Gogol czytał kiedyś pierwsze rozdziały „Martwych dusz” w obecności Puszkina. Poeta, który zwykle śmiał się, słuchając twórczości Gogola, tym razem w trakcie czytania stawał się coraz smutniejszy. A kiedy pisarz skończył, westchnął i powiedział: „O Boże, jakże smutna jest nasza Rosja!”.
Ta scenka z początku XIX w. przychodzi mi na myśl, gdy śledzę wydarzenia w Rosji. Dlaczego naród rosyjski, tak utalentowany w literaturze, sztuce i nauce, nie potrafi zorganizować życia społecznego tak, by zapewnić sobie stabilizację i rządy prawa? Dlaczego Rosjanie słaniają się od kryzysu do kryzysu, kompensując to arogancją i terroryzowaniem sąsiadów? Godny pożałowania to spektakl. 17 lat minęło od upadku ZSRR. Kraje Europy Wschodniej, wyzwolone spod rosyjskiego ucisku, zbudowały mniej lub bardziej udane ustroje demokratyczne i przyłączyły się do wspólnoty europejskiej.
Więcej możesz przeczytać w 51/52/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.