tle utknęły w miejscu30
  • Europejskie marzenie15 gru 2006, 15:00Historia Polski i Niemiec wbrew naszym narodowym stereotypom częściej była historią sojuszu niż konfliktu34
  • Polako-Niemcy15 gru 2006, 15:00Polsko-niemieckie pogranicze to laboratorium Europy jutra?36
  • Giełda15 gru 2006, 15:00Hossa Świat Życie jak w Madrycie Władze Madrytu podjęły starania, aby miasto stało się turystyczną stolicą świata. Tę trzecią co do wielkości metropolię w Unii Europejskiej (ponad 5 mln mieszkańców) odwiedza rocznie tylu gości, ilu mieszkańców...38
  • Kapitalizmu15 gru 2006, 15:00Polscy przedsiębiorcy wybierają populistyczny program rynkowy40
  • Trzech muszkieterów15 gru 2006, 15:00Władimir Putin jednoczy Unię Europejską przeciwko Rosji46
  • Emeryci kupują!15 gru 2006, 15:00Co drugie nowe auto kupują w Europie ludzie, którzy ukończyli 60 lat50
  • Szpieg w firmie15 gru 2006, 15:00Poufne informacje wyciekają już z ośmiu na dziesięć przedsiębiorstw!54
  • 2 x 2 = 4 - Rok 2006?15 gru 2006, 15:00Przypisywanie sobie przez rządzącą ekipę sukcesów gospodarczych budzi uśmiech politowania58
  • Supersam15 gru 2006, 15:00 60
  • Wielkie mini15 gru 2006, 15:00Kto oglądał film "Włoska robota", wie, że Mini nie tylko ładnie wygląda, ale i świetnie jeździ. A sprzedaje się tak dobrze, że fabryka BMW w Oksfordzie nie jest w stanie nadążyć z realizacją zamówień. Nowy Mini Cooper S jeździ jeszcze...60
  • Myszka à la papryczka15 gru 2006, 15:00Myszka komputerowa nie musi być nijaka. To akcesorium, które może wyrażać osobowość, styl i nastrój. Ciekawie zaprojektowane będzie dla komputera tym, czym dobrze dobrany pasek dla kreacji. Takie idee przyświecają szwajcarskiej firmie...60
  • Wódka rządzi15 gru 2006, 15:00  Wódka to zdecydowanie najpopularniejszy mocny alkohol w naszym kraju. Polacy powoli zaczynają odkrywać inne mocne trunki: brandy i whisky.60
  • Militaryzacja torebek15 gru 2006, 15:00Najnowszym trendem w damskich dodatkach są torby stylizowane na raportówki. Duńska firma Adax wprowadza właśnie na polski rynek kwadratowe i prostokątne, skórzane torby w bieli i czerni. Pasują one do "militarnego" charakteru mody tego...60
  • Czekoladowe porto15 gru 2006, 15:00Late Bottled Vintage Port 2000, Graham's Cena: 99 zł; importer: Centrum Wina Graham's stanowi perłę w kolekcji Symingtonów, szkockiej rodziny będącej właścicielem kilku najważniejszych domów produkujących porto. Tu robione są nieśmiertelne wina...60
  • Płaszcz dla konia15 gru 2006, 15:00Jeźdźcy dbają o konie bardziej niż o siebie. Kupują im odżywki witaminowe i gustowne stroje. Dlatego może ich zainteresować derka Univers - pomysł w sam raz na jesienne dni. Płaszcz dla konia składa się z trzech warstw: z polaru, który przepuszcza...60
  • Lekcje bierności15 gru 2006, 15:00Uczymy dzieci ulegania przemocy62
  • Przytulne biuro15 gru 2006, 15:00Udomawiamy miejsce pracy po to, by móc w nim spędzać więcej czasu66
  • Piękne miasto do umierania15 gru 2006, 15:00Trzeba kochać śmierć, jeśli kocha się życie - mawiają wiedeńczycy70
  • Pazurem - Fikcja z wykopem15 gru 2006, 15:00Polki łakną, by przeczytać czarno na białym, iż są godne hrabiego, choć mają w domu starszego referenta73
  • Zbrodnia i kara15 gru 2006, 15:00Wyrok, który zapadł w Norymberdze, Stalin przypłacił ciężkim zawałem serca74
  • Know-how15 gru 2006, 15:00Warzywa na głowę Warzywa, a nie owoce, poprawiają pamięć starszych osób. Uczeni z Rush University Medical Center w Chicago przez sześć lat badali ludzi po 65. roku życia. Uczestnicy eksperymentu spożywający warzywa i owoce w różnych ilościach...78
  • Miłośc od pierwszego zapachu15 gru 2006, 15:00Mężczyźni jedzący zbyt dużo mięsa źle pachną i odstraszają kobiety80
  • Widzący ślepi15 gru 2006, 15:00Jedni nie rozpoznają w lustrze własnej mimiki, inni nie rozróżniają psów i samochodów84
  • Jak umierali nieśmiertelni15 gru 2006, 15:00Uczeni chcą ustalić, na co zmarli Adam Mickiewicz i Fryderyk Chopin86
  • Bez granic15 gru 2006, 15:00Royal i bolszewicy "Pomysły Ségolène Royal przypominają politykę bolszewików z czasów rewolucji" - w taki sposób konserwatywny dziennik "Le Figaro" skomentował plany socjalistki ubiegającej się o start w przyszłorocznych...90
  • Pięćdziesiąt lat później15 gru 2006, 15:00Na 5 listopada zapowiedziano w Budapeszcie nowe demonstracje92
  • Tarcza imienia Reagana15 gru 2006, 15:00Udział w systemie Globalnej Obrony Przeciwrakietowej jest historyczną szansą dla Polski96
  • Wschodzące słoneczko Rosji15 gru 2006, 15:00Putin stworzył z byłych KGB-istow sprawną administrację i wyrugował z polityki moralność100
  • My, Galicja15 gru 2006, 15:00Rodzą się wątpliwości, czy zachodnia i wschodnia Ukraina to na pewno jeden naród102
  • Recenzor15 gru 2006, 15:00106
  • Krzyk owiec15 gru 2006, 15:00Laibach znokautował potężnym prawym prostym wszystkich, którzy posądzali słoweński zespół o propagowanie ideologii totalitarnych. Muzycy sięgnęli po najbardziej popowe z utworów, czyli hymny narodowe. Wykonali je w równie popowym języku -...106
  • Bracia nie wysiadają15 gru 2006, 15:00"Chcesz zmieniać świat, to od siebie zacznij". Wyświechtane? Może, ale w tym kontekście brzmi zupełnie inaczej. Fisz, czyli Bartek Waglewski, właściciel charakterystycznego głosu i autor jakże celnych tekstów, wraz z Emadem (młodszym...106
  • Świat nie usłyszał15 gru 2006, 15:00Ledwie rok po rozpadzie The Beatles George Harrison wyszedł z cienia Johna Lennona i Paula McCartneya i albumem "All Things Must Pass" ustawił sobie poprzeczkę na takiej niebotycznej wysokości, że przez resztę życia nie był już w stanie...106
  • Randka w ciemno15 gru 2006, 15:00Wiemy z amerykańskich filmów, że nie warto zabierać autostopowiczów. "Pułapka" przekonuje, że równie niebezpieczne jest zawieranie znajomości za pośrednictwem Internetu. Wirtualny flirt samotnego fotografa z czternastolatką ma pedofilski...106
  • Krótki film o przegrywaniu15 gru 2006, 15:00Kataraktę na oczach miał ten, kto pierwszy nazwał film Kaurismakiego czarnym kryminałem. Choć mamy tu femme fatale, posępnych przestępców oraz zgorzkniałą parę głównych bohaterów, to znajdujemy się w zupełnie innej krainie - tej z filmów Jima...106
  • Gra w zielone15 gru 2006, 15:00Grzech nie obejrzeć reżyserskiej wersji "Miasta grzechu". Ale tylko pod warunkiem, że jest się zaprzysięgłym fanem komiksów i kamery cyfrowej, w dodatku odpornym na ekranową przemoc przekraczającą granicę sadyzmu. Po prawdzie określenie...106
  • Perwersje klasyka15 gru 2006, 15:00Z prozą Jerzego Pilcha jest jak z czeskim filmem. Niby nic się nie dzieje, a odbiorca i tak wstrzymuje oddech. Choć autor "Spisu cudzołożnic" nie jest mistrzem fabuły, jak nikt inny potrafi czarować czytelnika kunsztownym stylem,...106
  • Wojna i pożądanie15 gru 2006, 15:00Po "Bożej podszewce" to kolejna udana powieść o wojennych dramatach Polaków z Wileńszczyzny. W "Czarnym rondzie" wojna widziana jest oczyma zwykłych ludzi, którzy tak samo jak hitlerowców czy enkawudzistów obawiają się...106
  • Epilog snu15 gru 2006, 15:00Kiedy po śmierci wielkiego poety jego bliscy wyciągają z osieroconych szuflad wiersze, szkice i notatki, muszą się czuć niezręcznie. Mają przecież świadomość, że gdyby autor żył, niektóre z tych tekstów nie ujrzałyby światła dziennego bądę...106
  • O jeden akt za daleko15 gru 2006, 15:00Metafora życia jako pokoju hotelowego to banał nad banały. U Miśkiewicza ten pokój jest wręcz regulaminowy - tapeta z wzorkiem i landszafcik w pozłacanej ramie nad łóżkiem. Przez ów pokój przewijają się kolejni ludzie, nie zauważają się, ale ich...106
  • Whisky, morfina i prątki15 gru 2006, 15:00Romuald Szejd, dyrektor Sceny Prezentacje, odstąpił na moment od wystawiania francuskich bulwarówek i wyreżyserował "Zmierzch długiego dnia". Oglądając rezultat jego pracy, trudno się oprzeć wrażeniu, że słynny dramat Eugene'a O'Neilla...106
  • Utopia w stepie15 gru 2006, 15:00Gwiazdy światowej architektury błogosławią postsowiecką wersję oświeconego absolutyzmu110
  • Jan Paweł Lenin15 gru 2006, 15:00Polskie pomniki nie przyjęły do wiadomości zmiany ustroju114
  • Klątwa kapitana Żbika15 gru 2006, 15:00Polski komiks utrzymuje się na powierzchni dzięki pokoleniu sentymentalnych tatusiów116
  • Wencel gordyjski - Gdzie te sokoły?15 gru 2006, 15:00Spadkobiercami Homera i Mickiewicza są dziś komentatorzy sportowi118
  • Ueorgan Ludu15 gru 2006, 15:00Nr 44 (210) Rok wyd. 5 WARSZAWA, poniedziałek 30 października 2006 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza Zmiana godła przednim pomysłem Nadzieja w orłach Ledwie posłanka Sobecka (Ruch Narodowo-Ludowy) zgłosiła propozycję ustawy o opodatkowaniu par nie...120
  • Wprost plus15 gru 2006, 15:00Powiększenie: Czy politycy robią nas w konia? Aż 73 proc. wyborców Prawa i Sprawiedliwości uważa, że politycy robią ich w konia. Spośród tych, którzy głosowali na PO, myśli tak aż 87 proc.! Tak wynika z badań przeprowadzonych dla telewizyjnego...121
  • Skibą w mur - Krasnoludki i gamonie15 gru 2006, 15:00Szansę na stanie się dziełem sztuki ma nawet pojedynczy milicjant122