Jeżeli nie wziąłeś udziału w wojnie polsko-bolszewickiej, powstaniu warszawskim, wojnie obronnej w 1939 r. czy chociażby w strajkach w 1980 r. etc., ale chciałbyś się odznaczyć podczas obchodów polskich rocznic,
TEN SAMOUCZEK JEST WŁAŚNIE DLA CIEBIE.
JAK WYBIĆ SIĘ PONAD PRZECIĘTNOŚĆ?
1. Wydmij policzki. Prawy policzek nieco bardziej.
2. Lekko rozchylając usta, zaczerpnij powietrza do mniej więcej dwóch trzecich możliwości płuc.
3. Usta ułóż w ciup.
4. I w środek tak ułożonych ust włóż koniec języka.
5. Zerknij na wodzireja. Gdy zobaczysz, że on zastyga, prostuje się i zaczyna lśnić, wypuść powietrze z głębi jestestwa, wydobywając głuche, wymowne i ze swej natury patriotyczne „b" (dźwięczne jak w wyrazie „KGB").
6. Uzyskany w ten sposób dźwięk „bu" utrzymuj. Utrzymuj... Utrzymuj...
7. Koniec. Kończymy mlaśnięciem.
8. W razie konieczności powtórzyć. Jeżeli rozsmakowałeś się w buczeniu, wyślij SMS o treści: „Bu to jest nasz ostatni". Otrzymasz kod do strony internetowej pozwalający ci nauczyć się buczenia melodii patriotycznych, zarówno tych tradycyjnych, jak i nowych: „Walc Komoruski", „Teraz jest wojna” i „Rozbuczały się wierzby płaczące...” oraz wielki szlagier „U cioci na cmentarzu”.
PS Wiecie, co napisze Radek Sikorski na Twitterze 1 września?
„Dziś rocznica. Znowu łomot".
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.