Uroda i smak

Dodano:   /  Zmieniono: 
Uroda polityków jest ważna, przecież przez cztery lata będziemy ich oglądać w telewizyjnych pyskówkach – tym bardziej warto zadbać, by było jak najmniej paskud.
Powszechnie się sądzi, że o decyzjach wyborczych decyduje rozum i emocje (a nawet głównie emocje). Zapewne tak bywa – w stosunkowo nielicznych przypadkach, kiedy głosują ludzie rozumni lub ludzie emocjonalnie silnie przywiązani do politycznych przywódców. Jednak w polityce takie przywiązanie jest raczej rzadkie, a i charyzmatyczni przywódcy pojawiają się rzadko, przy czym w demokracji nie są mile widziani. Poza tym liczba półprawd oraz kłamstw zniechęca nas do posługiwania się rozumem oraz gasi intensywność emocji. Adlai Stevenson w 1952 r., kiedy walczył o elekcję z Eisenhowerem, znakomicie opisał ten stan rzeczy: „Proponuję moim przeciwnikom umowę: jeżeli przestaną mówić o nas kłamstwa, ja przestanę mówić o nich prawdę".

Co nam zostaje? Na jakiej podstawie podejmujemy decyzję wyborczą? Uroda i poczucie smaku. Że to nie ma nic wspólnego z programami partii politycznych i z ideami oraz wartościami głoszonymi przez polityków? Tym lepiej, a poza tym gdzie te programy?

Uroda działa na kilka sposobów. Przede wszystkim w epoce mediów elektronicznych oglądamy bezustannie twarze, grymasy, uśmiechy, pozorowany namysł czy rzeczywistą irytację. Nie idzie o to, by polityk miał urodę gwiazdora filmowego, bo to już niemodne, ale żeby nie miał cech negatywnych. Na przykład ten młodzieniec, który nie ubóstwia chłopów, ma pozornie ładną buzię, ale mimikę prostaka. Inny polityk nie grzeszy urodą, ale, jak jeden z marszałków, ma rozbrajający uśmiech. To wielki atut. Uroda, a raczej wdzięk – bo z urodziwego przecież Davida Camerona czynią sobie w Wielkiej Brytanii nieprzystojne żarty – po raz pierwszy odegrały zasadniczą rolę w debacie telewizyjnej Kennedy – Nixon. Barack Obama nie chce tego przyznać, ale jego „atrakcyjność fizjonomiczna" odegrała wielką rolę. Więc po pierwsze, uroda i poczucie smaku – bo telewizja. I nic na to nie poradzimy.

Po drugie, uroda to pewna forma porządku, a wszyscy, nawet najgorsi bałaganiarze, reagujemy pozytywnie na porządek. I nie lubimy brzydoty. Nieładnie to, bo natura nie wybiera, ale nic się nie da poradzić. Skoro reagujemy pozytywnie na porządek, a potrzeba urody i poczucie smaku są zaspokojone, to nie patrzymy głębiej. Poczucie smaku nie sprowadza się tylko do urody. Z niejasnych powodów nasze poczucie dobrego smaku jest naruszone, kiedy do restauracji wchodzi starszy pan otoczony wiankiem ładniutkich młodych dziewcząt. Niby nic złego z tego nie musi wynikać, a jakby nawet wynikało, to czy to jest złe? A jednak odwracamy głowę z niechęcią. Ewentualnie ci z nas, którzy mają masochistyczne skłonności, wlepiają w nich wzrok.

Uroda to nie tylko twarz w bezruchu, ale przede wszystkim, w przypadku kandydatów na posłów i senatorów, twarz w stanie namysłu. Rozróżniamy tu kilka przypadków. Zostaje zadane pytanie i twarz odpowiadającego nie ulega zmianie, odpowiada od razu, ale namysłu nie widać – geniusz lub idiota/idiotka. Kiedy indziej twarz myślącego ulega poprzecinaniu przez poziome bruzdy – to dowód, że strasznie myśli, ale nie jest w stanie niczego wymyśleć. Wreszcie istnieją tacy, nieliczni, którzy potrafią się chwilę zastanowić, a nawet powiedzieć: „muszę pomyśleć" i w końcu mówią coś sensownego lub przynajmniej zabawnego. W takim zachowaniu celuje Kazimierz Kutz, który nie tylko myśli, ale i nas zachęca do myślenia. Jednak to rzadki i w pewnym sensie niebezpieczny przypadek, bo my raczej zachęcani do myślenia być nie chcemy. Pominiemy, z oczywistych względów, kwestię wzrostu, ale nie możemy pominąć kwestii ubioru. Na pozór kandydaci (w odróżnieniu od kandydatek) nie mają dużego wyboru – garnitur i już. Jednak krawiec może czynić cuda, a strój stosowny do okoliczności zmienia nasze nastawienie do polityka. Nie można przedobrzyć. Nadmiar wymuskanej elegancji w demokracji nie przystoi, ale dobry materiał czy dobry krój garnituru są wprawdzie niekoniecznie zauważane przez widzów, jednak pośrednio mają duże znaczenie.

Uroda i poczucie smaku kształtują nasze upodobania wyborcze i mają dlatego kolosalny wpływ. Nie decyzje racjonalne i nie emocjonalne, lecz upodobania. Bardzo mi ten termin odpowiada, jako obejmujący zestaw nie do końca jasnych motywów, jakimi się kierujemy, podejmując wyborczą decyzję. Dlatego z przyjemnością przeczytałem, że gazeta „Nasz Tygodnik – Zduńska Wola, Łask" pyta w ankiecie czytelników o ich upodobania wyborcze, świetnie zdając sobie sprawę, że nie idzie ani o racje rozumu, ani o stany emocji.

I ostatni argument za urodą: my tych ludzi będziemy przez cztery następne lata bez przerwy oglądali w niekończących się pyskówkach telewizyjnych. Warto więc zadbać, żeby było wśród nich nieco mniej paskud, a więcej osób, nie takie ważne, czy mądrych, ale takich, na które patrzy się z przyjemnością. Chociaż tyle się nam należy.

Więcej możesz przeczytać w 39/2011 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 39/2011 (1494)

  • Groźne „da się”25 wrz 2011, 12:00Miliony Polaków z utęsknieniem wyczekują końca kampanii wyborczej. Ja nie. Tak grzecznie i elegancko w naszej polityce jest tylko w czasie kampanii.4
  • NA SKRÓTY25 wrz 2011, 12:00SLD chce powołać urząd, który istnieje Jednym ze sztandarowych pomysłów programu wyborczego SLD jest powołanie centralnego urzędu zamówień dla rządu. – To zabawne, bo centralny zamawiający został wskazany jeszcze w marcu – komentuje w...8
  • Magiel25 wrz 2011, 12:00Gdybym chciał wierzyć przekazom medialnym, to aktualny tydzień w kampanii wyborczej można skojarzyć z wielkim żarciem. O ile premier Donald Tusk specjalizuje się w dużych śniadaniach, o tyle prezes Jarosław Kaczyński jest bardziej za zupą, a...11
  • Kultura zawodzi, Nosowska nigdy25 wrz 2011, 12:00Miałem nie pisać już o Adamie Darskim, beatyfikowanym na wojownika o wolność słowa i gestu. Bo nie bawi mnie już absurd sytuacji, w której zwykły, metalowy szarpidrut staje się tematem numer jeden wszystkich polityków i publicystów od...13
  • Aniołki i nosorożce25 wrz 2011, 12:00One mają odmienić wizerunek PiS: młode kobiety, które idą do polityki, dobrze się sprzedają. Z tym że nad elektoratem od wielu miesięcy pracują inne twarze. Nie w telewizji.17
  • Wielka ściema25 wrz 2011, 12:00Jarosław Kaczyński był cyniczny rok temu i tak jest dziś. zadziwia mnie, że tak niewielu to widzi – mówi Joanna Kluzik-Rostkowska, kandydatka PO do Sejmu.20
  • Empatia i obsesja25 wrz 2011, 12:00Tuskobus jedzie przez Polskę. Donald Tusk jest bliżej ludu. Choć nie za blisko.26
  • Ostatnia szansa25 wrz 2011, 12:00Cztery lata temu to najmłodsi wyborcy dali po zwycięstwo. Dziś są rozczarowani Platformą, mają żal do Tuska. Jeśli znów pójdą poprzeć PO, to z zaciśniętymi zębami. Jeśli…28
  • Za plecami Palikota25 wrz 2011, 12:00„Zerwę się jeszcze raz. Sieknę w ryj, kogo trza. Jeszcze będą o mnie mówić, będą bać!” – to refren hymnu Ruchu Palikota. Już można się bać. Nie tylko Palikota, ale też Ruchu, który za nim stoi.32
  • Bibliści na tropie zła25 wrz 2011, 12:00W niszczeniu książek, zamykaniu ust autorom, prześladowaniach uczonych i rozpalaniu stosów Kościół nie ma sobie równych37
  • Uroda i smak25 wrz 2011, 12:00Uroda polityków jest ważna, przecież przez cztery lata będziemy ich oglądać w telewizyjnych pyskówkach – tym bardziej warto zadbać, by było jak najmniej paskud.42
  • Poddałem się... a wtedy Bóg pomógł25 wrz 2011, 12:00Wiedział, że syn będzie miał wypadek. Nie dziwi go, że władza PiS chciała „dopaść” syna. I żałuje, że nie ma o pięcioro dzieci więcej…44
  • Mężczyźni do bicia25 wrz 2011, 12:00Najczęściej obrzucają wyzwiskami, poniżają. Czasem szturchną lub wymierzą policzek. Zdarza się, że pobiją, tak do krwi. Polskie kobiety coraz częściej dręczą polskich mężczyzn.50
  • Wróg u bram25 wrz 2011, 12:00Dobrze sytuowani mieszczanie z własnej woli zamykają się w Polsce w gettach: strzeżonych osiedlach. Ale nie tylko oni, bo ostatnio płotów pozazdrościli im lokatorzy zwykłych bloków.54
  • Seks, kłamstwa i internet25 wrz 2011, 12:00Co mówi o Polaku jego ulubiona internetowa wyszukiwarka Google? Że jest człowiekiem niezorientowanym w polityce i niespecjalnie nią zainteresowanym. Że jego ulubionym zajęciem w godzinach pracy jest przeglądanie stron pornograficznych. A jeśli już...56
  • Rating rozporka25 wrz 2011, 12:00Silvio Berlusconi idzie na dno w towarzystwie luksusowych prostytutek, które interesują go bardziej niż rządzenie. Razem z rozwiązłym premierem zatonąć mogą całe Włochy.58
  • Oblężenie25 wrz 2011, 12:00Awantura o członkostwo Palestyny w ONZ, wrogość niedawnych sojuszników z Egiptu i Turcji, konflikt z prezydentem Obamą. Izrael ma całą masę problemów. Wiele z nich na własne życzenie.62
  • Dima, spocznij!25 wrz 2011, 12:00Dmitrij Miedwiediew mógłby spróbować walczyć o reelekcję. Ale nie spróbuje, bo zna swoje miejsce w szeregu.64
  • Noblista z pazurami25 wrz 2011, 12:00Gdy szefowie banków centralnych rwą włosy z głów, załamują ręce i ważą każde słowo, Paul Krugman wali prosto z mostu. Nobel z ekonomii, temperament polityka plus felietony w „The New York Times” dają mu wpływ na poglądy i dusze.66
  • Ulotne nadzieje25 wrz 2011, 12:00Pieniądze uzyskane z eksploatacji gazu łupkowego mogą w przyszłości „gwarantować bezpieczeństwo polskich emerytur” – zapowiedział Donald Tusk. Tyle że wizja kraju zarabiającego krocie na lotnym paliwie może być ulotna.70
  • Biesiada odwołana25 wrz 2011, 12:00Nowy dyrektor telewizyjnej Dwójki Jerzy Kapuściński chce w programie więcej kultury, a mniej komercyjnej sieczki. jedni mówią: nareszcie! inni: to się skończy klęską!74
  • Złoto dla zuchwałych25 wrz 2011, 12:00Seriale przez dziesięciolecia były synonimem filmów gorszego rodzaju. W Ameryce już nie są. Poziomem artystycznym coraz częściej przewyższają hollywoodzkie produkcje.78
  • Jestem najlepszy25 wrz 2011, 12:00Niewinna miłość, strugi krwi i muzyka electro – szaleństwo na punkcie filmu „drive” ogarnia także Polskę. Ale mało kto wie, że swoje najbardziej odjazdowe filmy Nicolas Winding Refn nakręcił dawno temu.82
  • Zbijanie romantycznej gorączki25 wrz 2011, 12:00Cesarz polskiego teatru Jerzy Jarocki zrealizował spektakl na podstawie „Samuela Zborowskiego” Juliusza Słowackiego. Sprowokowany przez Jarosława Marka Rymkiewicza, mierzy się w nim z romantycznymi upiorami.84
  • Między czakramem a chłodnią25 wrz 2011, 12:00„Obok”, wystawa o historii stosunków polsko-niemieckich, otwarta z pompą w berlinie, to w sporej części edukacyjny pokaz respektujący wymagania politycznej poprawności. Dzięki Bogu uważni widzowie dostrzegą też odrobinę prowokacji.88
  • Ave, Nergal!25 wrz 2011, 12:00No nie uwierzą państwo, co przeczytałem w „gazecie Wyborczej"! Rzecz dotyczy manifestacji, która odbyła się we Wrocławiu w 2007 r. Członkowie Narodowego Odrodzenia Polski skandowali: „Polska dla Polaków!”, „Polska cała...92
  • Małemu ułatwić życie25 wrz 2011, 12:00Kiedy w kwietniu 2009 roku weszła w życie znowelizowana ustawa o swobodzie działalności gospodarczej, wprowadzająca m.in. zasadę „jednego okienka”, wszystko wskazywało na to, że przyszli biznesmeni mają już „z górki”. Czy...95
  • (Nie) mój samochód25 wrz 2011, 12:00Jedna z firm leasingowych daje klientom w prezencie iPhone’a. Teoretycznie to drobiazg, ale pokazuje, jak ostra walka konkurencyjna toczy się w tej branży. Korzystają na niej głównie firmy leasingujące auta.97
  • Barania panika25 wrz 2011, 12:00W stanie wojennym krążył po warszawie mało lotny żarcik: Krakowskim Przedmieściem idzie Jaruzelski z żoną. Gdy mija ich seksowna laska w minispódniczce, Jaruzel wbija wzrok w jej nogi i oczy mu zachodzą mgłą. Wściekła żona lutuje mu parasolką w...101
  • Pieniądze dla rynkowego oseska25 wrz 2011, 12:00Najczęstszym sposobem sfinansowania firmy jest kredyt. Dobrą ofertę dla małych i średnich firm mają na razie tylko nieliczne banki. Tym bardziej warto zainteresować się leasingiem.101
  • Grzebanie w parmezanie25 wrz 2011, 12:00Kawałek zawiniętego w len parmezanu ma właściwości magiczne. Pamiętam, żeby zabierać go z sobą w każdą podróż samolotem. Nie chodzi tu o żadne przesądy, ale o ratowanie podniebienia w sytuacji ekstremalnej, do której od czasu do czasu zmuszają...102
  • Beczka śmiechu Diogenesa25 wrz 2011, 12:00OPIS: Statystyczny Polak pochyla się nad kloszardem schowanym w beczce. Z lekkim oporem zagląda do jej środka. STATYSTYCZNY POLAK: Przychodzę do pana, bo podobno jest pan niezły w wypinaniu się na. A ponieważ mam wielką ochotę zrobić to samo, to...105
  • Kibobus i Ostaruch, czyli kto wygra mecz!25 wrz 2011, 12:00Mam powody, aby sądzić, że poniedziałkowe spotkanie Donalda Tuska będzie jednym z najważniejszych, o ile nie najważniejszym akcentem kampanii wyborczej 2011 r. Gdyby ktoś zapomniał – chodzi o wizytę pań i panów kibiców w Kancelarii Prezesa...105
  • Czas obrabiarki25 wrz 2011, 12:00W przyrodzie istnieją różnego rodzaju obrabiarki. Są wśród nich maszyny zwane tokarkami, frezarkami, giętarkami, zaginarkami, drążarkami. Wszystkie one służą do obróbki metalu lub kamienia. Hitem naszych czasów są jednak maszyny służące do obróbki...106
  • Do zmiany mieszkania zawsze są powody25 wrz 2011, 12:00Co trzeci dorosły Polak nie ma własnego domu ani mieszkania – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie ing banku śląskiego. wielu z nich chce się przeprowadzić na swoje, zaciągając kredyty hipoteczne. Własnego domu lub mieszkania nie ma...114
  • Otul dom przed zimą25 wrz 2011, 12:00Dobra izolacja termiczna domu zapewnia jego mieszkańcom nie tylko komfort, ale i duże oszczędności.124
  • Uwięzić ciepło w domu25 wrz 2011, 12:00Najwięcej ciepła ucieka z domu przez źle dobrane, nieszczelne okna. ale nawet nowe okna nie są gwarantem dobrej izolacyjności, jeśli mają słabe parametry. chcąc zmniejszyć rachunki za energię, musimy pamiętać także o drzwiach wejściowych.127
  • Ciepły prysznic z nieba25 wrz 2011, 12:00Do 45 proc. kosztów zwróci nam państwo, jeśli zdecydujemy się na kosztowną instalację do podgrzewania wody za pomocą promieni słonecznych.134