Zwrotnicowy Blair

Dodano:   /  Zmieniono: 
Już dziewięć krajów chce, by to referenda rozstrzygały o przyjęciu konstytucji europejskiej
Prezydent Europy nie zastąpi królowej Elżbiety II, a brytyjscy kierowcy nie będą musieli się uczyć jazdy samochodem po prawej stronie - takich zdumiewających argumentów używał w brytyjskim parlamencie premier Tony Blair, lobbując na rzecz europejskiej konstytucji. Zdumiewających tym bardziej, że Wielka Brytania jest krajem, gdzie zdrowy rozsądek (common sense) jest podniesiony niemal do rangi racji stanu. Skoro jednak premier sam nagle zmienił kierunek jazdy (przez wiele miesięcy stanowczo odrzucał pomysł referendum w sprawie konstytucji Unii Europejskiej, by teraz nagle opowiedzieć się za nim), to dlaczego uznawać za pewnik ruch lewostronny lub monarchię?

Spadek po "toryentalizmie"?
Jeśli Blair chce, by konstytucja została przyjęta, to czemu opowiada się za referendum, skoro sondaż YouGov dla dziennika "Sun" pokazuje, że najwyżej 16 proc. Brytyjczyków głosowałoby "za"? Eurobarometr podaje jednak inne dane - według nich prawie połowa Brytyjczyków jest przekonana, że unia powinna mieć konstytucję. - Poparcie społeczne jest podobne jak w 1975 r. [gdy Brytyjczycy opowiedzieli się w referendum za pozostaniem w EWG - red.] - mówi "Wprost" Heather Grabbe, wicedyrektor londyńskiego Centre for European Reform - Wszystko zależy od strategii, jaką przyjmie rząd.
Ekipa Blaira próbuje przekonać obywateli, że referendum nie będzie dotyczyć samej konstytucji, lecz "być albo nie być" Wielkiej Brytanii w unii. Blair oskarżył opozycję o izolacjonizm i nieuzasadnione wzbudzanie strachu obywateli przed UE. Liczy chyba na to, że chwycenie byka za rogi i demitologizacja spraw unijnych pomoże mu odbudować słabnącą pozycję w sondażach i uchronić Partię Pracy przed porażką w najbliższych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Konserwatyści pod wodzą Michaela Howarda robili wszystko, by spór o konstytucję zdominował kampanię i stał się gwoździem do trumny laburzystów w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych.
Najbardziej popularny brytyjski premier ostatniego stulecia i jego gabinet słabną (co paradoksalne) nie tyle w wyniku prounijnej polityki, ile wskutek pogłębienia związków Wielkiej Brytanii z USA (i ochłodzenia relacji z Francją i Niemcami), a więc realizacji wieloletniego, kluczowego postulatu Partii Konserwatywnej, która teraz - jak na ironię - obiecuje, że po dojściu do władzy będzie prowadzić politykę "mniej służalczą" wobec USA! Mimo to Howard twierdzi, że Blair unika referendum, chcąc ponad głowami wyborców zaprzedać brytyjskie interesy... Brukseli.
Konstytucję konserwatyści przedstawiają jako narzędzie mające służyć brukselskim biurokratom do mieszania się w sprawy brytyjskie. Oliver Letwin, minister skarbu w gabinecie cieni, mówi, że przyjęcie konstytucji byłoby wykupieniem "biletu w jedną stronę" - mnożenia regulacji i przeszkód dla biznesu, którym brytyjscy politycy nie będą się w stanie przeciwstawić. Torysi pozostają wierni tradycji - nazwanej przez lorda Curzona "toryentalizmem" - samodzielnego imperium, które dawało Brytyjczykom poczucie wyższości nad innymi, gdyż było nie tylko potęgą terytorialną, ale i siłą napędową XIX-wiecznej ekspansji liberalnego kapitalizmu na świecie; forpocztą ówczesnej globalizacji.
Sęk w tym, że zmieniły się świat i rola Wielkiej Brytanii. Ekipa Blaira wytyka konserwatystom, że atakują konstytucję, by zyskać pretekst do irracjonalnego wycofania kraju z unii, choć integracja przynosi ewidentne korzyści polityczne i gospodarcze. Zdaniem ministra skarbu Gordona Browna, stawką referendum jest to, czy Wielka Brytania będzie odgrywać kluczową rolę na największym wspólnym rynku świata.

Trzy pieczenie
Wolta Blaira sprawiła, że konserwatyści znów znaleźli się w defensywie w sprawach europejskich. Premier udowodnił, że potrafi walczyć do upadłego i kolejny raz dowiódł swej zręczności. Niegdyś przejął program gospodarczy Margaret Thatcher i okrasił go retoryką trzeciej drogi. Upiekł tym samym dwie pieczenie przy jednym ogniu (albo - jak mówią Anglosasi - zabił dwa ptaki jednym kamieniem), przełamując nieufność przedsiębiorców do Labour Party, a zarazem zyskując przychylność wyborców, zmęczonych apodyktyczną Żelazną Damą i jej bezbarwnym następcą Johnem Majorem. Teraz Blair zabiera wiatr z żagli kolejnego lidera torysów, opowiadając się za referendum, choć wcześniej powtarzał, że do ratyfikowania eurokonstytucji wystarczy parlament (w obawie przed porażką odłożył też do lamusa obiecywane referendum w sprawie euro). Tym razem premierowi chodzi aż o trzy pieczenie: konstytucję, pozycję wyborczą Partii Pracy oraz rolę Wielkiej Brytanii w UE.
Blair chce, by do referendum doszło jak najpóźniej; nie tylko po najbliższych wyborach do europarlamentu, ale nawet po wyborach do Izby Gmin (odbędą się prawdopodobnie w maju przyszłego roku). "Premier postanowił zaufać obywatelom, ale jeszcze nie teraz" - zakpił Howard. Może to być próba odsunięcia referendum ad Kalendas Graecas (projekt konstytucji może polec wcześniej wskutek oporu innych państw).
Brytyjscy politycy - niezależnie od opcji - są mistrzami w wyjmowaniu gorących ziemniaków z ognia cudzymi rękami. Londyn z zadowoleniem przyjął otwarty opór Warszawy i Madrytu wobec zmiany nicejskiego systemu głosowania, zakładanej przez projekt konstytucji. Brytyjscy dyplomaci z ulgą schowali się za plecami polskich i hiszpańskich kolegów. Dzięki nim Albion (chyba pierwszy raz w historii wielkich sporów o przyszłość integracji europejskiej) nie wystąpił w roli głównego hamulcowego.
Dopiero gdy Hiszpania i Polska zasygnalizowały gotowość do zmiany stanowiska, gorący ziemniak konstytucji zaczął parzyć brytyjskie ręce. Blair nie mógł dłużej zwlekać w tej sprawie i robić uników, tym bardziej że narastał nacisk eurosceptycznej prasy - potęgi w brytyjskim systemie. Premier postanowił przejąć inicjatywę i - przekonując europejskich partnerów, że opozycja trzyma mu nóż na gardle - utargować jak najwięcej w sporze o konstytucję. - Rząd może być teraz dużo twardszy w negocjacjach z unijnymi partnerami - mówi Grabbe. Londynowi zależy na utrzymaniu prawa weta m.in.w sprawie podatków, polityki zagranicznej i obronnej, czyli w kwestiach tworzących tzw. czerwone linie (nie do przekroczenia) brytyjskiej polityki europejskiej.


Bitwa paneuropejska
Decyzja Blaira wywołała efekt domina. Bitwa o Anglię szybko zamienia się w bitwę paneuropejską, gdyż w innych krajach też ogłoszono plany przeprowadzenia referendum konstytucyjnego. W Europie żaden kraj (nawet dosłownie wyspiarski jak Wielka Brytania) nie jest już samoistną wyspą, a jego zachowanie wpływa na decyzje i losy innych. Referenda chcą przeprowadzić Holandia, Polska, Luksemburg, Czechy, Irlandia, Portugalia, Łotwa i Dania. Duńczycy, Irlandczycy i Szwedzi mówili "nie", gdy w ostatnich latach w referendach proponowano im pogłębianie integracji. Wedle szwedzkiej prasy, tamtejszemu rządowi trudno będzie się sprzeciwić idei referendum, gdyż stanowisko Szwecji w kwestiach integracji było zawsze bliskie brytyjskiemu. Pod zwiększoną presją znalazł się prezydent Francji Jacques Chirac. Nawet w tym kraju, który tak silnie lobbował na rzecz konstytucji, wynik referendum wisiałby na włosku - jak można wnioskować choćby na podstawie głosowania nad traktatem z Maastricht. - Samemu Chiracowi też nie podoba się np. zapis o większościowym głosowaniu w sprawie polityki zagranicznej - twierdzi Grabbe. Jedynie w Niemczech nie będzie referendum, bo nie zezwala na to konstytucja.
Brytyjski zwrot w sprawie referendum ma skutki dla całej Europy. Szybko może się okazać, że projekt konstytucji zostanie odrzucony lub poważnie zmieniony, zanim wszystkie państwa zgodzą się go podpisać i ratyfikować. Tym bardziej że - zdaniem Grabbe'a - trudno będzie bronić projektu konstytucji na wiecach, gdyż jest napisany hermetycznym, prawniczym językiem.

Więcej możesz przeczytać w 18/2004 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 18/2004 (1118)

  • Piękna ohyda2 maj 2004, 1:00Wszystko zmierza do zagłady. Nic nie ma sensu: można się tylko zabić, naćpać albo upić.3
  • Wprost od czytelników2 maj 2004, 1:00Listy czytelników3
  • Skaner2 maj 2004, 1:00I po Kaczmarku Koniec kariery politycznej Wiesława Kaczmarka? Socjaldemokracja Polska nie chce go u siebie, a z SLD były minister skłócił się chyba nieodwołalnie. - Musimy dbać o wizerunek uczciwej partii lewicy. Do nas Kaczmarek już nie...6
  • Sawka2 maj 2004, 1:007
  • Dossier2 maj 2004, 1:00MAREK BOROWSKI lider Socjaldemokracji Polskiej Próby luzactwa wychodzą mi jak uśmiech Balcerowiczowi "Życie Warszawy" ANDRZEJ BARCIKOWSKI szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Nie słucham plotek, dlatego że to jest granat w...7
  • Kadry2 maj 2004, 1:009
  • Playback2 maj 2004, 1:0013
  • Kwartet Efzotyczny "Utopia"2 maj 2004, 1:00Felieton Marka Majewskiego13
  • Poczta2 maj 2004, 1:00Eutanazizm Przeciwnicy ustawy o eutanazji, podobnie jak przeciwnicy ustawy o legalizacji aborcji, zawsze będą się posługiwać przykładami nadużywania ustawy ("Eutanazizm", nr 13). Jak świat światem wszelkie prawa regulujące normy życia...13
  • Z życia koalicji2 maj 2004, 1:00SDPL szarżuje! Borówki chcą rozwiązania Sejmu i dlatego mówią Belce "nie". Biorąc pod uwagę, że w ostatnim sondażu mają 4 proc., to bardzo szlachetne z ich strony. Widać również doszli do wniosku, że Polsce potrzebna...14
  • Z życia opozycji2 maj 2004, 1:00Ludwik Dorn (PiS) na chwilę zapomniał o rozejmie z Platformą Obywatelską i przejechał się po prześladowanym przez tajne służby Janie Rokicie. Przypomniał, że dawno, dawno temu to Rokita napuszczał na opozycję UOP. Ofiara tego napuszczania, czyli...15
  • Fotoplastykon2 maj 2004, 1:00Henryk Sawka www.przyssawka.pl16
  • Europospolita2 maj 2004, 1:00Nie wchodzimy do UE ani z poczuciem wielkiego historycznego zwycięstwa, ani historycznej klęski18
  • Eurostrachy na Lachy2 maj 2004, 1:00Po 1 maja szokiem będzie to, że nie będzie żadnego szoku20
  • Służba Niebezpieczeństwa2 maj 2004, 1:00Polskie służby specjalne tracą zaufanie sojuszników26
  • Pożegnanie z platformą2 maj 2004, 1:00Platforma Obywatelska zaczęła tracić, gdy przestała być partią ciężko pracujących ludzi sukcesu28
  • Skok stulecia2 maj 2004, 1:00Kto ukradł 200 mln dolarów przekazanych "Solidarności" przez CIA?30
  • Nałęcz - Siła precedensu2 maj 2004, 1:00Konstytucji nie można naruszać nawet na 5 minut, bo grozi to ustrojowym nieszczęściem34
  • Giełda2 maj 2004, 1:00HossaŚwiat First Abramowicz Najbogatszym mieszkańcem Wielkiej Brytanii jest... Rosjanin - wynika z listy opublikowanej przez "Sunday Times". Roman Abramowicz, współwłaściciel koncernu naftowego Sibnieft, został wyceniony przez...36
  • Najdroższe leki - tylko w Polsce!2 maj 2004, 1:00Powstał polski bermudzki trójkąt farmaceutyczny, w którym giną pieniądze pacjentów. Jego granice - przy bierności urzędników państwowych - wyznaczają interesy wielkich koncernów, lekarzy i aptekarzy. Efekt? Polacy płacą za leki na receptę półtora...38
  • Market z marzeniami2 maj 2004, 1:00"Wprost" przedstawia 200 najbardziej cenionych marek w Polsce44
  • Gdy wygrywa gorszy2 maj 2004, 1:00Ochrona konsumentów i kształtowanie polityki antymonopolowej są w Polsce zajęciami tyleż fascynującymi, co żmudnymi.52
  • Załatwione odmownie - Muzeum głupoty europejskiej2 maj 2004, 1:00Eurosklerotyczni socjaliści chcieliby stworzyć Dolinę Krzemową za państwowe pieniądze. Pogratulować wiary i nadziei!54
  • Supersam2 maj 2004, 1:00Pecetowe biuro Medialne informacje o komputerach ograniczają się przeważnie do oceny szybkości ich procesora, wydajności karty graficznej czy pojemności twardego dysku. Rzadko podawana jest informacja, dla kogo przeznaczony jest dany sprzęt i...56
  • Polowanie na mężczyzn2 maj 2004, 1:00Mężczyźni są równie często jak kobiety molestowani seksualnie.58
  • Café pod gwiazdą2 maj 2004, 1:00restauracjami celebrities jest tak jak z teatrami: do sukcesu potrzebne są gwiazdy, dobra reżyseria i efekty specjalne62
  • Venus w Warszawie2 maj 2004, 1:00Polski tenis odbija się od dna64
  • Makłowicz do Bikonta, Bikont do Makłowicza - Orient na ruszcie2 maj 2004, 1:00Piotrusiu! TY wystawiałeś swe dostojne oblicze na pierwsze powiewy wiosny, przechadzałeś się godnie uliczkami Kazimierza i - jak Cię znam - kombinowałeś, co by tu jeszcze wymyślić z ryby maślanej, fenomenalnego butterfisha, przeboju ostatnich...67
  • Wyekranowani2 maj 2004, 1:00Nie wiem, czy zgodzą się Państwo ze mną, ale mam wrażenie, że ostatnio telewizja zrobiła się nudna. I to nie żadna konkretna telewizja, ale wszystkie kanały razem wzięte. Bez względu na stopień ich ukomercyjnienia wszędzie mamy to samo: filmy...68
  • Teologia Zagłady2 maj 2004, 1:00W czasie Holocaustu Bóg był w sercach sprawiedliwych wśród narodów świata70
  • Know-how2 maj 2004, 1:00Wąskie gardło inteligencji Umiejętność zapamiętywania szczegółów wzrokowych stanowi "wąskie gardło" ludzkiej inteligencji - twierdzą badacze z Uniwersytetu Stanu Oregon oraz z Vanderbilt University w Nashville. Decyduje o...74
  • Ucieczka mózgów za ocean2 maj 2004, 1:00Sowiecki system centralnego sterowania rządzi europejską nauką76
  • Ja, czyli ten lepszy2 maj 2004, 1:00Możemy się przeobrazić w każdym wieku Joschka Fischer, niemiecki minister spraw zagranicznych, wyrzekł się wojującego anarchizmu, by się stać szanowanym politykiem. Arnold Schwarzenegger z kulturysty i aktora znanego z przygód erotycznych...80
  • Bez granic2 maj 2004, 1:00Ulubieni terroryści W arabskiej telewizji satelitarnej Al-Manar (należącej do Hezbollahu) pojawił się bardzo specyficzny teleturniej. Uczestnicy quizu "Misja" walczą, przemieszczając się na wirtualnej mapie w kierunku Jerozolimy. Punkty...82
  • Piekło Allaha2 maj 2004, 1:00Polscy żołnierze toczą regularną wojnę z terrorystami - pisze Agata Jabłońska z Bagdadu i Karbali.84
  • Bomba w głowie2 maj 2004, 1:00Co piąty powracający z Iraku polski żołnierz wymaga pomocy psychologa88
  • Więzień bez sumienia2 maj 2004, 1:00Przypadek Mordechaja Vanunu, czyli fałszywego dalajlamy i biskupa Tutu w jednej osobie89
  • NATOnalizacja2 maj 2004, 1:00Rumunia przejmie w Pakcie Północnoatlantyckim część funkcji Turcji, a Bułgaria będzie Grecją bis92
  • Zwrotnicowy Blair2 maj 2004, 1:00Już dziewięć krajów chce, by to referenda rozstrzygały o przyjęciu konstytucji europejskiej94
  • Holenderskie getta2 maj 2004, 1:00Nie można traktować imigrantów jak niemowlęta Duża przestępczość wśród Marokańczyków wynika z ich kultury i profilu genetycznego - oznajmił niedawno Joost Eerdmans z populistycznej Listy Pima Fortuyna.96
  • Menu2 maj 2004, 1:00Książka / DVD Blondynka z tapirem Przemierzyła Amazonię per pedes, na czworakach i w czółnie. Jadła zupę z małpy, gryzły ją isangi (wredne kleszcze), a w dżungli próbował ją uwieść tapir. Tego wszystkiego, a nawet więcej doznała...98
  • Francuska choroba2 maj 2004, 1:00Jeśli chcemy zabić polskie kino, dotujmy je z budżetu - jak we Francji100
  • Aria dla Moniuszki2 maj 2004, 1:00Opera Narodowa podbiła Londyn - szkoda, że tylko na kilka dni104
  • Płyty Kuby Wojewódzkiego2 maj 2004, 1:00Recenzje płyt105
  • Ślady pamięci2 maj 2004, 1:00Warszawski Międzynarodowy Festiwal Filmowy Żydowskie Motywy106
  • DVD Kamila Śmiałkowskiego2 maj 2004, 1:00Recenzje filmów107
  • Sława i chała2 maj 2004, 1:00Recenzje książek,teatralne108
  • Rockman wiecznie pracujący2 maj 2004, 1:00Hodowlą łososi i kotów rzadkich ras zajmuje się poza graniem lider Jethro Tull109
  • Z grzędy zrzędy - Słodki grzech pychy2 maj 2004, 1:00Przez cały lany poniedziałek modliliśmy się w kościołach za Katolicki Uniwersytet Lubelski i składaliśmy się na tacę dlań. A jeszcze tego samego dnia dowiedzieliśmy się z katolickiego dziennika, że w katolickim tygodniku katolicka profesor z...110
  • Eurorgan Ludu2 maj 2004, 1:00Nr 18 (83) Rok wyd. 3 WARSZAWA, poniedziałek 26 kwietnia 2004 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza Oda do radości propozycja nowej wersji Oda do radości aktualny hymn Unii Europejskiej Oda do radości wersja hiphopowa Słowa: pełnomocnicy UE ds. nowej...112
  • Wielkie wiązania2 maj 2004, 1:00Jakie są powiązania między Millerem a autostradami w Polsce? Odpowiedź: spore. Jedno i drugie szybko się kończy114