Polskie służby specjalne tracą zaufanie sojuszników
Sojusznicy przestają ufać naszym służbom specjalnym i nie dopuszczają ich do niektórych tajemnic. Nad szefami Wojskowych Służb Informacyjnych i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego wisi cień prokuratora. Szef Agencji Wywiadu, jeśli chce być nadal posłem SLD, musi się podać do dymisji - orzekł Trybunał Konstytucyjny. Ustąpienie Zbigniewa Siemiątkowskiego to następny kłopot. Żaden z jego zastępców - ani płk Andrzej Derlatka, ani płk Zenon Bilewicz - nie może go zastąpić ze względów prawnych. Podobnie jest w ABW: w razie dymisji Andrzeja Barcikowskiego na czele agencji nie stanie zaufany Leszka Millera, gen. Paweł Pruszyński. Ustawa o ABW i AW stanowi, że szefem służb może być tylko osoba, która "nie pełniła służby zawodowej, nie pracowała i nie była współpracownikiem organów bezpieczeństwa państwa". Tymczasem wymieniona trójka to byli kadrowi oficerowie służb specjalnych PRL. W kierownictwie ABW związków ze służbami specjalnymi PRL nie miał tylko obecny wiceszef Zbigniew Goszczyński. Jako osoba ciesząca się zaufaniem otoczenia Aleksandra Kwaśniewskiego ma jednak szansę na awans w rządzie Marka Belki.
Oskarżeni szefowie służb specjalnych
Zmianę kierownictwa ABW może wymusić, oprócz dymisji rządu, decyzja krakowskiej prokuratury. Bada ona informacje o rzekomych powiązaniach korupcyjnych między posłem Janem Rokitą a firmą budowlaną, która jakoby miała mu budować dom. Informację o działaniach w tej sprawie zleconych ABW przez prokuraturę ujawnił szef agencji Andrzej Barcikowski. To jego więc prokuratura mogłaby oskarżyć o ujawnienie tajemnicy państwowej.
Warszawska prokuratura wojskowa prowadzi śledztwo w sprawie "tworzenia fałszywych dowodów oraz dokonywania innych podstępnych zabiegów przez szefa WSI gen. bryg. Marka Dukaczewskiego". Doniesienie złożył płk Andrzej Orzeł, były szef kontrwywiadu wojsk lotniczych. Przedstawił on prokuraturze materiały, że dowody przeciwko niemu zostały sfałszowane, za co - jego zdaniem - odpowiada gen. Dukaczewski. Najświeższy kłopot szefa WSI to jego udział w zablokowaniu nominacji generalskiej wiceszefa ABW płk. Mieczysława Tarnowskiego. Jeżeli WSI mają dokumenty świadczące o agenturalnej współpracy płk. Tarnowskiego w latach 1979-1990, prokuratura wojskowa jest zobowiązana wyjaśnić, kto i dlaczego nie wysłał tych materiałów do Instytutu Pamięci Narodowej. Gen. Dukaczewskiemu grozi zarzut złamania ustawy o IPN.
Sojusznicy ograniczonego zaufania
Echa afer związanych ze służbami specjalnymi RP dotarły za granicę. Skutki tego pierwsi odczuli przedstawiciele WSI, którzy spotykają się w ramach NATO z partnerami ze służb sojuszniczych. Według jednego z oficerów, pomija się przedstawicieli naszych służb przy rozdziale niektórych tajnych dokumentów. Dotyczy to na przykład grupy roboczej zajmującej się kryptografią i kryptologią. - Nasi partnerzy bardzo długo odnosili się z rezerwą do WSI. Lody przełamano tak naprawdę w latach 1997-2001. Gdy jednak na kierownicze stanowiska wrócili oficerowie wywodzący się ze struktur Układu Warszawskiego oraz gdy zaczęły napływać informacje o patologiach, musiało to spowodować ostracyzm wobec WSI - mówi Konstanty Miodowicz (PO) z sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych.
Daleko poważniejsze skutki dla pozycji Polski może mieć kryzys zaufania do Agencji Wywiadu. W 2002 r. Siemiątkowski przyznał, że - na mocy porozumienia z amerykańską Narodową Agencją Bezpieczeństwa - od połowy lat 90. polski wywiad cywilny dysponuje sprzętem umożliwiającym penetrację terytorium obcych państw na głębokość tysięcy kilometrów. Za polski wywiad elektroniczny płacą sojusznicy. Ich wyrozumiałość ma jednak swoje granice. Najgorsze, że możemy się stać pośmiewiskiem w międzynarodowej wspólnocie wywiadowczej w najmniej dogodnym momencie. Od zaufania sojuszników do nas zależy bezpieczeństwo polskich żołnierzy w Iraku. Zależy też bezpieczeństwo obywateli, bo Polska znajduje się na liście celów islamskich terrorystów.
Więcej możesz przeczytać w 18/2004 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.