Skaner

Dodano:   /  Zmieniono: 
  • I po Kaczmarku
    Koniec kariery politycznej Wiesława Kaczmarka? Socjaldemokracja Polska nie chce go u siebie, a z SLD były minister skłócił się chyba nieodwołalnie.
    - Musimy dbać o wizerunek uczciwej partii lewicy. Do nas Kaczmarek już nie wróci - zapewnia jeden z liderów borówek. Powodem jest opublikowanie przez "Wprost" SMS Kaczmarka do ministra skarbu Zbigniewa Kaniewskiego (SLD). Kaczmarek szantażował w nim ministra, że jeżeli podejmie decyzje w sprawie Orlenu i Nafty Polskiej, zostanie odwołany przez Sejm.
    Szefowie Socjaldemokracji Polskiej boją się też wojny byłego ministra skarbu z SLD. Kaczmarek ledwie zdążył przejść do SDPL, a już musiał zawiesić swoje członkostwo. Stało się to po tym, jak zaatakował Leszka Millera. Politycy SLD uznali, że atak Kaczmarka to początek wojny, jaką borówki wypowiedziały swojej byłej partii. Teraz władze SDPL chcą przekonać Kaczmarka, by do nich nie wracał.
    Może więc wróci do SLD? - A czemu nie? Przecież miał konflikt z Leszkiem Millerem, a nie z całym SLD - zauważa Józef Oleksy. Większość liderów sojuszu nie podziela jednak poglądów marszałka Sejmu i z Kaczmarkiem nie chce mieć nic wspólnego.
    Oznacza to kres kariery politycznej jednej z najważniejszych postaci lewicy. Wiesław Kaczmarek przez lata był czołowym ekspertem gospodarczym SLD. Jest posłem od 1989 r. Za rządów pierwszej koalicji SLD-UP (1993-1997) był ministrem prywatyzacji, a potem gospodarki. Po wyborach w 2001 r. został ministrem skarbu, ale odszedł z rządu w styczniu 2003 r. - po konflikcie z Millerem.
    (IGO, RMA)
  • TRZY SZYBKIE
    Moje walory zostają
    Rozmowa z HENRYKIEM DZIDĄ, senatorem Samoobrony
    - Wybiera się pan do Strasburga i Brukseli?
    - Miejsce tych, którzy chcą służyć Polsce, jest tutaj. Jak ktoś wyjedzie, to kraj straci jego walory. Moje walory zostają w Polsce.
    - Walory zostają, a pana ambicje?
    - Jestem gotów przyjąć odpowiedzialność za rządzenie Polską. Moje ambicje sięgają daleko, na kraje ościenne.
    - Ościenne?! Chce je pan podbić?
    - Nie, ale marzy mi się Polska jako potęga, chciałbym zdobyć uznanie Polaków. Wie pan, Samoobrona bardzo rozwinęła moją osobowość, poznałem nowe sfery życia, no i zacząłem czytać "Wprost".
    Rozmawiał Robert Mazurek
  • Al-Kaida kontra kokaina
    Zagrożenie ze strony Al-Kaidy przyniosło na razie jeden efekt - z rynku niemal zupełnie zniknęła kokaina przemycana z Ameryki Południowej. Powodem są wzmożone, właśnie w związku z zagrożeniem terrorystycznym, kontrole celne. Od początku roku na warszawskim Okęciu zatrzymano już czterech przemytników narkotyków (poprzednio zatrzymywano średnio 2-3 osoby rocznie). Jednym z zatrzymanych był obywatel Hondurasu z 1,2 kg (12 tys. porcji) kokainy w żołądku. Żołądek przemytnika wart był na czarnym rynku ponad 150 tys. zł. Poważnym uderzeniem w rynek narkotykowy było też wykrycie pod koniec stycznia próby przemytu do Polski 8 kg kokainy (wartej ponad milion złotych) przewożonej na statku płynącym z Ekwadoru. Zniknięcie kokainy z rynku potwierdza Centralne Biuro Śledcze. - Rzeczywiście, podczas likwidacji magazynów narkotykowych na kokainę trafiamy niezwykle rzadko - przyznaje Waldemar Dybek z antynarkotykowego wydziału CBŚ. Od początku tego roku wydział znalazł zaledwie 30 gramów kokainy.
    (VK)
  • Tako rzecze Oleksy
    Nowi szefowie rządu pierwsze kroki kierowali kiedyś do Moskwy, a obecnie kierują do Watykanu. Świeżo upieczony marszałek Sejmu odwiedził zaś redakcję "Wprost". Oto co m.in. powiedział Józef Oleksy.
    • o Marku Belce: "Szanse Belki maleją, ale cały czas są"
    • o Sejmie: "Posłowie opluwają własny Sejm. Tak nie można. Sejm ma na swoim koncie ustawy kompromitujące, ale ma też wiele dokonań"
    • o wyborze na marszałka: "Wybrano mnie jednogłośnie"
    • o wcześniejszych wyborach: "To destabilizacja. Jesienią wszyscy poczujemy pozytywne następstwa wzrostu gospodarczego. Nie niszczmy tego chaosem kampanii wyborczej"
    • o rządzie fachowców: "To dziwaczna formuła. Odpowiedzialność za państwo biorą partie, a nie fachowcy. Po to są wybory"
    • o zjednoczeniu SLD z SDPL: "Podtrzymuję tę propozycję, chociaż mnie za nią zgromiono. Rzuciłem pomysł, a teraz czekam, co będzie dalej"
    • o Belce raz jeszcze: "Zdziwiła mnie jego kandydatura, bo wcześniej prezydent rozmawiał ze mną o mojej"
    • o Leszku Millerze: "On ma niezwykły talent. Dzień po tym, jak zrezygnował z przywództwa partii, troszczył się publicznie o jej stan. I robił to autentycznie"
    • o Belce po raz trzeci: "Nie traktujmy Belki jak jakiegoś znajdy"
    • o Europie: "Polska ma prawo bronić swych racji w Unii Europejskiej. Każdy to robi. Ale teraz znaleźliśmy się na krawędzi izolacji"
    • o wyjazdach polityków: "Przywódcy chętnie wyjeżdżają za granicę, bo tam ich mniej krytykują"

    (IGO)
  • NRD na sprzedaż
    Manfred Jansen, niemiecki biznesmen z Monachium, prawdopodobnie zrobił właśnie interes życia. W urzędzie patentowym udało mu się zastrzec prawa do używania symboli narodowych NRD: cyrkla i młota. "Nie było żadnych przeszkód przeciw oddaniu praw do tych symboli w ręce pana Jansena. Przecież NRD dawno już nie istnieje" - powiedziała rzeczniczka monachijskiego urzędu patentowego. Jansen, który NRD odwiedził zaledwie kilka razy w latach 70., kupił prawa do symboli za 300 euro.
    (WAK)


  • BOHATER TYGODNIA
    Diego Maradona
    "Oni mnie zabili" - powiedział Diego Armando Maradona, gdy zdyskwalifikowano go za stosowanie dopingu podczas piłkarskich mistrzostw świata w 1994 r. To cały Maradona: albo kochał, albo nienawidził; albo wielbiły go miliony, albo nikt nie zostawiał na nim suchej nitki. Tyle że życie na krawędzi kosztuje. Z powodu przedawkowania kokainy 43-letni Maradona wylądował w ubiegłym tygodniu na oddziale intensywnej terapii. Pod szpitalem w Buenos Aires gromadziło się tysiące Argentyńczyków, dla których gra boskiego Diega była sensem życia.
    Świat pokochał Maradonę podczas meksykańskiego mundialu w 1986 r. Poprowadził on wtedy Argentynę do mistrzostwa, w pojedynkę wygrywając mecze. Strzelony Anglii gol (nim Diego go zdobył, przebiegł z piłką pół boiska, mijając prawie całą angielską drużynę) został uznany za najwspanialszą bramkę w historii futbolu. Wydawało się, że nie ma dla niego rzeczy niemożliwych.
    Epitafium Maradony były mistrzostwa w 1990 r. Doprowadził (z Caniggią, najbliższym przyjacielem i kompanem od kokainowych imprez) Argentynę do finału. Od tamtej pory jego kariera to równia pochyła. Dyskwalifikacje za doping, porzucanie sportu oraz powroty na boisko mieszały się z aferami podatkowymi, narkotykowymi oraz procesami z kobietami, które twierdziły, że Diego jest ojcem ich dzieci. Tylko jedno pozostaje niezmienne - uwielbienie fanów zakochanych w jego lewej nodze.
    Agaton Koziński
  • Gentleman Roku - Szewach Weiss
    "Za dialog, wartości i zrozumienie" został Gentlemanem Roku 2004 prof. Szewach Weiss. Tak przyznanie tytułu komentatorowi "Wprost" uzasadnił miesięcznik "Gentleman". Szewach Weiss jest wielkim przyjacielem Polaków, był przewodniczącym izraelskiego parlamentu - Knesetu, ambasadorem Izraela w Polsce, a od 2000 r. jest przewodniczącym światowej rady Yad Vashem. Profesor Weiss wykłada teraz na Uniwersytecie Warszawskim. Gratulujemy!
  • Wyznania gwiazd
    Problemy z Madonną mają ostatnio nie tylko fani, ale i jej przyjaciółki. Wszystkiemu winna kabała. Najpierw okazało się, że pochodząca z ultrakatolickiej rodziny Madonna odwołała piątkowe koncerty, bo ściśle przestrzega... szabatu. Teraz żydowska mistyka stała się kością niezgody w sporze z przyjaciółkami Debby Mazar i Stellą McCartney. Ta ostatnia skrytykowała zbyt hojne datki gwiazdy na Instytut Kabały. Z kolei Mazar po prostu nie chciała się oddać kabalistycznym praktykom. Ekscentryczne zachowania matki ośmioletniej Lourdes bledną jednak przy dokonaniach Michaela Jacksona. Najpopularniejszy biały Murzyn XX wieku niedawno przeszedł na islam. Tymczasem jego była żona Lisa Marie Presley jest członkiem Kościoła scjentologicznego. Podobnie zresztą jak John Travolta i jego partnerka Kelly Preston, która twierdzi, że dzięki scjentologii przestała ćpać. Całkiem możliwe, zwłaszcza że inny wyznawca scjentologii, Tom Cruise, miał się w ten sposób pozbyć dysleksji. Modny wśród hollywoodzkich gwiazd buddyzm powoli przechodzi do lamusa. Podobnie jak jego wyznawcy: Tina Turner, Richard Gere czy Leonard Cohen. (MS)
  • Przesyłaj choć puste koperty
    W kopercie, którą węgierski MOL dostarczył do siedziby czeskiej agencji prywatyzacyjnej, zamiast ceny za tamtejszego potentata naftowego Unipetrol, była... zwykła oferta współpracy. O Unipetrol Węgrzy biją się z Orlenem. Polska firma chce wydać na przejęcie Czechów 450 mln dolarów. MOL zamiast kasy położył na stół pustą kopertę, bo najchętniej kupiłby Unipetrol do spółki z Orlenem. Ten zaś chce kupić czeską firmę samodzielnie. Dlaczego nie podoba się to Węgrom? MOL (wart teraz 4,1 mld dolarów) boi się jednak, że po kupnie Unipetrolu Orlen (3,3 mld dolarów) zyska na wartości. Ma to znaczenie przy planowanej fuzji MOL i Orlenu. Po akcji z pustą kopertą Polacy są jednak coraz bliżsi nabycia kontrolnego pakietu (63 proc.) czeskiego giganta. W ciągu najbliższego tygodnia decyzję o sprzedaży (lub nie) Unipetrolu Orlenowi podejmie czeski rząd. Jeżeli transakcja dojdzie do skutku, będzie największą polską inwestycją zagraniczną w historii!
    (JP)
  • Mleko matki
    Potrawy z ludzkiego mleka? Proszę bardzo. Od stycznia restauracja w chińskim mieście Changsha proponuje dania z dodatkiem mleka "z piersi sześciu karmiących kobiet". "Spożywając posiłek z ludzkiego mleka, klienci doświadczają matczynej miłości" - zapewnia właściciel restauracji. Rzutki biznesmen prowadzi swój interes nie tylko po to, by promować uczucia macierzyńskie. Aby spróbować specjałów z ludzkiego mleka, trzeba wykupić cały bankiet (180 potraw) za - bagatela - 33 tys. dolarów. Z raportów chińskich mediów wynika, że "chińska kuchnia alternatywna" ma szansę się przyjąć, a nawet rozprzestrzenić na kontynencie.
    W Chinach, jak się okazuje, kobiety mogą jedzenie produkować, ale nie zawsze mogą je podawać. Władze ukarały 240 dolarami grzywny japońskich restauratorów serwujących w Kunming sushi oraz inne dania na... ciałach nagich kobiet. "Uczta na ciele piękności" była promocją japońskiej kultury. Japończycy zostali oskarżeni nie tylko o łamanie praw kobiet, ale też "naruszanie przepisów sanitarnych".
    (MK)
  • Koszary pełne seksu
    Niemcy zamierzają znieść zakaz uprawiania seksu w koszarach. Według propozycji tamtejszego ministerstwa obrony, żołnierze będący z sobą w parach (nie ma przy tym znaczenia, czy są to pary hetero, czy homoseksualne) będą mogli spędzać noce w jednym łóżku. "Nie znam żadnego innego kraju, który zezwala na seks w koszarach. To grotestkowe. Żołnierze nie mogą tak prostu wszędzie się kochać" - oburza się Charles Heyman, analityk z prestiżowego ośrodka Jane's Defense. W Niemczech, w których armii służy 270 tys. osób, nie ma w pełni zawodowego wojska i mężczyźni muszą przejść obowiązkową służbę. Być może proponowane zmiany sprawią, że ten obowiązek stanie się dla nich milszy.
    (WAK)
  • SZUM MEDIALNY
    Nie zjadajcie chrzĄszczy!
    • W "Rzeczpospolitej" tekst rzadko ostatnio publikującego, a ciekawego (bo kontrowersyjnego) Pawła Paliwody. Słusznie wskazuje on, że etykietka "populista", którą nadano Andrzejowi Lepperowi, jest czymś w rodzaju siatki maskującej. Tymczasem, zdaniem Paliwody, lepperyzm to po prostu odmiana socjalizmu. "Nazywanie lepperowskiej frazeologii po imieniu natychmiast budzi skojarzenie niekorzystne dla pozostałych partii socjalistycznych, które zdominowały polską scenę polityczną. Po drugie, 'populizm' w swoim niedoprecyzowanym znaczeniu pozwala uniknąć diagnozy lepperyzmu jako przynajmniej po części skutku salonowych, aroganckich wobec społeczeństwa i pozostawiających gospodarczy niedosyt rządów lewicy liberalnej."
      Uff! To jeden z prostszych akapitów artykułu "Antyliberalna utopia". Zawsze mam kłopot z doczytaniem takiego tekstu do końca. Z jednej strony, zgoda co do konkluzji, z drugiej - referatowa nowomowa budzi we mnie mdłości przechodzące w sezonową alergię wobec publicysty "Rzeczpospolitej". Oczywiście, nie każdy może być Maciejem Rybińskim, ale w dobie rozleniwiania przez popkulturę warto popracować nad formą. Zwłaszcza że treść jest tego warta. Paliwoda ma rację, że tylko liberalne reformy są "w stanie wyprowadzić kraj ze stagnacji". Rację tym większą, że właśnie wypełniłem PIT.
    • "Gazeta Wyborcza" donosi, iż Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji chce wezwać Polsat do zaprzestania emisji programu "Nieustraszeni". "Rada nie aprobuje zjadania chrząszczy" - wyznał "Gazecie" jeden z członków rady. Ta wypowiedź mną wstrząsnęła, bowiem wydawało się, że rada pozwala emitować wszystko i wszędzie. Kiedyś na przykład nie miała nic przeciw zatłuczeniu królika w "Agencie". Teraz z powodu chrząszczy chce nawet zdjąć program z anteny.
      Widać członkowie rady mają więcej serca dla owadów niż ssaków, z ludźmi włącznie. Radzie nie przeszkadza emitowanie przed dobranocką reklamy bezalkoholowego wina "Piccolo", która uczy dzieciaki "kultury picia". Nie przeszkadza "Kawaler do wzięcia", będący w istocie wielkobudżetowym rajfurstwem, dowodzącym, że kobiety to dziwki. Ale chrząszcze przeszkadzają. Nadawcy, nie krzywdźcie owadów!
    • Wy zaś, drodzy hiphopowcy, lejcie, kogo popadnie. "Super Express" napisał, że raper z zespołu Jeden Osiem L, niejaki Hubert Chmielewski, poturbował dziennikarza "Przekroju", który przejechał się po jego dziełach. I za to dostał z główki w nos. Gazeta piętnuje Chmielewskiego, ale raper nie musi się przejmować. Wszak wiadomo, że za oceanem, w ojczyźnie hip hopu, o pozycji artysty decyduje nie tylko jego talent, ale i przestępcze dokonania, które podniecają media. Dzięki Chmielewskiemu jesteśmy o kroczek bliżej wielkiego świata. Teraz tylko jakieś pismo musi go wykreować na bohatera.
    • A na okładce "Przekroju" namalowany Aleksander Kwaśniewski. Tytuł głosi: "Prezydent coraz bardziej malowany". Dobre!

    Igor Zalewski
Więcej możesz przeczytać w 18/2004 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 18/2004 (1118)

  • Piękna ohyda2 maj 2004, 1:00Wszystko zmierza do zagłady. Nic nie ma sensu: można się tylko zabić, naćpać albo upić.3
  • Wprost od czytelników2 maj 2004, 1:00Listy czytelników3
  • Skaner2 maj 2004, 1:00I po Kaczmarku Koniec kariery politycznej Wiesława Kaczmarka? Socjaldemokracja Polska nie chce go u siebie, a z SLD były minister skłócił się chyba nieodwołalnie. - Musimy dbać o wizerunek uczciwej partii lewicy. Do nas Kaczmarek już nie...6
  • Sawka2 maj 2004, 1:007
  • Dossier2 maj 2004, 1:00MAREK BOROWSKI lider Socjaldemokracji Polskiej Próby luzactwa wychodzą mi jak uśmiech Balcerowiczowi "Życie Warszawy" ANDRZEJ BARCIKOWSKI szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Nie słucham plotek, dlatego że to jest granat w...7
  • Kadry2 maj 2004, 1:009
  • Playback2 maj 2004, 1:0013
  • Kwartet Efzotyczny "Utopia"2 maj 2004, 1:00Felieton Marka Majewskiego13
  • Poczta2 maj 2004, 1:00Eutanazizm Przeciwnicy ustawy o eutanazji, podobnie jak przeciwnicy ustawy o legalizacji aborcji, zawsze będą się posługiwać przykładami nadużywania ustawy ("Eutanazizm", nr 13). Jak świat światem wszelkie prawa regulujące normy życia...13
  • Z życia koalicji2 maj 2004, 1:00SDPL szarżuje! Borówki chcą rozwiązania Sejmu i dlatego mówią Belce "nie". Biorąc pod uwagę, że w ostatnim sondażu mają 4 proc., to bardzo szlachetne z ich strony. Widać również doszli do wniosku, że Polsce potrzebna...14
  • Z życia opozycji2 maj 2004, 1:00Ludwik Dorn (PiS) na chwilę zapomniał o rozejmie z Platformą Obywatelską i przejechał się po prześladowanym przez tajne służby Janie Rokicie. Przypomniał, że dawno, dawno temu to Rokita napuszczał na opozycję UOP. Ofiara tego napuszczania, czyli...15
  • Fotoplastykon2 maj 2004, 1:00Henryk Sawka www.przyssawka.pl16
  • Europospolita2 maj 2004, 1:00Nie wchodzimy do UE ani z poczuciem wielkiego historycznego zwycięstwa, ani historycznej klęski18
  • Eurostrachy na Lachy2 maj 2004, 1:00Po 1 maja szokiem będzie to, że nie będzie żadnego szoku20
  • Służba Niebezpieczeństwa2 maj 2004, 1:00Polskie służby specjalne tracą zaufanie sojuszników26
  • Pożegnanie z platformą2 maj 2004, 1:00Platforma Obywatelska zaczęła tracić, gdy przestała być partią ciężko pracujących ludzi sukcesu28
  • Skok stulecia2 maj 2004, 1:00Kto ukradł 200 mln dolarów przekazanych "Solidarności" przez CIA?30
  • Nałęcz - Siła precedensu2 maj 2004, 1:00Konstytucji nie można naruszać nawet na 5 minut, bo grozi to ustrojowym nieszczęściem34
  • Giełda2 maj 2004, 1:00HossaŚwiat First Abramowicz Najbogatszym mieszkańcem Wielkiej Brytanii jest... Rosjanin - wynika z listy opublikowanej przez "Sunday Times". Roman Abramowicz, współwłaściciel koncernu naftowego Sibnieft, został wyceniony przez...36
  • Najdroższe leki - tylko w Polsce!2 maj 2004, 1:00Powstał polski bermudzki trójkąt farmaceutyczny, w którym giną pieniądze pacjentów. Jego granice - przy bierności urzędników państwowych - wyznaczają interesy wielkich koncernów, lekarzy i aptekarzy. Efekt? Polacy płacą za leki na receptę półtora...38
  • Market z marzeniami2 maj 2004, 1:00"Wprost" przedstawia 200 najbardziej cenionych marek w Polsce44
  • Gdy wygrywa gorszy2 maj 2004, 1:00Ochrona konsumentów i kształtowanie polityki antymonopolowej są w Polsce zajęciami tyleż fascynującymi, co żmudnymi.52
  • Załatwione odmownie - Muzeum głupoty europejskiej2 maj 2004, 1:00Eurosklerotyczni socjaliści chcieliby stworzyć Dolinę Krzemową za państwowe pieniądze. Pogratulować wiary i nadziei!54
  • Supersam2 maj 2004, 1:00Pecetowe biuro Medialne informacje o komputerach ograniczają się przeważnie do oceny szybkości ich procesora, wydajności karty graficznej czy pojemności twardego dysku. Rzadko podawana jest informacja, dla kogo przeznaczony jest dany sprzęt i...56
  • Polowanie na mężczyzn2 maj 2004, 1:00Mężczyźni są równie często jak kobiety molestowani seksualnie.58
  • Café pod gwiazdą2 maj 2004, 1:00restauracjami celebrities jest tak jak z teatrami: do sukcesu potrzebne są gwiazdy, dobra reżyseria i efekty specjalne62
  • Venus w Warszawie2 maj 2004, 1:00Polski tenis odbija się od dna64
  • Makłowicz do Bikonta, Bikont do Makłowicza - Orient na ruszcie2 maj 2004, 1:00Piotrusiu! TY wystawiałeś swe dostojne oblicze na pierwsze powiewy wiosny, przechadzałeś się godnie uliczkami Kazimierza i - jak Cię znam - kombinowałeś, co by tu jeszcze wymyślić z ryby maślanej, fenomenalnego butterfisha, przeboju ostatnich...67
  • Wyekranowani2 maj 2004, 1:00Nie wiem, czy zgodzą się Państwo ze mną, ale mam wrażenie, że ostatnio telewizja zrobiła się nudna. I to nie żadna konkretna telewizja, ale wszystkie kanały razem wzięte. Bez względu na stopień ich ukomercyjnienia wszędzie mamy to samo: filmy...68
  • Teologia Zagłady2 maj 2004, 1:00W czasie Holocaustu Bóg był w sercach sprawiedliwych wśród narodów świata70
  • Know-how2 maj 2004, 1:00Wąskie gardło inteligencji Umiejętność zapamiętywania szczegółów wzrokowych stanowi "wąskie gardło" ludzkiej inteligencji - twierdzą badacze z Uniwersytetu Stanu Oregon oraz z Vanderbilt University w Nashville. Decyduje o...74
  • Ucieczka mózgów za ocean2 maj 2004, 1:00Sowiecki system centralnego sterowania rządzi europejską nauką76
  • Ja, czyli ten lepszy2 maj 2004, 1:00Możemy się przeobrazić w każdym wieku Joschka Fischer, niemiecki minister spraw zagranicznych, wyrzekł się wojującego anarchizmu, by się stać szanowanym politykiem. Arnold Schwarzenegger z kulturysty i aktora znanego z przygód erotycznych...80
  • Bez granic2 maj 2004, 1:00Ulubieni terroryści W arabskiej telewizji satelitarnej Al-Manar (należącej do Hezbollahu) pojawił się bardzo specyficzny teleturniej. Uczestnicy quizu "Misja" walczą, przemieszczając się na wirtualnej mapie w kierunku Jerozolimy. Punkty...82
  • Piekło Allaha2 maj 2004, 1:00Polscy żołnierze toczą regularną wojnę z terrorystami - pisze Agata Jabłońska z Bagdadu i Karbali.84
  • Bomba w głowie2 maj 2004, 1:00Co piąty powracający z Iraku polski żołnierz wymaga pomocy psychologa88
  • Więzień bez sumienia2 maj 2004, 1:00Przypadek Mordechaja Vanunu, czyli fałszywego dalajlamy i biskupa Tutu w jednej osobie89
  • NATOnalizacja2 maj 2004, 1:00Rumunia przejmie w Pakcie Północnoatlantyckim część funkcji Turcji, a Bułgaria będzie Grecją bis92
  • Zwrotnicowy Blair2 maj 2004, 1:00Już dziewięć krajów chce, by to referenda rozstrzygały o przyjęciu konstytucji europejskiej94
  • Holenderskie getta2 maj 2004, 1:00Nie można traktować imigrantów jak niemowlęta Duża przestępczość wśród Marokańczyków wynika z ich kultury i profilu genetycznego - oznajmił niedawno Joost Eerdmans z populistycznej Listy Pima Fortuyna.96
  • Menu2 maj 2004, 1:00Książka / DVD Blondynka z tapirem Przemierzyła Amazonię per pedes, na czworakach i w czółnie. Jadła zupę z małpy, gryzły ją isangi (wredne kleszcze), a w dżungli próbował ją uwieść tapir. Tego wszystkiego, a nawet więcej doznała...98
  • Francuska choroba2 maj 2004, 1:00Jeśli chcemy zabić polskie kino, dotujmy je z budżetu - jak we Francji100
  • Aria dla Moniuszki2 maj 2004, 1:00Opera Narodowa podbiła Londyn - szkoda, że tylko na kilka dni104
  • Płyty Kuby Wojewódzkiego2 maj 2004, 1:00Recenzje płyt105
  • Ślady pamięci2 maj 2004, 1:00Warszawski Międzynarodowy Festiwal Filmowy Żydowskie Motywy106
  • DVD Kamila Śmiałkowskiego2 maj 2004, 1:00Recenzje filmów107
  • Sława i chała2 maj 2004, 1:00Recenzje książek,teatralne108
  • Rockman wiecznie pracujący2 maj 2004, 1:00Hodowlą łososi i kotów rzadkich ras zajmuje się poza graniem lider Jethro Tull109
  • Z grzędy zrzędy - Słodki grzech pychy2 maj 2004, 1:00Przez cały lany poniedziałek modliliśmy się w kościołach za Katolicki Uniwersytet Lubelski i składaliśmy się na tacę dlań. A jeszcze tego samego dnia dowiedzieliśmy się z katolickiego dziennika, że w katolickim tygodniku katolicka profesor z...110
  • Eurorgan Ludu2 maj 2004, 1:00Nr 18 (83) Rok wyd. 3 WARSZAWA, poniedziałek 26 kwietnia 2004 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza Oda do radości propozycja nowej wersji Oda do radości aktualny hymn Unii Europejskiej Oda do radości wersja hiphopowa Słowa: pełnomocnicy UE ds. nowej...112
  • Wielkie wiązania2 maj 2004, 1:00Jakie są powiązania między Millerem a autostradami w Polsce? Odpowiedź: spore. Jedno i drugie szybko się kończy114