Blues łgarzy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dzięki białym Brytyjczykom muzyka czarnych Amerykanów podbiła świat
Nie byłoby rockandrollowej rewolucji Billa Haleya i Elvisa Presleya. Nie byłoby Beatlesów i Rolling Stonesów, Boba Dylana i Erica Claptona, Led Zeppelin i Black Sabbath, Jeffa Becka i The White Stripes. Nie byłoby setek wykonawców, których muzyka stała się soundtrackiem kolejnych pokoleń wchodzących w dorosłe życie po II wojnie światowej. Tego wszystkiego nie byłoby bez bluesa. Bez tej muzyki nie sposób też sobie wyobrazić jazzu, jaki dziś znamy, "Symfonii Nowego Świata" Antoniego Dworzaka, "Błękitnej Rapsodii" i "Porgy and Bess" George'a Gershwina, soulu i disco, a nawet hip hopu. Żylibyśmy w jakiejś innej rzeczywistości popkulturowej, gdyby pod koniec XIX wieku Murzyni z plantacji bawełny w delcie Missisipi nie siadywali po całodziennej harówce przed swymi kurnymi chatkami i nie brzdąkali na gitarze dopóty, dopóki nie wybrzdąkali bluesa.

Diabelski skowyt
Kongres Stanów Zjednoczonych ogłosił rok 2003 Rokiem Bluesa - w uznaniu roli, jaką ta muzyka odegrała w kształtowaniu światowej kultury ostatnich stu lat. Z tej okazji amerykański kanał PBS przygotował siedmioodcinkowy serial, nad których pieczę producencką objął Martin Scorsese. Wśród zaproszonych przez niego reżyserów znaleźli się twórcy nie mniej niż on zakochani w muzycznej tradycji Ameryki. Scorsese zarezerwował dla siebie odcinek poświęcony bluesowi z delty Missisipi. Wim Wenders konfrontuje swoich ulubionych blues-manów z ich białymi spadkobiercami (Lucinda Williams, Nick Cave). Marc Levin przywołuje charakterystyczny dla wczesnych lat 50. konflikt między "anielską" muzyką gospels i "diabelskim skowytem" bluesa, z którego to konfliktu narodził się soul i rhythm'n'blues. Mike Figgis odbywa - z Vanem Morrisonem, Erikiem Claptonem, Jeffem Beckiem i Tomem Jonesem - sentymentalną podróż do lat 60., zaś Clint Eastwood swój odcinek poświęca bluesowej pianistyce.

Muzyka nałogowych kłamców
Stulecie bluesa jest oczywiście rocznicą mocno naciąganą. W 1903 r. była to już w pełni ukształtowana muzyka, rozbrzmiewająca w każdej spelunie na Beale Street w Memphis w stanie Tennessee. To niewielkie miasto przeżywało wówczas swój gospodarczy rozkwit jako centrum handlu bawełną, będąc odpowiednikiem dzisiejszego Las Vegas. Tyle że w o wiele mniej szykownym wydaniu. W tym jednak roku bluesa - ponoć po raz pierwszy - usłyszał na jakiejś stacji w delcie Missisipi niewidomy pianista i kompozytor W.C. Handy. Czy to prawda, czy nie, nie ma znaczenia. Wiadomo przecież, że bluesmani byli nałogowymi łgarzami i notorycznymi mitomanami, co też miało nie lada znaczenie przy powstawaniu bluesowego folkloru. A to ktoś sprzedał diabłu duszę na rozstajnych drogach, by zostać wirtuozem gitary, a to ktoś inny grą na harmonijce zahipnotyzował demony i wyprowadził je z duszy nawiedzonej kobiety.
Tak czy owak po przybyciu do Memphis W.C. Handy napisał pierwszą kompozycję bluesową "Memphis Blues". Nieśmiertelność i tytuł Ojca Bluesa miał mu jednak zapewnić "St. Louis Blues" - żelazna pozycja w repertuarze każdego czarnego wokalisty, popisowy numer Louisa Armstronga, a niegdyś... hymn bojowy Abisynii czasów zauroczonego nowinkami muzycznymi z Ameryki cesarza Hajlego Sellasje.

Nuty z czworaków
W.C. Handy nie był bluesmanem z krwi i kości. On jednak pierwszy utrwalił tę muzykę na papierze nutowym i jako taką - po przybyciu do Nowego Jorku - wprowadził do krwiobiegu amerykańskiej kultury. Do tej pory bowiem była to tradycja ustna, ulotna, regionalna i środowiskowa, a przy tym mająca wiele lokalnych odmian. Wszystko zależało od tego, w którym miejscu tzw. pasa bawełnianego - rozciągającego się od Teksasu po Georgię - powstała i dla jakiej klienteli była przeznaczona. Inaczej bluesa grało się w czworakach dla robotników pracujących na plantacjach, inaczej w zatłoczonych knajpach i burdelach, a jeszcze inaczej w lokalach dla lepszej klienteli, dokąd dość szybko trafił za sprawą wybitnych wokalistek formatu Ma Rainey i Bessie Smith.
Już w latach 20. elementy bluesa zaczęły wprowadzać do swego repertuaru białe gwiazdy piosenki, a w czasach Wielkiego Kryzysu także biali wędrowni pieśniarze, wśród których królowali Hank Williams i Woody Guthrie - duchowy ojciec Boba Dylana. Nikt nie potrafił się oprzeć urokowi tej prostej, emocjonalnej muzyki, której specyficzny, melancholijny klimat określały tzw. blue notes (smutne nuty), czyli pośrednie dźwięki obce tradycji systemu dur-moll, charakterystycznego dla muzyki europejskiej. Mówiąc krótko, te wynalazki były rezultatem tego, że wywodzący się z Afryki Murzyni nie potrafili wyciągnąć poprawnie trzeciego i siódmego dźwięku naszej siedmiostopniowej skali i śpiewali je niżej, z charakterystyczną modulacją.

Smutna wesoła muzyka
Blues miał wielką zaletę, która zdecydowała o jego karierze: łatwo poddawał się innowacjom i modyfikacjom. Był też otwarty na improwizację, co natychmiast zauważyli i wykorzystali jazzmani. O sukcesie tego czy innego utworu decydowała nie tyle jego obiektywna muzyczna wartość, ile osobowość wykonawcy - typ interpretacji i biegłość, z jaką akompaniował sobie na jakimś instrumencie. Najczęściej na gitarze, choć fortepian i harmonijka też były ważne. Stylistykę bluesa kształtowało także środowisko, w jakim był grany. Gdy czarni robotnicy - a wraz z nimi tacy muzycy jak Muddy Waters i Howlin' Wolf - wędrowali za pracą na uprzemysłowioną północ, blues się natychmiast zurbanizował, zelektryfikował, nabrał agresywności i sugestywnej seksualności. W Chicago na przykład w latach 50. odgrywał on taką rolę, jaką dziś w jakimś innym wielkim mieście odgrywa rap.
Trudno sobie wyobrazić podobną do bluesa ewolucję w wypadku innych plebejskich wynalazków - flamenco, fado czy tanga. Wystarczy wskazać przypadek zespołu Gotan Project i niechęć, jaką wśród purystów budzi ich fuzja tanga i muzyki klubowej. Z bluesem od początku było inaczej. Twardo trzymał się ziemi, nie znosił poetyckiej przesady, patosu i teatralnych gestów, a wbrew nazwie, sugerującej smutek, zawsze sporo w nim było humoru i luzu. To uchroniło blues od powolnego przeistoczenia się w muzyczny rytuał i pozwoliło zachować dawny charakter.

Brytyjski desant
Jeszcze na początku lat 50. blues był uważany za muzykę rasową. Wprawdzie biali słuchali go chętnie od lat, ale nadal obowiązywała segregacja: w lokalach, radiach, studiach nagraniowych i w sklepach z płytami. Debiut Elvisa Presleya - nie przypadkiem w Memphis, pierwszej stolicy bluesa - zmienił wszystko. Kilka lat później Brytyjczycy pod wodzą Beatlesów (czerpiących z Chucka Berry'ego), Rolling Stonesów (którzy swą nazwę wzięli od utworu Muddy'ego Watersa), Animalsów, The Who, The Yardbirds czy The Kinks błyskawicznie podbili rynek amerykański. Zmusili Jankesów do zaakceptowania swojej tradycji - nie oglądając się na to, jakiego ona była koloru. Konsekwencją tamtej rewolucji jest to, że prymitywna, wiejska muzyka czarnej biedoty z Południa zajmuje dziś poczesne miejsce na liście kulturalnego dziedzictwa już nie tylko Ameryki, ale całego świata.
Więcej możesz przeczytać w 44/2003 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 44/2003 (1092)

  • Wprost od czytelników2 lis 2003Pomniejszanie mniejszości Nareszcie! Bardzo się cieszę, że w artykule Sławomira Sieradzkiego "Pomniejszanie mniejszości" ("Wprost" nr 42) został przedstawiony obiektywny obraz stosunków polsko-niemieckich. Całkiem...3
  • Na stronie - Gra zespołowa2 lis 2003Czy można wygrać mecz piłki nożnej, gdy część drużyny kopie swoich po kostkach i strzela do własnej bramki?3
  • Peryskop2 lis 2003Spisek psuje złotówkę Od dwóch miesięcy wartość złotego spada. Od początku września (euro - 4,35 zł) nasza waluta bije kolejne rekordy: 4,50 zł (15 IX), 4,60 zł (29 IX), ostatnio (24 X) - 4,70 zł. Co się dzieje? Przecież członkowie...6
  • Dossier2 lis 2003Marek BOROWSKI marszałek Sejmu, poseł SLD "Jest taki dramat komediowy napisany przez angielskiego autora Willy'ego Russela 'Edukacja Rity', dość znany. Zdaje się, że trzeba będzie dopisać drugą część 'Edukacja Anity'" Program I Polskiego...7
  • Poczta2 lis 2003Marsjanie atakują! Zastanawiam się, skąd profesor Ryszard Legutko czerpał dane do swojego artykułu "Marsjanie atakują!" (nr 42). Czy zapoznał się z zawartością Zielonego Manifestu? Czy zna z imienia, nazwiska oraz życiorysu każdego z...9
  • Kadry2 lis 20039
  • M&M2 lis 2003 WYJAŚNIENIE Opowiadał mi wczoraj znajomy krakowiak, że wreszcie mu się zgadza jak z pętelką hetka, bo właśnie się dowiedział od pani Błochowiak kogóż to Lech Wałęsa chciał puścić w skarpetkach.10
  • Playback2 lis 200310
  • Burza na Węgrzech2 lis 2003Nasza publikacja "Węgrzy NATO - nie" ("Wprost" nr 43) w Budapeszcie wywołała prawdziwą burzę.10
  • Z życia koalicji2 lis 2003Dzięki najgorszemu ministrowi Eurazji od czasów paleolitu, czyli Polowi Markowi, od przyszłego roku zapłacimy za benzynę o 15 groszy więcej. Mamy hasło: "Rodacy, podziękujmy Unii Pracy!". Pol co prawda ściemnia, że za te pieniądze...12
  • Z życia opozycji2 lis 2003W parlamencie Europejskim Liga Polskich Rodzin szuka sojuszników wśród zachodnich partii prawicowych. Padło między innymi na brytyjskich konserwatystów. Doszło do sympatycznego spotkanka, na którym pierwsze skrzypce...13
  • Fotoplastykon2 lis 200314
  • Trąd2 lis 2003Policja kontra policyjna mafia16
  • Hipermarket wiary2 lis 2003Polak katolik zachowuje się jak klient supermarketu, który wybiera z półki to, co mu akurat odpowiada24
  • Agresja prawna2 lis 2003Już ponad 30 tys. Niemców żąda zwrotu mienia pozostawionego w Polsce.28
  • Nałęcz - Żydzi, masoni, cykliści2 lis 2003Można się tylko modlić, by Pan Bóg przywrócił rozsądek liderom LPR34
  • Zawracanie gitary - Państwu na ratunek2 lis 2003Opozycja przypuściła zajadły atak na projaśniepaństwową politykę SLD. Wstyd!34
  • Giełda i wektory2 lis 2003Hossa Świat Wycena cala Wysocy są lepiej opłacani niż ich niżsi koledzy - wynika z badań Timothy'ego Judge'a z University of Florida. Wzrost wyższy o cal (2,54 cm) oznacza zwiększenie rocznych dochodów o 789 USD. Judge przyznaje, że taka...36
  • Związkokracja pod trybunał2 lis 2003O 25 procent podnoszą koszty pracy przywileje dla związkowców38
  • Stachanowcy absurdu2 lis 2003Od Ajchlera do Woźniakowskiego, czyli alfabet szkodników gospodarczych.44
  • Portfel strachu2 lis 2003Jak teraz oszczędzać, żeby zarobić50
  • Ekonomista zdrowego rozsądku2 lis 2003Profesor Wacław Wilczyński skończył 80 lat52
  • Załatwione odmownie - Filozof głową bije...2 lis 2003Europa, jaka marzy się marksizującym filozofom, na szczęście nigdy nie powstanie54
  • Supersam2 lis 2003Minijaguar Koncepcyjny model jaguara R-D6 był jedną z gwiazd frankfurckiego salonu samochodowego. Głównie ze względu na tylne drzwi, otwierane do tyłu (tzw. kurołapy), klapę bagażnika uchylaną w bok i niewielkie - jak na jaguara - rozmiary....56
  • Miliard w rozumie2 lis 2003To mit, że Polacy są przede wszystkim humanistami - wynika z Narodowego Testu Inteligencji58
  • Stypendium sukcesu2 lis 2003Przewodnik "Wprost" po zagranicznych stypendiach62
  • Przyczajony Tygrys2 lis 2003Mistrz bez skazy i porażki na koncie jest odczłowieczony, plastikowy - uważa Dariusz Michalczewski68
  • Bikont do Makłowicza, Makłowicz do Bikonta - Podróże po krainie kuchni2 lis 2003Drogi Przyjacielu! Spędzam właśnie dużo czasu w Katowicach, śpię w pokoiku gościnnym Teatru Śląskiego, a w przerwach między próbami buszuję po mieście. Jest tu co robić - spektakle, koncerty, muzea, wystawy, ale, powiadam ci, na najciekawszą...70
  • Ekran osobisty - Big Rywin2 lis 2003Polemika Anity Błochowiak z Adamem Michnikiem na temat kolorowych skarpetek przejdzie do historii telewizyjnej rozrywki72
  • Amerykański szogun2 lis 2003Jak generał Douglas MacArthur wprowadził w Japonii demokrację74
  • Know-how2 lis 2003Nowa epidemia w Europie? W departamencie Var na południu Francji po raz pierwszy wykryto przeciwciała wirusa Zachodniego Nilu zarówno we krwi człowieka, jak i konia. Tamtejsze służby medyczne ogłosiły alarm epidemiologiczny. Od czterech lat...78
  • Rewolucja w skali mini2 lis 2003Bilion dolarów wart będzie za dziesięć lat rynek nanoproduktów, cieńszych od ludzkiego włosa80
  • Ewa i hormon Adama2 lis 2003Kobiety pragnące zwiększyć popęd seksualny i witalność coraz częściej sięgają po testosteron83
  • Miażdżenie miażdżycy - gdzie się leczyć (2)2 lis 2003Najlepsze w Polsce szpitale kardiochirurgiczne i kardiologiczne oraz urologiczne84
  • Bez granic2 lis 2003Snajper na celowniku W Virginia Beach w stanie Wirginia rozpoczął się proces snajpera mordercy. John Allen Muhammad - jeden z dwóch snajperów, którzy terroryzowali rok temu Waszyngton i okolice stolicy USA - jest oskarżony o...90
  • Demonstracja smoka2 lis 2003Azja niżej pokłoniła się prezydentowi Chin niż prezydentowi USA92
  • Atomowy szantaż ajatollahów2 lis 2003Mosad otrzymał rozkaz przygotowania planów zniszczenia irańskich instalacji jądrowych96
  • Pogranicze morderców2 lis 2003Śledztwo TVN i "Wprost": zagadkowe morderstwa kobiet zdarzają się już wzdłuż całej północnej granicy Meksyku100
  • Menu2 lis 2003Wideo Czarownice z Nowego Jorku "Witaj w wieku bez niewinności", "Miłość i romans istnieją już tylko u gejów" - takie hasła usłyszeli zdumieni Amerykanie oglądający pierwszy odcinek "Seksu w wielkim mieście"....104
  • Blues łgarzy2 lis 2003Dzięki białym Brytyjczykom muzyka czarnych Amerykanów podbiła świat106
  • Czysty brudas2 lis 2003Nawrócony łotr zdobył najważniejszą brytyjską nagrodę literacką110
  • Płyty Kuby Wojewódzkiego2 lis 2003Ladies Kocham piersi. Bez względu na to, czy są to Pierwsze Piersi Rzeczypospolitej, czy są to piersi Hey do przodu, czy też nie. A jako że podstawowym nośnikiem piersi, o których myślę, jest kobieta, ta płyta jest właśnie płytą kobiet dla...111
  • Gandziolatki2 lis 2003Amfetamina zastąpiła alkohol w roli pożywki literackiej mitologii112
  • Kino Tomasza Raczka2 lis 2003Buffalo Soldiers Reżyseria: Gregor Jordan W rolach głównych: Joaquin Phoenix, Ed Harris, Scott Glenn, Anna Paquin Wielka Brytania/USA/Niemcy 2001 Historia żołnierzy USA stacjonujących w bazach na terenie Niemiec (tuż przed obaleniem muru...113
  • Sława i chała2 lis 2003Teatr Order za szklankę wody Bohumil Hrabal nie pisał sztuk, ale jego proza pełna wyrazistych postaci (śmiesznych i jednocześnie wzruszających) aż prosi się o pokazanie ich w teatrze czy w filmie. Oglądając adaptację opowiadania "Obsługiwałem...114
  • Nowowizja - Fakty i hipotezy2 lis 2003Dobry tytuł to połowa sukcesu. Na przykład czasopismo mogłoby się nazywać "Informacje dla Ciebie", ale lepiej i bardziej międzynarodowo zabrzmi "Fakt you"116
  • Śmiesznoty - Show Adama2 lis 2003Nic dziwnego, że Adam Michnik marzy o własnej telewizji. To prawdziwy showman. W gazetowych tekstach mentorski, niemiłosiernie poprawny politycznie, w rozmowach radiowych męczący wadą wymowy - jedynie na wizji tworzy prawdziwą kreację.116
  • Organ Ludu2 lis 2003TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 44 (57) Rok wyd. 2 WARSZAWA, poniedziałek 27 października 2003 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza Spotkania I sekretarza z ludźmi pracy Ostatnio media i opozycja, powołując się na tzw. sondaże, głoszą, że...117
  • Skibą w mur - Dwa wielkie Gie2 lis 2003Gangsterzy i geje jako bohaterowie mediów mają wielką siłę przyciągania. Ostatnio mocno ciągnie do gejów posła Romana Giertycha118