Film
Płyta
Książki
- Osada z puentą
Mija już pięć lat od momentu, gdy urodzony w Indiach scenarzysta i reżyser M. Night Shyamalan wstrząsnął światowym kinem. Wystarczyło niewiele - nakręcić dobry horror ("Szósty zmysł") z zaskakującym zakończeniem. Niespodziewana puenta stała się bowiem w filmach równie rzadka jak w dowcipach. Potem powtórzył tę sztuczkę w "Niezniszczalnym" i "Znakach". Podobnie jest i w tym roku - jego "Osada" to film o małej wiosce z końca XIX w., której mieszkańcy żyją w ciągłym strachu przed istotami z pobliskich lasów. Gdy młody i odważny Lucius próbuje się dowiedzieć, kim są owe istoty, zaczyna się prawdziwy horror. Kiedy się kończy, widzowie po raz kolejny muszą przyznać, że Shyamalan całkowicie ich zaskoczył. Strach napisać coś więcej, by nie popsuć zabawy w kinie, a zresztą dystrybutor filmu prosił, by w recenzjach nie zdradzać treści finału. Oby takie prośby zdarzały się we współczesnym kinie coraz częściej.
Kamil Śmiałkowski
"Osada", reż. M. Night Shyamalan, produkcja: USA 2004 r., Forum Film
Płyta
- Góralo-polo
Świat się zmienia, a my z nim. Czy Warszawa to, czy Rzym" - śpiewają na czwartej w swojej karierze płycie bracia Golcowie, a po chwili dodają: "Nigdy nie zatrzymasz, nie, tego, co się życiem zwie". Do nieuchronności i konieczności zmian Łukasz i Paweł przekonani są tak dalece, że ogłosili światu zmianę wizerunku swojej grupy. Utrzymywali, że Golec uOrkiestra będzie od teraz Orkiestrą, a gwarę i elementy góralskich przyśpiewek, którymi cztery lata temu zawojowali polski rynek, zastąpią dobre popowe piosenki śpiewane czystą polszczyzną. Żeby zmiana była wyrazistsza i na znak buntu, bliźniacy ścięli włosy. Wraz z blond lokami, niczym u biblijnego Samsona, uleciały z nich jednak siły i koniec końców stworzyli trudną do strawienia miksturę, którą ogólnie można by określić mianem góralo-polo. Ni to pop, ni folk. Gwary niby brak, ale naiwność przyśpiewkowych rymów, góralski zaśpiew i "u" w nazwie pozostały. "Nie ma nic. Tylko my, nasze plany i sny" - można usłyszeć na krążku "Golec uOrkiestra 4". Chyba ktoś powinien ich obudzić.
Agnieszka Kozik
Golec uOrkiestra, "Golec uOrkiestra 4", BMG 2004 r.
Książki
- Niedaleko pada jabłko
Po czterdziestu latach syn Norberta Leberta, autora rozmów z dziećmi hitlerowskich zbrodniarzy, odwiedza dorosłych już potomków przywódców III Rzeszy. Konfrontacja okazuje się bolesna - pokora to ostatnia rzecz, na jaką mogą się zdobyć. Gudrun Himmler, "zacietrzewiona, zgorzkniała, nieprzejednana kobieta", uczestniczy w zjazdach neonazistów i chce napisać książkę rehabilitującą kata. Syn Rudolfa Hessa nazywa oprawcę męczennikiem pokoju, wątpi w Holocaust i sympatyzuje z Jörgiem Haiderem. Z kolei neurotyczny Niklas Frank, najmłodsze dziecko generalnego gubernatora ziem polskich, opowiada, jak w dniu egzekucji ojca onanizował się przed jego fotografią, czerpiąc z jego śmierci perwersyjną satysfakcję. Traumatyczna, pozostająca w pamięci lektura uświadamia, jak ciężko zmienić zakorzenione w narodzie przyzwyczajenia, jak powoli wraca się do normalności. Zbrodnicza krew, jak w szekspirowskiej tragedii, pojawia się również na rękach dzieci.
Marta Sawicka
Norbert Lebert, Stephan Lebert, "Noszę jego nazwisko", Świat Książki 2004 r. - Historyczna nuda
Od prześladowanych biedaków po możnowładców rozdzielających wpływy na świecie między królów Hiszpanii i Portugalii, od najświętszych ze świętych po łajdaków i skandalistów, od ludzi wystraszonych światem po teologów wyprzedzających swe epoki - historia papiestwa to wymarzony temat na fascynującą książkę. Ale nie wtedy, gdy do dzieła zabiera się oddany bez reszty sprawie postępu William J. La Due. W nierównej walce z jego stylem ginie nawet tak kontrowersyjna postać jak oskarżany o uleganie nazistom Pius XII (ani słowa o jego roli podczas II wojny światowej!). "Śledząc dzieje urzędu papiestwa, należy zacząć od I w n.e." - błyskotliwie rozpoczyna autor, a dalej jest tylko gorzej. La Due ożywia się jedynie przy wywodach o zmianach prawa kanonicznego. Wówczas jednak zasypia czytelnik. Książkę warto kupić tylko wtedy, jeśli gibie nam się stół - można podłożyć pod krótszą nogę.
Robert Mazurek
William J. La Due, "Na tronie św. Piotra. Historia papiestwa", Wydawnictwo Dolnośląskie 2004 r.
Więcej możesz przeczytać w 33/2004 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.