Volvo XC60, czyli gorąca nowość z zimnej Szwecji, zaskakuje finezją, z czym do tej pory potomkowie wikingów byli na bakier. Napęd na cztery koła da sobie radę podczas jazdy na przełaj i wtedy, gdy zima zaskoczy drogowców. Kto nie zamierza w ogóle ruszać poza miasto, ucieszy się z systemu City Safety – w sytuacji awaryjnej, wobec braku reakcji kierowcy, automatycznie rozpoczyna hamowanie. To pierwsze tego typu rozwiązanie na świecie. Volvo udowadnia, że w kwestii bezpieczeństwa ostatniego słowa nie powie nigdy.

Więcej możesz przeczytać w 46/2008 wydaniu tygodnika „Wprost”
Zamów w prenumeracie
lub w wersji elektronicznej:
Komentarze