Uśmiech na sprzedaż

Uśmiech na sprzedaż

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kryzys zmusił Polaków do częstszego
Skończyły ci się oszczędności? Twoja firma przynosi straty? Jeśli jesteś uśmiechnięty i tryskasz optymizmem, jesteś w znacznie lepszej sytuacji niż osoby ponure i niezadowolone. Uśmiech może być gwarancją kredytową bądź polisą ubezpieczeniową. "Szeroki uśmiech wart jest milion dolarów" - mawiają Amerykanie. "Co słychać?". "Marnie, szkoda gadać" - odpowiada wielu Polaków. Przez lata w naszym kraju uśmiech i zadowolenie należało skrywać, żeby ktoś nie doniósł, na przykład fiskusowi, że nam się za dobrze powodzi. Marsowa mina była w PRL mimikrą ułatwiającą przetrwanie. Część Polaków uznawała uśmiech za wyraz nieskromności. Na ulicy za zbyt promienny uśmiech ciągle jeszcze można oberwać. Polska kultura ma w dużej części chłopskie korzenie, a to chłopi ukuli porzekadło: "Śmieje się jak głupi do sera". Osoba radosna nie była przez nich traktowana poważnie, lecz jak wiejski głupek.

Paradoksalnie kryzys w gospodarce, trudna sytuacja wielu firm i kłopoty na rynku pracy wpłynęły na to, że jesteśmy znacznie mniej ponurzy niż wcześniej. Uśmiech stał się towarem. Z badań przeprowadzonych na Wydziale Socjologii Uniwersytetu Jagiellońskiego wynika, że aż 74 proc. badanych nie chciałoby robić interesów z osobami ponurymi, a 69 proc. nie chciałoby się z nimi przyjaźnić. Osoby takie są przez 58 proc. badanych traktowane jako mające coś do ukrycia, a 
56 proc. nie chciałoby z nimi pracować.

Jak uśmiechają się politycy?
Najszybciej znaczenie uśmiechu doceniły osoby publiczne. Uśmiechnięci są więc coraz częściej politycy, biznesmeni, gwiazdy pop, telewizyjni prezenterzy, pracownicy public relations i marketingu, a także sprzedawcy.
Polscy politycy uśmiechają się wedle określonych reguł. Na spotkaniach z wyborcami są raczej poważni, żeby ich uśmiech nie został odebrany jako demonstracja dobrego samopoczucia w czasach, gdy większości Polaków nie żyje się najlepiej. - Zamiast szczerzyć zęby, polityk powinien śmiać się oczami, pokazywać entuzjazm i optymizm - mówi Marek Kochan, specjalista od kształtowania wizerunku. Ponure miny mają przed kamerami politycy, którzy chcą podkreślić, że w Polsce dzieje się bardzo źle. Taką strategię stosują często przedstawiciele Ligi Polskich Rodzin, Samoobrony oraz niektórzy posłowie Polskiego Stronnictwa Ludowego. Prywatnie wielu z nich, np. Roman Giertych, ponurakami nie jest. Tylko nieliczni politycy są zwykle uśmiechnięci. Do tej grupy można zaliczyć Zytę Gilowską (PO), Józefa Oleksego (SLD), Donalda Tuska (PO) i coraz częściej premiera Leszka Millera. - Uśmiechnięta twarz to atut w polityce. Świadczy o pewności własnych racji - uważa Ryszard Kalisz, poseł SLD.

Ile kosztuje uśmiech?
Mięśnie twarzy zmusza do uśmiechu wolny rynek. Uśmiech ma bowiem wymierną wartość. Uśmiechnięci i pogodni akwizytorzy, którzy dopiero zaczynają pracę w branży ubezpieczeniowej, sprzedają o jedną czwartą więcej polis niż osoby smutne. W drugim roku pracy ta różnica wynosi aż 130 proc. - wynika z badań Martina Seligmana z Penn State University. Badania przeprowadzono w Met Life, znanej amerykańskiej firmie ubezpieczeniowej. - Osoby radosne są często znacznie bardziej ekspresywne niż ludzie smutni. Dzięki temu narzucają dobry nastrój swoim klientom, co przekłada się na korzystne umowy - uważa Daniel Goldman, amerykański psycholog, autor bestsellera "Inteligencja emocjonalna".
- Uśmiech na twarzy szefa to ważny element wizerunku firmy. Uśmiechać należy się już podczas pierwszego spotkania, bo to stwarza klimat zaufania - mówi Zbigniew Niemczycki, prezes Polskiej Rady Biznesu. - Uśmiech jest szczególnie ważny podczas negocjacji, bo osoby ponure często uchodzą za nieszczere - dodaje Cristiano Pinzauti, prezes Getronics Polska.
- Uśmiech to obecnie standard w biznesie, od wielkich korporacji do małych firm rodzinnych - mówi Krystyna Burzyńska-Kaniewska, kierująca firmą doradztwa personalnego. - Osób ponurych po prostu nie przyjmujemy do pracy - dodaje Marcin Kołodziejczyk, szef biura podróży Big Blue. - Uśmiech to obowiązkowe zachowanie naszych pracowników - mówi Lidia Deja z Géant Polska. Jeszcze niedawno wielu ubiegających się o pracę demonstrowało przygnębienie i ponurą minę, żeby w ten sposób wzbudzić litość pracodawcy. Dziś takie osoby nie mają na rynku żadnych szans. - Na rozmowy kwalifikacyjne coraz częściej przychodzą młodzi ludzie wręcz naładowani pozytywną energią. Jako ważne zalety w podaniach o pracę wymieniają entuzjazm, optymizm, umiejętność szybkiej nauki - mówi Katarzyna Korpolewska, właścicielka agencji Profesja Consulting. Ponura mina zamyka już nawet drzwi do wielu klubów. - Jeśli mamy niemal komplet klientów i wszyscy się świetnie bawią, wpuszczenie ponuraka byłoby wobec nich nietaktem - opowiada Wojciech Płotek, współwłaściciel warszawskiego klubu Punkt.

Jak się nauczyć uśmiechu?
Wprawdzie nie działają jeszcze u nas trenerzy uśmiechu, powszechnie zatrudniani w amerykańskich firmach, ale coraz więcej polskich przedsiębiorców zamawia specjalne "optymistyczne" szkolenia u psychologów pracy. Podczas jednego z takich szkoleń ćwiczy się uśmiech przez telefon. - Rozmawiając przez telefon, naprawdę można wyczuć, czy rozmówca się uśmiecha, czy jest ponury i zdegustowany - mówi Adriana Piotrowska-Milczarek z centrum szkolenia Banku Handlowego. Zarząd McDonald's Polska planuje zor-ganizować na początku przyszłego roku specjalne kursy "serdecznego" uśmiechania się, które poprowadzą znani aktorzy.
- W Polsce najczęściej uśmiechają się osoby naprawdę bogate, bo czują, że są niezależne. Biznesmeni z małych i średnich firm, uzależnieni od urzędników różnych szczebli, raczej skrywają uśmiech. Wciąż boją się ludzkiej zawiści, kłopotów z biurokracją - mówi Krystyna Burzyńska-Kaniewska.
Uśmiech stał się standardowym "wyposażeniem" tych artystów i ludzi mediów, którzy nie obrażają się na wolny rynek. - Zawsze mówię "miłego dnia" zamiast "do widzenia". Do naburmuszonego kelnera zwracam się: "Najpierw proszę się uśmiechnąć, potem coś zamówimy" - opowiada aktorka Dorota Stalińska. - Słuchacze przyzwyczaili się do mojego radiowego uśmiechu. Uważam więc, że nie mam prawa ich dołować - opowiada Marek Niedźwiecki, dziennikarz radiowej Trójki. - Kiedy jestem smutny, staram się to skrzętnie ukryć. A i tak przychodzą e-maile z pytaniem, czy stało się coś złego. - Telewidzowie nie znieśliby mojej kwaśnej miny, więc im tego nie robię - mówi Jolanta Fajkowska, prezenterka telewizyjnej Dwójki.

Kiedy ludzie zaczęli się uśmiechać?
W społeczeństwach łowieckich, a później feudalnych, najprawdopodobniej było mało osób roześmianych, bo warunki życia nie nastrajały zbyt optymistycznie. Ludzi uśmiechniętych przybywało w miarę demokratyzowania się społeczeństw, wzrostu ich zamożności oraz urbanizacji. Pierwsze uśmiechnięte postacie pojawiają się w sztuce greckiej około V wieku przed naszą erą. W nowożytnym społeczeństwie śmiech był narzędziem jednoczenia ludzi. Portret Giocondy Leonarda da Vinci był bodaj pierwszym w tamtych czasach wizerunkiem osoby optymistycznie patrzącej na świat. Wcześniej uśmiech nie był postrzegany jako coś pozytywnego. Radosne, uśmiechnięte postacie zaczęły się często pojawiać w sztuce rokokowej, a potem u impresjonistów.
Nawet uśmiech nieszczery, wyćwiczony pełni pozytywne funkcje - wynika z badań Paula Weinbauma, francuskiego lekarza. Uśmiechanie się zwiększa dopływ krwi do mózgu, co wpływa na poprawienie nastroju. - Staram się uśmiechać nawet wówczas, kiedy nie jest mi do śmiechu. Czuję, że zmieniam się wtedy wewnętrznie, zaczynam się czuć naprawdę lepiej - mówi Irena Eris, współwłaścicielka firmy kosmetycznej.




Grzech smutku
Nakaz demonstrowania radości oraz potępienie pesymizmu i ponuractwa można wyczytać w wielu miejscach w Biblii. "Dlaczego jesteś smutny?" - pytał gniewnie Bóg Kaina, którego smutek doprowadził do zabójstwa brata. W starożytnym Kościele smutek był grzechem głównym (jednym z ośmiu). Przestał być grzechem, gdy w VI wieku zreformowano liturgię. - W średniowieczu życie Kościoła zdominowało umartwianie się. Wynikało to ze specyfiki epoki, w której głoszono pogardę dla życia doczesnego i wyczekiwano rychłego końca świata - mówi ks. Grzegorz Ryś, historyk Kościoła. Radość życia głosił natomiast św. Franciszek z Asyżu. Tomasz Morus ułożył nawet specjalną modlitwę o dobry humor. "Prawdziwy chrześcijanin jest najweselszym ze wszystkich ludzi" - twierdził współczesny Morusowi św. Franciszek Salezy, biskup Genewy. "Uśmiechajcie się do każdego" - nawoływała Matka Teresa z Kalkuty. Także Jan Paweł II zachęca do uśmiechu. Podczas pielgrzymki w 1999 r. w Wadowicach z szerokim uśmiechem wspominał czasy licealne i kremówki. W Licheniu słowa powitania żartobliwie przerobił na "witaj, leniu". W homiliach Jan Paweł II często apeluje do wiernych: "Radujcie się!".

Czy ludziom pogodnym lepiej się powodzi w życiu?
TAK NIE
LECH FALANDYSZ
prawnik
Ludziom pogodnym łatwiej jest przejść przez życie. Być może nie przyciągają do siebie aż tylu nieszczęść i chorób. Duże znaczenie ma również sympatia otoczenia, którą cieszą się osoby uśmiechnięte. Pogoda ducha sprzyja też przedsięwzięciom finansowym. Pozytywne nastawienie do życia udziela się innym i tak tworzy się lepszy klimat do współpracy.
Bogusław Wolniewicz
profesor filozofii
Od żyjących dawców można przeszczepiać organy tylko wtedy, gdy potrzebującym jest ktoś bliski, na przykład matka. Dawcy nie powinna przysługiwać za to żadna rekompensata. Płatne przeszczepy, czyli handel ludzkim mięsem, jest ludożerstwem w czystej postaci.
MACIEJ DEJCZER
reżyser Zdecydowanie gorzej powodzi się osobom cierpiącym i obnoszącym się ze swoimi humorami. Zły nastrój ma wpływ na ich zdrowie psychiczne i fizyczne. Ponurakowi trudniej jest nawiązać kontakt z innymi ludźmi. Uśmiechnięta osoba jest postrzegana jako życzliwa, przyciąga do siebie takich samych ludzi.
KAZIMIERZ UJAZDOWSKI
poseł Prawa i Sprawiedliwości
Na pewno osoby pogodne mają wokół siebie więcej przyjaciół i ludzi życzliwie do nich nastawionych. Pogoda ducha nie powoduje jednak wzrostu zamożności. Znam wiele osób, które są zamożne, ale się nie uśmiechają. Pokazują jedynie swoje poważne i zasmucone oblicze. W religiach, które kładą nacisk na pracę, uśmiech nie jest mile widziany.

Więcej możesz przeczytać w 1/2003 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 1/2003 (1049)

  • 2003!5 sty 2003O roku 2003 dla Wprost: Leszek Balcerowicz, Bill Clinton, Jan Winiecki i James Woolsey (b. dyrektor CIA). Co wydarzy się w Polsce w ostatnim roku przed akcesją do Unii Europejskiej? Co zmieni? Czy słaby wzrost gospodarczy to rezultat, czy...1
  • Stwórz się!5 sty 2003Tuż za granicą zachodniej cywilizacji rozpościera się kraj pogrążony w gospodarczym i politycznym chaosie.3
  • Peryskop5 sty 2003Wszystkie drzwi wiodą do Sejmu 107 funkcjonariuszy straży marszałkowskiej wspieranych przez grupę pirotechników z BOR nie jest w stanie uchronić posłów przed niepożądanymi gośćmi. Do parlamentu prowadzi kilkanaście wejść. Przez...8
  • Barometr wprost5 sty 2003Pesymistyczni optymiści8
  • Dossier5 sty 2003ANDRZEJ LEPPER przewodniczący Samoobrony "Pan przywiózł z Kopenhagi millerowskie euro dla prezydenta Kwaśniewskiego, 50 euro pan mu wręczył. Czy za tyle kazał panu prezydent sprzedać Polskę i Polaków?" W Sejmie do Leszka...9
  • 5 stycznia 20035 sty 2003Kilka dni przed terminem (ach, to zamiłowanie do przekraczania planów!) państwo Aleksandra i Leszek Millerowie podjęli na wieczerzy wigilijnej Gerharda Schrödera i Güntera Verheugena. Była choinka, prezenty, a na stole - jak w...10
  • 5 stycznia 20035 sty 2003Prawicowe sieroty po AWS skrzyknęły się jeszcze raz i wespół poparły Europę. Kogóż tam nie było! I premier Buzek, i Krzysztof Piesiewicz, a nawet Andrzej Anusz. Notowania unii w Polsce natychmiast poprawiły się o 0,000004 proc....11
  • O prowadzeniu w trzeźwości5 sty 2003  Cztery i pół procent alkoholu w paliwie! Że prezydent się waha, ja się wcale nie dziwię, bo już słyszę rozmowę całkiem prawdopodobną: - Proszę biopaliwo. - Zmieszać? - Nie, nie. Osobno.12
  • Playback5 sty 200312
  • Scenariusz "Wprost"5 sty 2003KGB zatrzymało polskiego obywatela Tadeusza S., oskarżając go o próbę wręczenia łapówki pogranicznikom.12
  • Fotoplastykon5 sty 200314
  • Poczta5 sty 2003Skazani na siebie W numerze 50. tygodnika "Wprost" przeczytaliśmy dwa różne artykuły dwóch członków izraelskiej partii pracy ("Skazani na siebie", "Dawid i Goliat przy murze" nr 50). Jednym z nich...16
  • Kadry5 sty 200317
  • Unia negocjatorów5 sty 2003W Unii Europejskiej nie ma przyjaźni, jest tylko gra interesów18
  • Bomba w teczce5 sty 2003Kto się boi Instytutu Pamięci Narodowej?24
  • Szok przyszłości5 sty 2003Dziesięć dylematów XXI wieku26
  • Ryby na lekarstwo5 sty 2003Połowa ryb morskich łowionych w 2020 r. będzie pochodziła z hodowli28
  • Rzeczpospolita Góralska5 sty 2003Czy górale to Polacy?30
  • Zimowe uderzenie5 sty 2003Ostra zima może nas kosztować dodatkowe pięć miliardów złotych34
  • Śledziennicy5 sty 2003Stosownie do apelu Piłsudskiego lepiej się wsłuchać w śmiech naszych dzieci niż w narzekania i kwasy35
  • Giełda i wektory5 sty 2003Hossa Świat Prodi zredukuje Kalinowskiego? Komisja Europejska wezwała do szerszego otwarcia w światowym handlu produktami rolnymi, ograniczenia dotacji eksportowych i wprowadzenia nowych koncesji wobec krajów rozwijających się....36
  • Urwanie głowy5 sty 2003Problemem roku 2003 nie jest - jak uważa wielu komentatorów - niskie tempo wzrostu gospodarczego.38
  • Dyktator z Woronicza5 sty 2003Zaniżając ceny reklam, TVP zabija prywatne media42
  • Dezinflacja i dezinformacja5 sty 2003Nie mamy deflacji, mamy cudownie niską inflację!48
  • Kopenhaga5 sty 2003Już przygotowanie się do wejścia do strefy euro może przyspieszyć nasz rozwój50
  • Mrzonki i życzenia5 sty 2003W nowym roku życzmy sobie jak najszybszego odejścia od socjalistycznych iluzji51
  • Supersam5 sty 2003Romantyczna uwodzicielka Kobieta w bieliźnie "Atlantic Elite" ma - według projektantów firmy Atlantic - czarować i kokietować. Uwodzicielski efekt pozwalają osiągnąć odpinane ramiączka biustonoszy oraz romantyczne falbanki i...52
  • Uśmiech na sprzedaż5 sty 2003Kryzys zmusił Polaków do częstszego54
  • Paparazzi show5 sty 2003200 tysięcy dolarów można dostać za zdjęcie gwiazdy w nietypowej sytuacji58
  • Nieostre zdjęcia5 sty 2003Zawód paparazzi w Polsce się nie przyjął58
  • Cafe Wprost5 sty 2003Spotkanie z PAWŁEM JANASEM, selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski61
  • Bikont do Makłowicza, Makłowicz do Bikonta - Kolacja z wampirem5 sty 2003Drogi Robercie! Prawda, Że pierogi z kaszankĄ zakrawają na kulinarną perwersję? A już zwłaszcza na stole wytwornej restauracji! I wcale nie brzmi dobrze, trochę jak "rosół z ziemniakami" albo nawet "pączki z musztardą"....62
  • Ciekawe życie5 sty 2003Książki i ludzie, ogniwa w łańcuchu przemian, tworzą historię naszego życia wewnętrznego63
  • Kanibal z Bundeswehry5 sty 2003Armin M. zabił i zjadł partnera na jego życzenie64
  • 5 stycznia 20035 sty 2003Uroki Kazimierza www.kazimierz.com W witrynie poświęconej krakowskiemu Kazimierzowi znajdziemy informacje o zabytkach (m.in. o słynnej Synagodze Wysokiej) i ludziach, którzy tu niegdyś żyli (mieszkańcami Kazimierza byli m.in. Esterka,...66
  • Wieczorki zapoznawcze5 sty 2003Nie wystarczy troska o dopłaty do mleka i o wpływy do budżetu. Trzeba będzie się zatroszczyć o własne marzenia i ambicje67
  • Wszystkie stany Szkocji5 sty 2003Osiemnastowieczni Szkoci stali się wzorem modernizacji Starego Kontynentu68
  • Know-how5 sty 2003Prąd z wodoru Jeden z pierwszych na świecie wodorowych systemów zasilania opracowano na Politechnice Warszawskiej. Inżynierowie z Instytutu Elektroenergetyki pod kierunkiem prof. Antoniego Dmowskiego skonstruowali tzw. ogniwo paliwowe...71
  • Drugi akt stworzenia5 sty 2003Największe spodziewane sensacje naukowe 2003 roku72
  • Morfeusz na drodze5 sty 2003Milion wypadków rocznie powodują w USA śpiący kierowcy78
  • Mózg na talerzu5 sty 2003Jak jeść z głową80
  • Bez granic5 sty 2003Sanktuarium WTC Amerykanie chcą zapełnić lukę po wieżach World Trade Center. Nowe budowle mają olśniewać rozmachem, udowadaniając wrogom wolnego świata, że nie da się zniszczyć jego ducha. Do konkursu stanęli najwięksi współcześni...82
  • Chłop ze złotym zębem5 sty 2003Face lifting III RP za 150 mln dolarów rocznie to wyrzucanie pieniędzy w błoto84
  • Nago, ale w muszce5 sty 2003Rozmowa z WALLYM OLINSEM,światowej sławy kreatorem marek86
  • Imperium dobra5 sty 2003Stany Zjednoczone powinny przewodzić, ale nie dominować w dzisiejszym świecie89
  • Strusia polityka5 sty 2003Saddam robi z nas idiotów!90
  • Licencja na zabijanie5 sty 2003Na kogo polują agenci CIA?92
  • Nowy rok bieży5 sty 2003"Żaden młody człowiek nie wierzy, że kiedyś umrze" Vaclav Havel95
  • Menu5 sty 2003Polska Olbiński na fali Syndrom van Gogha, czyli pośmiertna sława, nie dotyczy Rafała Olbińskiego, jednego z największych polskich grafików i malarzy. Ceny jego plakatów i obrazów sięgają w Nowym Jorku kilkudziesięciu tysięcy...96
  • Czeski film5 sty 2003Czego możemy się nauczyć od naszych południowych sąsiadów?100
  • Kino Tomasza Raczka5 sty 2003Śnięty Mikołaj 2 - *** Reżyseria: Michael Lembeck W rolach głównych:Tim Allen, Judge Reinhold, Wendy Crewson, Elizabeth Mitchell USA 2002 Scott Calvin, pełniący od ośmiu lat rolę świętego Mikołaja, dowiaduje się, że najpóźniej za 28...103
  • Bar Kiepskich5 sty 200310 lat telewizji Polsat104
  • Płyty 2002 Kuby Wojewódzkiego5 sty 2003RED HOT CHILI PEPPERS By The Way Tych młodzieńców przedstawiać nie trzeba. Obłęd i szaleństwo w modelowym wydaniu. Muzyczni chuligani spod znaku pieprznego funku-punku. Milionerzy w nakładach płyt i honorariach nie wyrastają z...105
  • Pokój emocji i desperacji5 sty 2003"Pokój syna" Nanni Morettiego to poruszający dramat rodzinny opowiedziany w konwencji serialu telewizyjnego106
  • Zaświadcza się5 sty 2003Opublikowany ostatnio raport OECD o polskiej szkole nie zostawia na niej suchej nitki. Główny wniosek jest taki, że nasza szkoła wprawdzie nie uczy, ale za to stawia surowe wymagania, a ponadto panuje w niej surowa dyscyplina.108
  • Karp na diecie5 sty 2003Jedzcie dorsze, gówno gorsze" - tak społeczeństwo po wojnie reklamowało owoce naszego morza, chociaż jednocześnie akceptowało śledzie jako symbol narodowej zagrychy.108
  • Organ Ludu5 sty 2003Od 2003 r. na wieki z bratnią UE Kaszanka dla wszystkich! TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 14 (14) Rok wyd. 1 WARSZAWA, poniedziałek 30 grudnia 2002 r. Cena + VAT + ZUS + winieta Przemówienie noworoczne I sekr. Partii i rządu...109
  • Mikołaj jest czerwony5 sty 2003Skoro Mikołaj może być zielony, a tenisista ubrany na czarno, to znaczy, że tysiącletni porządek w świecie kolorów już nie istnieje110