Yes, we can

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wizyta prezydenta Obamy nie przyniesie żadnego przełomu w polsko-amerykańskich stosunkach. Ten przełom jednak krok po kroku się dokonuje. Nie na niebie, gdzie latają F-16, ale pod polską ziemią, gdzie trwają poszukiwania gazu łupkowego.
Przez ponad 20 lat w relacjach między naszymi krajami dominowały wynikające ze wspólnych wartości symboliczne gesty. Nie ma potrzeby, by tę wspólnotę i gesty bagatelizować. Nadszedł jednak czas, by nasze relacje zostały zdominowane przez wspólne interesy. Nie tylko w imię powtarzanego do znudzenia „za naszą i waszą", lecz także w imię ich i naszych portfeli.

Jeśli poszukiwania gazu łupkowego prowadzone przez amerykańskie i polskie firmy przyniosą rezultat, a jest szansa, że tak będzie, Polska – po raz pierwszy w historii – będzie nie tylko sojusznikiem (strategicznym, cennym, niezawodnym itp., itd.), ale i biznesowym partnerem Ameryki. Gwarantowałoby to nam bezpieczeństwo nie gorzej niż kilkuset amerykańskich żołnierzy, kilkadziesiąt F-16 i kilka baterii patriotów, przy całym szacunku dla wszelkich patriotów. Uzyskalibyśmy na dziesięciolecia energetyczne bezpieczeństwo. Ameryka nie myślałaby już o Polsce wyłącznie w kategoriach geopolitycznej równowagi. Musiałaby się troszczyć o działające tu amerykańskie firmy energetyczne, czyli o pieniądze amerykańskiego podatnika. Mielibyśmy na własne potrzeby nową definicję geopolityki – geologia plus polityka.

Lądujemy więc bliżej ziemi i kończymy, da Bóg, etap polityki zbliżonej do fantastyki i realizacji słusznych haseł za pomocą kuriozalnych działań. Przypomnijmy, że najważniejszym aktem walki Lecha Kaczyńskiego o energetyczne bezpieczeństwo i uniezależnienie się od rosyjskiej ropy był zakup rafinerii Możejki, w 100 proc. uzależnionej od rosyjskiej ropy.

W czasie pobytu Baracka Obamy w Warszawie nie da się pewnie uniknąć patosu. Znów usłyszymy o sojuszu silnym mocą wyznawanych wartości, będzie coś o Pułaskim i Kościuszce. Cóż, polityka kocha retorykę. Sęk w tym, że w ostatnich latach mieliśmy po obu stronach zalew frazesów, coraz słabiej ukrywających brak pomysłu na to, jak polsko-amerykańskie relacje – jak to się kiedyś uroczo mówiło – wypełnić treścią. Nadmiar banałów i komunałów szczególnie złe świadectwo wystawiał polskiej stronie, bo mówiąc najprościej, bardziej my potrzebujemy Ameryki niż ona nas. Były więc po polskiej stronie sojusznicza lojalność i dobra wola. Były jednak także koncepcyjna bezpłodność, polityczna nieporadność i ludzka próżność.

Od ważnych ludzi w Waszyngtonie przez lata słyszałem o zaskoczeniu Amerykanów, gdy ich wymagające rozmów i negocjacji propozycje były skwapliwie przyjmowane bez warunków wstępnych. – Ruszamy na Irak. Weźmiecie udział w wojnie? – Oczywiście! Jakieś pytania, sugestie, warunki, harmonogram? A skąd, przecież jesteśmy sojusznikami, a nie detalistami. Nie mówię, że nasz udział w wojnach w Afganistanie i Iraku był błędem. Nie twierdzę, że wskazany był prostacki handel – wojsko za ropę. Sugeruję tylko, że powinniśmy się zachowywać jak sojusznik, a nie cheerleader. A cheerleader dość często zabiegał głównie o to, by być na zdjęciu z amerykańskim prezydentem. Tu ręka w rękę i zdjęcie w zdjęcie szli i Jarosław Kaczyński, i – jak pokazała jedna z depesz ujawnionych przez WikiLeaks – Donald Tusk. Skoro potrzebowaliśmy głównie gestów i symboliki, to dostawaliśmy głównie poklepywanie po ramieniu i dobre słowo. Nie może ich zabraknąć także w przyszłości, niech będą jednak wisienką na torcie, a nie wisienką zamiast tortu. I błagam, dość ględzenia o wizach. Jeśli Polacy wyjeżdżający do Ameryki nie będą łamali amerykańskiego prawa, to wiz nie będzie. W sprawie wiz należy się więc zwracać nie do Amerykanów, ale do mieszkańców Podkarpacia, Podhala i Białostocczyzny.

Nie jesteśmy strategicznym sojusznikiem Ameryki. I nic w tym złego. Moglibyśmy nim zostać tylko w wypadku dramatycznego pogorszenia relacji między Waszyngtonem a Moskwą, co w naszym interesie nie jest. Jesteśmy za to istotnym partnerem, a wkrótce możemy być partnerem jeszcze ważniejszym. Zależy to od naszych relacji z Rosją, Niemcami i Ukrainą, od naszej pozycji w UE, od stanu naszej gospodarki oraz od ilości i możliwości wydobycia naszego gazu łupkowego. Dysproporcją potencjałów nie warto się przejmować. Tym bardziej że i Ameryka ma swe problemy. W najnowszym wydaniu prestiżowego „Foreign Affairs" aż dwa teksty poświęcone są trudnym wyzwaniom dla amerykańskiego przywództwa i możliwości osłabienia amerykańskiej pozycji w świecie. W jednym z jesiennych wydań tego mającego prawie sto stron pisma znalazłem tylko cztery strony, na których nie padały słowa „Chiny”, „Chińczycy” albo „chiński”. Wspominam o tym po to, by skłonić nas do widzenia wszystkiego we właściwych proporcjach.

Wizyta prezydenta Obamy może być bardzo ważna, jeśli zaczniemy dorośle mówić właśnie o wspólnych interesach. Tym bardziej nie powinniśmy mówić, że wizyta Obamy to „przejaw docenienia Polski". Mamy być przecież partnerem, a nie zabiegającym o łaski wychowawcy prymusem. Partnerem w imię wspólnych wartości i razem zarabianych pieniędzy.

Więcej możesz przeczytać w 21/2011 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 21/2011 (1476)

  • Yes, we can22 maj 2011, 12:00Wizyta prezydenta Obamy nie przyniesie żadnego przełomu w polsko-amerykańskich stosunkach. Ten przełom jednak krok po kroku się dokonuje. Nie na niebie, gdzie latają F-16, ale pod polską ziemią, gdzie trwają poszukiwania gazu łupkowego.4
  • Na skróty22 maj 2011, 12:00Ziobro na kampanię Jarosław Kaczyński chce, żeby Zbigniew Ziobro był jedną z twarzy zbliżającej się kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości – wynika z ustaleń „Wprost". Nieoficjalnie wiadomo, że były minister sprawiedliwości...6
  • Panie Hindusie, przepraszamy22 maj 2011, 12:00Mój bardzo dobry znajomy, znany między innymi z tego, że śmieszy go to, co mnie śmieszy, opowiedział mi żart językowy, który zgodnie z tym, co napisałem przed chwilą, mnie rozśmieszył. Ostatnio dowiedziałem się, kto jest moim naczelnym. Wymyśliłem...9
  • Stumilowy Las22 maj 2011, 12:00Piotr Matwiejczyk wie, jak się zakręcić, żeby i kaskę zarobić, i żeby Torbicka pochwaliła. Wystarczy wynająć mieszkanie na Kabatach, wsadzić tam kilku aktorów, kazać im robić miny ą la cierpiący osioł, a w tle puszczać radiowe doniesienia o...10
  • Unia trzymająca władzę22 maj 2011, 12:00To największy paradoks III RP. Unia Wolności, nazywana często partią nieudaczników, właściwie nie istnieje. A jednocześnie wywodzący się z niej politycy mają dziś w Polsce cała władze.12
  • Profesor mówi: będzie kara22 maj 2011, 12:00Pod Pałacem Prezydenckim stoją już drugi miesiąc. O sobie mówią: ostatni przyczółek wolnego słowa. Przyczółek się broni, ale i atakuje. Propisowscy profesorowie wykładają na przyczółku o nadchodzącej karze i o rozliczeniach.17
  • Rzeczpospolita nie klęka22 maj 2011, 12:00Zagłosuję na Platformę z konieczności. To budzi moją złość, bo wiem, że znowu przez cztery lata będę niezadowolony – mówi Andrzej Olechowski, jeden z założycieli PO, były minister spraw zagranicznych i finansów.20
  • Autorytety w błocie22 maj 2011, 12:00Chcesz pokonać wroga, to zniszcz jego autorytety. Ale pamiętaj, że on też będzie próbował zniszczyć twoje.24
  • Urwać Napieralskiemu ile się da22 maj 2011, 12:00Telefon Grzegorza Schetyny jest, jak mówią w klubie parlamentarnym PO, rozgrzany do czerwoności. Platforma zaczęła wielkie łowy na lewicy. Kto następny?28
  • Raczkowski wielbi Kaczyńskiego22 maj 2011, 12:00W swojej zaciemnionej pracowni rysownik Marek Raczkowski przeraża się światem, odnajduje Kaczyńskiego w sobie i wyzywa dziennikarzy telewizyjnych od idiotów. Zanim to narysuje.32
  • Bogowie w demokracji22 maj 2011, 12:00Bogowie w demokracji dziś molestować nie można. ależ skąd! Nie wolno dać się złapać, jak się należy do bogów tego świata.38
  • Rodzina homoseksualna i inne22 maj 2011, 12:00Większość ludzi chce seksu dla seksu. Jak potępiani homoseksualiści.40
  • Pod kopułkami równo22 maj 2011, 12:00Wizjoner, który 20 lat temu stworzył radio RMF, właśnie podbija hollywood. Stanisław Tyczyński wciąż słynie z ekscentryzmu i nadal jak w pionierskich czasach rozgłośni przychodzi do pracy w tenisówkach.42
  • Czego nauczyciel nie widzi22 maj 2011, 12:00Przemoc jest w szkole na porządku dziennym – twierdzą uczniowie. Owszem, zdarza się, jednak rzadko – bagatelizują sprawę nauczyciele. Z najnowszych badań wynika, że pedagodzy problemu nie widzą. I nie mają pojęcia, jak sobie z nim radzić.46
  • Gienek schodzi ze strita22 maj 2011, 12:00Kiedy pojawił się w „X factor”, publiczność w studiu natychmiast zgotowała mu owację. Ludzie pokochali ulicznego barda za jego styl i niezależność. Dziś długowłosy bluesman Gienek Loska wychodzi na scenę w garniturze od Armaniego.48
  • Drugi oddech Obamy22 maj 2011, 12:00Barack Obama jest na fali. Po zabiciu Osamy bin Ladena wskaźniki popularności prezydenta skoczyły z 44 do prawie 60 procent. Raz na zawsze obalił mit, że jest przywódcą miękkim i niezdecydowanym.50
  • Prawo obłapiania22 maj 2011, 12:00O seksualnych ekscesach Dominique’a Straussa-Kahna, niebezpiecznie bliskich czynów karalnych, wiedział tzw. cały Paryż. On sam przepowiadał niedawno, że ktoś, kto chciałby mu zaszkodzić, na pewno uderzy w jego żydowskie pochodzenie, znaczny...56
  • Zepsute party22 maj 2011, 12:00Czy przed wyborami czeka nas licytacja w tym, które z ugrupowań lepiej dba o los polskiej mniejszości w Niemczech? I czy jeden człowiek, który kieruje prawie zapomnianą organizacją, może zepsuć całą zabawę?60
  • Finał marzeń22 maj 2011, 12:00Ten mecz będzie miał co najmniej dwóch wyjątkowych bohaterów. Ryan Giggs jest wierny Manchesterowi United od zawsze, ma 37 lat, a wciąż gra jak młodzieniaszek. 32-letni Éric Abidal z Barcelony wygrał z rakiem wątroby i odmieniony wraca na boisko....62
  • Miliard z szypułką22 maj 2011, 12:00Chińczykom nie udało się ich podrobić. W czasach wojny handlowej z Rosją polskie truskawki docierały do Moskwy okrężnymi drogami, przemycane przez mołdawską mafię. Nawet Niemcy, którzy ponoć są zakupowymi patriotami, skuszą się czasem na nasze...64
  • Tabu pęka w Grecji22 maj 2011, 12:00Na razie europejscy politycy nawet nie rozmawiają o wyjściu Grecji ze strefy euro. Nikt nie wie, jakie skutki mogłaby mieć taka podróż w nieznane. Jeśli okazałoby się, że strefę euro można bezpiecznie opuścić, to drogą tą mogą pójść inni. Co wtedy...68
  • Polowanie na kursanta22 maj 2011, 12:00Coraz trudniej znaleźć chętnych do szkolenia za pieniądze z UE. Organizatorzy kuszą uczestników luksusowymi hotelami, cateringiem, a nawet laptopami. Efekty dla gospodarki – mizerne. Rafał Pisera Dobre szkolenie powinno się odbywać w...70
  • Wielka kariera małego piwa22 maj 2011, 12:00Jak mawiają piwowarzy, piwo najlepiej sprzedaje się tam, skąd widać komin browaru. Chyba wracamy do tej zasady, bo browary lokalne rosną w siłę. Wraca moda na piwa o specyficznych smakach i warzone w tradycyjny sposób.72
  • Seryjny prowokator22 maj 2011, 12:00„Melancholia” to film, którym von Trier chciał się pożegnać z depresją. Wpadł jednak w jeszcze większe tarapaty. „Lars von Trier jest swoim największym wrogiem” – napisał jeden z krytyków po skandalu wywołanym przez...76
  • Gry klasy średniej22 maj 2011, 12:00Mają po 30 lat, są wykształceni, pracują. Wychowali się na grach komputerowych. I wciąż grają. Bo wirtualna rozrywka jest nie tylko dla dzieci.79
  • Żelazna Meryl22 maj 2011, 12:00Wielka aktorka zagubiona w świecie komedii wraca do wielkich ról. Będzie Marią Skłodowską-Curie, a potem Margaret Thatcher.82
  • Fachman22 maj 2011, 12:00Jeszcze rektor filmówki w Łodzi, a już kandydat na dyrektora stołecznego Teatru Powszechnego. Do tego reżyser filmowy z licznymi nagrodami na koncie. Człowiek do wynajęcia czy po prostu twórca wszechstronnie uzdolniony? Do kin właśnie wchodzi nowy...84
  • Naprawdę jaki jesteś…22 maj 2011, 12:00Dowcipny ulubieniec artystycznej bohemy czy raczej zagubiony wrażliwiec ze skłonnością do alkoholu? 23 lata po śmierci Jonasz Kofta pozostaje enigmą. Właśnie ukazało się pełne wydanie twórczości artysty – „Co to jest miłość”.86
  • Mojżesz i matoły22 maj 2011, 12:00Dzisiaj to zrozumiałem. Bronisław Komorowski jest największym polskim mężem stanu od czasów Piłsudskiego. A może od Jagiełły. Zaraz to sobie wyjaśnię, tylko zajrzę do Wikipedii i sprawdzę, czy starszy Litwin był wystarczająco wielki na porównania...90
  • Albiśka, szykuj sukienkę!22 maj 2011, 12:00Kilka dni temu byłem uczestnikiem niezwykłej sceny. Moja 83-letnia matka, która kilka tygodni temu przeszła operację wymiany soczewki w oku, zapytała mnie, czy oglądałem Nergala w programie Lisa. Odpowiedziałem, że tak. „Ciekawy człowiek....91
  • Szlachetne szparagi22 maj 2011, 12:00Sezon szparagowy w pełni. Jędrne i dumne szparagi wołają do nas ze stoisk na targowiskach, obiecując smakowe uniesienia. Nic, tylko korzystać, bo za chwilę znowu nagle znikną na cały długi rok. Nadal jednak większość Polaków za szparagami nie...92
  • Nadzorca ma być dyskretny22 maj 2011, 12:00Rozmowa ze Stanisławem Kluzą, przewodniczącym Komisji Nadzoru Finansowego (KNF).94
  • Zagotowani w gotówkowych22 maj 2011, 12:00Kredyty gotówkowe są łatwo dostępne – to zaleta. Niestety, przez swoje dwucyfrowe oprocentowanie potrafią poczynić w domowym budżecie prawdziwe spustoszenie.96
  • Przedsiębiorcą nie pogardzą22 maj 2011, 12:00Kiedyś pieniądze na start musieli pożyczać od rodziny lub znajomych. Teraz początkujący biznesmeni mogą przebierać w ofertach kredytów, którymi kuszą niemal wszystkie banki.98
  • Odnaleźć się w gąszczu ofert22 maj 2011, 12:00Kredyty konsumpcyjne i pożyczki gotówkowe, karty i limity kredytowe w koncie. Debety do zrobienia na rachunku. Jeśli z nich korzystać, to tak, by nie narazić na szwank domowego budżetu.100
  • 57 dni za darmo22 maj 2011, 12:00Darmowa pożyczka na dwa miesiące, wygoda, bezpieczeństwo – to tylko niektóre plusy karty kredytowej.101
  • Nudnomi i Smutnomi z wizytą u Misia Uszatka22 maj 2011, 12:00OPIS: Miś Uszatek siedzi w swoim ogródku i trąca nóżką styropianowy krzak róży. Jest słonecznie i ciepło i Miś Uszatek czuje, że powoli opuszcza go depresja.104
  • Polska biega22 maj 2011, 12:00NIEDAWNO PREMIER RZECZYPOSPOLITEJ RZUCIŁ RĘKAWICĘ JEDNEMU Z LIDERÓW OPOZYCJI:- PRZEBIEGNIJMY SIĘ NA 10 KILOMETRÓW, ZOBACZYMY KTO BĘDZIE LEPSZY. PROPOZYCJA NIEZOSTAŁA PRZYJĘTA (OJ TEN BRZUSZEK PANIE GRZEGORZU!). ALE NIE...104
  • Krasnoludek zawłaszczony22 maj 2011, 12:00Krasnoludek to bajkowy skrzat przyjazny światu i ludziom. Wielu Polaków wierzy w krasnoludki, ale są też tacy, którzy kwestionują istnienie tej tajemniczej nacji. Wielu teoretyków literatury głosi, że krasnoludki pojawiły się za sprawą płodności...106